Wtorkowy koncert DownTown Brass w Zielonej Bramie zakończył się interwencją straży miejskiej. Muzycy są gotowi pójść do sądu.
Wraz z nadejściem lata powrócił problem z muzyką grywaną na gdańskich ulicach, szczególnie pod Zieloną Bramą
. Mieszkańcy kategorycznie żądają, aby z ulic Śródmieścia zniknęły zespoły grające głośną muzykę, bo "w tym hałasie" nie są w stanie normalnie funkcjonować. Artyści chcą pójść na kompromis i grać np. w wyznaczonych przez mieszkańców godzinach. Ci jednak o porozumieniu nie chcą słyszeć i każdy koncert zgłaszają straży miejskiej jako zakłócanie spokoju. Zanosi się na to, że sprawa skończy się w sądzie.
Koncerty w Trójmieście
Walka mieszkańców Śródmieścia z muzykami ulicznymi trwa od lat. Zobacz nasz materiał z ubiegłego roku.
DownTown Brass to niejedyna grupa grająca w Śródmieściu na instrumentach dętych blaszanych - jest ich kilka. Niemniej to pod adresem tego zespołu kierowane są wszystkie skargi.
2020-07-17 09:29
Starówka, serce naszego miasta. Muzyka, zwłaszcza na poziomie na jakim grają muzycy z down town brass , idealnie wkomponowuje się pomiędzy kamienice..wielokrotnie zatrzymałam się żaby ich posłuchać, i słuchałam skoki nie przestali grać! Taki urok centrum miasta , że musi być głośno.
2020-07-17 13:56
W naszym mieście nie ma Starówki.
2020-07-17 13:43
Jak tak świetnie grają to niech organizują koncerty w miejscach do tego przeznaczonych.
Kto chce niech idzie. Współczuję wszystkim, którzy muszą słuchać tego jazgotu, turystom także.
Dajcie żyć. Pozdrawiam
2020-07-17 13:11
Z jednej strony przeszkadzają muzycy albo np. zamknięta ul. Wajdeloty (na 4 dni). Z drugiej - codzienne hałasy rodzimej patologii, wrzaski na podwórkach, wyjący wiejski tuning czy śmieciary hałasujące codziennie rano pod oknami jakoś nie wzbudzają poczucia gotowości do walki. To jak to w końcu jest?
2020-07-16 22:40
Muzyka na ulicach Gdańskiej Starówki to piękna wizytówka dla miasta oraz atrakcja turystyczna, a dla muzyków często połączenie realizowania sowich pasji, radość ze wspólnego grania i zarobek.
Wysoki poziom muzyków z zespołu DownTownBrass przedkłada się na tłum zatrzymujący się przy Zielonej Bramie, żeby posłuchać dobrej muzyki, bo są profesjonalni i niesamowici! Szczególnie teraz kiedy dostęp do kultury jest znacznie ograniczony, a my mamy ją pod nosem. A przecież sezon turystyczny nie trwa cały rok.
2020-07-16 23:01
Co mnie obchodzi pasja grajka. Jak się nauczy to będzie grał w Filharmonii. Też na Starym Mieście.
2020-07-17 12:54
Na zasadzie argumentu "co mnie obchodzi drugi człowiek" to można by równie dobrze powiedzieć co mnie obchodzi Twoje mieszkanie. A wystarczy wykazać chęć dogadania się i zrozumienia, czego mieszkańcy odmawiają, jak wynika z artykułu.
2020-07-16 23:52
Tutaj jednak mieszkają ludzie, którzy na muzyce się znają.
2020-07-16 14:04
Oczywistym jest, że zespół podnosi atrakcyjność turystyczną miasta. Chłopaki grają świetnie!
Jeżeli ktoś chce ciszy i spokoju nie mieszka na Starówce!
2020-07-17 12:51
Nie ma takich głupców co się by zamienili! POwiedz to ludziom co mieszkają tam od wojny !
2020-07-16 21:51
Mieszkam na Głównym Mieście od 50 lat i chciałabym wiedzieć od kiedy jest to "zawsze". Bo ja doskonale pamiętam czasy, kiedy nie było takiego jazgotu. A co do pozwolenia na grę na ulicy - mieszkańcy Głównego Miasta, może zbierzmy się i pograjmy urzędnikom w Urzędzie Miejskim i sędziom w Sądzie Okręgowym i Apelacyjnym. Oraz pacjentom szpitala. A także pograjmy w różnych, nieturystycznych dzielnicach. W końcu ulica, to ulica. Nieistotne w jakiej dzielnicy. Może wtedy miłośnicy muzyki na Głównym Mieście, urzędnicy, policjanci i sędziowie zrozumieją, że w hałas, który jest na Głównym Mieście to koszmar.
2020-07-17 09:30
Na Zabiance rzucamy ziemniakami w dracych po nocach mordy. Sposob tani i skuteczny. Trzymam kciuki za mieszkancow starowki. Raz w tygodniu przez 2 albo 3 godziny daloby sie wytrzymac, ale halas co dzien i pewnie jeszcze do poznej nocy to skandal. Podpowiadam, ze mozna sie wesprzec ustawa z 2001.04.27, artykuly 112 - 120a.
2020-07-16 23:21
Carollina, popieram. Niech przekonają się, jaką uciążliwością są ostatnie ciepłe miesiące, i to oni na to wszystko zezwolili
2020-07-17 09:22
W Wawie widywalem tamtejsza kapele, ktora grala chodzac. Byl halas ale tylko przez chwile. Pierwszym wymogiem jaki powinni spelniac miejscy grajkowie to granie bez wspomagania glosnikami.
2020-07-16 16:23
Pewnie najchętniej starych mieszkańców wysłałabyś do rezerwatu. Takie sytuacje już w świecie bywały.
2020-07-16 16:21
Tyle że to nie mieszkańcy przyszli do muzyki ale muzyka przyszła do nich .
2020-07-16 15:02
Nie ma problemu.
Jest do tego Plac Zebrań Ludowych, Opera, Teatr Leśny na Jaśkowej Dolinie i inne miejsca do tego przeznaczone.
Miejsce pod oknami mieszkańców - nie jest.
Pani Barbaro do skarbówki z dzieciakami :)
Skarbówka ich załatwi :)
2020-07-16 15:09
"W planach jest stworzenie parku kulturowego i tam udostępnienie artystom przestrzeni, na której będą mogli swobodnie prezentować swoją twórczość. Czy będzie to dla nich atrakcyjna propozycja, okaże się, kiedy park ruszy."
Oczywiście, że NIE będzie to żadna alternatywa.
Na Długiej zmieści się 8-10 kapel.
W parku (skwerze) na planie prostokąta zmieści się jedna - żeby nie zagłuszać innych :P
2020-07-16 15:08
Magda, twoja odpowiedź jest prymitywna:( będziesz starsza to może zrozumiesz
2020-07-16 17:02
Pani Barbaro, sześć osób to zespół a nie "mała orkiestra". Mieszkam w centrum i przez cały rok słyszę codzienne dostawy do Biedronki. Czy w takim razie mam dzwonić na policję, że za głośno wykładają ziemniaki z palet? Litości... Druga sprawa, nazywanie wykształconych artystów z wyższym wykształceniem grajkami... Porażka!!!!
2020-07-16 17:27
Czy ziemniaki z palet zwalają przez 14 godzin na dobę non stop, z podpiętym głośnikiem dla wzmocnienia mocy?
2020-07-17 12:22
Non stop przyjeżdża nowa ciężarówka do biedronki i pracownicy układają te palety generując spory hałas. Po jakimś czasie człowiek się przyzwyczaja więc jak chłopaki albo inni muzycy trochę pograją to nikomu korona z głowy nie spadnie.
2020-07-17 12:11
Nie chceta chalasu?Toc to bardzo proste!Niech miasto im sowicie placi by nie grali.wezmo kase i pojdo na piwo.Okoliczne ogrodki piwne bendom tez cosik z tego mialy.Ot co.Wilk bendzie syty a i owca cala.A turysci jak chcom sluchac to niech jadom do opery lesnej.Proste,nie?
2020-07-16 19:27
Należy te mieszkania zaoferować tym którzy tu są za muzyką. Pomieszkają i zobaczymy wtedy ich opinie .
2020-07-16 19:32
Bardzo chętnie przyjęłabym takie mieszkanie ;) wiadomo ile są warte xd
2020-07-16 23:50
To sobie kup. Jest nieco ogloszen w internecie.
2020-07-17 12:10
Zaoferować nie jest jednoznaczne z kupić. Zastanow się co piszesz. Sami się już gubicie w tym swoim hejcie ;)
2020-07-17 12:09
Proponuję sprawdzić kto, kiedy i za jakie zasługi dostał mieszkanie na Starówce. Niektórym pewnie należały by się dodatkowe tortury.
2020-07-16 18:50
muzyka na starówce jest wpisana w koloryt tego miejsca
2020-07-16 18:56
Nie jest. Pozdrawiam.
2020-07-17 12:05
Oświecę Cię. Jest. Również pozdrawiam.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Trójmiejska odpowiedź na przebój “Nie ma cwaniaka na Warszawiaka” to:
Filmy