- 1 Majówka: pomysły na jednodniowe wycieczki (24 opinie)
- 2 Gdańskie zoo świętuje 70-lecie (50 opinii)
- 3 Zamknięto jedyną ukraińską dyskotekę (155 opinii)
- 4 Festyny, dinozaury, pociągi, a może zwiedzanie? Majówka 2024 z dziećmi (12 opinii)
- 5 Majaland: znamy termin otwarcia i cennik (577 opinii)
- 6 Grają przeboje największych gwiazd (16 opinii)
Muzyczne multikulti. Globaltica ogłosiła program
Ten festiwal to świetna okazja, aby przekonać się, jak różnorodna jest współczesna muzyka. Na tegoroczną Globaltikę do Parku Kolibki przyjadą muzycy m.in. z Indii, Syrii, Iraku, Afganistanu, Pakistanu, Tybetu i Wybrzeża Kości Słoniowej. Impreza potrwa od 19 do 23 lipca. Karnet na główne koncerty kosztuje 40 zł.
Globatlica odbywa się w tym roku po raz trzynasty. Podobnie jak w latach poprzednich, w ramach festiwalu odbędzie się m.in. wystawa, pokazy filmowe oraz spotkania i warsztaty z muzykami. Ich program organizatorzy z Fundacji Kultury Liberty jeszcze opracowują.
Znana jest natomiast lista wszystkich wykonawców, którzy wystąpią podczas najważniejszej części festiwalu - koncertów plenerowych w Parku Kolibki oraz kameralnego koncertu w znajdującej się po sąsiedzku Starej Wozowni .
Włoscy tenorzy i wirtuoz gry na tykwach
Ten drugi zaplanowano na czwartek, 20 lipca. W klimatycznym, drewnianym budynku wystąpią dwa projekty - każdy z innego końca świata. Tenores di Bitti pochodzą z wioski Bitti w Sardynii i od ponad czterdziestu lat są ambasadorami tradycyjnego dla tamtego regionu polifonicznego śpiewu, tzw. canto a tenore, który wywodzi się z pieśni pasterskich. Takiej muzyki na Globaltice jeszcze nie było.
Drugi artysta, który zaprezentuje się na koncercie w Starej Wozowni, to Aly Keïta - pochodzący z Wybrzeża Kości Słoniowej wirtuoz balafonu. To datowany na XIV wiek afrykański instrument perkusyjny, w którym rolę rezonatorów spełniają wysuszone tykwy, a muzyk uderza pałkami w drewniane płytki. Bilet na te dwa koncerty kosztuje 18 zł.
Gratka dla fanów Bollywood
Główne, plenerowe koncerty odbędą się w piątek i sobotę, 21-22 lipca. Pierwszy dzień to m.in. spotkanie z legendarną, dobrze znaną fanom muzyki charakterystycznej dla kina bollywoodzkiego brytyjsko-hinduską orkiestrą Bollywood Brass Band. Podczas gdyńskiego koncertu wspierać ich będzie indyjska skrzypaczka Jyotsny Srikanth oraz wyświetlane będą fragmenty bollywoodzkich filmów. Zapowiada się taneczne szaleństwo.
W piątek będzie można zobaczyć również estońskie trio Trad.Attack!, które stare, ludowe melodie grane przez liderkę Sandrę Sillamaa m.in. na estońskich dudach, łączy z rockową gitarą i perkusją. Swoje inspirowane dawną sudańską muzyką i wymieszane z jazzem i soulem pieśni wykona wokalistka Alsarah, która przyjedzie z zespołem The Nubatones. Tego dnia polska publiczność będzie miała również po raz pierwszy zobaczyć na żywo w naszym kraju występ argentyńskiej wokalistki La Yegros. Jej najnowszy to pt. "Magnetismo" to kombinacja tradycyjnej muzyki argentyńskiej w stylu cumbia, elektroniki i punkowej energii.
Uchodźcy i koreańska opera
Bardzo ciekawym doświadczeniem muzycznym drugiego dnia będzie z pewnością pierwszy w Polsce koncert koreańskiej wokalistki Kwon Songhee, która ze swoją grupa Songhee Pansori Lab zaprezentuje współczesną wersję pansori, czyli tzw. koreańskiej opery. To rodzaj tradycyjnej muzyki koreańskiej, opowiadającej historie w formie teatru muzycznego z dwoma muzykami dzielącymi scenę: wokalistą i perkusistą.
W sobotę na scenie w Parku Kolibki pojawi się również specjalny projekt Refugees for Refugees, czyli zespół założony przez dziesięciu mieszkających w Belgii wojennych uchodźców z Tybetu, Syrii, Iraku, Afganistanu i Pakistanu. Nie są to przypadkowi amatorzy, ale wirtuozi w swoim fachu, którzy studiowali na najbardziej prestiżowych uczelniach muzycznych na Bliskim Wschodzie i występowali w najważniejszych salach koncertowych. Pod artystycznym kierownictwem Tristiana Driessensa stworzyli repertuar łączący nie tylko ich talent, ale i różnorodność muzyczną ich ojczyzn.
Drugiego dnia widzowie będą mogli zobaczyć również Pata Thomasa, pochodzące z Ghany artystę, dzięki któremu odżyła muzyka highlife, łącząca tradycyjne, afrykańskie melodie z zachodnimi wpływami funku i popu. Polskę reprezentować w tym roku będzie dobrze znana fanom muzyki świata Dagadana, która tradycję ukraińskiej i polskiej muzyki ludowej przemyca za pomocą jazzu i elektroniki.
Bilet na jeden dzień koncertów plenerowych kosztuje 30 zł. Karnet na dwa dni 40 zł. Można również kupić za 55 zł karnet trzydniowy obejmujący również koncerty w Starej Wozowni. Po 14 lipca ceny wzrosną o 5 zł. Bilet sprzedawane są na stronie organizatora.
Wydarzenia
Miejsca
Zobacz także
Opinie (29) 4 zablokowane
-
2017-06-13 09:06
Dzięki
Cudnie!!!czekam
- 3 2
-
2017-06-12 11:06
multiculti (1)
Ubogacą nas kulturowo :D
- 6 10
-
2017-06-13 00:06
.
myślę, że ciebie NIC nie ubogaci, nawet pieniądze
- 2 1
-
2017-06-12 22:41
Pytanko
A bez brody można przyjść?
- 4 6
-
2017-06-11 22:49
ręce opadają gdy się czyta takie rasistowskie komentarze (3)
To święto muzyki a nie zawody w pluciu
- 30 17
-
2017-06-12 11:24
Aisha miała tylko 9lat jak Mohamed ją gwałcił (1)
No tak poprawność polityczna jest najważniejsza. O jakim ty festivalu mówisz? Czy o cofaniu naszej słowiańskiej, chrześcijańskiej, kultury do średniowiecza. Bo nie wiem czym się tak fascynujesz jak cię araby rajcują to jedź do nich. Posiedzisz w lepiance bez bieżącej wody bez mediów ubrana w szmaty wtedy docenisz naszą kulturę nasze wartości.
- 0 13
-
2017-06-12 11:44
Mówi o festiwalu muzycznym. Nie o żadnym cofaniu kultury do średniowiecza ani siedzeniu w lepiance.
- 12 0
-
2017-06-12 11:12
co tam plucie... pilnuj lepiej zeby nikt nie wybuchl
- 1 5
-
2017-06-11 16:19
Żadne multikulti (5)
- 26 35
-
2017-06-11 23:18
(2)
było nie używać oklepanych sloganów, redaktorku, to czytelnik by nie reagował jak pies Pawłowa
choć prawdę powiedziawszy, reakcja czytelnika jest właściwa - broni się przed tym co mu zagraża, a że wcale nie o to chodzi w źle ułożonym tytule artu - no to przecież na tym polega pies Pawłowa...- 6 5
-
2017-06-12 09:38
(1)
Co mu zagraża?
- 6 1
-
2017-06-12 10:10
Pęknięcie żyłki na czole :)
- 8 1
-
2017-06-11 16:38
(1)
Czyli przeczytałeś tytuł artykułu i rzuciłeś oklepanym sloganem. Reakcja godna psów Pawłowa.
- 22 16
-
2017-06-11 18:03
A twoje Gebelsa
- 6 19
-
2017-06-11 23:56
Globaltica rulez
Fantastyczny kameralny festiwal, który od lat pokazuje, że muzyka może być wspaniała w swojej różnorodności. Warto przyjechać i posłuchać!
- 26 4
-
2017-06-11 23:16
(2)
"z Indii, Syrii, Iraku, Afganistanu, Pakistanu, Tybetu i Wybrzeża Kości Słoniowej"
a ilu artystów z krajów słowiańskich?- 15 21
-
2017-06-11 23:20
ty brzydalu!
- 1 0
-
2017-06-11 23:16
ty rasisto!!!
- 3 1
-
2017-06-11 14:29
(2)
Nie.
- 16 36
-
2017-06-11 23:19
Mógłby się autor wysilić, a nie pisać "multikulti" i się cieszyć. Zwłaszcza że filozofia multikulti się skompromitowała, więc to marna reklama dla festiwalu.
- 3 9
-
2017-06-11 14:35
Ten wpis musiał Cię kosztować sporo wysiłku. Lepiej weź coś na ból głowy.
- 24 9
-
2017-06-11 18:05
Nazwać coś dziś "multikulti", to skuteczna ANTYreklama (5)
- 38 22
-
2017-06-11 18:29
tylko dla rasistowskiego tłumoka (4)
z ruskim rozumem
- 15 25
-
2017-06-11 18:57
(3)
czyli, tym samym, dla bardzo szerokiej rzeszy odbiorców
- 10 5
-
2017-06-11 22:13
75% Polaków to narodowi socjaliści. Taka prawda. (1)
- 6 8
-
2017-06-11 22:43
80% Marsjan lubi placki. Taka prawda.
- 18 1
-
2017-06-11 19:07
Niestety
- 3 7
-
2017-06-11 20:35
świetny festiwal :) (1)
- 32 6
-
2017-06-11 22:31
bynajmniej
- 4 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.