• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wiele twarzy Agnieszki Chylińskiej

Patryk Gochniewski
12 grudnia 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
  • Takiej Agnieszki Chylińskiej już nie zobaczymy. Na przestrzeni lat wokalistka zmieniła się równie mocno co jej muzyka - od chłopczycy przez elegancką kobietę po wyluzowaną punkówę.
  • O.N.A - archiwalne
  • Agnieszka Chylińska 26.05.2012. Dzień drugi festiwalu Sopot Top Trendy: Koncert Trendy.
  • Agnieszka Chylińska podczas jubileuszowego koncertu 30.05.2014 Festiwal Top Trendy (pierwszy dzień) / Sopot, Opera Leśna.
  • Agnieszka Chylińska Agnieszka Chylińska Forever Child Tour w Opera Leśna

Agnieszka Chylińska uchodzi za królową metamorfoz. Nie ma w tym nic dziwnego, gdyż jej wygląd od momentu, kiedy pojawiła się na scenie, zmieniał się wielokrotnie. Przed zbliżającym się koncertemGdynia Arenie w ramach trasy promującej ostatnią płytę "Pink Punk", postanowiliśmy przypomnieć najważniejsze wcielenia gdańskiej wokalistki.



Przez ponad dwie dekady kariery Agnieszka Chylińska zdążyła przyzwyczaić fanów do tego, że lubi się zmieniać i trzeba jej oddać, że robi to w bardzo radykalny sposób. Nie ma tutaj półśrodków.

Era O.N.A.



Zacznijmy jednak od początku. Druga połowa lat 90. i zespół O.N.A. Kiedy Grzegorz Skawiński zaprosił młodziutką wtedy wokalistkę do współpracy, nie mógł przewidzieć, że zespół stanie się jednym z najpopularniejszych w tamtym okresie. Mieli tylu zwolenników, co przeciwników, a dość kontrowersyjne wówczas zachowanie Chylińskiej nie pozwalało na to, aby był ktoś pośrodku.

Zobacz także: Retrorecenzje: O.N.A. - "Modlishka"

O.N.A. - "Drzwi":



Wokalistka była wówczas jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy polskiego rocka. Niedbale ubrana, z nadwagą i charakterystyczną diastemą. Legenda głosi, że najwierniejsi fani specjalnie robili sobie szparę między zębami, żeby upodobnić się do idolki. Ile w tym prawdy? Trudno powiedzieć, ale jeśli ktoś naprawdę to zrobił, musiał się mocno zdziwić, kiedy Chylińska wybrała się do ortodonty.

Zobacz także: Zespół O.N.A. nagrał najlepszą płytę 25-lecia

Era solowa



Zespół zakończył działalność w 2003 roku. Powodem były rozbieżności artystyczne. Agnieszka Chylińska na jakiś czas zniknęła z radarów, ale już w 2004 roku zadebiutowała z solowym wydawnictwem, "Winna". Wciąż słychać było wpływy z lat spędzonych w O.N.A., jednak łatwo było zauważyć, że powoli kieruje się w inne muzyczne rejony, co zwiastowała szeroko użyta elektronika.

Chylińska - Winna:



Ale najbardziej zauważalną zmianą był wygląd gdańszczanki. Próżno było szukać pyzatej nastolatki: Chylińska wyszczuplała, pokazała bardziej kobiecy image. Fani przecierali oczy ze zdumienia.

I 2004 rok należy uznać za ostatni jako Chylińskiej-rockmanki. Czerń odeszła w zapomnienie. Podobnie jak ona sama, bo do muzyki powróciła dopiero pięć lat później. I to było prawdziwe zaskoczenie: nie tylko brzmieniowe, bo płyta z 2009, "Modern Rocking", z rockiem wiele wspólnego nie miała. Był to krążek dance-popowy. A wygląd? Czerń i luz zastąpiły kolorowe sukienki i szpilki. Chylińska wyglądała jak uznana businesswoman - wielu przecierało oczy (i uszy) ze zdumienia.

Rockowe koncerty w Trójmieście


Chylińska - Nie mogę Cię zapomnieć:



Od tego momentu wokalistka nie tylko udzielała się w telewizyjnych programach, ale na dobre też wróciła do koncertowania i nagrywania. To zaowocowało kolejnym krążkiem. Powstawał on szmat czasu, bo aż siedem lat, ale w międzyczasie artystka nie dawała o sobie zapomnieć fanom. "Forever Child" pozwoliło trochę odetchnąć starszym fanom dokonań Agnieszki, bo było na nim już dużo więcej rocka. Wygląd - nie mogło być inaczej - także się zmienił. Powróciła czerń, więcej było luzu i tej chłopięcej nonszalancji z początku muzycznej działalności.

Zobacz także: Królowa łez - nowa/stara Chylińska. Recenzja płyty


Agnieszka Chylińska - Królowa łez:



I trzeba przyznać, że ta nonszalancja mieszana z awangardą i coraz silniej przebijającym się punkiem towarzyszy Chylińskiej do dziś, kiedy od jakiegoś czasu można już słuchać płyty "Pink Punk". Nie można także zapominać o największej zmianie - z każdą kolejną płytą było mniej kilogramów.

Chylińska - Mam zły dzień:



Kim jest Chylińska dzisiaj?
W jej stylu wyraźnie zaznaczony jest punk, ale w muzyce już go nie słychać. Jest sporo jej charakterystycznego, gardłowego śpiewu, ale brzmieniowo wydaje się to niespójne. Trochę na siłę wrzucenie do jednego garnka nut z poprzednich wydawnictw. Nie jest to najbardziej udany moment w twórczości gdańszczanki, ale fani potrafią przecież wiele wybaczyć.

Jedno jest pewne - Agnieszka Chylińska na pewno nie powiedziała ostatniego słowa i czeka nas jeszcze wiele zaskoczeń związanych z jej muzyką oraz wyglądem.

Miejsca

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie (51) 8 zablokowanych

  • Nachalna baba. Dużo krzyczy, a tacy przeważnie niewiele mądrego mają do powiedzenia.

    • 29 15

  • Spoko babka

    • 15 19

  • Pozerka. W latach 90-tych taka alternatywna, niesprzedajna (1)

    a koniec końców widać, że to totalna, komercyjna pozerka. Ciekawe jak się czują te tłumy dziewczyn z lat 90-tych, tych zbuntowanych małolat wpatrzonych w AC.

    • 23 7

    • One też się przecież zmieniły więc jak mają się czuć?
      Chyba normalnie :)

      • 1 0

  • Serio nie macie (2)

    Już lepszych tematów? Nie napisze nic więcej, bo to jednak ludzka istota i nie chce się nad nią pastwic, szczególnie przed świętami, które zapewne pani Agnieszka, tak jak większość rzeczy, ma głęboko w d...ie.

    • 10 6

    • A ja myślę, że Święta spędza z rodziną i przyjaciółmi, (1)

      świadczy o tym fakt, że w okolicach Świąt już w tym roku nie koncertuje.

      • 3 1

      • Może nie ma propozycji

        Bo kto normalny jej slucha?

        • 4 6

  • Dobra rada

    To już chyba stacja końcowa.Fryzury bez pomysłów,aby ekstrawaganckie,ciało wytapetowane jak u więźniarki.Tylko głosu brak i piosenek dobrych.Promowana jest pani Chylińska jak u polityka-za zasługi.

    • 18 9

  • Nie lubiłem Chylinskiej

    na żadnym etapie jej tzw. "kariery". Jest po prostu słaba i poza robieniem wokół siebie jakiegoś jazgotu nie ma nic ciekawego do powiedzenia, tudzież zawycia (bo ciężko to nazwać śpiewem)

    • 18 11

  • Bilety się nie sprzedają ? oj pustki będa pustki :P (3)

    • 14 4

    • Lepiej te parę zlotych

      Oddać biednym i potrzebującym, a nie płacić tej pozerce za nic

      • 4 3

    • (1)

      Bardzo dobrze się sprzedają a płyta w miesiąc pokryła się zlotem

      • 3 1

      • g*wno

        a nie płyta

        • 0 0

  • nieszczęścia

    nieszczęścia chodzą parami, moje polegają na tym, że kiedyś lubiłem jej słuchać, a teraz ani słuchać, ani oglądać

    • 14 4

  • Ale to nie prawda, że pieniądze zmieniają.
    Nie to nie prawda.

    • 9 2

  • A ja mam nadzieję

    że już powiedziała ostatnie słowo i nie będziemy musieli jej więcej słuchać

    • 8 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Wiosna w ogrodzie (1 opinia)

(1 opinia)
6 zł
targi, kiermasz

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

Juwenalia Gdańskie 2024 (43 opinie)

(43 opinie)
75 - 290 zł
Kup bilet

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Przyznawana podczas FPFF nagroda za dorobek życia i osiągnięcia artystyczne, to: