- 1 Majówka: pomysły na jednodniowe wycieczki (33 opinie)
- 2 Robią sobie jaja od 45 lat (2 opinie)
- 3 Gdańskie zoo świętuje 70-lecie (52 opinie)
- 4 Festyny, dinozaury, pociągi, a może zwiedzanie? Majówka 2024 z dziećmi (12 opinii)
- 5 Majaland: znamy termin otwarcia i cennik (577 opinii)
- 6 Grają przeboje największych gwiazd (16 opinii)
Popularni raperzy na jednej scenie. Nowy festiwal rapu w Trójmieście
Ich nagrania cieszą się ogromną popularnością i zna je większość nastolatków, a w sobotni wieczór wspólnie wystąpili na jednej scenie w ramach Rap Stage Fest w klubie B90. Lubin, Asster, Joda, Miszel i ulubieniec publiki Gibbs pokazali mieszankę styli rapu. Tego wieczoru wprawdzie dominowała nowa szkoła rapu, jednak publiczność nie narzekała i świetnie się bawiła. Co działo się podczas koncertu w B90 i czy możemy liczyć na kolejne edycje festiwalu w Trójmieście?
Koncerty w Trójmieście w najbliższym czasie
Nowy festiwal rapu w Trójmieście
Festiwal rozpoczął się o godzinie 20 i potrwał do północy. Na wydarzenie sprzedane zostało ponad 600 biletów. Może nie jest to tak pokaźna liczba gości, jednak jak na pierwszą edycję festiwalu i mniej znanych raperów dla starszego słuchacza, to trzeba przyznać, że organizatorom udało się przyciągnąć sporą grupę odbiorców. I co ważne: wszyscy się tego dnia doskonale bawili.
Podczas wieczoru wystąpiło pięciu raperów, a wśród nich reprezentanci różnorodnych nurtów - od nieco starszej szkoły, po świeżych graczy, którzy dopiero ruszyli ze swoimi projektami. Mogliśmy usłyszeć związanego z Gdańskiem Lubina, Asstera, Jodę, Miszela i wyczekiwanego przez sporą część publiki Gibbsa. Miał wystąpić również raper Opał, jednak z powodu choroby nie mógł pojawić się na scenie.
Organizatorzy jednak zadbali, by jego miejsce zajął gość specjalny, a raczej... goście: Oliver Olson, Janek Voodo, Indeb na przodzie z Gibbsem, czyli ekipa Dope House Label. Wydarzenie poprowadził youtuber zajmujący się głównie tematyką rapu - Yurkosky, który bacznie "dogrzewał" publiczność zapowiedziami.
Tatuaż na twarzy to nie pamiątka po kryminale. Nowe trendy w tatuażu
W trakcie imprezy jedni mogli napić się i poskakać, a inni... zrobić sobie tatuaż u Grzech Tattoo, który miał swoje stanowisko nieopodal sceny. Co ciekawe, nie brakowało chętnych do zrobienia sobie niewielkiej pamiątki z wydarzenia.
Popularni raperzy na jednej scenie
Uczestnicy mieli okazje zetknąć się z popularnymi osobowościami polskiej sceny rapu, których numery słucha młodzież. Muzyka prezentowana podczas wydarzenia w B90 była rodem wyjęta z najpopularniejszych playlist platform streamingowych. Każdy z raperów występował około pół godziny. Im późniejsza godzina, tym na scenie pojawiał się coraz to bardziej znany raper.
A co usłyszeliśmy? Joda zaśpiewał nagrane wspólnie z Kizo "Skitelsy", Miszel prócz mniej znanych utworów, wystąpił z numerami "Dres", który ma blisko 30 milionów wyświetleń i "Sheraton" (18 milionów na Spotify). Prócz raperskich występów, wrażenie robiły też efekty specjalne, m.in. ognia, konfetti, dymu i laserów, które robiły fajny klimat.
- Totalnie nie żałuję. Chodzę często na koncerty raperskie i niektórzy nie potrafią dźwignąć sceny, a tutaj tak jakbym słuchał nagranych utworów. Oczywiście najbardziej liczyłem na Gibbsa i dał mega koncert - mówił Marek.
Gibbs - Zodiak w B90:
Młodzież czekała na Gibbsa
Nie ukrywając: tego wieczoru najbardziej wyczekiwany był Gibbs. Kiedy tylko wkroczył na scenę (nieco wcześniej niż zapowiadał lineup z uwagi na nieobecność Opała) widzowie nie szczędzili okrzyków, a w dłoniach pojawiły się telefony. Gibbs, czyli Mateusz Przybylski zajął niedawno pierwsze miejsce wśród najpopularniejszych twórców na YouTube i czuć, że jego publika stale rośnie.
- Totalnie wpadłem na wydarzenie głównie dla Gibbsa, ale Jodę też lubię. Po koncercie jednak na bank odświeżę playlistę, bo Lubin zrobił na mnie mega wrażenie. Końcówka koncertu, czyli Gibbs i jego ekipa super sprawa. Na następnym koncercie w Trójmieście też będę - mówił Arek.
Utwory Gibbsa w serwisie YouTube osiągają miliony wyświetleń, a najpopularniejszym z nich jest "Piękny Świat", który ma już ponad 55 milionów odsłon. Fani odśpiewywali z pamięci większość jego tekstów. Były takie numery jak: "Milion" z Oliverem Olsonem, "Iluzja", "Nigdy albo zawsze", "Zodiak", "Tłoki", "Mantra" oraz oczywiście "Piękny świat".
Duża różnorodność styli miała swoje plusy, bo jednoczyła miłośników zarówno popularniejszej obecnie nowej szkoły, jak i fanów starego stylu. Do ostatnich numerów fani skakali, bawili się pod sceną i wtórowali raperom, a inni rejestrowali ulubione numery telefonami. Mimo kilkugodzinnego wydarzenia, uczestnicy bawili się do samego końca, a później większość przeniosła się do położonego obok klubu Drizzly Grizzly, gdzie konsoletę przejęli DJ-e Newonce Community.
Najpopularniejsi artyści z Trójmiasta: to ich słuchała młodzież w 2022 roku
Wydarzenia takie jak Rap Stage mają swoich odbiorców: doceniają współczesny rap i dobrze bawią się do tej muzyki. W niedługim czasie, bo już 26 lutego Rap Stage Tour ponownie zagości w Trójmieście. Tym razem jednak w klubie Parlament. Na jednej scenie pojawią się Bisz, Te-Tris, VNM, Zeus i BonSoul, a więc zupełnie inny klimat rapu niż ten, który pojawił się w sobotni wieczór w B90. Na najbliższym wydarzeniu poczuć będziemy mogli ducha "skillsów", nieco zapomnianego nacisku na treść, ale też świeżego spojrzenia na rap.
Wydarzenia
Miejsca
Zobacz także
Opinie (53) ponad 10 zablokowanych
-
2023-02-05 12:10
Yurkosky następnym razem zaproś lepszych gości (2)
Inicjatywa ok, ale raperki bez szału.
Dawać Gedziule i Dwa Zera ;)- 2 3
-
2023-02-05 12:57
(1)
Zer na tym wydarzeniu to miałeś bez liku.
- 4 0
-
2023-02-05 18:21
które nie umywają się nawet do Dwóch Zer :D
- 1 0
-
2023-02-05 12:15
Opinia wyróżniona
(4)
Świetne wydarzenie, sztos efekty, poziom muzyczny hmm różny, ale nie żałuję, że byłem. wysoko postawiona poprzeczka przed kolejnymi edycjami
- 7 35
-
2023-02-05 12:31
(1)
Hahaha,dobre))
- 8 3
-
2023-02-05 18:51
Młody Górniak ,bez matury też był,czy głosik za słaby?
- 2 0
-
2023-02-05 20:55
"Popularni raperzy"?
Nie znam ani jednego...
- 3 1
-
2023-02-07 06:13
Ten rap kaleczy moje uszy tak samo jak disco polo. Nie da się tego słuchać.
- 0 0
-
2023-02-05 12:30
A guzik tam!
Rap to nie muzyka, tylko rodzaj tynku kategorii "0", narzucony i równany ręcznie kielnią na ścianie, ewentualnie przycierany pędzlem.
Jeśli mówić o mistrzach, to wymienię tu Pana Romana - mistrza murarskiego - ponad 200 m2 tynku ręcznie narzucone w ciągu 8 godzin.- 8 1
-
2023-02-05 12:45
czytam znani raperzy - mysle - kaliber, pfk, molesta, hg (3)
a tu sie okazuje, ze to jakis lublin, gibek, asul? kto to jest? serio kto to jest??? pierwsze slysze takie twory...
- 13 1
-
2023-02-05 19:06
(1)
Piszesz niestety o dziadkach rapu.
- 0 2
-
2023-02-05 21:28
Wnuczkowie niestety nie dorośli do tego poziomu.
- 3 0
-
2023-02-06 01:00
H go wie
Oni z rapem maja tyle wspolnego co nic. Nie obrazajcie raperow
- 1 0
-
2023-02-05 12:45
Kompletnie nie kumam tej subkultury, nie ma w niej nic ciekawego dla mnie, dziwię się więc popularności tego stylu muzyki, o ile to w ogóle muzyka... no ale kto co lubi
- 11 1
-
2023-02-05 12:46
(2)
Wolę black metal
- 12 2
-
2023-02-05 20:04
(1)
Fajnie, a wiesz ile osób to tutaj obchodzi?
- 2 0
-
2023-02-05 20:11
Np ciebie
- 1 0
-
2023-02-05 17:00
Raperzy :)
Raperzy hehe mocne słowa
- 6 0
-
2023-02-06 00:00
To nie jest rap...
To jakaś parodia. Trójmiasto.pl wprowadza w błąd.
- 6 0
-
2023-02-06 00:27
Dramat
Gdzie te stare składy? Pfk, wyp3, wwo, peja, fenomen, kaliber, owal, 52, molesta, hg i reszta z tych starszych czasow. Teraz to rureczki zakladaja i cos cienko gadaja - nie umiom sie obslugiwac mikrofonom
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.