- 1 Momoa spotkał się z Michalczewskim (27 opinii)
- 2 Jason Momoa w gdańskiej restauracji (135 opinii)
- 3 Open House Gdynia: 90 lokalizacji (8 opinii)
- 4 Co Jason Momoa robi w Gdańsku? (76 opinii)
- 5 Planuj Tydzień: Noc Muzeów i Juwenalia (8 opinii)
- 6 Sanah wystąpi na Skwerze Kościuszki (82 opinie)
Gdańsk dołożył 400 tys. zł na film z Dorocińskim
Padł właśnie pierwszy klaps na planie filmu "Minghun". To najnowsze przedsięwzięcie Jana P. Matuszyńskiego, twórcy "Ostatniej rodziny" i "Żeby nie było śladów". Gwiazdą produkcji inspirowanej takimi hitami jak "21 gramów" i "Parasite" jest Marcin Dorociński. Na ekranie nie powinno zabraknąć trójmiejskich akcentów, gdyż 400 tys. zł z funduszu filmowego do międzynarodowego projektu dołożył Gdańsk.
Na co do kina? Zobacz aktualny repertuar
Teraz reżyser, znany również z seriali "Król" i "Wataha", rozpoczął właśnie prace nad kolejnym filmowym projektem. "Minghun" ma być opowieścią o mierzeniu się z traumą i przepracowaniu żałoby po utracie bliskiej osoby. Jurek (Marcin Dorociński) po śmieci córki razem ze swoim teściem, Benem (Daxing Zhang), decyduje się wyprawić chiński rytuał "minghun", oznaczający zaślubiny po śmierci. W poszukiwaniu wzajemnego ukojenia po stracie bliskich obaj mężczyźni ruszą w metaforyczną i emocjonalną podróż w głąb siebie.
- Jest tu w oryginalny sposób podejmowany temat duchowości, religii czy transcendencji, który nie trąci banałem i jest wolny od jednoznacznych konotacji. Jest to także historia o miłości i to nie wprost, ale jednocześnie "Minghun" nie jest pozbawiony romantyzmu. Jest to również bardzo ciekawa relacja pomiędzy mężczyznami - Jerzym i jego teściem, Benem, który dodatkowo jest z innego kręgu kulturowego, co daje przestrzeń na ciekawe rozmowy i, w konsekwencji, sceny - tak o swoim najnowszym projekcie opowiada Jan P. Matuszyński.
Scenariusz autorstwa Grzegorza Łoszewskiego ma łączyć oryginalny koncept, emocjonalną głębię, ale i także pewną dozę humoru. W założeniu czułe i poruszające kino ma nie unikać subtelnej ironii, o czym świadczą reżyserskie inspiracje Matuszyńskiego.
- Mam z tym projektem wiele skojarzeń - od "Parasite", które łączy ciężar egzystencjalny z lekkością podania i przestrzenią̨ na poczucie humoru, przez filmy Kieślowskiego, po niektóre pozycje z filmografii Michaela Manna, które pomimo gatunku często mocno zgłębiały kwestie samotności i nieuchronności, czy wreszcie wybitne filmy o stracie, jak "21 gramów" Alejandro Gonzaleza Inarritu czy "Życie ukryte w słowach" Isabel Coixet - dodaje reżyser "Minghun".
Gwiazdą produkcji ma być robiący ostatnio zawrotną karierę Marcin Dorociński. W trójmiejskich kinach gościli niedawno "Niebezpieczni dżentelmeni", a na swoją premierę czeka już najnowsza odsłona cyklu "Mission: Impossible". W "Dead Reckoning" polski aktor wystąpi u boku Toma Cruise'a. W "Minghun" Dorocińskiemu partnerować będzie z kolei Daxing Zhang, hollywoodzki aktor chińskiego pochodzenia, który zagrał m.in. w "Matrixie" czy "Aniołkach Charliego". Obsadę uzupełniają jeszcze reprezentanci młodego pokolenia aktorów: Natalia Bui i Antek Sztaba.
400 tys. zł od Gdańska w ramach Gdańskiego Funduszu Filmowego
Budżet nowego filmu Jana P. Matuszyńskiego przekracza 8 mln zł. Wkład w tę kwotę ma Gdańsk. To właśnie "Minghun" zyskał bowiem największe dofinansowanie z pierwszej edycji konkursu organizowanego przez Gdański Fundusz Filmowy. Na międzynarodowy projekt miasto przeznaczyło w sumie 400 tys. zł.
Czy pójdzie za tym promocja Gdańska na wielkim ekranie? Tego przynajmniej można się spodziewać, gdyż głównym kryterium decydującym o dofinansowaniu filmów jest powiązanie produkcji filmowej z Gdańskiem - jako miejscem realizacji filmu, tematycznie, poprzez udział twórców i przedsiębiorców z Gdańska oraz planowane lokalnie wydatki.
Na razie nie wiadomo, czy Marcin Dorociński i pozostała ekipa filmu "Minghun" zawitają ostatecznie nad Motławę. Casting odbywał się częściowo w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Francji. Bohaterowie mają porozumiewać się po polsku, angielsku i chińsku. Dokładnej daty premiery ani producenci ze studia Wonder Films, ani dystrybutor, czyli Kino Świat", na razie nie zdradzają. Prawdopodobnie widzowie będą mieli okazję zapoznać się z produkcją w przyszłym roku, choć niewykluczone, że jeszcze w 2023 r. "Minghun" pojawi się na którymś z festiwali. Być może w Gdyni.
KINO Zobacz najlepiej oceniane nowe filmy
Opinie (160) ponad 20 zablokowanych
-
2023-04-01 09:11
jak w Misiu ?
ciekawe jakie profity prywatne wracają? Zatrudnienie dzieci do statystowania? Tu nie ma nic za darmo "na" Gdańsku.
- 3 1
-
2023-04-01 08:28
Pieniadze
Na to pieniadze sa ... a nam mowia o oszczedzaniu .... troche roztropnosci p.Dulkiewicz
- 4 1
-
2023-03-31 11:00
Wkadze gdańska dokladaja kase do wszystkiego co produkuje tvn tak jak ostatnio komedia romantyczna okazała sie kiczem (3)
- 99 7
-
2023-04-01 07:31
Pewnie stare ubeckie przyjaźnie.
- 5 2
-
2023-03-31 11:31
dziei temu TVN może aktywnie pisac w samych superlatywach o naszej serdecznej i bohatrskiej Oli (1)
o tym jak broni demokracji, równości i praw człowieka w kraju i na świecie
- 31 3
-
2023-03-31 13:59
Życzliwości!
- 11 1
-
2023-04-01 07:30
Miasto jest bogate. Z własnej kieszeni te pasożyty nie płacą przecież.
- 4 1
-
2023-04-01 06:55
Morr
Lepiej do filmu dołożyć jak kupować rydwany czy sponsorować swoje parady lgbt.
- 2 2
-
2023-04-01 00:27
(1)
Takie traktowanie mieszkancow Gdanska to jak z usmiechem naplucie nam prosto w twarz.
- 13 1
-
2023-04-01 06:44
I tak ich wybierzecie.
- 1 2
-
2023-03-31 10:49
Gdy decydenci i urzędnicy z Gdańska wydają na jakiś film pieniądze podatnika to najlepsza rekomendacja żeby tego nie oglądać (1)
A swoją droga to powinno się im postepowanie karne wytoczyć. Jak chce im się zajmowac sztuką filmową to niech jadą do Hollywood albo przynajmnioej Santa Monica i tam się realizują w swojej pasji. Urzędy nie mają służyć do wydawania publicznej kasy na tak niezwiązane ze sprawami obywateli rzeczy jak produkcje filmowe.
- 101 6
-
2023-04-01 06:42
Niestety robią to lege artis i ani za film ani za rydwan nikt zarzutów nie dostanie.
- 3 0
-
2023-04-01 06:38
Od Kwietnia podwyżka cen biletów na komunikację miejską
Gdańsk jest szczodry, Gdańsk dzieli się dobrem, waszym dobrem...
- 6 1
-
2023-03-31 10:34
(1)
Ciekawe, ile dziur w gdańskich drogach dałoby się załatać za tę kwotę - zapewniam, że samych dziur jest pod dostatkiem, drogi są w fatalnym stanie.
- 104 6
-
2023-04-01 06:34
Za 400 tys. zł to nawet jednej wizualizacji zasypania takiej dziury nie zrobisz
- 4 1
-
2023-04-01 06:23
Film był już kręcony w Gdańsku w Hotelu Radisson nad morzem
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.