• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trójmiasto w serialu HBO. Nawet nie wiemy, że mieszkamy na polskiej Florydzie

Piotr Weltrowski
21 maja 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (192)
Politechnika Gdańska jako elitarne prywatne liceum Politechnika Gdańska jako elitarne prywatne liceum

Trójmiejski raper Szczyl nagrał płytę o nieco ironicznym tytule "Polska Floryda". Trójmiasto w najnowszym polskim serialu HBO "#BringBackAlice" - przynajmniej dla osób nieznających naszego regionu - może faktycznie, już bez ironii, wyglądać jak polska Floryda, a konkretnie zatoka Pensacola. Z każdego okna widać morze, na plażę zawsze dojdziemy w minutę, a poza plażą w zasadzie nie ma nic, a już na pewno nie ma korków na drogach.



Oceniamy młodzieżowy serial HBO z Trójmiastem w tle Oceniamy młodzieżowy serial HBO z Trójmiastem w tle

Zwracasz uwagę na to, jak ukazane jest Trójmiasto w różnych filmach i serialach?

Zaznaczmy na początku, że nikt kręcący w Trójmieście film czy serial nie ma obowiązku ukazania Gdyni, Gdańska i Sopotu takimi, jakie są. To decyzja twórców, czy chcą ukazać prawdziwe miasto, czy też traktują je w sposób dowolny, jako lokacje dla wymyślonej przez siebie fabuły.

Kiedy jednak mieszkamy w Trójmieście i oglądamy najnowszy polski serial HBO, możemy nie raz i nie dwa złapać się za głowę, widząc, jaki obraz naszego domu jest pokazywany całemu światu i jak bardzo rozjeżdża się on z naszymi codziennymi doświadczeniami.

Widok na morze z każdego budynku w Trójmieście



Zacznijmy od rzeczy prozaicznej. Dla wielu ludzi Trójmiasto to po prostu miejsce nad morzem. I to morze jest oczywiście w naszym życiu obecne, choć przeważnie musimy nad nie dojść, dojechać albo wspiąć się na jakiś punkt widokowy, aby je zobaczyć.

Tymczasem w "#BringBackAlice" praktycznie nie uświadczymy miejsc, z których morza nie widać. Prawie każdy z bohaterów serialu mieszka w apartamencie z widokiem na zatokę. Wyjątek stanowi... cóż... mieszkaniec Biskupiej Górki, która tu zresztą ukazana jest niemal jako slumsy.



W świat idzie więc komunikat, że przeciętny mieszkaniec Trójmiasta może oglądać widoki z najwyższych pięter Sea Towers, i to nie tylko wtedy, gdy Kuba Wojewódzki wrzuci akurat zdjęcie na Instagrama. Ewentualnie mieszka gdzieś w okolicy Kamiennej Góry lub Wzgórza św. Maksymiliana, i to w tych akurat budynkach, z których widać zatokę.

Ba, nawet z komendy policji (jednej dla całej metropolii) widać morze, klub jachtowy i plażę.

Na plażę zresztą z każdego miejsca w mieście dojść można w kilka minut. I tak sobie bohaterowie serialu chodzą - raz na bulwar w Gdyni, raz na plażę w Sopocie (i kąpią się tam na początku maja, choć nie są morsami), a raz na tereny stoczniowe w Gdańsku. I akurat to jedno się zgadza - młodzi ludzie faktycznie najczęściej spotykają się dziś w rejonie ul. Elektryków.

  • Jedna ze scen rozgrywających się na komendzie policji. Za oknem... klub jachtowy, morze i plaża.
  • Na dachu komendy jest nawet taras z widokiem na morze.

Absurdalna topografia, teleportujące się auta



Jedno jest pewne: na pewno nikt nie będzie urządzał spacerów szlakiem uczęszczanym przez postaci z serialu HBO. Takie spacery są po prostu niemożliwe, bo twórcy potraktowali topografię Trójmiasta w bardzo umowny sposób.

Powodem była zapewne decyzja, aby prywatne liceum, w którym uczą się bohaterowie serialu, umieścić... w budynku Politechniki Gdańskiej. W Trójmieście oczywiście prywatnych i dobrych szkół nie brakuje, nie wyglądają one jednak aż tak okazale.

Zatoka Pensacola na Florydzie. Widok na morze z każdego okna, do plaży zawsze minutka, kąpiele w maju wskazane. Zatoka Pensacola na Florydzie. Widok na morze z każdego okna, do plaży zawsze minutka, kąpiele w maju wskazane.
W związku z tym widzimy postaci z serialu, które ruszają autem spod politechniki i jadą w kierunku Gdyni, aby nagle wyskoczyć z auta, przebiec kilka kroków i... znaleźć się na plaży na Stogach.

Widzimy też auto, które zjeżdża z wiaduktu w Gdyni, skręca i wjeżdża w uliczkę na Biskupiej Górce. Teleportacja. To musi być ona. Co zresztą tłumaczy absolutny brak korków w mieście. Nie uświadczymy ich niezależnie od miejsca i pory dnia.

Bohaterowie serialu umawiają się na imprezę w Sopocie. Coś chyba poszło nie tak. Bohaterowie serialu umawiają się na imprezę w Sopocie. Coś chyba poszło nie tak.
To wszystko licentia poetica twórców, ale nawet pod nią trudno podciągnąć scenę, w której bohaterowie umawiają się na imprezę w Sopocie, a na miejscu okazuje się, że w Sopocie mamy stocznię i zacumowany w porcie (?) statek.

Gdzie spotyka się mafia?



Jest też w serialu scena, gdy jeden z bohaterów - szkolny diler narkotyków - idzie się rozliczyć z bossem trójmiejskiej mafii. Spotyka się z nim, a jakże, znów w okolicy ul. Elektryków. Zabawne jest jednak to, że kamera podąża za nim, gdy wchodzi do klubu Drizzly Grizzly, gdzie na samym środku, przy prywatnym stoliku, rezyduje groteskowy mafiozo z obstawą.

Trójmiejska mafia. Co o nich sądzicie? Trójmiejska mafia. Co o nich sądzicie?
Mafia w Drizzly Grizzly? W rzeczywistości to mały klub koncertowy, na maksymalnie 300 osób, do tego specjalizujący się w muzyce niezależnej, która przyciąga raczej zupełnie inną publiczność. Jedyną osobą z Mafii, jaką można spotkać przy barze - i to w wyjątkowo sprzyjających okolicznościach - będzie Andrzej Piaseczny, gdy akurat odwiedzi Trójmiasto i będzie miał koncert w większym klubie obok.



Wszystko to dostrzegą oczywiście tylko mieszkańcy Trójmiasta, i to ci, którzy serial obejrzą uważnie. A to, że pozwalamy sobie na delikatne wyśmianie kilku absurdów, nie oznacza, że samo Trójmiasto uważamy za złe miejsce do życia. Może nie jest to Floryda, ale za to są bunkry - najfajniejsze na Płycie Redłowskiej.

Opinie (192) ponad 10 zablokowanych

  • wy tak na serio...?

    Serial chyba nie jest dokumentem o Trójmieście, więc o co ten hałas?

    • 2 1

  • wy szukacie prawdy w produkcjach firm, ktore przedstawiaja kleopatre jako czarnoskora kobiete a generalnie to nie wiedza co to jest kobieta, wazne zeby byla mniejszosci etnicznej i byla gruba, niehetronormatywna lesbijka? Wy tam jakiegos obiektywnego przedstawienia rzeczywistosci szukacie?

    • 4 2

  • Przecież to normalne, że Polska jest najpiękniejszym krajem na świecie. NIestety (P)rzekręty (O)bywatelskie tego nie rozumieją. (1)

    Walą do koryta aby zrobić z Polski Republikę Federalną Europy pod wodzą NIemców. Specjalny niemiecki wysłannik niejaki tr usk ciężko nad tym pracuje. Po co nam CPK jak lotnisko jest w Berlinie? Po co nam porty jak są niemieckie, po co Polska jak są Niemcy, itd.... To ukryte hasła wyborcze PO.

    • 9 25

    • Idź zmiń leki !

      • 0 0

  • Serial (3)

    Serial przerysowany , ubogi w treści , i nierealistyczny . Po prostu słaby !

    • 9 9

    • Ubogi w treści? No tak, bo jak mowa o zaginięciach (2)

      I fundacji Itaka, to rzeczywiście żadna treść. No ale każdy z serialu wyciągnie tyle na ile pozwoli mu inteligencja

      • 3 2

      • Serial dla inteligencji 0 !

        • 0 1

      • dajesz sobie wklejać bełkot

        jak elektorat :)

        • 0 2

  • Nie widziałem, ale bez przesady, chyba nie wiecie jak kręci się filmy fabularne

    To ma być akcja i scenariusz a nie rzeczywistość. Pomijam nawet filmy kręcone faktycznie w danym mieście, ale chyba nawet większość jest kręcona tam gdzie jest taniej, a udaje dla przykładu Nowy Jork.

    Jednym z takich centrów filmowych jest Toronto i grało miejsca od Sasa do Lasa, w tym także Florydę.

    • 3 2

  • To średnio ważny problem tego serialu. Większym są ludzie w przedziale 23-28 lat grający 18 latków, ogólny montaż

    scen w niektórych momentach i wiele przerysowanych oraz stereotypowych postaci - szczególnie to widać w postaciach Moniki , Michała oraz Janka.
    Serial też miał dużo niewykorzystanego potencjału, bo cała intryga, mimo że już na początku twórcy dają nam jasno do zrozumienia co się stało i kto za tym stoi to nie wyciąga z tego wszystkiego. Do tego zakończenie, z którego chyba wynika, że bananowym dzieciakom się upiecze cała ta akcja i tylko braciszek - prawnik za cokolwiek beknie.

    Już nie mówię o braku realizmu. Serio w prywatnych szkołach w Polsce plakaty są po angielsku, a ludzie tworzą banery po Polsku i po Angielsku? Albo takie rzeczy jak Policja dojeżdżająca z Gdyni na farmę pod Szymbarkiem w dosłownie kilkanaście minut czy jeden z bohaterów, który przeżywa wjeżdżając w barierkę z dużą prędkością i spadając z około 10 metrów w starym Golfie cabrio? Sorry, ale w realu coś takiego by się skończyło śmiercią na miejscu.

    Albo to, że okazuje się, że Alicja z okolic tego Szymbarku pieszo szła do Gdańska i to do samego tunelu pod Martwą Wisłą i nikt jej, znanej w całym kraju influencerki po drodze nie zauważył i nie rozpoznał? W rzeczywistości nawet jakby szła polami i lasami, to już docierając do Gdańska nie dałaby rady dojść tam niezauważona, nie w to miejsce, nie od tej strony.

    • 1 1

  • (3)

    To sie nazywa fikcja literacka. Kiedyś tłumaczyli to w sskole podstawowej

    • 79 9

    • (1)

      Co to jest sskole. Czas na naukę pisania w szkole.

      • 2 7

      • Czas na naukę odmiany przez przypadki.

        • 1 0

    • Nie o tym jest treść artykułu.

      • 7 9

  • O co chodzi autorowi?

    Dlaczego żal mu dupę ściska, że nie kręcili w "prestiżowym" prywatnym liceum?

    • 3 2

  • to nie film a dno krecone telefonem dla patologi

    • 3 5

  • Nie dziwią mnie te absurdy. (2)

    Mój sąsiad od dawna żyje w absurdalnym świecie rzeczywistości równoległej.
    Pomimo tego, że zbliża się do 60 roku życia, stylizuje się na Depesza. Często ubiera się w hawajskie stroje i słucha też karaibskiej muzyki granej na cymbałach.
    Zawsze bajeruje młode dziewczyny, opowiada im co to nie on, ten tego, życie na wybrzeżu. Tuningowana radziecka terenówka GAZ, albo sportowy dwu drzwiowy samochód pod blokiem. Bajera musi być. Skacze przez płot jak chłystek i do tego gania te młode dziewczyny, poklepuje i podszczypuje. g*wniary tylko piszczą i hihoczą z radości. Częstuje je piwem które określa nektarem bogów, dziewczynom oferuje modne gatunki "młodzieżowego" piwa.
    Bajeruje je nieustannie plażami wybrzeża.

    • 3 4

    • On sobie zyje w tym absurdalnym swiecie i podszczypuje w tej rownoleglej rzeczywistosci mlode dziewczyny.

      A Ty swojego nie masz, skoro tak sasiada podgladasz, chyba z lekka zazdroscia.

      • 3 0

    • Kabriolety i mokasyny

      No ale ten trójmiejski folklor nadmorskiego city, te letnie szaleństwo, Miami Vice musi być.
      Chociaż ogólnie to kicz i tandeta i zdaję sobie z tego sprawę, to jednak gdy nadchodzi sezon nie umiem sobie wyobrazić t.pl bez tych vibes, tego podwyższonego tętna funkcjonowania połączonego z letnim wyluzowaniem...:)
      Taki klimat Nikosia, Monciaka i plaży to coś co przyciąga turystów ;)

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Strefa Trojmiasto.pl na Juwenaliach

w plenerze, gry

Juwenalia Gdańskie 2024 (51 opinii)

(51 opinii)
75 - 290 zł
Kup bilet

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Kto był kuratorem pamiętnej edycji NARRACJI "Królestwo" odbywającej się na Biskupiej Górce?