- 1 Jason Momoa w gdańskiej restauracji (126 opinii)
- 2 Sanah wystąpi na Skwerze Kościuszki (78 opinii)
- 3 Planuj Tydzień: Noc Muzeów i Juwenalia (6 opinii)
- 4 Co Jason Momoa robi w Gdańsku? (73 opinie)
- 5 Ciotka i skandal w uzdrowisku (41 opinii)
- 6 Zaprojektowała stroje dla Marilyna Mansona (7 opinii)
Co mają wspólnego ze sobą mieszkańcy Trójmiasta?
Zwiastun filmu Megamiasta Michaela Glawoggera.
- Podejmowanie decyzji dotyczy także nas, nie tylko władz. Nasze oczekiwania się zmieniają szybciej niż przyzwyczajenia funkcjonariuszy miejskich. Mówmy, debatujmy, domagajmy się miast, które naprawdę byłyby dla nas przyjazne - mówi Hubert Bilewicz, prowadzący spotkania pt. "Miastoprojekcje", w ramach których zobaczymy film pt. "Megamiasta" Michaela Glawoggera. Projekcja odbędzie się w Instytucie Kultury Miejskiej, w środę o godz. 19. Wstęp wolny.
Hubert Bilewicz: Z jednej strony ma pan rację. Ale efekt oddania decyzji władzom miasta znamy. Na Targu Węglowym od lat był parking samochodowy. Podejmowanie decyzji dotyczy także nas, nie tylko władz. Nasze oczekiwania się zmieniają szybciej niż przyzwyczajenia funkcjonariuszy miejskich. Mówmy, debatujmy, domagajmy się miast, które naprawdę byłyby dla nas przyjazne. Instytut Kultury Miejskiej od jakiegoś czasu inicjuje różne dyskusje o mieście. Chcemy, by mieszkańcy mieli do czynienia z jak największą ilością informacji, argumentów do dyskusji, które właśnie pojawiają się w filmach. Niewykluczone, że problemy innych już wkrótce staną się naszymi problemami.
Ostatnio w Trojmiasto.pl opublikowaliśmy artykuł Szymona Wróblewskiego, który sugeruje, że na Targu Węglowym mogłyby stanąć meble uliczne podobne do takich, które stoją w Wiedniu.
Wiedeń ma to szczęście, że jest położony daleko na południe od Gdańska. Nie wiem, na ile wystawianie mebli miejskich sprawdzi się w Gdańsku, ale z pewnością warto się przyjrzeć temu pomysłowi. Z drugiej strony ja bym raczej wzorował się na pomysłach Skandynawów. Na przykład w Oslo widziałem niejednokrotnie ludzi spędzających czas w ogródkach kawiarnianych mimo bardzo niskich temperatur.
"Megamiasta" to film, którego bohaterami są mieszkańcy wielkich metropolii. Czy "mieszkańcy miasta", na przykład Gdańska, mają jakieś cechy wspólne? Czy coś ich wyróżnia? Gdy patrzę na swoich sąsiadów, to nie znajduję zbyt wielu cech wspólnych, prócz adresu.
Akurat w tym filmie Michaela Glawoggera mamy do czynienia z pojedynczymi postaciami, nie z bohaterem zbiorowym. To ludzie posiadający różne doświadczenia i status. Ale łączy ich to, że mieszkają w gigantycznych aglomeracjach: Bombaju, Moskwie, Meksyku czy Nowy Jorku. To, czy znajdziemy cechy wspólne między nimi, zależy od punktu widzenia. Tak samo, jeśli chodzi o mieszkańców Gdańska. Z sąsiadami pewnie ich nie znajdziemy, ale z perspektywy całego Trójmiasta może być już zupełnie inaczej.
Gdyby Glawogger miał kręcić w Gdańsku, gdzie by pan go skierował?
Wszystko zależy od tego, jaki Gdańsk chciałby pokazywać. Nie ma jednego Gdańska, jest w nim wiele różnych miast, które można opowiedzieć. Ja nie miałbym śmiałości niczego radzić Glawoggerowi, raczej zawierzyłbym jego intuicji. Zaskoczenie, które mogłoby wyniknąć z odkrywania Gdańska, byłoby pewnie najciekawszym elementem filmu. Być może przydałby się konkurs dla młodych filmowców.
Czy istnieją filmy, które chwytają "ducha" Trójmiasta?
Szczególnie bliski jest mi film "Do widzenia do jutra", dla którego tłem jest Gdańsk podnoszący się z gruzów. Jego istotą jest gigantyczna energia młodych ludzi, którzy tęsknią za pełnią życia i próbują ją konsumować. To gdańscy "Niewinni czarodzieje". Zachęcam do powtórnego obejrzenia tego filmu, bo znajdziemy tam wiele widoków Gdańska zupełnie innego od tego, który znamy na co dzień.
"Megamiasta" pokazuje rzeczywistość egzotyczną: Meksyk, Bombaj. Czy nie jest tak, że zadziwia i przeraża nas to, co jest odmienne? Choć dla ludzi, którzy są na miejscu, to normalne. Czy musimy oglądać takie filmy, żeby odnaleźć tożsamość Gdańska?
Od siebie nie uciekniemy, zmieniając miejsce zamieszkania, wieziemy ze sobą siebie samych, wieziemy swoje miasta. Miasta, które nas kształtowały, współtworzyły. Wszyscy mamy bagaż doświadczeń i zawsze niesiemy go ze sobą. Ale każdy wyjazd pozwala nam spojrzeć na nasze życie z perspektywy i dlatego jest niezwykle cenny.
Wydarzenia
Wywiady
Miejsca
Opinie (46) 2 zablokowane
-
2014-02-04 17:08
Podoba mi się określenie "funkcjonariusze miejscy" (1)
Bardzo trafne.
- 12 0
-
2014-02-07 12:24
Hyba "trefne" :D
- 0 0
-
2014-02-07 09:49
janek
dwa zespoły arka i lechia+kochający się kibice
- 0 0
-
2014-02-04 16:21
Wspólnota trójmiejska. (7)
Ja wam napiszę co łączy mieszkańców trójmiasta - kredyty w bankach...
- 49 4
-
2014-02-05 08:05
(3)
Kredyty to juz tradycja, ale najbardziej mamy wspolne myslenie, nigdzie jak na Pomorzu sasiad nie jest tak zazdrosny o nowe auto, nowy płot czy rower syna.
Zawiść, zazdrość, chciwość, takie powinno byc motto pomorza, kaszubskie motto, taka prawda. Mieszkalem w gdansku sopocie i gdyni, mam rodziny na wsiach, to samo zachowanie. Przyjezdny jak przyjedzie to sie dziwi, czemu aż tak...
my tego nie widzimy niby normalne
Pozdrawiam,rodowity Gdynianin- 2 8
-
2014-02-05 09:56
co ty pieprzysz (1)
przestań siać ferment
- 5 1
-
2014-02-07 00:03
sam siejesz ferment. nie ma tu żadnej wspólnoty!
- 0 0
-
2014-02-07 00:02
gratuluję odwagi.
- 0 0
-
2014-02-04 21:12
chyba frankach
- 2 0
-
2014-02-04 20:52
ja ci powiem ze to laczy polakow nie tylko z trojmiasta
Wiekszosc wegetuje zeby kredyty posplacac
- 11 0
-
2014-02-04 17:36
polecam Pojezierze Kaszubskie
- 2 1
-
2014-02-04 18:14
SKM (1)
- 12 0
-
2014-02-06 12:22
mniej lub bardziej skutecznie....
i jeszcze permanentnie zakorkowana obwodnica
- 0 0
-
2014-02-04 21:21
(2)
budować, budować, budować. drogi (szybkie, szerokie), szybką kolej - metro, domy, promenady, kafejki.
budować, budować..
ps budyniu, odejdź - bo się nie nadajesz, mały człowieku.- 6 3
-
2014-02-05 14:44
wielki zaPISzczał.. (1)
- 0 4
-
2014-02-06 00:08
kretyn się chyba miałeś podpisać.
to o budyniu to było post scriptum - ciemna maso.
a pisu nie lubię..- 1 1
-
2014-02-05 17:27
niechęć do arki
- 2 1
-
2014-02-05 17:01
Trójmiasto = Lechia.
To nas łączy.
- 2 0
-
2014-02-05 15:19
Arka i Lechia...
...w sportowym wymiarze
- 1 0
-
2014-02-05 02:19
ja bym powiedział, że są głupi (1)
ale jestem tylko PiSiorem
- 5 1
-
2014-02-05 14:45
w dodatku małym
- 0 2
-
2014-02-04 17:02
Nic (2)
- 19 7
-
2014-02-05 13:16
Problemy
- 1 0
-
2014-02-04 18:49
Jak to nic !
Prawidłowa odpowiedź :
Mieszkają w Trójmieście !
Bingo !- 8 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.