- 1 Gdańskie zoo świętuje 70-lecie (20 opinii)
- 2 Festyny, dinozaury, pociągi, a może zwiedzanie? Majówka 2024 z dziećmi (12 opinii)
- 3 Zamknięto jedyną ukraińską dyskotekę (152 opinie)
- 4 Grają przeboje największych gwiazd (16 opinii)
- 5 Majówka: pomysły na jednodniowe wycieczki
- 6 Festiwal filmowy w odmienionej formule (17 opinii)
Czas pożegnać klub Papryka
Papryka, jeden z najważniejszych klubów na koncertowej mapie Trójmiasta, zamyka swe podwoje. Od środy do soboty będzie trwał karnawał pożegnań. Zacznie się ostatnią Żywą Środą, na której muzycy zaprezentują najlepsze utwory z kilkuletniej historii imprezy. W czwartek odbędzie się Melanż Ostateczny, czyli rapowy koncert ludzi związanych z Papryką, a od piątku do soboty wielka "parada" paprykowych DJ-ów.
- To było spełnienie mojego młodzieńczego marzenia - wspomina Grzegorz Szlapa, który siedem lat temu założył sopocki klub Papryka. - Znałem to miejsce, bo wcześniej mieściła się tam Siouxie. Wiedziałem, że doskonale nadaje się do realizacji naszych planów. Ten klub miał być miejscem spotkań muzyków z różnych alternatywnych środowisk. Na początku dużo pracy włożyliśmy, aby przyciągnąć tu ciekawych artystów. Nagle Papryka zaczęła żyć własnym życiem, a dużą część programu oddaliśmy w ręce muzyków, którzy zorganizowali tu kilkanaście cyklicznych imprez.
Menadżerem klubu, a później jego współwłaścicielem został Artur Sieradzki, dzięki któremu klub świetnie wpisał się w imprezową mapę Trójmiasta, mimo niewielkich nakładów na promocję.
- Nie zawsze było łatwo - mówi Sieradzki. - Żywe Środy długo walczyły o swoją publiczność, dopiero po roku regularnych występów impreza nabrała rozmachu i zaczęła przyciągać tyle samo uczestników, co imprezy weekendowe. Z paprykowej historii szczególnie miło wspominam niespodziewaną wizytę Dreadzone. Mieli grać koncert plenerowy na plaży, ale impreza została odwołana z powodu wichury i kapela zagrała u nas. Wiadomość o tym rozniosła się lotem błyskawicy pocztą pantoflową i mieliśmy tego dnia dziki tłum fanów.
Żywe Środy, najważniejszy cykl koncertowy w Papryce były pomysłem Glennskiiego, ex-wokalisty Blendersów. Otwarte jammowanie z biegiem czasu przerodziło się w imprezy typu "tribute to...", na których grano covery zespołów takich jak Joy Division, Nirvana czy Smashing Pumpkins. W środę muzycy spotkają się w sopockiej kamienicy po raz ostatni.
- Z kolejnego koncertu, który był hołdem dla Pixies powstał zespół Sound of Pixies - mówi Filip Gałązka, perkusista, stały uczestnik Żywych Śród. - Na jego gruzach narodził się zaś The Shipyard. W pewnym momencie ludzie podłapali pomysł i sami zaczęli przygotowywać swoje występy. Na scenie zaczęli się pojawiać nowi muzycy, aż trudno ich wszystkich wymienić.
W Papryce regularnie prezentowali się wykonawcy hip-hopowi, m.in. Dwa Zera, Mona czy Akcja Spontan. Będzie ich można zobaczyć podczas czwartkowego "Ostatecznego Melanżu". W piątek i sobotę nastąpi zaś pełen przegląd paprykowych DJ-ów, zagrają m.in. Anty DJ Zurt Deluxe, Porro, Cez14 czy Silo Da Funk.
- Klub nigdy nie narzucał polityki "grania pod publikę" - mówi DJ Porro, jeden z pierwszych rezydentów klubu. - Imprezowicze zawsze mogli bawić się przy niekomercyjnej muzyce. Pewną ciekawostką jest fakt, że czasami nad ranem, po zakończonej imprezie, przychodził konserwator zabytków w celu sprawdzenia, czy parkiet lub elewacja budynku są w całości.
Papryka była miejscem niezwykłym i jedynym w swoim rodzaju w Sopocie. Należy wspomnieć, że pełniła też miejsce swego rodzaju "domu kultury", bo w jej piwnicy funkcjonowała sala prób, w której grali m.in. Michał Gos czy zespół Pomidory.
- Razem z zamknięciem tego miejsca zamyka się pewien etap w moim życiu - mówi DJ Boro, który odpowiadał za środowe imprezy. - Ciężko mi sobie wyobrazić Sopot bez Papryki, miejmy nadzieję, że znajdzie się nowe miejsce na ten klub.
Dodajmy, że poszukiwania nowej lokalizacji trwają. Natomiast wciąż nie wiadomo, co nowy właściciel planuje otworzyć w kamienicy przy Grunwaldzkiej.
Imprezy pożegnalne startują o godz. 21. Wstęp jest wolny.
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (83)
-
2012-10-09 10:01
Szkodaaaaa
Absolutnie szkoda miejsca. Bez wazeliny, jakby włodarze klubów mieli podobne podejście do prowadzenia działalności jak Artur świat byłby lepszy. Abstrahując od tego że stworzyła się strzelająca szelkami "muzyczna elita" trójmiasta to miejsce było fantastyczne i przychodizli w większości normalni ludzie. Właściciele stworzyli wszystkie niezbędne warunki do tego by l czuli się tam komfortowo, co miało potwierdzenie w niemałym legionie stałych bywalców. Pozdro Artur i powodzenia w szukaniu nowego miejsca. Takich ludzi i klubów potzreba w tym smutnym jak p....a mieście :)
- 15 9
-
2012-10-09 10:06
Wszyskie kluby polecą
Przy skąpstwie właścicieli lokali/czynsze/ i dywersji gastronomicznej obleganych przez gości lokali za 4 zł na utrzymanie jakości, a co dopiero lokalu nie ma szans. Wróżę wiele zmian lokali rozrywkowych na mapie sopotu. Nowi naiwni myśląc że im się uda, będą zasilać kasę chciwych wynajmujących biorąc upadłe lokale.. Szmatif się utrzyma bo pod kuratelą prezydenta.
za dużo lokali za mało "oszczędnych" imprezowiczów!!!!- 14 4
-
2012-10-09 10:10
a ten szlapa (1)
jeszcze wygłupia się z mikrofonem. Żenada!
- 5 17
-
2012-10-10 00:02
co chcesz od szlapy?
Może śpiewać nie umi, ale dobrze się trzyma jak na swoje lata :D
- 1 1
-
2012-10-09 10:12
Ej
ale czemu oni się muszą wyprowadzać?
- 7 4
-
2012-10-09 10:20
po co taki artykuł
typu "tribute to..." skoro nie wyjaśnia dlaczego klub przestaje istnieć
- 20 1
-
2012-10-09 10:23
Też jestem zdania, że kluby polecą
i nie tylko kluby. Czynsze i media, które rosną, a ceny usług trzeba obniżać, gdyż zapanowały grupony. Niedługo będą bank na banku a lokale i inne usługi w Koleczkowie. Czy tego nie widzicie, że upada lokal za lokalem, firma za firmą? Szkoda, wielka szkoda.
- 14 2
-
2012-10-09 10:24
Czy ktoś coś wie
Czy ktoś posiada jakieś informacje czy maja nowe miejsce na paprykę ?
- 2 5
-
2012-10-09 11:04
pewnie powstanie kolejna pseudo "restauracja"
kotleciarnia do koszenia naiwnych turystow. Taki klient najlepszy jest, po co maja lokalnu halasowac i psuc widok pieknego kurortu, takiego exclusive dla bogaczy
- 11 2
-
2012-10-09 11:04
no właśnie, zamykają powoli wszystkie dobre kluby, potem zostaną jakieś dream club'y i inne tego typu guana.. a coś dla 'NORMALNYCH" ludzi ????
- 18 2
-
2012-10-09 11:05
No, nareszcie!!!
ciesze się bardzo. : ))))
- 11 15
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.