- 1 Piją piwo na stadionie. Hevelka ruszyła (52 opinie)
- 2 Młodzi w ten weekend bawią się na Elektryków (21 opinii)
- 3 Grzechy gastronomii: kto winny? (168 opinii)
- 4 Sporo odwiedzających mimo deszczu (25 opinii)
- 5 Festiwal Światła rozbłysnął w Hevelianum (4 opinie)
- 6 Połączyła ich miłość do jedzenia (51 opinii)
Seans przed seansem, czyli 40 minut reklam w kinie
Przychodzimy na seans punktualnie i czeka nas kilkadziesiąt minut reklam. Przychodzimy spóźnieni kwadrans i wciąż czeka nas kilkadziesiąt minut reklam. To nie film, to rzeczywistość multipleksów, gdzie reklamy przed projekcją trwają nawet 40 minut.
- W piątek, 30 marca, w Multikinie w Gdańsku przed seansem filmu "John Carter", który miał się rozpocząć o godz. 15:20 wyświetlony został aż 40-minutowy blok reklamowy - pisze nasz czytelnik, pan Szymon. - W jego trakcie wyświetlono 10 minut reklam wewnętrznych Multikina i 29 minut reklam zewnętrznych!
Według danych, które przekazało nam Multikino, blok reklam był krótszy: - Przed projekcją filmu, do której odwołuje się czytelnik, blok reklam i zwiastunów trwał dokładnie 22,5 minuty - informuje Paulina Włodarska, specjalista ds. sprzedaży w sieci Multikino.
Jednak nawet dwadzieścia minut reklam to tylko przykład na to, że multipleksy coraz bardziej przedłużają rozpoczęcie seansu. Wpływa to na zachowanie widzów, którzy, aby ominąć reklamy, na film przychodzą coraz później. Jak takie praktyki uzasadnia Multikino?
- Jeśli chodzi o długość reklam i zwiastunów, które mogą być emitowane przed seansami w kinach, przepisy obowiązującego prawa nie wskazują jakichkolwiek ograniczeń w tym zakresie - wyjaśnia Włodarska. - Staramy się, aby blok reklam i zwiastunów nie przekraczał 23 minut. 12 minut przeznaczamy na blok reklam, a pozostałe 11 minut zajmuje blok zwiastunów.
Blok reklamowy stanowi jednak pośrednią korzyść również dla widzów. Dochody uzyskiwane w ten sposób pokrywają częściowo koszty utrzymania kina oraz zakupu licencji na emisję filmów. Jak tłumaczy Włodarska, likwidacja lub ograniczenie bloku reklamowego skutkowałyby podniesieniem cen biletów. A to mogłoby być jeszcze większą uciążliwością dla widzów.
Opinie (392) 6 zablokowanych
-
2012-04-03 14:33
Dlatego nie chodzę do kina. (3)
A każdy film jaki chcę mam od znajomych.
I w spokoju z browarkiem w ręku oglądam sobie na 60" lcd.- 8 6
-
2012-04-03 14:41
od znajomych ? (2)
co boisz się sam pociągnąć? a te 60cali to chyba rubin ;]
- 4 0
-
2012-04-03 16:39
nie sharp
ja a jestem czysty jak łza)
- 0 2
-
2012-04-04 08:22
nie mam czasu na takie rzeczy
- 0 0
-
2012-04-03 14:35
:( (3)
NAJGORSZE JEST TO ZE REKLAMY TRWAJA TAK SAMO DŁUGO PRZED SEANSEM DLA DZIECI!!!!!MAM 6-CIO LETNIA CÓRKE KTORĄ NUDZA REKLAMY.
MOGLIBY SOBIE DAROWAC PUSZCZANIE REKLAM PRZED FILMAMI DLA DZIECI.....- 26 0
-
2012-04-03 14:40
A dlaczego? (1)
Dziecko jest idealnym konsumentem - naiwnym i bezkrytycznym. No i ma przeważnie kochających rodziców, którzy nie mają serca odmówić czegokolwiek swojej tupiącej nóżkami "pociesze".
Twój postulat rozmija się więc z logiką marketingu.- 1 6
-
2012-04-03 14:44
NA SZCZESCIE MOJE DZIECKO NIE TUPIE NÓŻKAMI ABY COS DOSTAC MOZE INNE DZIECI TAK :)
- 1 0
-
2012-04-03 15:11
Najgorsze jest to, że na seansach dla dzieci lecą reklamy i zwiastuny filmów dla dorosłych.
To już lekka przesada moim zdaniem.
- 5 1
-
2012-04-03 14:36
Olać kino, niech sami sobie oglądają te chłamy, po za tym zawsze można ściągnąć film w internecie, kupić popcorn za 2 zl kilka piw i wyjdzie taniej, w ciszy i spokoju, bez imbecyli szeleszczących a to chipsami a to innymi szeleszczącymi g....
bez głupich komentarzy i bez smrodu co niektórych osób, które to osoby codziennie walczą z mydłem i pastą do zębów.
kino to przeżytek..- 4 2
-
2012-04-03 14:39
rozumiem zwiastuny filmów ale inne reklamy typu proszek do prania babci Jadzi niszczą mi psyche, nigdy więcej !!
polecam małe kina albo zacisze domowe.- 7 0
-
2012-04-03 14:40
To smutne ale (7)
przestałem chodzić do kina. Kiedyś był taki okres, że potrafiłem chodzić kilka razy w tygodniu do kina by obejrzeć cały repertuar, ale to było za czasów Silver Screen. Tamto kino miało klimat który kochałem.
Teraz kino to:
- masówka nastawiona na zysk
- śmierdzące toalety
- zimna nieogrzana sala
- zapominają włączyć lub wyłączyć światło podczas seansu
- napisy obcięte do połowy
- smród popcornu (ogląda się film, a nie żre i pije!)
- bydło na sali (śmiechy i komentarze czy rozmowa telefoniczna na cały regulator)
- znacznie wyższe ceny biletów
- płatny parking dla klientów posiadający bilet
- reklamy (płacę za bilet i oglądam reklamy!)
- repertuar dla mass (roboty z kosmosu itp. a filmy bardziej ambitne są pomijane)
- pracownicy to studenciki mający gdzieś swoją pracę i klientów
Dlatego oglądam filmy w domu. Nie ma tego klimatu i atmosfery co w dawnym Silver Screen, ale jest spokój - coś za coś.- 27 3
-
2012-04-03 14:46
(2)
Piszesz o czasach kiedy nawet Multikino nie przesadzało z cenami i reklamami, logo multipleksu raczej nie ma tu wiele do rzeczy. Poza tym gdzie jest ten płatny parking?
- 1 2
-
2012-04-03 18:11
Gdynia się o to postarała . (1)
Bo kasę trzba zedrzeć z kinomanów.
- 3 0
-
2012-04-03 23:06
W Gdyni jest też Klub Filmowy!
- 1 0
-
2012-04-03 18:22
(2)
no fakt, że gdzieś pracuje student nie musi oznaczać mają gdzieś pracę.
- 2 0
-
2012-04-03 20:12
(1)
tu muszę się nie zgodzić-fakt, że pracują w multipleksach studenci nie oznacza, że prace mają gdzieś - za przykład podam, że z tej pracy są rozliczani oraz sprawdzani na bieżąco
- 2 2
-
2012-04-03 20:21
W ogóle ta cała wypowiedź to pomieszanie stereotypów z po prostu kłamstwami(poza pierwszym punktem), ale jak widać forumowiczom odpowiada taki radykalizm i klikają łapki w górę.
- 0 1
-
2012-04-04 00:58
Tak, klimat, ehe /..
W Silver Screen też pracowali studenci.
Też były sale masowe i siedzieli tam Ci sami ludzie co teraz przychodzą do kina.
Wtedy nie gadali ? nie rozmawiali przez telefony i nie komentowali ?
Może to nie wina miejsca kina i atmosfery, tylko ludzi którzy ze zbiegiem czasu stają cię bezmyślni, chamscy etc ?
Nie rozumiem co ma atmosfera do tego co robi widz 4 rzędy wyżej. Chyba ktoś tu pomylił o czym miał napisać. Wygląda to na wypowiedź byłego pracownika SS który znał inną atmosferę. Pewnie atmosferę wśród pracowników.- 0 0
-
2012-04-03 14:43
w w zasadzie biilety powinny być w takim kinie za darmo. Z prostej przyczyny
kasa która taka sieć dostaje za reklamę jest zbliżona do ceny biletu ( w przeliczeniu na każdego potencjalnego widza oczywiście)czyli sieć zarabia podwójnie. Kosztem jakości odbioru przez widza. Inna sprawa to póżniejszy podział takiej kasy. Łańcuch pokarmowy jest długi.
- 6 0
-
2012-04-03 14:45
To jest antyreklama
Jak są reklamy w telewizji to przełączam sią na inny kanał. A do kana przestałem chodzić bo i bilety za drogie i reklamy za długie. proponuję aby multipleksy zyły tylko z reklam.
- 5 0
-
2012-04-03 14:46
Pokażmy figę.
Przychodźcie na seans 20 minut po oficjalnej godzinie rozpoczęcia.
- 3 0
-
2012-04-03 14:47
reklamy
racja byłem na stawce większej niż śmierć w piątek i dokładnie zmierzyłem czas 25 m trwały reklamy powinni dodatkowo dawać po dużej porcji popcornu i dużej coli totalna masakra reklamy i ten film który nie powinien w ogóle powstać
- 5 0
-
2012-04-03 14:48
Gdzie te czasy kiedy wyświetlano 5 minutową kronikę filmową? Kto by pomyślał że zatęskimy
zatęsknimy za czymś takim. Co za paradoks.
- 10 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.