- 1 Zmiany w kulinarnym zagłębiu na Elektryków (32 opinie)
- 2 Wstydliwa plaga mediów społecznościowych (31 opinii)
- 3 Filmy, które potrafią wstrząsnąć (8 opinii)
- 4 Do piekła i z powrotem z Jarym (19 opinii)
- 5 Nie wygrał "TzG", ale i tak jest sukces (64 opinie)
- 6 "Kaskader": kciuk w górę, a nawet dwa (20 opinii)
Mural promujący trzeźwość za kierownicą przy gdyńskim dworcu
Pozostanie w Gdyni przez miesiąc i ma oprócz artystycznych walorów przypominać kierowcom o tym, by nie wsiadać po alkoholu za kierownicę. Podobne ścienne malowidła pojawią się w czterech miastach w Polsce.
Bezpieczeństwo w ruchu drogowym to towar
W zeszłym roku policjanci rozdawali kierowcom naklejki "Nigdy nie jeżdżę po alkoholu", którą można było nakleić na tylnej szybie samochodu. W tym roku, oprócz naklejek, organizatorzy akcji jako środek przekazu wybrali wielkoformatowe realizacje malarskie w przestrzeni miejskiej. Każdy z murali zajmują ponad 400 m.kw.
- Hasło "Nigdy nie jeżdżę po alkoholu" wyeksponowane na ścianie przy dworcu, który żyje 24 godziny na dobę zwłaszcza w wakacje musi spełnić swoją funkcję edukacyjną. Trzeba szukać coraz bardziej nowych form dotarcia do uczestników ruchu drogowego. Bezpieczeństwo w ruchu drogowym jest towarem, które musi być dobrze rozreklamowane w środkach masowego przekazu. Mural nadaje się do tego idealnie - wyjaśnia młodszy inspektor Marek Konkolewski z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji.
Mural, posługujący się stylistyką retro, imituje egzemplarz gazety z lat 50. - fikcyjnego "Kuriera Bałtyckiego". W Gdyni dotyczy bezpiecznego powrotu z wakacji, a w innych miastach jazdy rowerem, rodzinnego podróżowania lub przejażdżki z przyjaciółmi. Wszędzie zaś odpowiedzialności podczas jazdy za kółkiem i na trzeźwo.
Koszt pomalowania ściany, dzierżawy powierzchni oraz przywrócenia do stanu poprzedniego zostanie pokryty przez organizatorów kampanii.
Najważniejsza skala dotarcia
- Bardzo trudno uzyskać dostęp do takiej ściany latem, a chodziło o to, by murale pojawiły się w takim miejscu, by przekaz dotarł do jak największej liczby uczestników ruchu drogowego. Współpracujemy z fundacją Street Art, której pracownicy zrobili to profesjonalnie. Mamy szansę, że w łańcuchu prewencji mamy swoją rolę do przekazania, także producenci piwa - wyjaśnia Danuta Gut ze Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego Browary Polskie, który partycypuje w kosztach kampanii.
Akcji patronuje Ministerstwo Gospodarki, a wsparcie dla działań zapowiedział także Główny Inspektorat Ruchu Drogowego oraz Polska Izba Paliw Płynnych. Policjanci nie ukrywają, że właśnie takie inicjatywy powodują, że świadomość polskich kierowców rośnie.
- Do końca czerwca tego roku zatrzymaliśmy w województwie pomorskim 3 tys. nietrzeźwych kierowców W poprzednim roku ta liczba była podobna. Na takie liczby ma wpływ liczba kontroli, która z roku na rok rośnie. W zeszłym roku było to 700 tys. badań. Dysponujemy też lepszym sprzętem. Coraz więcej złapanych to kierowcy, którym alkohol pozostał w organizmie po tym, jak spożywali go np. wieczorem poprzedniego dnia - wyjaśnia mł. asp. Joanna Skrent z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Czytaj też: Wyjątkowy mural na budynku fundacji dla autystów
Miejsca
Opinie (32) 1 zablokowana
-
2015-07-08 11:23
Brawa, polać
dookładnie tak
- 0 0
-
2015-07-07 15:00
He he, jeśli ktoś nie wie co jest celem takich projektów to spieszę z wyjaśnieniami. (4)
Celem jest przytulenie grantów, dotacji tudzież innej publicznej kasy na "projekt" o wydźwięku społecznym, wykonanie go za jakiś procent z tego co się dostanie, najlepiej jeszcze biorąc do wykonania kogoś z ferajny (coby pieniądze się nie marnowały) a potem konsumowanie tego co zostanie na własne zbytki i uciechy.
Trele morele o akcjach społecznych, edukowaniu, przekazach medialnych to oczywiście po to by ciemny lud to kupił.- 17 3
-
2015-07-07 15:32
zauważ, ze po za "metropolią" (1)
są inne miasta gdzie nie podchodzą interesownie do akcji społecznościowych ? Lecz maja faktyczne dobre zdrowe i mądre społeczeństwo, a nie patologie od zamysłu po tragiczny finał.
- 0 1
-
2015-07-08 11:22
bzdura
nie badz naiwny/a
- 0 0
-
2015-07-07 15:43
(1)
Celem KAŻDEJ pracy zarobkowej jest wykonanie jej za jakiś procent tego, co się dostanie, a potem konsumowanie tego, co zostanie na własne zbytki i uciechy.
Więc po co to zrzędzenie?- 1 2
-
2015-07-07 15:52
mam inna definicję pracy zarobkowej
praca zarobkowa to działanie jakie musimy wykonać żeby w zamian coś otrzymać. Inaczej praca musi być potrzebna i wynikać z tego, że ktoś chce za nią coś zapłacić. Tym się to różni od pracy niezarobkowej.
Tym samym większość takich pomysłów takich jak ten w artykule nie spełniają definicji pracy, bo ludzie płacący podatki nie potrzebują takiej pracy i takich projektów.
To nie jest praca zarobkowa tylko "projekt" zamówiony nie przez tych, którzy oczekiwali i byli gotowi za niego zapłacić tylko przez jakichś urzędasów, którzy mieli do dyspozycji nie swoje pieniądze i postanowili je rozdysponować wg własnego uznania.
Praca zarobkowa byłaby wtedy, gdyby mieszkańcy tego bloku zrzucili się jakąś kwota i przeznaczyli to na wynajęcie kogoś kto by pomalował ścianę, gdyż praca wynikałaby z potrzeby mieszkańców żeby mieć ładną ścianę.- 5 2
-
2015-07-07 14:09
Kierowcy jadący ulicą Dworcową w ogóle nie zwrócą na niego uwagi, bo są skupieni na drodze i przebiegających pieszych. (2)
Czyli to taki mural dla muralu. I średnio estetyczny w centrum miasta.
- 9 12
-
2015-07-08 10:23
Kierowcy też podróżują pociągami, ba nawet chodzą na spacery, duża rzesza osób na wakacjach w trójmieście podróżuje skm. To bardzo dobre miejsce by mural nie tylko trafiał do Gdynian. Gdzie go mieli namalować? Na obwodnicy? :/
- 0 0
-
2015-07-07 14:32
Kto ulicą Dworcową wraca w wakacji?
pytanie takie
- 2 5
-
2015-07-07 22:26
kolelny bohomaz jak ten napis w obcych jezykach niedaleko. Szok. (1)
i pewnie za dotacje unijne, druga grecja normalnie. Przy domku na starowiejskiej też coś niedawno majstrowali z elewacją kamienicy, podejdę zobaczyć.
- 2 0
-
2015-07-08 09:57
Good morning Gdynia
piękny krój!
- 0 0
-
2015-07-07 21:35
Ostatnio byłam na spacerze szlakiem gdyńskich murali i przyznam, że jestem zachwycona.
- 1 2
-
2015-07-07 15:26
Graffiti (2)
Władze miasta niech lepiej wezmą sie za nielegalne grafy pewnego klubu bo Gdynia jest moczo-niebieska na każdej dzielnicy aż sie zygac chce...
- 4 2
-
2015-07-07 16:35
(1)
boli co? ma bolec :)))
- 0 4
-
2015-07-07 20:34
na kolana patolu !
- 1 0
-
2015-07-07 17:20
Ale brzydka jest elewacja tego budynku. Brudna. Świetna wizytówka tego jak szczurasy rządzą w Gdyni i czego się tu teraz przyjezdnych może spodziewac.
- 1 3
-
2015-07-07 15:49
ale bzdura!
kierowcy zamiast na drogę będą patrzeć na idiotyczne murale. Murale w zamyśle "zarządzających" nieruchomościami mają odwrócić uwagę od stanu technicznego nieruchomości. W tym wypadku, jak i reklam w takich miejscach, zwiększają statystykę wypadków i kierowców i pieszych.
- 1 3
-
2015-07-07 15:46
abstrahując od kwestii nazywania muralem czegoś co powstaje na zamówienie, zastanawia mnie jedno, mianowicie styl tego malunku jako żywo przypomina mi rysunki i grafiki z tzw "pipboya" w serii gier "fallout" szczególnie postać w lewym dolnym rogu
ale może to tylko moje odczucia.
tak na marginesie to w jaki sposób rysunek ma zwiększyć bezpieczeństwo na drodze to mogą wiedzieć chyba tylko jacyś urzędnicy. wzięli by się za remonty a nie malunki.- 1 1
-
2015-07-07 15:41
mural
A ilu kierowców wysiada z pociągu napisano ze najlepiej widać go po wyjściu z dworca kolejowego
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.