- 1 Co Jason Momoa robi w Gdańsku? (40 opinii)
- 2 Gdzie gdańszczanie imprezują w weekend? (44 opinie)
- 3 Imprezy rodzinne, za które trzeba płacić (75 opinii)
- 4 Grzechy gastronomii: kto winny? (206 opinii)
- 5 Daria ze Śląska rozbujała Stary Maneż (16 opinii)
- 6 Królestwo Planety Małp: bywało lepiej (34 opinie)
Fantastyczna atmosfera na koncercie Iron Maiden
Number Of The Beast i popis pirotechniczny.
Fani Iron Maiden z trudem zmieścili się w Ergo Arenie na koncercie legendy heavy metalu z Londynu. Nie zawiedli się - Żelazna Dziewica dostarczyła im tego, co "tygrysy lubią najbardziej". Buchające ognie, sprinterskie solówki i szaleństwo Bruce'a Dickinsona - wokalisty i frontmana. Niestety, inżynierowie dźwięku nie poradzili sobie z trudną akustyką Ergo Areny i na trybunach dźwięk był bardzo nieczytelny.
Nie tylko z głośników, bo Iron Maiden zadbali o oprawę pirotechniczną, były więc także pióropusze iskier i jęzory ogni strzelające ze sceny. Nie zabrakło także Eddiego, legendarnej maskotki Żelaznej Dziewicy. Za sceną ustawiono specjalną rampę, na której wywieszono grafiki z ulubieńcem zespołu, które zmieniały się po każdym utworze. Eddiego zresztą nie mogło zabraknąć, skoro widnieje niemal na każdej okładce i każdej koszulce Iron Maiden.
Jeden z pierwszych utworów Iron Maiden na koncercie w Ergo Arenie.
Repertuar nawiązywał do trasy koncertowej Seven Son Tour z 1988 roku, która została uwieczniona nagraniem VHS "Maiden England". I taką też nazwę ma obecna trasa, na której zespół gra klasyczne utwory sprzed dwudziestu kilku lat. Nie sposób wymienić wszystkie heavy-metalowe evergreeny, jakie zespół (najpierw nagrał, a potem) wykonał w Ergo Arenie. Niemal wszystkie spotykały się z gorącym przyjęciem, jak na przykład słynny "Number Of The Beast".
Na koncert zjechali fani z całej Polski, a było też słychać przed koncertem języki obce. Jak to zwykle bywa w przypadku takich zespołów, na widowni zasiedli zarówno panowie po czterdziestce, którzy słuchali maidenów w szkole średniej, jak i nastolatkowie, a także dzieciaki, których ojcowie przyprowadzili na ten sentymentalny koncert. Sentymentalny, bo ostatni raz metalowcy z Londynu grali w Gdańsku w 1986 roku. Wystąpili wówczas w Hali Olivia. Ale Iron Maiden w żadnym wypadku nie wyglądają na takich, co odgrzewają stare kotlety. Grali z werwą godną pozazdroszczenia.
Niestety, akustyka Ergo Areny znów dała się we znaki. O ile na płycie oraz na końcu hali (po przeciwległej stronie do sceny) dźwięk był znośny, to w sektorach bocznych, zwłaszcza na górze, był bardzo nieczytelny. Fani, którzy znali piosenki z nagrań, mogli sięgnąć do pamięci, aby odtworzyć sobie w wyobraźni wszystkie detale, które rozmyły się w pogłosie Ergo Areny. Ci, którzy utworów nie znali mieli niestety spory problem, by odróżnić jeden kawałek od drugiego. Betonowe ściany hali aż się proszą o jakiś materiał wytłumiający. W Hali Gdynia wysupłano pieniądze na kotarę, która znacznie poprawiła akustykę w tamtej przestrzeni. Kto wie, może w Ergo też trzeba będzie o tym pomyśleć.
Mimo to, koncert Iron Maiden z pewnością zapadnie fanom w pamięci na długo. Fantastyczna atmosfera, podgrzewana przez Dickinsona, który krzyczał "Scream for me Gdańsk" i zachęcał fanów do śpiewania refrenów, morze falujących głów i ci fani - zakochani w muzyce. Takiej publiczności tylko pozazdrościć.
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (197) 4 zablokowane
-
2013-07-05 16:38
Utwory (1)
Czy może ktoś wpisać wszystkie tytuły wszystkich utworów, jakie zostały zagrane wczoraj na koncercie?
Miałem iść, kupiłem już bilet, ale niestety, tydzień temu nieplanowana operacja (wiadomo, że w dzisiejszych czasach terminu specjalnie się w szpitalu nie wybiera) i nici z koncertu.
Odsłucham sobie w domu co zostało zagrane, chociaż tyle...
Z góry dziękuję.- 3 0
-
2013-07-05 17:45
wpisz sobie setlista Iron Maiden Gdańsk 2013
- 2 0
-
2013-07-05 16:40
przecież akustyka hali nikogo nie obchodzi,najważniejsze że bydło przychodzi i płaci,jeszcze trochę,a GC będzie na całej płycie
- 3 5
-
2013-07-05 19:31
byłam na płycie
i nic nie wiedziałam...
- 2 1
-
2013-07-05 20:18
Scream for me Gdańsk! Scream for me Polska!
Byłam na nich pierwszy raz i pierwszy w Ergo.... Uważam,że akustyka była fatalna i nagłośnienie kulało,zabrakło mi parę znanych hiciorów no i za wcześnie skończyli grac,bo na plakatach było napisane 22.45. Tymczasem o 22.35 już wychodziłam z Hali a ekipa montowała scen. Jednak całe szoł, efekty, edi w różnych wcieleniach to był czad!!!!!!!!!! Miałałm ciary!!!!
- 4 1
-
2013-07-05 21:18
he he co za matoł napisał ten tekst , kto porównuje gitarę basową do gitary rytmicznej i solowej , Gitara basowa jest trudniejszym instrumentem niż wyżej wymienione , a Harris bardzo dobrze sobie z nią radził i radzi , a ty człowieku masz jakiś kompleks , nic ci się nie podoba , wszystko jest do d*py, nawet nie znasz składu zespołu
Ale nic się chłopie nie martw , zapodaj zespół weekend i wszystkie twoje troski miną z twojej pustej łepetyny- 3 1
-
2013-07-05 21:20
lalala
"Skandal!!! Kto dał pozwolenie na satanistyczny koncert!!" lecz się chora osobo : D jesteś żałosna/y proponuję wizytę u psychiatry !
Koncert mega, mega, mega ! show jakie zaprezentowało Iron Maiden napewno zapadanie na długo w pamięć, przynajmniej mi \m/- 4 2
-
2013-07-05 21:23
ajon mejen
jedna z wielu rzeczy która zostanie mi w pamięci to wyraz gęb ludzi dookoła mnie w momencie kiedy zakończyło się intro z taśmy przy moonchild i zaczęli grać muzycy - ale o co chodzi ????? wszyscy stali przez kilka minut ze zdziwionymi pytajnikami wyrytymi na twarzach - to piorunujące niespotykane wrażenie dźwiękowe wprowadziło wszystkich w taki stan osłupienia że przez moment zapomnieli że ajron właśnie zaczął grać, dopiero gdzieś w momencie kiedy brus krzyczał .... take my hand tonight powoli zaczęło docierać że to koncert się ropoczął no i podaliśmy mu ręce, głowy i ciała robiąc to na wyczucie bo w zasadzie nic nie było słychać.....Up the Irons !!!!!!!
- 1 0
-
2013-07-05 21:53
(1)
Byłem na drugim koncercie Ironów, pierwszy w Warszawie na stadionie Gwardii, no i nagłośnienie a może raczej akustyka hali w sektorze 302 była żałosna, ale to do przeżycia. Po za jednym. Profanacją naszej flagi flagi państwowej, kiedy najpierw robiła za szalik a za chwilę wylądowała jak szmata gdzieś w kącie sceny.
- 3 8
-
2013-07-05 22:35
to po co ją rzucali na scenę?a ty widział jak brytyjska flaga wyglądała!
- 2 1
-
2013-07-05 22:05
Haha
- 0 1
-
2013-07-05 23:00
maiden! maiden!
MAIDEN! MAIDEN!
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.