- 1 Majówka: pomysły na jednodniowe wycieczki (34 opinie)
- 2 Robią sobie jaja od 45 lat (3 opinie)
- 3 Gdańskie zoo świętuje 70-lecie (52 opinie)
- 4 Majaland: znamy termin otwarcia i cennik (577 opinii)
- 5 Festyny, dinozaury, pociągi, a może zwiedzanie? Majówka 2024 z dziećmi (12 opinii)
- 6 Grają przeboje największych gwiazd (16 opinii)
Ostatni koncert ze słowiańskiej trasy Cleo. Było gorąco, ale bez tłumów
Cleo niedawno świętowała jubileusz 10 lat od premiery swojego hitu "My Słowianie", od którego wydania rozpoczęła się jej kariera. W imprezowym klimacie minął sobotni wieczór w Starym Maneżu, który puentował jubileuszową trasę. Czas może płynąć nieubłaganie dla w wielu twórców. Lecz dla Cleo i jej muzyki, wyraźnie się zatrzymał. Dziewczyna ma wizję, talent oraz wiernych fanów. Niestety Maneż tym razem nie pękał w szwach.
"My Słowianie" wydane zostało dziesięć lat temu
Efektem czego ich piosenki wciąż cieszą się nieprzemijającą popularnością, a piosenki "Brać", "My Słowianie" a może nawet "Za Krokiem Krok" albo "Dom - Stamina" potrafi zanucić wiele osób. Na przestrzeni lat Cleo wydała łącznie cztery albumy studyjne, między innymi "Hiper/Chimera" z Donatanem, "Bastet", "SuperNOVĄ" w 2020 roku i "VinyLOVĄ" w 2022 r.
Słowiański, taneczny pop zapewne nie jest dla każdego. Przez blisko dziesięć lat piosenki były uznawane jednocześnie za coś momentami kiczowatego, ale też zdobywały szczyty list przebojów. Piosenka "My Słowianie" przetarła Cleo drogę i bardzo szybko stała się jednym z największych hitów radiowych, a na YouTube została wyświetlona prawie 100 milionów razy. Sukces utworu sprawił, że Cleo w 2014 roku reprezentowała Polskę podczas Eurowizji, co odbiło się głośnym echem. Podczas sobotniego wydarzenia twórczyni postanowiła wspomnieć ten czas z jej perspektywy.
Prowokacyjny teledysk od Julii Kamińskiej. Wywoła skandal?
Nie ma co ukrywać jednak, że elementy słowiańskie w nowej formie, to właśnie Cleo z Donatanem przemycili jako jedni z pierwszych do popu, co przetarło szlaki dla innych artystów działających w bardziej alternatywnej muzyce. W swoich tekstach i stylizacjach przez lata, Cleo wyraźnie nawiązywała do słowiańskiego pochodzenia, pokazując, że łączenie nowoczesności z dziedzictwem kulturowym może dać interesujący efekt. I był to strzał w dziesiątkę.
Cleo i jej jubileusz w Starym Maneżu
Dekada dla Cleo obfitowała w liczne koncerty, nagrody i wyróżnienia. Jednak to właśnie jubileuszowe wydarzenie okazało się specjalnym koncertem chociaż brakowało w nim więcej efektów wizualnych lub przepychu. Na scenie Cleo wystąpiła z DJ-em, perkusistą i czterema tancerkami, które pojawiały się na niej w różnych konfiguracjach.
Wokalistka odwiedziła do tej pory szesnaście polskich miast, jej ostatnim przystankiem był Gdańsk, gdzie wystąpiła 17 lutego. 10 lat dla Cleo na polskiej scenie muzycznej była nie tylko dla samej artystki, ale także dla jej fanów, wyjątkowym momentem. Twórczyni podczas jubileuszu podziękowała wiernym fanom za lata wsparcia i wyświetliła materiał pod hasłem "Cleo Team", w którym zawarła zlepek nagrań swoich fanów.
"Najbardziej emocjonalny koncert w życiu". Dziewczyna pop w Ergo Arenie
W sobotni wieczór uczestnicy mieli okazję posłuchać na żywo udanej mieszanki folkowych rytmów z soulem, hip-hopem i imprezowych kawałków, które jak okazało się zna naprawdę szeroka grupa odbiorców, od dzieci po starszych słuchaczy. Ostatni koncert z trasy jubileuszowej wypełnił Stary Maneż w Gdańsku niesamowitą energią... jednak nie wypełnił go w pełni ludźmi. Wydarzenie okazało się familijną imprezą, a na widowni znalazło się wiele najmłodszych słuchaczy z opiekunami.
Nie był to sentymentalny koncert, a raczej przegląd największych przebojów. Pojawiły się takie piosenki jak: "My Słowianie, "Dom - Stamina", "Karminowe usta", "Sztorm" podczas, którego poprosiła o zapalenie latarek, które miały być światłem dla ludzi, "Noc", "Bastet", "Łowcy Gwiazd", a także nieco mniej znane "Kocham" czy "Safari", a także wesołą piosenkę "Za krokiem krok" czy "Bratnie dusze" podczas, których Cleo zapowiedziała kolejną edycję programu The Voice Kids.
Cleo - Łowcy Gwiazd:
Jednak nie był to tylko przekrój przez największe przeboje. Cleo pokazała, że potrafi być mostem pomiędzy kulturami, łącząc w swojej pop i nowoczesne brzmienia z elementami muzyki ludowej, dobrym warsztatem wokalnym i otwartością do ludzi, a jej piosenki docenia szeroki wachlarz wiekowy słuchaczy. Niezaprzeczalnie potrafi złapać kontakt z publicznością, zagrzać ją do zabawy i do tego profesjonalnie wykonać swoją robotę jako wokalistka.
Była okazja też kupić bilety na Meet & Greet, czyli marzenie każdego fana, który pragnie nie tylko zobaczyć swojego ulubionego artystę na żywo, ale również mieć okazję do osobistego spotkania. Dlatego po koncercie odbyło się właśnie takie spotkanie dla osób, które posiadały wejściówki VIP. Był to moment dla największych fanów oraz możliwość wymiany kilku słów z artystką i zrobienia z nią zdjęć.
Wydarzenia
Miejsca
Zobacz także
Opinie wybrane
-
2024-02-18 09:53
I tak od 10 lat na jednym kawałku (3)
Każdy jubileusz to okazja na poratowanie portfela, na regularne koncerty nie bardzo
- 94 10
-
2024-02-18 22:06
Portfel (1)
Kasę to ona musi mieć bo reklamy media jakieś tam reklamuje ciągle pokazują.Tak reklamują że te media jakieś tam omijanm.
- 5 0
-
2024-02-19 06:43
Mam tak samo
- 3 0
-
2024-02-18 17:27
Prawda.
Zważywszy ,że ceny biletów nie były tanie i tak przyszła masa ludzi.
- 8 0
-
2024-02-19 01:01
Fajne
Dobre do knajpy i po pijaku. Nie ma specjalnie glosu,piosenki raczej nie znane. Fajnie ,ze moze sobie dorobic na reklamach bo ze spiewania to chyba cienko. Panowie pewnie poszli,zeby popatrzec a nie posluchac:-) Serdecznie pozdrawiam
- 19 8
-
2024-02-18 10:43
żenada - Pani od MediaExperta i serka Almette - i chyba tylko to potrafi
w żadnym kraju nie wystąpila by poza knajpami do "kotleta". Brak swojego repertuaru - kicz w stylu Sławomira czy Zenka. Żenada - kto na to chodzi i jeszcze płaci bilety - gust sięgnął dna a raczej parkietu w Starym Maneżu.
- 105 27
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.