- 1 Piekielnie dobry Ghost (279 opinii)
- 2 4 dyskoteki, w których zatańczysz na... stole (49 opinii)
- 3 Planuj Tydzień: Mystic, Podsiadło, kulturyści (62 opinie)
- 4 Szukają miłości w naszym portalu (182 opinie)
- 5 Atrakcje dla dzieci i rodzin na długi weekend (28 opinii)
- 6 Atrakcje na długi weekend czerwcowy (41 opinii)
Giełda minerałów, festiwal kwiatów i nowa kawiarnia - kompleks Ulicy Elektryków otwarty
Supernova, czyli nowy sezon na Ulicy Elektryków:
Supernova - tym hasłem kompleks Ulicy Elektryków otworzył się w całości na nowy sezon. Dla odwiedzających dostępne są wszystkie przestrzenie, oficjalnie otworzyły się też nowe punkty, jak między innymi kawiarnia Dystans czy Plener 33. W sobotę i niedzielę odbywa się też giełda minerałów i festiwal kwiatów.
Coraz więcej wydarzeń rozrywkowych i kulturalnych w Trójmieście
Oficjalne, pełne otwarcie Ulicy zaplanowano na weekend 29 i 30 maja. Pełne, ponieważ dopiero w tych dniach otworzyły się także wszystkie miejsca przynależące do Elektryków, czyli Plener 33, W4 Food Squat, klub B90, Drizzly Grizzly oraz Plenum. Zgodnie z założeniami, o których mówili twórcy kompleksu, miejsce ma być w tym sezonie otwarte nie tylko podczas nocnych imprez. W najbliższych miesiącach Elektryków będzie można odwiedzać również w ciągu dnia.
Tak było również w sobotę, gdy stoczniowe hale otworzyły się już od rana. W Plenum zorganizowano Festiwal kwiatów i roślin, który potrwa do końca niedzieli, a podczas którego można kupić najróżniejsze rośliny doniczkowe i nie tylko. Bardzo ciekawa była również w tym samym miejscu, która zainteresuje nie tylko geo-pasjonatów. Można podziwiać tam nie tylko unikatowe okazy minerałów, ale także kupić ręcznie wykonaną, biżuterię a nawet zobaczyć kości dinozaurów.
Zobacz też: Twórcy Ulicy Elektryków - zdefiniowaliśmy nowy nurt rozrywki w Polsce
Klub B90 zaprezentował swoje odświeżone oblicze, a nowością jest antresola, która nadała nową jakość w klubie. W środku panowała spokojna atmosfera, a jej klimatu dodawała ambientowa muzyka i przyciszone głosy rozmawiających. Na środku klubu zawieszono wielką lampę - planetę, która swoim blaskiem rozświetlała klub i nadawała mu kosmicznego klimatu. Wszędzie rozstawione były leżaki, a na podłodze leżały dywany, co dodawało przytulnego charakteru. Klub po brzegi wypełnili goście, w każdym kącie zobaczyć można było grupy rozmawiających i odpoczywających.
- To miejsce bardzo mi się spodobało - mówił Alan, bywalec Ulicy Elektryków z Gdańska. - Było tam ciepło, przyjemnie, to takie miejsce na odpoczynek, zrelaksowanie się samemu lub ze znajomymi. Można tam usiąść, porozmawiać, może pograć w jakieś zwykłe bierki, albo nawet nic nie robić i w ogóle się do siebie nie odzywać - kontemplować. Powiedziałbym, że tam jest "zapraszająco". Nie spodziewałem się tego po tym klubie. B90 zaskoczyło mnie w tym roku bardzo. Podoba mi się też bardzo kawiarnia Dystans. Nawet nie wiem jak to określić, jest po prostu miejscem, które zaskakuje pomysłem na siebie. Tym, jakie jest proste, a jednocześnie niesamowite. Wchodzi się w kostkę, zamalowaną "tagami". Świetnie to wygląda, nie spodziewałem się, że w Gdańsku coś takiego może się otworzyć.
Kawiarnia Dystans to nowość w hali W4. To czarno-białe wysokie pomieszczenie, sprzedające kawę oraz drinki, które jest nietypowym, konceptualnym miejscem na Elektryków. Brakuje w nim krzeseł, a za stoliki muszą wystarczyć wystające ze ścian blaty. W całości pokryta białymi tagami, autorstwa Sicoer, buduje wyjątkowy klimat. Nie należy do przytulnych, lecz można odczuć, że nie o uzyskanie przytulności jej twórcom chodziło.
Hala W4 Food Squat jak zawsze zaprasza ofertą foodtrucków znajdujących się w środku. Można zamówić w House of Seitan, czyli wegańskiej kuchni roślinnej, działa też Carmnik z nową propozycją wegetariańskich oraz mięsnych burgerów, Pizza Truck oraz Nie/Mięsny z Dolnego Miasta. Nowością jest kuchnia fusion z azjatyckim twistem od Łąka Bar z Dolnego Miasta, Gyozilla z Wrzeszcza i Panczo z Wrocławia.
W4 to także hala, przez którą trzeba przejść, by dostać się na Plener 33, czyli przestrzeń, która w ten weekend ma oficjalną premierę. Miejsce to sprawdziło się bezbłędnie podczas pierwszego otwarcia w połowie maja. Wypełnione leżakami i hamakami przyciągało osoby, które chciały usiąść i odpocząć, a także tych, którzy mieli ochotę potańczyć. Przestrzeń jest tak duża, że zachowanie dystansu społecznego nie jest problemem.
Zobacz też: Nowe lokale - polskie steki, hiszpańskie tapasy, wegańskie burgery i orientalna shisha
Z kolei Drizzly Grizzly to klimatyczny klub, w którym ustawione są stoliki, ławy i dawne czerwone siedziska prosto z pociągów SKM. Lista drinków na barze zaprezentowana została w niezwykle pomysłowy sposób - każdy z nich wyświetlany był na osobnym ekranie starego, analogowego telewizora. W tle sali odtwarzano fragmenty filmów z projektora. To zdecydowanie jedno ze spokojniejszych miejsc całego kompleksu, któremu jednak nie brak uroku.
Elektryków przygotowało ofertę na atrakcje dla odwiedzających w ciągu dnia, a wieczorem nie zawiodło tych, którzy przyszli na imprezę. Wzdłuż całej Ulicy ludzie przechadzali się i tańczyli, na dwóch scenach grali DJ-e, czuć było imprezowy nastrój.
- To miejsce wieczorami nie zawodzi, lubię tu przychodzić - mówiła Ewelina z Sopotu. - Chociaż mogłybyśmy pójść bawić się w sopockich klubach, wolimy zmotywować się i przyjechać tutaj.
Pogoda nie zepsuła otwarcia sezonu na Ulicy Elektryków, która tętni życiem. Zobaczyć tam można młodszych i starszych, tych którzy chcą się wyszaleć oraz pragnących odpoczynku. W każdym z miejsc galaktyki "Supernova" znajdowali się zaciekawieni imprezowicze. Zwiedzając coraz to nowe przestrzenie, zaskakiwała liczba pomysłów oraz klimatycznych rozwiązań. Chociaż wszystkie elementy są tworzone z prostych materiałów, a w ich wykonaniu widać często surowe wykończenie, wszystko to buduje specyficzny charakter tego miejsca. Na Elektryków zapowiada się przyjemne lato.
Wydarzenia
Miejsca
Zobacz także
Opinie wybrane
-
2021-05-30 10:47
Światła na Elektryków (3)
Bardzo fajne.
Z tyłu za tą nowoczesnością, hipsterskością jest historia stoczni- Lech Wałęsa, polscy robotnicy, okrągły stół. Człowiek z marmuru.
Nasza najbardziej polska i patriotyczna historia. Przemyka wśród świateł i dźwięków muzyki. Jak dobry duch pilnuje miejsca o dobrej energii. Energii elektryków.- 20 30
-
2021-05-30 11:15
(1)
Człowiek z Żelaza- jak już.
- 3 3
-
2021-05-30 18:48
Człowiek z szafy
Kiszczaka
- 5 0
-
2021-05-31 16:19
bolek? bolesław? :D
- 0 0
-
2021-05-31 08:59
wspolczuje mieszkancom (2)
jako sopocianka ciesze sie, ze imprezownia sie tam przeniosla, ale halas i syf wokol potezny, pytanie do miasta na kim im bardziej zalezy, mieszkancy sa fajni jak rozliczaja pit w danym miejscu, a potem najlepiej jakby znikneli,
- 10 7
-
2021-05-31 11:47
Jakim mieszkańcom? (1)
wiesz w ogóle gdzie to jest?
- 4 2
-
2021-05-31 12:43
Ty najwyraźniej nie wiesz...
- 2 0
-
2021-05-30 09:14
Znów na siłę stara się ludziom wmówić że likwidacja stoczni była dobra. (11)
Pisząc o możliwości zakupu w tym miejscu jedzenia, alkoholu, kwiatków,kamyczków itp.
- 57 35
-
2021-05-30 09:18
(5)
A co Ci ta stocznia dawała? Statki dla ZSRR? W każdym wydziale przerost pracowników i melin!
- 16 22
-
2021-05-30 13:54
(1)
Stocznia ludziom robote dawała!
- 6 3
-
2021-05-30 14:02
tak jak górnikom wungiel prace daje, choć do każdej wydobytej tony trzeba dołacać z naszej kasy. ot interes
- 6 1
-
2021-05-30 15:08
przemysł stoczniowy ma się na świecie całkiem dobrze (2)
a remonty statków to niezła kasa jest, także dla pracowników, wykonawców
Taki był klimat, ech..., podzielili, sprzedali (pamiętam zaskoczenie)
A dzisiaj Gdańsk - miasto morskie, także historycznie na stulecia wstecz, jakieś takie mniej morskie. Nie tak powinno być.- 4 1
-
2021-05-30 18:55
(1)
pod warunkiem że pracują Wietnamczycy albo Koreańczycy za przysłowiową miskę ryżu
poza Azją nie buduje się już właściwie statków na wielką skalę- 2 1
-
2021-05-31 09:42
a ci wszyscy spawacze i piaskarze w Norwegii
to na zbieranie truskawek pojechali?
- 1 0
-
2021-05-30 09:31
chill the f... down:)enjoy life
- 2 9
-
2021-05-30 12:22
Nie każdy ma ambicje pracować w stoczni (2)
- 2 4
-
2021-05-30 13:04
pewnie nawet bys polegl na rysunku okretowym (1)
tacy jak ty ambitni.
- 3 0
-
2021-05-30 13:36
No, no, bo przeciez kazdy z tysiecy roboli lezacych na styropianie to potrafil.
- 1 1
-
2021-05-30 12:46
Znów na siłę stara się ludziom wmówić, że stocznia została zlikwidowana a nie upadła z powodu braku zamówień i przerostu związków zawodowych.
- 3 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.