- 1 Daria ze Śląska rozbujała Stary Maneż (13 opinii)
- 2 Politechnika bawiła się na Technikaliach (65 opinii)
- 3 Królestwo Planety Małp: bywało lepiej (34 opinie)
- 4 Grzechy gastronomii: kto winny? (205 opinii)
- 5 Połączyła ich miłość do jedzenia (57 opinii)
- 6 Piją piwo na stadionie. Hevelka ruszyła (101 opinii)
WaluśKraksaKryzys. W tym lesie wczoraj nie zasnął nikt
Sopockie Lasy ponownie otworzyły swe podwoje. I trzeba powiedzieć, że zrobiły to ze sporym przytupem. Podczas tegorocznej inauguracji tej kameralnej przestrzeni przy Operze Leśnej wystąpił WaluśKraksaKryzys - jeden z ciekawszych przedstawicieli polskiej muzyki alternatywnej. Obecny sezon Lasów jest pierwszym, który odbędzie się bez jakichkolwiek pandemicznych obostrzeń. Organizatorzy uzyskają rzetelną odpowiedź na to, czy ta formuła ma sens.
Najbliższe koncerty rockowe w Trójmieście
Dwie dotychczasowe edycje zgromadziły około 8 tys. widzów. Jak na czas obostrzeń i maseczek - naprawdę nieźle. W tym czasie na scenie pojawili się chociażby Mikromusic, Algorythm, Natalia Przybysz, Tomasz Makowiecki, Król, Hania Rani, Kwiat Jabłoni, L.U.C. czy Sarsa.
W tym roku pojawi się kolejnych ośmiu wykonawców. Pierwszym z nich był WaluśKraksaKryzys, który zagrał w środowy wieczór. W najbliższych dniach wystąpią tu: Luna, Jucho, Muchy i Rau Performance, a w lipcu Laboratorium Pieśni, Sorry Boys oraz Avi x Louis Villain.
Lasy - wszystkie wydarzenia
Zanim jednak WaluśKraksaKryzys wyszedł na scenę, pojawił się na niej ktoś inny. Vvasyl - trójmiejski projekt, z którym naprawdę warto się zapoznać. Na żywo ta muzyka zyskuje jeszcze więcej. Słychać tu dużo zabawy, zwłaszcza w nowych kompozycjach, ale też ukłon w stronę amerykańskiego sposobu tworzenia kompozycji. Ma być prosto i rytmicznie. Jest to dość odważne połączenie bluesa z Indie rockiem.
To była dobra rozgrzewka przed gwiazdą wieczoru. WaluśKraksaKryzys to jeden z najważniejszych rockowych debiutów ostatnich lat. Jego twórczość jest dobrze oceniana zarówno przez krytyków, jak i publiczność. Świadczą o tym chociażby nagrody w Jarocinie czy świetnie przyjęte występy na Famie, Spring Break czy Męskim Graniu.
Czytaj także: Wywiad z Vvasylem
Publiczności nie trzeba było długo namawiać do rozpoczęcia zabawy. Co ciekawe, bo na samej scenie nie działo się wiele. Waluś czasem dał się porwać emocjom, jednak przez większość czasu zarówno on, jak i jego zespół po prostu stali w miejscu. Niemniej, w niczym to nie przeszkadzało.
Trzeba przyznać, że ten koncert pokazał faktyczny potencjał Lasów. Pojawiło się naprawdę sporo ludzi. Wieczór charakteryzowała dobra atmosfera i też ciekawe podejście do tworzenia tożsamości tej imprezy. Organizatorzy wyraźnie chcą, aby to był letni dom szeroko pojętej alternatywy. Miło, że poszło to właśnie w tym kierunku, a nie jest kolejnym przypadkiem pójścia na skróty, aby tylko zapełnić przestrzeń. Lasy chyba na dobre wpiszą się w letni kalendarz koncertów w Trójmieście. Potencjał tego miejsca i wydarzenia jako całości jest ogromny.
Wydarzenia
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (24) 8 zablokowanych
-
2022-06-16 14:43
W lesie się gorzej zachowujecie niż dziki w mieście
Ktore z lasu płoszycie
- 20 2
-
2022-06-16 13:29
Opinia wyróżniona
Fajny klimat, bilety w dobrej cenie. Super, że dzieje się tam coś więcej a nie tylko polsat, radiowe hity i wielkie koncerty.
- 14 13
-
2022-06-16 12:55
Mieszkam obok
I jakoś szału nie było. Zasnęłam
- 11 4
-
2022-06-16 10:44
Ile wejscie na to? (1)
- 3 3
-
2022-06-16 12:27
tyle co na bilet
- 1 1
-
2022-06-16 10:30
Walusiu, już wystarczy.
Chodź do domu.
- 24 3
-
2022-06-16 09:09
Waluś .... (1)
..nie da się tego słuchać ...
- 25 11
-
2022-06-16 09:11
Nieprawda, Waluś jest świetny. Pokręcony ale świetny.
- 6 8
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.