• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ebola Ape - małpa, która gra muzykę

Borys Kossakowski
17 stycznia 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 

Ebola Ape konsekwentnie występuje w przebraniu goryla. Całe artystyczne środkowisko Trójmiasta zastanawia się, kim muzyk jest.


- Każdy z nas codziennie się przebiera. W pracy występujesz w garniturze, do klubu stroisz się w modne ciuchy, a na wakacjach paradujesz z aparatem zawieszonym na szyi. Pozostajesz anonimowy, dopóki bliskiej osobie nie zdradzisz, co czujesz - mówi Ebola Ape, anonimowy trójmiejski muzyk elektroniczny występujący w stroju goryla. W piątek w gdańskim Wydziale Remontowym będzie promował swoją najnowszą płytę "Humanity". Wystąpią także Stendek i Hoax. Początek o godz. 21, wstęp 10 zł.



Ebola Ape w całej okazałości podczas meczu piłkarskiego Poeci - Muzycy na festiwalu Streetwaves 2012. Ebola Ape w całej okazałości podczas meczu piłkarskiego Poeci - Muzycy na festiwalu Streetwaves 2012.

Kim jest Ebola Ape?

Borys Kossakowski: Czy twoja mama wie, że jesteś małpą?

Ebola Ape: To w zasadzie pytanie do mojej mamy. Mamo, czy wiesz że jestem małpą?

A Agata Hertzschmertz, która odpowiada za wizualizacje na twoich koncertach?

Agata wie na pewno, że jestem małpą. Świetnie rozróżnia zwierzęta, ilustruje nawet książki o zwierzętach.

Dobra, koniec żartów. Całe trójmiejskie środowisko artystyczne pyta: kim jesteś?

Czy to naprawdę jest aż tak istotne? Muzyka, którą tworzę nie byłaby ani lepsza ani gorsza, gdybym był mniej owłosiony.

No właśnie, nie za gorąco ci w tym przebraniu?

W sensie w kurtce i t-shircie? Ciągle nie przywykłem do tego chłodnego klimatu, poza tym lubię ciuchy. Nie ma mowy, abym wrócił kiedyś do dżungli bez kilku moich ulubionych t-shirtów i kurtek.

Twoje utwory powstają nie tylko w Gdańsku. Dużo podróżujesz?

Trochę. Ciągle mniej niż bym chciał. Z reguły najlepsze rzeczy powstają gdzieś w drodze, w nowych miejscach. Inspirują mnie krajobrazy, nowe znajomości, magiczne sytuacje, smaki, zapachy. Nie potrafię sobie wyobrazić pozostania w jednym miejscu dłużej niż kilka tygodni, uwielbiam podróże.

Co daje ci anonimowość? Dlaczego się na to zdecydowałeś?

Zyskuję w ten sposób koncentrację odbiorcy na elementach, które mają znaczenie dla treści przekazu. To, jaki jestem prywatnie, nie ułatwi zrozumienia mojej muzyki. Nie komponuję rzeczy inspirowanych polityką, sprawami społecznymi czy kondycją świata sztuki. Interesuje mnie jak najlepsze oddanie własnego stanu emocjonalnego, uczuć i pragnień poprzez muzykę. I tak mam wrażenie, że mówię o sobie zbyt dużo. Przesadzam z wylewnością i nazwałbym siebie raczej twórczym ekshibicjonistą, niż anonimowym twórcą. Zresztą każdy z nas codziennie się przebiera. W pracy występujesz w wyprasowanym garniturze, uniformie albo kombinezonie, w klubie wcielasz się w rolę uwodzicielskiej reprezentantki najnowszych trendów w modzie, na wakacjach paradujesz z aparatem zawieszonym na szyi. Pozostajesz anonimowy, dopóki bliskiej osobie nie zdradzisz co czujesz, co myślisz.

Jakie idą za tym trudności?

Trudności wynikają prawie wyłącznie z mojej osobowości. Nie lubię gierek i kłamstw, więc czasem właśnie konieczność kłamstwa to najwyższy koszt, jaki ponoszę. Przykre bywa też to, że wiele ciekawych osób, które poznałem jako Ebola, chciałbym poznać jako zwykła małpa, a nie mogę.

Swoją ostatnią płytę wydałeś w słowackim wydawnictwie. To już nie ma miejsca dla ciebie w rodzinnym Kongo?

To pytanie mogłoby spowodować dyskusję na temat kondycji świata sztuki, rynku muzycznego i innych dość poważnych spraw (śmiech). Ale skupię się na tym, że powodem wyboru Soun Records są kwestie czysto emocjonalne. Jani, fundator tego netlabelu, jest bardzo fajną osobą. Wydawaniem muzyki zajmuje się z głębokiej pasji i czuć to w rozmowach z nim. Moim marzeniem jest jedno takie wydawnictwo za oceanem w "wiosce wysokich szklanych wigwamów", ale chyba dla mnie na to za wcześnie.

Chodzą słuchy, że chcesz czmychnąć do Londynu.

Być może niedługo. W tym wypadku staram się powstrzymać emocje i zaplanować przeprowadzkę rozsądnie.

Myślisz, że tam lepiej traktuje się człekokształtne?

Nie narzekam w Gdańsku na złe traktowanie. Wręcz przeciwnie - spotykam się z bardzo dużą akceptacją. Ale czuję, że czas iść do przodu, spróbować nowych wyzwań. Większa dżungla to większe możliwości - również występów, a co za tym idzie pokazania swojej twórczości szerszej publiczności.

Wydarzenia

Stendek live + Hoax dj set + Ebola Ape live + vj Hertzshmertz (1 opinia)

(1 opinia)
10 zł
muzyka elektroniczna

Miejsca

Opinie (24) 1 zablokowana

  • sam jesteś małpa

    najlepsze i najgorsze jest w tym wszytkim to że jak nie był małpą to mało kto interesował się jego muzyką - to jednak mówi coś i o muzyce i o odbiorcach muzyki, szczególnie tych którym jako małpa wyjątkowo się podoba. jest jeszcze inny wątek - pozytywny - jest wiele osób które wiedzą kim jest małpa- być może nawet Ebola nie zdaje sobie z tego sprawy , ale ... dotrzymują konspiracji- ciekawe, nie ? w moim przypadku , przyznam szczerze , jest to element sadyzmu. czekam aż zrobi mu się za gorąco w kostiumie i zedrze maską i powie - to jestem ja ! - teraz też podoba się wam jak gram ? a jak nie to pozostanie wyjechać do londynu i wrócić jako....

    • 0 0

  • Wooow

    779 odtworzeń zamieszczonego w linku video. Gwiazda trójmiejskiej sceny.
    Tak undergroundowy że powinien występować w piwnicy.

    • 1 0

  • MUZYK NA MIARĘ CZASÓW

    Muzyk ? na jego miejscu, z tym co robi na tym śmiesznym AKAI mpd 32 też bym nosił maskę . Jest wiele więcej dobrej twórczości na scenie trójmiasta w każdym nurcie muzycznym i nie zasłaniają twarzy, nie noszą tandetnych przebrań bo nie wstydzą się swojej twórczości. A pan małpa musiał się przebrać żeby ktoś go zauważył.....

    • 4 3

  • wywiad z samym sobą?

    cos ala jozek bak?

    • 5 0

  • panie borys a dlaczego sugerujesz ludziom ze malpa nie jest kobietą?

    "Co daje ci anonimowość? Dlaczego się na to zdecydowałeś?"

    • 5 0

  • A mi się szalenie podoba :D

    Jest zabawny, świetnie gra i jest taki... tytusi! Nie wiem czemu w komentarzach na trojmiescie ludzie zawsze sieja defetyzm (no pewnie są sfrustrowani). Ważne że Małpa nie jest. Jest fajna i pozytywna. LUBIĘ BADZO :D

    • 2 3

  • Oczywiście cały czas to samo towarzystwo , oscylujące w tzw. pseudo artystycznym kwadracie , "klub żak - buffet - łaźnia - asp".
    Przerost formy nad treścią ...

    • 5 3

  • xeroboy (1)

    cały patent na małpi wizerunek ( poza przebraniem ) zajumał innemu trojmiejskiemu artyscie, ktory tworzy podobną muzykę i do pewnego czasu tez był anonimowy

    • 1 0

    • jak już rzucasz oskarżeniami to pisz konkrety

      że niby komu zajumał patent?

      • 1 0

  • A ja myślałem, że to 50Cent na zdjęciu

    j.w.

    • 1 0

  • małpie bity

    Fajne dźwięki. Lubię takie granie i z chęcią nabędę płytkę. Gud dżob małpo!

    • 2 3

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Wiosna w ogrodzie (1 opinia)

(1 opinia)
6 zł
targi, kiermasz

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

Juwenalia Gdańskie 2024 (48 opinii)

(48 opinii)
75 - 290 zł
Kup bilet

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Kultowy serial młodzieżowy, którego akcja toczy się na wybrzeżu to: