- 1 Nic mnie tak nie wkurza w kinie, jak... (34 opinie)
- 2 Nie każdy ma odwagę nosić takie stroje (29 opinii)
- 3 10 pomysłów na prezent dla mamy (1 opinia)
- 4 Dlaczego koncerty są tak późno? (55 opinii)
- 5 Momoa spotkał się z Michalczewskim (66 opinii)
- 6 Truskawki czy szparagi? (29 opinii)
Zakończył się Jarmark św. Dominika. Więcej atrakcji niż w ubiegłych latach
Mniej chińszczyzny, więcej produktów regionalnych z różnych zakątków Europy, a nawet świata. Hitem były węgierskie langosze i kominki. Tegoroczny jarmark był wyjątkowo udaną imprezą.
Ale to tylko liczby, a jakie wrażenia mieli goście jarmarku?
- Przyjeżdżam na Jarmark co roku, chyba od 5 czy 6 lat. To była chyba najlepsza edycja, w jakiej brałam udział - mówiła nam w niedzielę pani Małgorzata, turystka spod Radomia. - Było więcej niż zwykle rękodzieła oraz produktów rzemieślniczych. Za to mniej chińszczyzny, którą można kupić w całej Polsce.
- Dla mnie najciekawsze były stoiska z regionalnymi potrawami z Litwy, Węgier i Hiszpanii. Kupiłem litewski chleb i kiełbasę oraz hiszpańską wędlinę. Była droga, ale bardzo smaczna - zachwalał pan Michał z Gdyni, który jarmark odwiedził dwukrotnie.
Zadowolenia z zakończonej imprezy nie kryją też jej organizatorzy.
- Dużym powodzeniem cieszyła się strefa produktów regionalnych, było ich znacznie więcej choćby przez fakt, że przez cały jarmark trwała akcja "Pomorskie Smaki", która w ubiegłym roku była raptem jednodniowa. Prezentowała ona dziedzictwo kulinarne i kulturowe regionu, m. in. Kociewia, Żuław, Powiśla czy Kaszub. Bardzo dużym powodzeniem cieszyła się też strefa produktów regionalnych z Węgier, Hiszpanii, Bułgarii, Litwy czy Austrii - wylicza Joanna Czauderna-Szreter z Międzynarodowych Targów Gdańskich.
Choć co roku hitem jarmarku są pajdy chleba ze smalcem, to w tym roku królowały regionalne potrawy, zwłaszcza te z Węgier. Na ulicy Szerokiej ustawiały się kolejki po węgierskie langosze, czyli placki smażone w głębokim oleju, podawane ze śmietaną i serem oraz kominki, czyli toczone ciasta z dziurą w środku.
Czytaj też: Polowanie na starocie. Luksusowa twarz Jarmarku św. Dominika
Kulinarnych akcentów było znacznie więcej. Pierwszy raz w historii imprezy odbył się "Świętomięs Polski", impreza, która jak nazwa wskazuje, promowała polskie mięsa i wędliny. Odbył się też na Targu Rybnym Fishmarkt, czyli targ rybny, jaki kiedyś królował w tej części Gdańska.
Ale goście jarmarku wytykają też niedoskonałości imprezy.
- Denerwowały mnie sprzedawane co kilkadziesiąt metrów ostrzałki do noży czy różne szatkownice do warzyw. Było tego zadziwiająco dużo. A oscypków było więcej niż na Krupówkach. Nie zabrakło też kiczowatej skaczącej Myszki Miki oraz Kaczora Donalda - podkreśla pani Kasia z Sobieszewa.
Z kolei panu Andrzejowi przeszkadzała estetyka. - Wszędzie drewniane budy i brezentowe banery. Czy po paru latach nie można tych kramów jakoś upiększyć i czy naprawdę trzeba instalować w mieście rusztowania z tymi banerami? - zastanawia się mieszkaniec śródmieścia Gdańska.
Jednak pozytywne głosy dominują.
- Owszem było "mydło i powidło", ale w pozytywnym kontekście. Jest jarmarcznie i dużo fajnych stoisk. Oczywiście są też dziwne stoiska rodem z telezakupów, ale to też ma swój klimat. Tak jak co roku maszerowałam między stoiskami z ciuchami w szybkim tempie mijając kupców stojących od lat w tym samym miejscu z tym samym asortymentem, tak w tym roku przespacerowałam się tą samą trasą z dużą przyjemnością. Mniej stoisk, bardziej zróżnicowane i atrakcyjniejsze - podkreśla pani Magda.
Czytaj też: Jarmark Św. Dominika przyciąga zagranicznych wystawców
Na wielu kramach można było znaleźć rękodzieło i lokalne produkty, nie tylko polskie czy kaszubskie, ale także pochodzące z Afryki czy Turcji. Dzięki temu można było zaopatrzyć się w prawdziwą turecka czarną herbatę z czajnikiem do parzenia, różnego rodzaju dżemy, figi i suszone owoce czy oryginalne szisze na fajki.
Nowością na tegorocznej imprezie był po raz pierwszy organizowany "Dominik Design", czyli trzydniowa impreza, która promowała idee i projekty polskiego wzornictwa. Można było obejrzeć i kupić unikatowe lampy czy turystyczne plecaki w zaskakujących kształtach.
- W kolejnych latach będziemy nadal rozwijać ofertę artystyczną, rzemieślniczą i tę promującą nowoczesny, oryginalny design. To dobry, bo oczekiwany przez odwiedzających i przyciągający oko, kierunek. Strzałem w dziesiątkę okazała się strefa produktów regionalnych i również będziemy ją kontynuować. Chcemy też, aby jarmark postrzegany był w równej mierze jako miejsce zakupów, jak i wydarzenie kulturalne, kojarzone z dobrą muzyką - zapowiada Joanna Czauderna-Szreter.
Co ciekawe, koniec jarmarku nie uświetnił występ gwiazdy w stylu Maryli Rodowicz czy T.Love. Zagrała grupa reggae Vavamuffin - był to celowy ukłon w stronę młodszej publiczności na jarmarku, która - jak deklarują organizatorzy - jest dla nich oczkiem w głowie.
Opinie (140) 8 zablokowanych
-
2013-08-19 14:13
(5)
W końcu będzie można pojechać do Głównego Gdańska nie będąc osaczonym przez hordy Januszy.
- 151 16
-
2013-08-19 14:26
Ja wolę tłumy turystów z całego kraju niż bezczelne gęby platformerskich urzędasów (3)
Tylko podczas jakrmarku śródmieście Gdańska wygląda jak miasto.
- 16 27
-
2013-08-19 15:41
Turyści i platformerscy urzędasy
to jedna ta sama zaraza ;-)
- 4 9
-
2013-08-19 15:45
A pisowskie sekciarskie ryje to lepsze? (1)
Pisowskie to tepe, bo wyznajace wiare w wyssane z brudnego palucha bozki przez prymitywow tysiace lat temu, co gorsze, powtarzane dzis, w cywilizowanym swiecie przez kompletnych zdurnialych ignorantow i oslow.
- 8 12
-
2013-08-20 10:21
Agresji widze tyle, że NKWD by się nie powstydziło. A co z tą słynną ateistyczną tolerancją?
Nie zmuszam, was do mojej wiary, ale jednak żyjemy w cywilizowanym kraju w cywilizowanych czasach i tolerancja w naszym Europejskim tyglu kulturowym jest koniecznością.
- 2 1
-
2013-08-19 21:43
janusze
w zasadzie klikając okejkę dla Twojego komantarza muszę przyznąć, że nie odczułem jakichś wielkich problemów związanych z turystami, ale tak bardzo zgrabnie to ująłęś, że nie sposób się nie roześmiać. Internety i Janusze...
- 3 1
-
2013-08-19 14:17
Poduszki starych babć (6)
Wczoraj zakończył sie jarmark ok.Ale jakie swadectwo o sobie dali starsi ludzie to wiedza ci co byli na ceremonii zakończenia.
Rzucali poduszki jak co roku i tu prym w wyrywaniu sobie poduszek i skakaniu na innych (na mnie tez) prym wiodly starsze kobiety.
Moja znajoma złapała poduszke a starsza pani wyrwała jej z ręki.
Kilka osób poleciało na chodnik bo jakis idiota nie bacząc na innych leciał ku poduszce.
Ludzie czy wy jesteście normalni???
Żadnej babci nie ustapię miejsa w tramwaju.Mam tyle siły .Tylko udają takie słabe- 151 13
-
2013-08-19 15:26
(5)
Dopiero teraz o tym wiesz? Przyjdz pod przychodnie na ul. Jagiellonskiej. Juz od 6 (na godzine przed otwarciem) wystawaja wielce "polamane" starszuki i staruszkowie pochlonieci w rozmowach z sasiadami... Do tramwaju wbiegaja rzucajac sie na wolne miejsca. Moja dziewczyne raz o malo nie wepchnala taka jedna pod tramwaj. Dzicz. Bezczelnoscia jest jeszcze mowienie o kulturze mlodych ludzi. Ja im NIE USTEPUJE w zkm. Chyba, ze widze na prawde schorowana i polamana starsza osobe - to jak najbardziej. Ale starym cwaniarom - nigdy.
- 48 5
-
2013-08-19 15:51
kiedys tez taki bedziesz (1)
i nie bedzie komu ci pomoc
- 13 33
-
2013-08-20 15:07
I h*j. Licze na siebie, nie na innych.
- 2 3
-
2013-08-19 21:50
(1)
Tak masz racje.Starzy ludzie powinni świecić przykładem ale niestety w częsci to ludzie bez kultury i myslace ,że jak są stare to im wszystko wolno.
- 16 2
-
2013-08-20 08:34
To te
z wypranym mózgiem. Od Rydzyka
- 8 3
-
2013-08-20 12:13
Te wielce połamane staruszki
wystające pod przychodnią od 6 rano nie mają innego wyjścia, żeby dostać się do lekarza. Moja matka ma 74 lata, w bardzo złym stanie kręgosłup w odcinku szyjnym i lędźwiowym, poważną wadę serca, ostrogi (kto ma, wie, jak potwornie bolą pięty, gdy ostrogi rosną) i żeby w ogóle mieć jakąkolwiek SZANSĘ na rejestrację do rehabilitanta, musiała wystać w kolejce pod przychodną ponad 6 godzin, od 3:00 rano! Ci ludzie nie mają siły, ale nie mają też innego wyjścia... Te sceny spod przychodni nawet telewizja filmowała swego czasu. Zobaczymy, co powiesz, gdy ciężko zachorujesz lub dociągniesz do siedemdziesiątki - mam nadzieję, że przypomnisz sobie, co powyżej napisałeś...
- 5 0
-
2013-08-19 14:19
dobrze że się Jarmark skończył (20)
raz tam poszedłem i skończyło się dla mnie tragicznie. Ktoś w tłumie ludzi wyciągnął mi z tylej kieszeni portfel i najzwyczajniej mnie okradł. Straciłem pieniądze, dokumenty, karty i zdjęcie mojej dziewczyny
- 64 61
-
2013-08-19 14:21
a mi stara kupiła na jarmarku góralskie kapcie z wełny (3)
i teraz musze w nich w domu popylać, aż mi sie syry pocom
- 67 5
-
2013-08-19 14:24
made in tajwan pewnie w dodatku hahahah
- 16 3
-
2013-08-19 14:25
do roboty tez w nich jezdzisz ?
bo jedego widzialem w kierpcach w kolejce i mial taka torebeczke przepasana :) To ty Bogdan ?
- 24 0
-
2013-08-20 10:45
Podaruj je Adamowiczowi.
- 4 0
-
2013-08-19 14:23
Tragedia...
I jak Ty teraz rozpoznasz swoją dziewczynę?
- 80 1
-
2013-08-19 14:46
(1)
skoro nosisz portfel w tylnej kieszeni to najzwyczajniej jestes krolem glupcow i sam sie o kradziez prisisz bo w kazdym miescie na swiecie by ci go pociagneli ;]
- 52 5
-
2013-08-20 01:47
Baran, co ty z tą d..a robisz że nie czujesz jak ci portfel wyciągają?
- 4 2
-
2013-08-19 14:46
(3)
za glupote sie placi...
- 15 4
-
2013-08-19 15:02
idiotyczny komentarz usprawiedliwiający złodziei (2)
ja miałam portfel w torebce, trzymałam ją "przed sobą"
na cwaniactwo złodziei trudno "znaleźć radę"- 16 5
-
2013-08-19 15:24
(1)
ale co to ma do rzeczy ze mialas portfel w torebce? komentarz dotyczy tej akurat sytuacji a nie ogolnego problemu zlodziejstwa.To tak jakby ktos pisal ze mu otwarty samochod ukradli z kluczykami i papierami w srodku a ty bys dodala od siebie no mnie tez z garazu ukradli...
- 15 2
-
2013-08-20 15:08
Fakt, to nie wina zlodzieja, to wina tej osoby. Spoko. Logika typowej patologicznej rodzinki.
- 0 0
-
2013-08-19 14:57
mnie okradziono dwa razy w BOMI (4)
moja kumpela przyjechała ze Stanów- na rynku na Przymorzu też ją okradli ( przecięli torebkę)
trzeba uważać :-(- 6 2
-
2013-08-19 15:22
ja ją moge pocieszyć jak chcesz
- 8 0
-
2013-08-19 15:26
(2)
w Polsce tylko okradli w stanach pewnie jeszcze by ja zgwalcili i zastrzelili.
trzeba uwazac- 18 0
-
2013-08-19 15:27
albo odwrotnie :P (1)
- 10 0
-
2013-08-19 20:14
czyli jak ?
najpierw by ją zastrzelili a potem zgwałcili i obrabowali ?
- 10 0
-
2013-08-19 15:03
nauczka
może będziesz miał nauczkę żeby tam portfela nie wkładać
- 9 1
-
2013-08-19 15:43
Janusz gamoniu
- ale nabyłeś doświadczenie!
- 8 1
-
2013-08-19 17:13
i bardzo dobrze! (1)
nauczysz się, że w takim tlumie portfela się pilnuje i na pewno nie nosi się go w tylnej kieszeni.
- 7 0
-
2013-08-20 10:48
Na jarmark tylko bez porfela.
Przecież to impreza do oglądania znudzonych ludzi co nie wiedzą co zrobić z wolnym czasem w Trójmieście.
- 0 0
-
2013-08-19 14:19
Ciekawe czy za rok też będzie można kupić skaczącą Myszkę Miki i Kaczora Donalda (3)
Do tego pajda ze smalcem, oscypki i pływającą żabkę.
- 107 9
-
2013-08-19 15:40
Nie. Tak jak w tym chciałem kupić skrzeczącego kogucika i nie było.
Nie widziałem kolesia w tym roku, który chodził wzdłuż długiej w tę i z powrotem z kogucikiem.
- 5 0
-
2013-08-19 15:43
i koszulke z napisem polska.
dla mnie ten jarmark to porażka- 2 3
-
2013-08-19 16:09
!!!!!!!!!!!!!!
zgadzam sie klimat sie zatraca - jarmark to juz nie starocie na które miło było popatrzeć pobrzebierac w nich teraz to wielka jadłodajnia chińskie zabawki i szmaty a nie ubrania jak na rynku - chyba mijamy sie z celem co te niektóre rzeczy mają wspólnego z Gdańskiem z Polską i z nasza historią
- 5 3
-
2013-08-19 14:20
całe szczęście (2)
co rok to gorzej , gdzie koncert na zakończenie jarmarku...fajerwerki..itd !!! dobrze , że sie skończył !!
- 68 20
-
2013-08-19 17:34
Fajerwerki były w Gdyni na plaży (1)
- 11 0
-
2013-08-20 14:35
z Chorzowa przyjechały w drodze do Meksyku ????
- 0 0
-
2013-08-19 14:22
atrakcja (1)
atrakcje hahahaa oscypek z grilla i piwo żenada co roku to samo i te ceny z kosmosu niektórych rzeczy bezcenne
- 67 15
-
2013-08-19 15:42
Koce i kożuchy góralskie w upale 30 stopni
Bezcenny zakup :D
- 8 1
-
2013-08-19 14:23
Węgierskie langosze i kominki - HIT! (3)
Były super. Dodam jeszcze jeden hit a mianowicie Razowy kwas chlebowy 1,5 l za 5 zł !
- 39 7
-
2013-08-19 23:21
A czytałaś/-eś skład tego "kwasu" (1)
Bo ja czytałem - z tradycyjnym kwasem chlebowym miał tyle wspólnego co wyrób czekoladopodobny z czekoladą.
Ale najważniejsze, że smakował...- 2 0
-
2013-08-20 20:24
Ja czytałem
i akurat ten kwas, to był faktycznie kwas.
- 0 0
-
2013-08-20 19:10
W moim osiedlowym sklepie ten sam kwas kosztuje 3 zł za 1,5 l :)
- 1 0
-
2013-08-19 14:23
Atrakcje na jarmarku :)))))) polak chyba atrakcji na swiecie nie widzial i sie tym zachwyca !
Gus tez podal dane przed chwila ze zarobki sa super a najmniejsze to ok 3900 !!!! Taki ten gus jak i ten jarmark . Chcesz zegarka to idz do jarka on ma dwa i jeden ci da :)))))
- 43 13
-
2013-08-19 14:33
Czemu w Jarmark nie włączy się cały handel w Gdańsku? (1)
W Lublinie jest Jarmark Jagielloński i tam w każdym sklepie są jakieś jarmarkowe atrakcje, promocje. Nie tylko drewanine stragany i stare śrubokręty na chodniku.
- 32 9
-
2013-08-19 15:44
handel w Gdańsku
wpisuje tu negatywne opinie o J.D
- 7 1
-
2013-08-19 14:37
co właściwie warto kupić na jarmarku? (5)
bo ja niczego nie kupiłem, nic mnie nie zainteresowało, może coś ominąłem?
- 60 15
-
2013-08-19 14:50
(3)
regionalne produkty,jakies wedliny i nabial z Litwy,sery z Holandii itp.
- 10 8
-
2013-08-19 15:43
Leżące w upale i kurzu asfaltowym, nie wiadomo w jakich warunkach transportowane,
z ograniczonym dostępem sprzedających do bieżącej wody, w cenach z kosmosu.
Turysta zeżre wszystko :-)- 25 6
-
2013-08-20 10:52
Wszystko można kupić w EŁeclerku, z lodówki. Salami z Hiszpanii, fetę z Grecji, piwo z Czech.
- 2 0
-
2013-08-20 17:46
Januszu z brzuszkiem, polazic dla fantazji trzeba po jarmarku.
Nie musisz wydawac pieniedzy. No moze jakas kawke gzies w zaciszu. A brzuch wtedy sam Tobie zniknie. Nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo.
- 0 1
-
2013-08-20 07:04
A sandały miałeś do tych skarpet Janusz? Czy może japonki?
- 4 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.