W piątek rusza największy "leśny" festiwal w Trójmieście - w Teatrze Leśnym we Wrzeszczu rozpoczyna się dziewiąta edycja Gdańskich Nocy Jazsowych.
Gdyby zsumować liczbę artystów, którzy wystąpią przez najbliższe trzy dni, a w zasadzie noce, na scenie Teatru Leśnego, okaże się, że miłośnicy jazsu będą mogli podziwiać 30 muzyków, występujących w siedmiu różnych zespołach, składach, prezentujących różne odmiany jazzu.
- Zaprezentujemy muzyczne nowości, jeden dzień tradycyjnie poświęcimy na benefis i jak zwykle skupimy się także na naszych lokalnych twórcach - opisuje
Katarzyna Burakowska, kierowniczka Klubu Winda, który organizuje festiwal.
Mocnym punktem dzisiejszych koncertów będzie występ Artur Dutkiewicz Trio, który będzie grał wariacje na temat twórczości Czesława Niemena.
Tego samego dnia wystąpi dwójka artystów, którzy właśnie wydali nowe albumy.
-
Tak będzie w wypadku naszego lokalnego artysty, Maćka Sikały - opowiada Katarzyna Burakowska. -
Kto słuchał go choćby podczas koncertu w ramach Festiwalu Mozartiana wie, że jego muzyka potrafi zwalić z nóg. Kolejnym twórcą będzie Ewa Uryga, która wydała płytę z utworami różnych artystów, poświęconymi miłości.Drugi dzień festiwalu tradycyjnie już będzie poświęcony jednej postaci - w tym roku
Włodzimierzowi Nahornemu. Razem z nim wystąpi m.in.
Dorota Miśkiewicz,
Henryk Gembalski,
Wojciech Staroniewicz i
Henryk Miśkiewicz.
-
Wybrzeże to zagłębie jazzowych talentów - opowiada Katarzyna Burakowska. -
- Włodzimierz Nahorny wyemigrował stąd, ale teraz do nas wrócił i wykłada na Akademii Muzycznej. Uważam, że tutejsze środowisko jazzowe to jeden z naszych najlepszych towarów eksportowych i co roku chcemy je mocno promować.Motywem przewodnim niedzielnych koncertów będzie... fortepian. W ramach cyklu "Odlot" zaprezentują się młodzi twórcy: gdańska pianistka
Joanna Duda, która ostatnio koncertuje przede wszystkim poza Trójmiastem, zagra w akustycznym składzie Super Extra 3jo, a dawne Acoustic Simply Trio wystąpi pod nową nazwą - Marcin Wasilewski Trio.
-
Ostatniego dnia koniecznie trzeba zwrócić uwagę na występ Iwony Gliwy-Damięckiej, która zaprosiła do wspólnego koncertu Francescę Bertazzo Hart. Specjalnie na Noce Jazsowe przygotowały wspólny materiał. Skala głosu Franceski jest porównywalna z możliwościami Urszuli Dudziak - zachwala Katarzyna Burakowska.
Cel na najbliższy weekend powinien więc być tylko jeden - Teatr Leśny przy Jaśkowej Dolinie wypełniony jazsowymi brzmieniami.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy