- 1 Królestwo Planety Małp: bywało lepiej (18 opinii)
- 2 Politechnika bawiła się na Technikaliach (50 opinii)
- 3 Fale w Sopocie. Nowa impreza przy plaży (13 opinii)
- 4 Młodzi w ten weekend bawią się na "Ele" (65 opinii)
- 5 Piją piwo na stadionie. Hevelka ruszyła (98 opinii)
- 6 Grzechy gastronomii: kto winny? (199 opinii)
Wszyscy jesteśmy Irlandczykami. Jak spędzić Dzień Św. Patryka?
Jest patronem Irlandii i Nigerii, a także m.in. fryzjerów, górników i... upadłych na duchu. Spośród niebiblijnych świętych popularnością ustępuje tylko św. Mikołajowi. 17 marca, w rocznicę jego śmierci, ludzie na całym świecie ubierają się na zielono i bawią się do upadłego. W dniu św. Patryka wszyscy jesteśmy Irlandczykami.
- W paradzie uczestniczą w zasadzie wszyscy, bo to inicjatywa oddolna - mówi Sławomir Wrześniak, gdańszczanin mieszkający pod Dublinem. - Strażacy, wojskowi, reprezentanci różnych szkół, trupy teatralne, szczudlarze, motocykliści. Polską społeczność reprezentuje specjalnie przygotowany tir, na którym podróżują np. smok wawelski, albo lajkonik. Oczywiście nie może zabraknąć też Leprechauna, czyli szewca, którego skarb można ponoć znaleźć na końcu tęczy.
W Irlandii 17 marca to święto narodowe i dzień wolny od pracy. Sklepy przygotowują się do niego podobnie jak u nas przed Wielkanocą. Wszystko przystraja się na zielono, biało i pomarańczowo. Nieodłącznym elementem jest też koniczyna, którą się sieje na specjalnych spodkach, tak jak w Polsce rzeżuchę.
- Kocham Irlandię za to, że jej mieszkańcy są weseli, pogodni, uczciwi - mówi Tadeusz Zagórski, właściciel oryginalnego irlandzkiego pubu Scruffy O'Brien . - Do naszego pubu Irlandczycy i Anglicy przychodzą nie tylko 17 marca, ale przez cały rok. Widać dobrze się tu czują. W dzień św. Patryka sprowadzamy specjalne zielone piwo z jednego z browarów. Po południu w pubie będzie też muzyka irlandzka na żywo.
W Irlandii muzyka na żywo rozbrzmiewa dosłownie w każdym pubie. W Trójmieście tego dnia będzie można posłuchać tradycyjnych piosenek m.in. w klubie Cafe Bar Mon Balzac , gdzie zaprezentuje się trio Bantry.
W tym roku znacznie lepiej wygląda oferta dla miłośników tańca irlandzkiego. Wieczory z pląsami organizuje sopocki Atelier , gdzie zaprezentują się grupa tańca irlandzkiego Elphin oraz uczniowie Szkoły Tańca Irlandzkiego ISTA. W pubie Daily Blues będzie można potańczyć razem z Zespołem Tańca Irlandzkiego i Szkockiego UG Trebraruna. W sobotę, 19 marca w Hali Gdynia warto się zaś wybrać na spektakularne widowisko taneczno-muzyczne "Lord of the Dance".
Dzień św. Patryka obchodzony jest na całym świecie. Swą popularność zawdzięcza między innymi... ogromnej biedzie. W XIX wieku zmusiła ona wielu Irlandczyków do emigracji. Zgodnie z przysłowiem: za granicą jesteśmy bardziej irlandzcy, niż u siebie, 17 marca świętowano hucznie wszędzie tam, gdzie mieszkali imigranci z Zielonej Wyspy. Ich radość okazała się bardzo zaraźliwa.
- Najbardziej mi się podoba to, że Irlandczycy nie są agresywni - podsumowuje Sławek Wrześniak. - Gdyby w Polsce wszyscy się upili tak jak tu, bałbym się wyjść na ulicę. Jeśli zdarzają się akty wandalizmu, to polegają na tym, że ktoś wleje do fontanny płyn do mycia naczyń. Cała ulica tonie w pianie.
Wydarzenia
Opinie (68) 10 zablokowanych
-
2011-03-16 12:55
ja zaczne obchodzic swietego patryka jak w irlandii zaczna obchodzic 3 maja
tak jak hrabia zaspiewal hiciora o warszawce tak mysle wszedzie wiesniacka mentalnosc sie zakorzenia, zachwyt i podnieta obcoscia jest jego integralna czescia jest integralna czescia mentalnego wiesniactwa
"We stolicy chłopaki lansują się aż miło.
Wreszcie pozerzy w swoich brykach wożą sie po mieście.
Już nie jedzą obiadów teraz "się lanczują".
I biletów nie kupują tylko je bukują.
Wieśniaki, wieśniaki,wieśniaki
Warszafka.
Ameryka z nich wypływa jak schab ze spodni.
Ubierają się w "Shopach"by mówili, że sa modni."
mozna ta warszawke wiesniawke rozciagnac na caly kraj buroli ktorzy dzieki anglosaskim wtretom wbijajacym sie smialo w nasza slowianska kulture uwazaja ze sa modni a wychodzi na to ze sloma z butow na kilometr wystaje...- 3 2
-
2011-03-16 13:23
Wypraszam sobie
Jestem Polakiem, mówię i piszę po polsku, obchodzę polskie święta i nie życzę sobie, Panie Borys, co byś mnie Pan wrzucał do jednego wora razem z sobą.
- 3 1
-
2011-03-16 13:34
Wszyscy jestesmy Chrystusami
i cierpimy, cierpimy za ten nasz biedny rzad i prezydenta.
- 2 2
-
2011-03-16 13:36
Ciekawe, czy w Irlandii obchodzi się jakiś dzień, kiedy wszyscy są Polakami...
jeśli nie, to ja rezygnuję :)
- 4 0
-
2011-03-16 13:57
treśc artykułu rozmija się z prawdą
na prowincji to jeszcze patryka w miarę wygląda tak sielankowo jak to tu przytoczono ale w dublinie to jeden z najniebespieczniejszych dni w roku, podobnie jak halloween. Z tą nieagresywnością to dobry żart, g*wniarze irlandzcy są chyba najbardziej rozwydrzonymi i agresywnymi w całej europie, a tak po 12 w dzień parady grupy pijanych i naćpanych g*wniarzy często uzbrojonych w noże, starszych dresiarzy i meneli przetaczają się przez miasto i prowokują spokojnych ludzi szczególnie obcokrajowców w tym najbardziej narażonych na to Polaków. I tak jest do późnych godzin nocnych. Szczególnie teraz jak jest kryzys szukają sobie kozłow ofiarnych. Także wcale nie jest to takie kolorowe i przyjazne święto jak to przedstawia artykuł i osoby wypowiadające się tam. Dużo patologii ale żeby nie zaciemniac obrazu bardzo dużo dobrej zabawy w pubach i na ulicach, wszstko ze sobą wymieszane w jeden tygiel.
- 3 1
-
2011-03-16 14:18
ach ten Dublin............ (1)
TĘSKNIE ZA NIM
- 2 1
-
2011-03-16 14:41
z swoim zmywakiem tęsknisz?
ciekawa z ciebie "osobowość"
- 1 1
-
2011-03-16 14:23
Rzeczywiscie tytul glupi, ale nie rozumiem tego nadymania sie piszacych. Nikt wam nie karze niczego swietowac, a najmniej chyba irlandczycy.
Czy jest jakiekolwiek swieto u nas przy kim mozna sie dobrze bawic? Albo palimy znicze na grobach i pograzamy sie w zadumie albo ogladamy groby nieznanego zolnierza albo poscimy ... itd. Moze przydaloby sie troche pozytywnego podejscia do zycia- 3 1
-
2011-03-16 14:45
"Wszyscy jesteśmy Irlandczykami. Jak spędzić Dzień Św. Patryka?"
Autor powinien porządnie puknąć się w łeb a echo go zabije.
Takich głupot nie czytałem dawno,kompletny brak znajomości tematu.
A tak na marginesie to następny artykuł będzie o święcie narodowym Madagaskaru i jak je obchodzimy?
Dno,muł i wodorosty.- 0 1
-
2011-03-16 14:49
"W paradzie biorą udział dosłownie wszyscy"
dobra jest ta fota z tym kolesiem w zielony stroju
- 1 0
-
2011-03-16 14:53
parady w Dublinie (1)
są niesamowite. W całym mieście panuje wesoła atmosfera, McDonalds podaje zielone shake a tradycja charakteryzowania się na jedną z tradycyjnych postaci lub po prostu śmieszny dodatek do ubrania to naprawdę fajny gest. Nie musicie się czuć irlandczykami głąby, ale spróbujcie otworzyć swoje małe móżdżki na inna kulturę. Jasne że wygodniej jest spędzić wieczór przed tv narzekając na wszystko jak leci. Wstydzę się takiej "kultury" narodowej.
- 3 2
-
2011-03-16 14:57
a ja takiego prostaka "rodaka"
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.