- 1 Co Jason Momoa robi w Gdańsku? (27 opinii)
- 2 Gdzie gdańszczanie imprezują w weekend? (39 opinii)
- 3 Imprezy rodzinne, za które trzeba płacić (75 opinii)
- 4 Grzechy gastronomii: kto winny? (206 opinii)
- 5 Piją piwo na stadionie. Hevelka ruszyła (105 opinii)
- 6 Daria ze Śląska rozbujała Stary Maneż (16 opinii)
II Zlot Sympatyków trojmiasto.pl - relacja
Był tort, choć to nie urodziny, było gorąco, choć to już wrzesień. Były nocne skoki do basenu i niesamowita zabawa, ponieważ nie zawiedliście nas i licznie pojawiliście się na spotkaniu sympatyków Portalu Trojmiasto.pl!
Gdybyśmy napisali, że wyczekiwaliśmy naszego spotkania bez niepokoju, wyczulibyście nasze kłamstwo. Sami wiecie, że znajomości wirtualne nie zawsze sprawdzają się w realu. I dlatego z niepokojem odliczaliśmy dni i godziny do rozpoczęcia imprezy.
Czekaliśmy na Was już od 20.30 w sopockiej Copacabanie. Przy bramce witali i zapraszali Was do środka Monika i Maciek. Część zespołu pilotowała Was do strefy V.I.P, żebyście nie zbłądzili po drodze i nie przestraszyli się średniej wieku osób balujących na pierwszym parkiecie. U nas towarzystwo było nieco starsze, ale na pewno wszyscy młodzi duchem.
Na szczęście nie trzymaliście nas długo w napięciu: pierwszy przyszedł Krzysiek i zrobił nam psikusa... Kwadrans po 21 przywitaliśmy naszego najbardziej zaangażowanego w budowanie opinii do artykułów Galluxa z rekordową liczbą, ponad 20 000 wypowiedzi. Gallux zdecydował się nawet na plakietkę w klapie marynarki, ale... po jej wewnętrznej stronie. Niczym agent specjalny tajemniczo raz na jakiś czas odchylał jej poły. Kolejka do baru wydłużała się stopniowo, część z Was usiadła przy stolikach.
Prowadzący imprezę Olo, na szybko przepytywał Was ze znajomości portalu. Nic dziwnego, że kupony na drinka wgrywali Ci, którzy są z nami już od dawna.
O 21:40 Redaktor Naczelny powitał wszystkich przybyłych. Przedstawił swój piętnastoosobowy zespół; zdecydowana większość to mężczyźni. Ile się potem Aga nasłuchała jak to ma fajnie w pracy...
Potem sprawy potoczyły się szybko: wystarczyło, że mikrofon przejął Przemek z Salsa Kings. Występ cha cha wywołał piorunujące wrażenie.
Chipsy, orzeszki i ciasteczka serowe z gdańskiej Cukierni Heweliusz znikały ze stołów. Na szczęście mieliśmy ich 25 kilo. Nie było niebezpieczeństwa, że skończą się przed upływem imprezy.
Ci, którzy są z nami od dawna, dzięki prezentacji na telebimie mieli możliwość przypomnienia sobie zmian, jakie zachodziły w naszym portalu. Inni, którzy dołączyli do nas całkiem niedawno, dopytywali się o naszą historię oraz o szczegóły naszej pracy. Później część z was "wyginała śmiało ciało" w rytmie salsy, inni skupili się na rozmowach - mniej burzliwych, niż w portalu. Tu nas zaskoczyliście, tym bardziej, że piwo i drinki lały się szerokim strumieniem...
W pewnym momencie doszło do historycznego spotkania: w jednym miejscu i w jednym czasie spotkali się Bolo, Gallux i Grisza. Trójmiejscy mistrzowie ciętej riposty tym razem byli dla siebie wyjątkowo wyrozumiali...
Przed północą wjechał olbrzymi tort ze świeczkami i po pokonaniu chwilowych trudności - wybaczcie, ale nie mamy doświadczenia w krojeniu tortu na 300 kawałków, każdy miał na talerzyku jego wielosmakowy kawałek. Szczęśliwcy załapali się na literki z naszego adresu internetowego.
Po torcie był taniec coraz bardziej gorący i intensywny. Tak gorący i tak intensywny, że niektórzy musieli szukać chłodu w basenie.
Jeżeli robiłeś zdjęcia na naszym spotkaniu i chciałbyś żeby znalazły się przy tej relacji, wstaw je do naszej galerii
Wydarzenia
Opinie (320) 1 zablokowana
-
2005-09-11 00:19
O! dopiero teraz zauważyłam. Jestem uwieczniona na górnym zdjęciu :))))
- 0 0
-
2005-09-11 00:21
Do nastepnego!:-)
Milo bylo zobaczyc tyle osob, ktore znaja sie od dluzszego czasu, ale nigdy nie mialy okazji spotkac sie off-line. Mysle ze Uzytkownicy sa tak samo zadowoleni z imprezy jak redakcja. Kati - brawa zdecydowanie dla Agi i Michala, ja tylko staralem sie nie przeszkadzac. ;-)
Coz wiecej moge napisac - do zobaczenia nastepnym razem. :-)- 0 0
-
2005-09-11 00:25
do Nika
To dlaczego nie zareagowalś na wezawania o sptkaniu portalowiczow, lekka cykoeia czy co?
- 0 0
-
2005-09-11 00:30
Grisza jakbyś trafił!!!
Chętnie pościgam się na rowerze!!! Po szosie, po lesie gdzie chcesz!!!Zobaczymy czy wiesz co znaczy Gdańska Ekipa Rowerowa!!!
http://rowery.gda.pl/- 0 0
-
2005-09-11 00:33
Jaka cykoria?? Przecież tam byłam! Świetnie się bawiłam!
Szkoda, że się nie poznaliśmy na imprezce - ale teraz miałam okazję obejrzeć Ciebie na zdjęciu. :)))). A Ty możesz mnie - górne zdjecie: ja jestem w centrum w białych spodniach i brązowej kurteczce. Obok mnie po prawej na zdjeciu stoi taki przesympatyczny facecik, którego wciagnęłam do salsowego węża. Miałam się go spytac o jego nicka portalowego, ale gdzieś mi sie zagubił w tłumie :(( :)))- 0 0
-
2005-09-11 00:41
do nika
Kochanieńka.Bar był nasz szzczegolnie jak zdecydoaliśmy sie zaatakowac jego obrzeża po drugim wezwaniu DJ-a.
I tak raz jeszcze krore to zdjęcie bo widze bardzo atrakcyjne osobniczki plci odmiennej ale żakiecik mnie umkną uwadze.
Białe spodnie dostrzegam- 0 0
-
2005-09-11 00:45
oczywiści mialem na myśli kurteczke a nie zakiecik
- 0 0
-
2005-09-11 00:47
spokojnie... niech Basia wpadnie, to zrobimy mini riplej :) lepszy tez bedzie mam nadzieje!
- 0 0
-
2005-09-11 00:47
jak już jeżdżę z kimś czacza to z GRT, GER jakiś taki ugrzeczniony strasznie mnie się zdaje choć restekpa mam.
- 0 0
-
2005-09-11 00:51
do grisza
czy to ty probowales poderwac Nikę? A potem zniknąleś jak kamfora?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.