Startująca w sobotę druga edycja "Weekendu za pół ceny" ma mieć wszystkie plusy i żadnych minusów edycji wiosennej. Tym razem restauratorzy zaoferują za pół ceny tylko część potraw z karty i nie będą się zasłaniać wcześniej zrobionymi rezerwacjami.
2010-09-24 15:55
żeby dac piątaka a cwaniacy po dwadzieścia.
Swoja drogą właściel tego pożal się "Baru pod Rybą" włazi .. .... bez wazeliny.
Generalnie to gastronom z przypadku.
Ale tak to jest ... jaka władza w mieście, taka gastronomia.
2010-09-24 15:58
ktoś coś zrobił i to nie ja. O jak źle... Ponarzekam jeszcze ...
2010-09-24 16:02
Znasz tego gościa że piszesz opłotkami ???
Jego pozycja wśród gastronomików jest żadna, nic tylko schlebianie Adamowiczowi a potem latem dostaje w zamian dwa ogródki piwne.
Ogródki piwne to na pewno nie jest gastronomia a tylko wyszynk.
Każdy tak umie.
Nie znasz tematu ... nie pisz.
2010-09-24 16:03
bardzo mu musisz zazdrościć. Na pewno zazdrościsz mu myślenia i pomysłu. Każdy mógł wpaść na "gdańsk za xxx ceny".
2010-09-24 17:05
"Sprzątanie Swiata".
Odbębnienie i odfajkowanie, bedziesz czekał znów pół roku żeby coś zjeśc taniej. Gratuluję cierpliwości, tylko co to ma wspólnego z normalnościa !!!???.
2010-09-24 17:37
napisałem, że nie biorę udziału w akcji bo mi wisi! Masz chęc - korzystaj, ale NIE PIER*** ŻE TO ŹLE, ZE KOMUŚ COŚ SIĘ CHCE ROBIĆ
2010-09-24 15:57
ja nie brałem udziału w poprzedniej akcji i w tej tez nie wezmę, ale DOCEŃMY DO JASNEJ CH... czyjeś dobre intencje. Chcesz skorzystać - korzystaj, nie chcesz - nie korzystaj. Wg mnie promocja bardzo fajna!
2010-09-24 16:27
2010-09-24 21:45
2010-09-24 16:09
smutna rzeczywistość
2010-09-24 21:42
2010-09-24 16:15
walczącą o koryto
2010-09-24 21:25
Pamiętaj tylko Furman,nie wyżywaj się z tego powodu na koniu !
2010-09-24 16:26
ale polacy sa jak bydlo. Jal rzucili do koryta, to trzeba zryc. Jak normalnie za 5 zetow drozej to siedza w domu, bo im szkoda
2010-09-24 20:13
masz racje, to zwykłe bydło, a jak by było za darmo to jeszcze by pocałowali przy wejściu bramkarza w tyłek. Polska mentalność.
Ja na pewno nie wezmę udziału, Nie jadam na co dzień w restauracjach, więc jak już do jakiejś idę, to nie muszę wybierać najtańszych potraw i jeszcze liczyć na rabat.
Ale to prawda polak czy biedny czy bogaty, jak usłyszy taniej to jest gotowy dać sobie napluć w twarz i powie że pada
2010-09-24 16:30
szkoda, że Gdynia nie jest za pół ceny :(
2010-09-24 16:35
w Polsce nie szanuje się Klientów - tylko ich oszukuje - żaden z pazernych restauratorów z pewnoscia zastapi w tych dniach produkty produktopodobnymi - łudzicie się bo ja nie , a porcje będą na wiekszych talerzach z większą ilością marchwi bo jest najtańsza a z niej zrobią różyczkę wielkości 1/3 talerza i tak się robi POLLAKOW W BALONA
2010-09-24 16:45
jedna wielka ściema
2010-09-24 17:19
bo będzie jej POŁOWE MNIEJ JAK SAMA AKCJA ale my jesteśmy wschodem a nie zachodem Europy
2010-09-26 20:29
Zgadzam się z tobą realicjo. Poszedłem do knajpy w której najczęściej bywam.
Chyba więcej tam nie pójdę po tej akcji.
2010-09-26 20:55
bo ja bym więcej do takiego miejsca nie poszedł. A chyba nie o to chodzi?
Byłem dziś w "Malinowym Ogrodzie" i wyszedłem najedzony i zadowolony.
2010-09-24 16:38
i chetnie skorzystam. Nie chodzi juz o to, ze jedzenie jest za pol ceny czy nie ale milo bedzie zobaczyc tetniaca zyciem starowke, zapelnione lokale niczym w hiszpanii czy franji. Poprzednia edycje wspominam bardzo milo
2010-09-24 16:38
Dom sushi jest w sopocie
2010-09-24 17:32
i w Gdańsku nad motławą
2010-09-24 16:42
W dobrych restauracjach podawanie zbyt duzych porcji jest w zlym tonie. Zreszta jesli sie spojrzy , co przewaza na talerzu to mrozone frytki i surowki, natomiast malo miesa albo ginie ono pod pancerzem panierki.
Pojdzie sobie do dobrej restauarcji w zachodniej Europie. Dostaniecie znakomicie przyrzadzone 2-3 kawalki miesa lub ryby i dodatkowo 1 czy 2 karofelki do smaku.
Chodzi o to, zeby zasmakowac glownego skladnika, a nie zapchac sie weglowodanami
2010-09-24 17:01
I co z tego wynika? ...tylko, tylko, że w Polsce w większości miejsc i ziemniaków będzie mało i oczywiście mięsa...a w Europie Zachodniej jako bywalec pewnie wiesz, że masz duży przekrój restauracji rożnych klas, ale większości z nich dostaniesz dobre żarcie (wiem odczucie subiektywne) i nie wyjdziesz głodny..zadziwiający jest fakt, że dobra pizza w np. Barcelonie (w restauracji przyzwoitej w centrum) potrafi kosztować tyle samo co u nas lub niewiele więcej...naprawdę ciężko o przyzwoite miejsce z jedzeniem i bez wałków w Gdańsku
2010-09-24 17:12
Dobra restauracja to jak w nazwie, odrestaurowienie czyli odnowienie. Nie chodzi tu tylko o samo jedzenie ale o spokój, wyciszenie się, stan błogostanu, gdzie do miłego klimatu dochodzą doznania smakowe. Oczywiście że się za to płaci ale menu to cały zbiór, przekąsek, przystawek, dań głownych, zup, deserów. To wizyta na trzy godziny z której się wychodzi zrelaksowany, posilony (ale nie nażarty) i nasycony doznaniami.
Po prostu RESTAURACJA.
Czy to co ma byc w tej akcji choc w części przypomina to co napisane powyżej.
Niestety NIE.
W Polsce to co szumnie zwie się restauracjami, może co najwyżej uchodzic za bary typu bistro.
Ta akcja to mylenie pojęc.
2010-09-24 18:35
Przyznasz jednak, że miejsca, które opisujesz są dość "niszowe" zwłaszcza w realich polskich, poza tym jak najbardziej z tobą się zgadzam choć nie zawsze masz czas i "potrzebę" by aż tak celebrować posiłek..nieraz po prostu jesteś głodny i chcesz dobrze zjeść w miarę przyzwoitym miejscu - a o takie trudno niestety
2010-09-24 22:08
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Który z wymienionych artystów wystąpił na CudaWiankach w 2010 roku?
Filmy