- 1 Majówka: pomysły na jednodniowe wycieczki (10 opinii)
- 2 Gdańskie zoo świętuje 70-lecie (35 opinii)
- 3 Zamknięto jedyną ukraińską dyskotekę (152 opinie)
- 4 Festyny, dinozaury, pociągi, a może zwiedzanie? Majówka 2024 z dziećmi (12 opinii)
- 5 Grają przeboje największych gwiazd (16 opinii)
- 6 Festiwal filmowy w odmienionej formule (17 opinii)
Gdzie się bawi student w Trójmieście?
Student imprezuje od poniedziałku do piątku. W weekend idzie do rodziców na obiad. Trochę w tym obiegowym dowcipie jest prawdy - kluby przyciągają żaków promocjami i zniżkami głównie w tygodniu. Gdzie więc bawi się przeciętny trójmiejski student?
- Wrzeszcz jeszcze do niedawna był imprezową mekką, ale od jakiegoś czasu coraz więcej studentów przenosi się do Sopotu. Tak zwane modne kluby zauważyły klienta z legitymacją i wprowadzają dla niego różne zniżki - uważa Dominik, student prawa. - Minus tego trendu jest taki, że w tych klubach imprezy dla studentów odbywają się, zamiast w piątki i weekendy, przede wszystkim w środku tygodnia.
Problem to jednak wielki nie jest - od poniedziałku do czwartku w prawie każdym lokalu zlokalizowanym przy sopockim Monciaku student znajdzie jakąś promocję, bo kluby wręcz prześcigają się w zdobywaniu klientów z indeksem. CocoBongo w poniedziałki zaprasza na studenckie karaoke, a we wtorki wszystko na barze serwuje za pół ceny. W środę Ego i Tropikalna Wyspa przyciągają darmowym wstępem, a Soho 40-procentowymi zniżkami. W czwartek studenci wybierają Atelier , gdzie na legitymację kupią piwo za jedyne 5 zł - ceną obecnie niespotykaną w sopockich lokalach.
- Najlepszymi imprezowniami dla studentów pozostają jednak kluby związane z konkretnymi uczelniami - uważa Paweł z informatyki. - Ceny w takich miejscach codziennie dostosowane są do naszych portfeli. Poza tym to najlepsze miejsca, żeby poznać rówieśników ze swojego roku czy uczelnianego korytarza.
Między innymi dlatego, że żacy z legitymacją "swojej" uczelni wchodzą w takich miejscach na imprezy za darmo. Tak jest w Tropsie przy gdańskim AWFiS, gdzie niezmiennie od kilku lat odbywają się studenckie czwartki. Gdyńscy żacy wybierają najczęściej piątkowe imprezy w Bukszprycie przy Akademii Morskiej, a Politechnika Gdańska słynną Kwadratową , gdzie imprezy startują w czwartek i kończą się w sobotę, a bawi się prawie wyłącznie towarzystwo studenckie - wysokie ceny wstępu dla osób "z zewnątrz" działają lepiej niż selekcja na drzwiach. Nowe miejsce do imprezowania dostali kilka tygodni temu żacy z oliwskiego kampusu Uniwersytetu Gdańskiego - w miejscu istniejącej do niedawna Wysepki otwarto klub Xkwadrat prowadzony przez właścicieli zamkniętego kilka lat temu kultowego Iksa.
- Po latach wracamy, a nazwa ma podkreślać, że uderzamy z podwójną mocą. Cenowo i imprezowo jesteśmy nastawieni typowo na studentów. Na imprezy klubowe zapraszamy w czwartek, piątek i sobota, w ciągu dnia klub zmienia się w pizzerię. W planach mamy również wydarzenia kulturalne organizowane razem z Parlamentem Studentów czy Akademickim Centrum Kultury - zapowiada Rafał Jasiński, szef Xkwadrat.
Nowym miejscem jest również sopocki Heaven&Hell , do niedawna działający pod nazwą Dziekanat. Klub reklamuje się prawdopodobnie najniższymi cenami w mieście, także specjalnie pomyślanych dla studentów obiadów. Bo tajemnicą nie jest, że niskie ceny to główny drogowskaz imprezowych wycieczek studentów.
Miejsca
Opinie (237) ponad 20 zablokowanych
-
2010-10-23 12:13
Słyszałem, że całkiem fajne imprezy są w "69" w Sopocie. (6)
ponoć wszyscy są tam jedną rodziną ;P
- 18 11
-
2010-10-23 12:21
potwierdzam, byłem tam, było spoko
- 3 2
-
2010-10-23 12:28
(2)
taak lokal bardzo specyficzny, ale przynajmniej nie trzeba się kryć ze swoją orientacją :D
- 8 3
-
2010-10-23 12:35
idealny dla studentów polibudy! (1)
- 14 10
-
2010-10-23 15:30
zazdrosne przymuly z ug
dzis kazdy matol moze studiowac, szczegolnie na ug.
- 8 11
-
2010-10-23 12:35
tak po dopalaczach są jendą wielką rodziną.
ty głupku.
- 5 5
-
2010-10-23 12:44
69 to jest tylko dobra pozycja pod warunkiem że kochankowie sa wykompane.
- 10 1
-
2010-10-23 12:14
Gdzie się bawi?? (2)
Nigdzie
Student się uczy!- 28 4
-
2010-10-23 12:27
medycyna
zwlaszcza student medycyny z bydgoskiego cm umk, bo gdanski gum to kupa smiechu i wieczna imprezownia nieukow
- 2 4
-
2010-10-23 22:21
właśnie że nie :P student się nie uczy, student studiuje ;P
- 1 0
-
2010-10-23 12:15
nigdzie bo nie ma kasy :) (2)
zycie zaczyna sie po 30 :)
- 31 3
-
2010-10-23 15:33
zgadza sie ogolnie, ale szkoda ze nie wyglada sie juz tak mlodo jak sie mialo 21 lat i len ogarnia...
- 3 0
-
2010-10-23 16:44
guzik prawda!!!!
po 30tce cialo juz nie takie, chce sie szybciej spac, czlowiekie wszystko wkurza, nawet jak ma prace i kase to czuje ze nie to zdrowie! a jak sie jest po slubie i sie ma dzieci to juz wogole przeje....i nie oszukujmy sie faceci nie zwracaja uwagi na 30 latki z dziecmi tym bardziej.Krotko mowiac to juz bliska droga do krematorium i zycie przekreslone....Daletgo polecam nie zenic sie, nie bawic w dzieci tylko zyc jaknajdluzej na wlasna reke, uzywac antykoncepcji,inwestowac w siebie i byc mlodym tak dlugo jak sie da...Mąz i dzieci zabijaja wszelka radocs zycia i to widac zzewnatrz i w srodku, gnusniejemy, suszymy sie jak sliwki a w oczach nei ma juz zaru,mlodzienczosci tylko niezmyte gary,problem co na obiad i pieluchy dzieciakow
- 12 4
-
2010-10-23 12:15
g@llaxy... eh to był lokal (5)
- 16 23
-
2010-10-23 12:35
(2)
to raczej dla dresow i blachar niz dla studentow
- 15 6
-
2010-10-23 12:40
nie skumałeś posta, szkoda:) (1)
- 7 2
-
2010-10-23 13:27
tak, ty za to jestes wielce kumaty, bo mieszasz tego sopockiego zrzede do tego tematu. on ma tyle wspolnego ze studentami i lokalami co ja z laureatami nagrody nobla.
- 5 0
-
2010-10-23 13:03
smród i patologia
- 7 2
-
2010-10-23 14:14
g@llaxy... eh to był lokal
to byl najlepszy klub w 3miescie. Teraz juz takiego nie ma............ :(
- 7 6
-
2010-10-23 12:19
Najlepszy był (2)
Melmak :)
- 16 4
-
2010-10-23 12:36
dawne czasy.
- 6 0
-
2010-10-24 14:41
do czasu...
aż tego chłopaka nie zakatowali....
- 1 1
-
2010-10-23 12:30
hahaha (2)
zeby sie bawic trzeba miec kase jedno piwo w lokalu 6-7 zl. spokkoo
- 16 2
-
2010-10-23 12:42
6-7 to jak za darmo,ty jak kasy nie masz to se piwo kup w biedronce i se w domu z dziewczyną wypij.
do pracy i do nauki trzeba mieć chęć wtedy kase się ma tylko trzeba ja szanować, i pracować a nie tylko się uczyć 10 lat i nażekać że kasy nie ma. ja za młodu sie uczyłem a w wolnym czasie pracowałem.
- 1 8
-
2010-10-23 15:24
no to ja nie wiem gdzie Ty chodzisz.
tam gdzie ja chodze nie wydaje na piwo więcej niż 5 zł.- 1 1
-
2010-10-23 12:34
jak to gdzie, w parku za drzewem z dopalaczami w ręku.
- 12 2
-
2010-10-23 12:36
na Startowej 5 też się bawią i to co weekend
crack, marycha, jointy i wóda z browarami
- 8 1
-
2010-10-23 12:37
Do klubów to tylko ci bez akademika
- piwo tańsze.
- nie trzeba wynajmować ' pokoju w Sopocie' hehe
- a i jak jest sie nawalonym, to do domu nie trzeba wracać.- 6 1
-
2010-10-23 12:38
teraz większość studentów to debile , (5)
apeluje : UCZYĆ SIĘ , UCZYĆ SIĘ I JESZCZE RAZ UCZYĆ SIĘ. gonie studentów na ulicy bo mnie denerwuja swoim głupawym stylem, wyglądają jak debile.
- 32 22
-
2010-10-23 12:57
wracaj do koparki proletariuszu
- 10 5
-
2010-10-23 13:45
(3)
Człowieku na studiach widziałem wszystkie możliwe style oprócz metali.
Ano sie nie myją więc pewnie nikt ich nie chce przyjąć na studia.
Prawda metalu?- 1 5
-
2010-10-23 16:15
(2)
Ja mam w grupie 5 metali... uczelnia to PG.
- 4 1
-
2010-10-23 18:44
wniosek - studenci pg się nie myją :D (1)
- 7 0
-
2011-09-02 14:19
wniosek sprawdzany empirycznie
codziennie w lini nr 11
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.