2001-12-07 23:47
Dzielnice Brzeżno i Nowy Port dzięki tym koncertom chociaż na chwilę były wyrwane z codziennej szarości, ludzie z największych blokowisk takich jak Zaspa i Przymorze mogli przejść się na pieszo i posłuchać trochę muzyki, wypić piwko i spędzić troszkę miłego czasu, oderwać się od szrości naszych czasów. Bałagan i różne dewastacje są wynikiem zaniedbania albo oszczędności władz i organizatorów. Według mnie jeszcze lepszym miejscem na koncerty są Szadółki fani i tak przyjadą ,miejsca dość, sprzątać nie trzeba, drobna opłata na bramie, ludzie ze starówki odpoczną, wydmy będą całe robić będzie można na miejscu i tak nikt nie wyczuje. A muszla "koncertowa "
zawsze się jakaś znajdzie
2001-12-08 09:43
dłużej zostawać na tym placu. W Brzeźnie było inaczej, część ludzi zostawała na piwku, część szła na plażę, część na spacer wzdłuż morza lub ciągami spacerowymi do domu we Wrzeszczu, Zaspie, Jelitkowie. Ludzie rozchodzili się powoli, atmosfera zabawy panowała przez dłuższy czas.
2001-12-08 10:20
tak piechota do domu we wrzeszczu bo jak tramwaje byly zapchane to sie mowi "poczekam przejde sie na plaze" a na plazy w leb, no i tramwaje juz pojechaly to zostaje tylko krwawy ,opuchniety spacer do domu we Wrzeszczu.
a po starowce tez sie mozna przejsc, i wiecej tramwaji jezdzi. np o 23 sa normalne tramwaje liniowe... a i podstawiane pewnie sie znajda.ale to juz kwestia ZKM.
pozatym wieczorem nie ma tam tak duzego ruchu... wiem bo czesto w nocy chodzimy na gradówke, i oświetlone forty poniżej...o ile o tym wiecie ze cos tam jeszcze jest...
2001-12-08 10:25
straszą mieszkańców i turystów obskurne budy w przejściu podziemnym koło dworca w Gdańsku Głównym, przez przejście koło dworca we Wrzeszczu nie da się często przejść, bo budy zajmują połowę przestrzeni tunelu. Gdańsk ze swoim tandetnym handlem przypomina raczej miasta w Chinach lub w Bangladeszu a nie Londyn,Pragę lub Paryż.
Pomysł z targowiskiem na Targu Węglowym jest fatalny. Opłaty, które miasto z tego tytułu otrzymuje są chyba powodem tego że przez tyle lat musimy się z tym męczyć w okresie przedświątecznym. Straty to gorsza opinia o mieście u wielu turystów i w konsekwencji ich mniejsza liczba.
2001-12-08 11:37
jeszcze jedno "ciągami spacerowymi" gdzie po ulicy hiba...lub przy ulicy...
a zmarli chociaz posluchaja sobie muzyki.. tylko miasto bedzie zmuszone(nareszcie) wypuscic wiecej patroli w miejsce koncertu...
ale przeciez "buraki przychodza tylko na ich3"... no coments
2001-12-08 13:15
Imprezy w Brzeźnie przyciągały ludzi którzy po pracy widzieli jedynie czubki kapci iszklany ekran telewizora-choćby dlatego że mieli blisko z okalającychdzielnic pracowniczych i generalnie uboższych.Poza tym można było przygotować teren na większą liczbę ludzi (względem placu Zebrań Ludowych) kosztem terenu na którym stoi ruina niewybudowanego hotelowca (wilk syty i owca cała) .Chcieć znaczy móc-nakłady na taką inwestycję byłyby wielokrotnie mniejsze niż na sporządzenie całej infrastruktury przy nieszczęsnym placu. Wogóle to wszyscy narzekamy na brak miejsc parkingowych w śródmieściu, które śmiało można by stworzyć nie pomijając bazy dla autobusów.Może któryś z radnych (a może kilku) ma interes w tym aby pozbawić Brzeźno ogromnych wpływów z okolicznych ogródków, sklepów i restauracji?! Te i wiele innych wnioski można wyciągnąć z idiotycznej decyzji " naszego" miasta.
2001-12-08 16:43
Lepiej niech w Brzenie poprawi sie organizacja koncertów,bo tam tylko jest odpowiednia atmosfera do tego typu imprez.....
2001-12-08 16:47
jednym z pierwszych, ktory pchnal pomysl do Rady Miasta o LIKWIDACJI koncertow byl juz w ubieglym roku proboszcz brzezniejskiej parafii, ksiadz Bernard Zielinski; jemu 'podziekujmy'.
2001-12-08 20:51
No taaaaaaaaaaaaaa
Ksiedzu proboszczu, alez jestesmy Ci wielce wdzieczni za to zes nam zwalil praktycznie cale wakacje. Jak mamy Ci dziekowac? Przynajmniej teraz w weekendowe wieczory bedziemy siedziec i pierdziec w fotele bo napewno do kosciola nie pojdziemy. Przynajmniej Ja, mieszkaniec Brzezna. DO RADNYCH - pomysleliscie choc przez chwilke czy to jest rozsadne? Mysle ze nie! Bo mysleniem nie grzeszycie i to jest wasz problem, ale kupony za to hccecie odcinac i nowe fryki kupowac. SKANDAL, zeby pchac sie na ten stolek (radnego) tylko po to zeby pieprzyc glupoty i utrudniac ludziom zycie.
Brzezno juz przywyklo do tego typu imprez i koncerty sa doskonala promocja dla tej dzielnicy, pozatym w iele przyjemniej sie idze posluchac muzyki nad samym brzegiem morza gdzie po wystepie mozna mile spedzic czas w wielu okolicznych barach. Boze zmiluj sie nad tymi grzesznikami i obdarz ich (sprawcow tego przedsiewiecia) rozumem, blagam Cie!
2001-12-08 23:07
Mieszkam na brzeźnie i bardzo się cieszę, że już nigdy nie będą mi grali pod oknem jakieś szarpidruty.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
W 1973 r. Grand Prix festiwalu piosenki w Sopocie zdobyła:
Filmy