• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy Opener potrzebuje gdyńskich milionów?

Patryk Gochniewski
13 lipca 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
aktualizacja: godz. 07:50 (14 lipca 2018)
Czy tak prężnie działający i rozwijający się z roku na rok festiwal jak Opener powinien otrzymywać potężne dofinansowanie od miasta? Czy tak prężnie działający i rozwijający się z roku na rok festiwal jak Opener powinien otrzymywać potężne dofinansowanie od miasta?

Przeniesienie Openera z Warszawy do Gdyni w 2003 roku było świetną decyzją i miasto na niej skorzystało. Pytanie, czy po tylu latach wciąż powinno finansować festiwal z publicznych pieniędzy, skoro impreza na siebie zarabia i z każdą edycją przyciąga coraz więcej fanów? Czy po komercyjnie udanej imprezie część dotacji nie powinna wrócić do miejskiej kasy?



Czy Gdynia powinna finansować Openera?

Zapytaliśmy w Urzędzie Miasta Gdyni o kwoty, które miasto przeznaczało na imprezę na przestrzeni lat. Niestety, nie otrzymaliśmy jeszcze odpowiedzi. W 2013 roku było to 2,5 miliona złotych. W tym roku, nieoficjalnie, mówi się aż o 7 milionach.


Aktualizacja sobota 14.07 godz. 7:46: Gdynia dołożyła do Openera (aktualna wersja festiwalu opener 2019) 4 354 000 zł. Cel dofinansowania: organizacja Open'er Festival 2018, w tym między innymi pokrycie honorariów artystów, niektórych elementów technicznych oraz organizację Strefy Kids Zone w dniach 4-7 lipca 2018 r. Więcej informacji tutaj.

Miasto Gdynia sukcesywnie więc zwiększa dotacje do festiwalu organizowanego przez Alter Art. Tylko po co? Miało to sens na początku, kiedy faktycznie wiązało się z promocją miasta.

Jedno jest pewne: Open'er to Gdynia, a Gdynia to Open'er. Organizator imprezy Alter Art zrobił ogromną przysługę miastu, kiedy w 2003 roku przeniósł festiwal z Warszawy nad morze. Już samo to było wielkim wydarzeniem. A z każdą kolejną edycją popularność miasta rosła. Jeszcze początkowo dotowanie imprezy miało sens. Ale teraz? Nie wiem, czego obawiają się w magistracie, ale nie powinni raczej niczego. Open'er nie zniknie z Gdyni. Były takie plany kilka lat temu, jednak to wszystko upadło, kiedy Alter Art przejął Orange Warsaw Festival.

Obecnie, poza OF i OWF, warszawska agencja organizuje także cały czas Kraków Live Festival. Trzy duże imprezy na całej długości Polski. Morze, centrum, południe. Ucieczka z Open'erem do innego miasta mija się z celem. Do Gdańska jej nie przeniosą, bo nie ma tu miejsca, które spełniłoby festiwalowe wymagania. Gdynia powinna zrozumieć, że ma już prawo dyktować warunki, a nie zapewniać coraz wyższe kwoty dotacji.

Jaki jest zatem powód angażowania w komercyjny festiwal tak dużych kwot z budżetu miasta? Zastanawia to nie tylko mieszkańców Gdyni. Chociaż ich to już przede wszystkim denerwuje i trudno im się dziwić. Rokrocznie do miasta zjeżdżają tysiące fanów muzyki z całej Polski, Europy i świata. Z każdą kolejną edycją jest ich więcej. W tym roku Open'er został wyprzedany do ostatniego miejsca. To oznacza, że udział w imprezie w ciągu czterech dni mogło wziąć nawet 140 tys. osób (wg obliczeń organizatorów).

A to i tak jeden z najtańszych festiwali w Europie - za bilet musimy zapłacić od 259 do 699 zł. Nawet w skali kraju nie jest to aż tak dużo, bo średnia cena biletu dla jednej osoby za duży koncert to ok. 200-250 zł. Zaś na Openerze w ciągu kilku dni mamy wiele występów: kilku naprawdę ważnych wykonawców i nawet kilkudziesięciu mniejszych. Dlatego też petycja młodych gdynian sprzed kilku miesięcy o dokładanie się przez miasto do biletów nie została przez wszystkich życzliwie przyjęta.

Zobacz także: mieszkańcy Gdyni chcą tańszych biletów na festiwal Opener

Sama suma z wejściówek zapewne wystarczyłaby, aby odnotować zysk nawet po odliczeniu gaży artystów, kosztu dzierżawy terenu i infrastruktury. Do tego dochodzą zyski ze stref gastronomicznych - również niemałe. Plus kilkunastu sponsorów, w tym jedna z największych sieci komórkowych w Europie, która łoży na trzy festiwale organizatora. Czyli kasa jest i się zgadza. Po co więc Gdynia dalej pompuje miliony w obcy biznes?

Zobacz także: co zjemy na Openerze do 20 zł, czyli dlaczego jest tak drogo?

Czy jeśli od kilku lat do średniej wielkości miasta zjeżdża na kilka dni liczba ludzi równa niemal połowie jego mieszkańców, to jest to wystarczający powód, aby zakręcić kurek z pieniędzmi dla organizatorów? Czy jeśli od kilku lat do średniej wielkości miasta zjeżdża na kilka dni liczba ludzi równa niemal połowie jego mieszkańców, to jest to wystarczający powód, aby zakręcić kurek z pieniędzmi dla organizatorów?
Trudno znaleźć racjonalne wytłumaczenie.Tym bardziej, że potrzeb w mieście nie brakuje. Te miliony, jak często zauważają w komentarzach nasi czytelnicy, można spożytkować w inny sposób. Może warto zatem zmniejszyć budżet na promocję i tę kwotę przeznaczyć na inne potrzeby? Jest ich przecież sporo.

Jakie? Chociażby drogi, które poza ścisłym centrum nadają się do remontu. Rozwój infrastruktury czy komunikację do północnych dzielnic. Sam Open'er pokazuje, że jedna Trasa Kwiatkowskiego to zdecydowanie za mało, aby sprawnie dostać się na Oksywie czy Obłuże. Poza tym promocja miasta to nie festiwal, tylko przede wszystkim wygląd. Gdańsk potrafił wykorzystać efekt Euro 2012. Ale Gdynia wg mnie nie umie wykorzystać efektu Open'era. Wiadomo, dużo mniejsza skala, ale dobrze funkcjonujący organizm, jakim powinien być magistrat, wyciągnąłby z tego, ile tylko się da.

Ponadto, gdyby część tych środków przeznaczyć na dzielnice, miasto też by zyskało na atrakcyjności. Rozwój lokalnej kultury, wykorzystanie najatrakcyjniejszych punktów zapomnianych na przestrzeni lat, ułatwienie życia mieszkańcom. To wszystko składa się na promocję miasta, a nie tylko centrum i czterodniowa impreza.

Zobacz także: tańsze bilety na Open'era dla gdynian? Apel do władz miasta

W moim odczuciu Gdynia zapędziła się w kozi róg, a Alter Art sprytnie to wykorzystuje. I trudno mu się dziwić. Skoro można zarobić więcej bez wysiłku, to czemu tego nie wykorzystać! Pamiętajmy jednak, że to miasto jest gospodarzem, zaś Open'er korzysta jedynie z jego gościnności i udogodnień, jakie mu zapewnia.

Jeśli od kilku lat do średniej wielkości miasta zjeżdża na kilka dni liczba ludzi równa niemal połowie jego mieszkańców, to jest to wystarczający powód, aby zakręcić kurek z pieniędzmi dla organizatorów. Tym bardziej, że festiwalowicze zostawiają bardzo duże kwoty w Gdyni - restauracje, sklepy, hotele czy hostele przeżywają oblężenie i zarabiają krocie. Nic się nie zmieni, jeśli urzędnicy zadecydowaliby także trochę na tym zarobić.

Zobacz także: co wymiotło podczas Openera ze sklepów w centrum Gdyni?

Jednak jeżeli Urząd Miasta boi się stracić w oczach Alter Artu, można to rozegrać inaczej. Dobra, dajemy pieniądze, ale jeśli Open'er ponownie okaże się potężnym sukcesem frekwencyjnym, odda nam część dotacji. Ale nie 10 proc., a przynajmniej 60 proc. Takie rozwiązanie miałoby jeszcze jako taki sens. Bo, powtórzę, w moim odczuciu (i nie tylko moim), kilka milionów rocznie dla prywatnej inicjatywy to zdecydowanie źle wydane pieniądze.

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (381) 8 zablokowanych

  • ale jaja, Gdynianie wydymani (28)

    • 190 39

    • (6)

      jak zawsze! ;)
      w Gdyni nigdy nic nie było i nie będzie na poziomie..
      Co najwyżej ceny mieszkań mogą przyciągnąć Januszy z Braniewa, Bartoszyc czy innych tam rej na N

      • 24 26

      • Hahah (2)

        Akurat ceny mieszkań w Gdyni sa wyższe niż w Gdańsku :)

        • 22 12

        • (1)

          I dlatego młodzi się wyprowadzają do Rumi, Redy czy Gdańska

          To nie jest powód do dumy..

          • 14 5

          • no a jakby były niższe to też byś narzekał Januszu z Braniewa

            • 6 6

      • (1)

        podaj przykład innej imprezy na Pomorzu co najmniej na poziomie Openera

        • 9 4

        • Truskawkobranie na Kaszubach.

          • 22 2

      • No wy tam w Gdańsku na Placu zebrań ludowych macie swojego Open'era, właśnie dla takich Januszy.

        • 0 0

    • co z darmowymi wejściówkami dla gdyńskich urzedasów i radnych? ile nyło ich w tym roku? (7)

      to dlatego tak chętnie dają te miliony???

      • 28 10

      • (6)

        Nie ma takich od kilku lat

        • 5 5

        • to dlatego w tym roku wejściówki badało CBA;:))?? (5)

          • 3 7

          • (3)

            I co wybadalo? Ze od dwoch lat nie dostal nikt wejsciowki przyglupie. To ze hurala nasyla cba bo chce okretnymi drogami pozbyc sie konkurencji w wyborach to fakt akurat

            • 8 6

            • panie miastowy gardzisz ludźmi ze wsi? to znaczy że nie jesteś (2)

              prawdzwiwym gdynianinem, albo gardzisz własną rodziną.

              • 7 2

              • (1)

                Moi rodzice są z Berlina, przybyli na wasze ziemię w 1941r i tak w sumie zostało, ciężko się żyje mamy tylko 4 kamienice w Gdańsku i parę działek w centrum Gdyni

                • 2 2

              • No i 13 spraw w sądzie, dziadkowie kupowali wszystkie zrujnowane kamienice za gorsze ale Polacy nam je zajęły po wojnie.

                • 0 0

          • sam wypierniczaj

            tam gdzie horała. Im dalej od Gdyni, tym lepiej.

            • 0 0

    • No i zazdrośnicy z za między pocisną tylko tyle kogą w tym temacie i będą podszywali jak zwykle się za gdynian . Tule w temacie

      • 5 13

    • (6)

      Tez uwazam, ze powinno sie sponsorowac tylko stratne przedsięwzięcia np. Lechię

      • 19 6

      • Lepiej Areczkę (4)

        Też parę milionów corocznie w kanał.

        • 17 9

        • porównujesz klub który zdobył Puchar Polski i grał w Lidze Europejskiej z jakimś niemieckim bankrutującym szajsem z Gdańska?

          • 18 11

        • (1)

          Czyli dopingujesz niemieckiemu klubowi z gdanska a hejtujesz Gdynie. Won do niemiec !

          • 7 3

          • Dziecko drogie

            W d*pie mam kluby piłkarskie, też powinny działać na zasadach komercyjnych.

            • 8 1

        • W kanał to my wylewamy szampana z Superpucharu.

          • 0 0

      • Haha, i kij włożony w ulubiony klub pana autora Grochniewskiego.

        • 0 0

    • sopocki hipodrom

      tylko czeka

      • 3 6

    • Tendencyjny artykuł (1)

      Festiwal to niesamowita promocja miasta i spore zyski dla wielu ludzi i firm z Gdyni. Kwota 4,5 mln jesy racjonalna. Nieracjonalne jesy wydanie 3 mln na totalny badziew, który nie przynosi żadnego zysku. Rozumiem, że dla redaktorzyn z portalu może być to trudne do ogarnięcia, zważywszy na liczbę błędów językowych, których się dopuszczają i uproszczeń intelektualnych, które stosują.

      • 7 5

      • Czego oczekujemy od redaktora Grochniewskiego, który zajmuje się recenzowaniem muzyki?

        Że nam wyliczy zyski i straty? Że zna umowy, umowy ze sponsorami, zobowiązania i ustalenia Alter Artu i miasta.
        A co do meritum i pytania, czy warto dotować? Jakoś temat nie jest głośny w Warszawie i Krakowie. Jakoś tam nie ma wątpliwości, że warto dotować "prywatną inicjatywę" (jak to określił red. Grochnowski).

        • 0 0

    • (1)

      Ten artykuł to tania Gdańska propaganda...jak zwykle kompleksy...
      Opener to najlepsza reklama dla miasta. Lepszej już chyba mieć nie można... Gdynia powinna dawać jeszcze więcej pieniędzy...ściągnąć tyłu turystow w 4 dni dla innych zakompleksionych miast graniczy z cudem...

      • 2 3

      • Tak to jest, jak redaktor od recenzowania muzyki z Gdańska zabiera się za gospodarowanie milionami z budżetu Gdyni.

        Niech sobie chłopak recenzuje albumy, napisze recenzje Open;era (co zrobił), a decyzje w zakresie wydatków miasta na festiwal zostawi innym.

        • 0 0

  • Potrzebuja ich cwaniacy którzy zarabiają na galeryjnych amebach co się tam zlatują;) (11)

    Nie lepiej dać tę kasę na biedne dzieci, zamiast na lanserów i łowców lików szpanujacych fotkami z festiwalu?

    • 122 51

    • p. Grochniewski dopiero widac szkole skonczyl i najwidoczniej nie zaznal sie z paroma kwestiami (9)

      Gdynia i owszem doplaca do interesu, ale sa to doplaty scisle uzgodnione z organizatorem..Organizator decyduje sie na organizacje festiwalu pod warunkiem, ze miasto organizator przygotuje infrastrukture do obslugi pasazerow. Czyli ogolnie rzecz biorac Gdynia daje pieniadze na autobusy, SKMki, autobusy nocne zkm ktore kursuja czesciej niz zwykle itd..Rowniez na festiwalu bylo muzeum emigracji oraz strefa infoboksa...dodatkowo Gdynia doplaca do zwiekszonej liczby patroli policyjnych itd..uwazam, ze to jest calkowicie normalne i jakos mnie to kompletnie nie dziwi..bez dobrej infrastruktury zaden festiwla sie nie odbedzie. Czy przepraszam KRK nie doplaca do festiwalu albo WAW?

      • 19 6

      • A czemu Openerowicze nie mogliby za to zapłacić (6)

        Moim zdaniem każdą z uczestniczących w imprezie osób stać na zakup biletu do centrum Gdyni. Darmowy przejazd ewentualnie jeden: z dworca na imprezę i z powrotem. Gdynia powinna zapewnić tylko dodatkowe przejazdy i na tym zarabiać, a nie tracić. Że Gdynia dopłaca się do SKMek dla Openera, to już w ogóle jakiś absurd. Gdzie Rzym, gdzie Krym? Po co Openerowiczowi darmowa SKMka?!

        Poza tym chodzi o niuanse jak zmienianie organizacji ruchu specjalnie pod Openera, podczas gdy miasto stoi w korkach. Albo wożenie Operowiczów klimatyzowanymi autobusami, gdy mieszkańcy dojeżdżający do pracy muszą na ten czas muszą przesiąść się do starszych modeli bez udogodnień.

        • 8 4

        • (3)

          po to @arczi, zeby nie rozjechali wszystkiego swoimi samochodami. darmowa komunikacja ma zachecic ludzi do porzucenia samochodow i unikniecia prawdziwego paralizu miasta. w gdyni nie ma mozliwosci by wszscy goscie znalezli nocleg, wiec dojezdzaja z calego regionu.

          jakos nie przeszkadzaja Ci za to pewnie koszty organizacji imprez pilki kopanej. ile kosztuje zabezpieczenie meczu? helikopter wiszacy 4h nad stadionem? setki radiowozow? tysiace policjantow sciagnietych z calego regionu? zmiana organizacji ruchu, zamykanie calych ulic. plus szkody zrobione przez pseudo kibicow. to sa grube miliony na kazda impreze. i ile pseudo kibice za to placa? 18zl?

          • 5 7

          • I na końcu żenujący wynik występu

            kopaczy ! Ble - to się nie bilansuje . Opener Ok !

            • 3 2

          • przeszkadza rownie mocno

            A nawet bardziej...
            Jak kazde dzialanie zerujace na stadnym instynkcie

            • 4 0

          • Hmmm nie wiem skąd Twoje odgórne założenie, że nie przeszkadza mi dofinansowanie z kasy miejskiej klubów piłkarskich? Informuję, że jesteś w błędzie. Uważam, że żadne prywatne inicjatywy, na których komercyjnym charakterze zarabiają prywatni przedsiębiorcy nie powinny być dofinansowane, chyba że niosą ze sobą wysoki walor społeczny, jak np. pomoc niepełnosprawnym, edukacja dzieciaków etc. W przypadku prywatnych imprez miasto powinno ewentualnie darmowo pomóc w organizacji, co już jest przecież formą dotacji.

            Należy natomiast zauważyć pewne różnice skoro podniosłeś temat i postawiłeś w kontrze finansowanie meczów do finansowania koncertów:
            - Arka dostaje w ciągu roku tyle kasy ile Opener przez 4 dni
            - Gdynia jest współwłaścicielem Arki
            - Arka istnieje w Gdyni ponad 80 lat i trudno sobie wyobrazić, aby przeniosła się do innego miasta w przypadku utraty dofinansowania
            - kibice i ludzie związani z Arką to w dużej części Gdynianie, nie turyści
            - poza pseudokibicami, klub piłkarski to też szkolenie młodzieży i struktura społeczna
            - w dniu meczu darmowy jest przejazd ze stadionu do domu - nikt nie zapewnia darmowej komunikacji przez cały dzień (taka forma jest wystarczająca dla osób, które wahają się czy wybrać samochód czy komunikację miejską) BTW nikt jakoś nie zapewnia darmowej komuny chociażby przy okazji pokazów lotniczych czy... Święta Zmarłych kiedy to miasto jest najbardziej rozjeżdżane przez samochody
            Pomimo powyższego nie uważam, że dofinansowanie prywatnej Arki jest uzasadnione. Tak samo jak dorzucanie się do Opnera.

            • 3 0

        • ani razu nei jechalem autobusem z klima

          nie wiem gdzie te wszystkie specjalnie dla openerowiczow najlepsze autbusy z klima :D duzo autobusow to byly nawet pksy i busy sciagniete z Wejherowa itd

          • 2 3

        • SKMki nie są darmowe

          ...tylko mają więcej kursów nocnych, a o autobusach z klimą można podczas Openera zapomnieć (może 10% taką ma) - jedzie się 40 minut starym gratem i nikt nie narzeka, a jeśli nawet to na wesoło ;-) "Nie orientuję się ale się wypowiem" to najbardziej powszechna postawa wśród komentujących :-(

          • 0 0

      • Czego my oczekujemy od recenzenta muzycznego Grochniewskiego? Że zna szczegóły ustaleń między organizatorem i Gdynią?

        • 0 0

      • Grochniewski pewnie pierwszy z jęzorem leciał na Open'er, a teraz wielkie rozliczanie.

        • 0 0

    • lik?

      co to?

      • 0 0

  • Nie doplacać, dać miliony na latanie potrzeb społecznych, systemowych (13)

    To impreza komercyjna. Jeśli sie nie podoba i jest nieopłacalna to przenieść np do Radomia albo do gminy Baranów.

    • 150 36

    • dokładnie. warszawska agencja bierze kilka milionów rocznie i jeszcze łaskę robi. paszoł won z Gdyni! (1)

      • 16 10

      • Tak jest, takie przypodobanie się jak pracodawcom z Ukraińcami i wszelkimi dopłatami możliwymi do zatrudnianiA ludzi (staże, zusy, subsydia, doposażenia, dotacje, teraz jeszcze pożyczki na zatrudnienie... itp) naszych rodzimych mieszkańców i obywateli. Konkurowanie kosztami i robienie imprez na sile to nie jest rozwiązanie, władze miasta po 15 latach imprezy powinny sobie uzmysłowić ze swoje już dla promocji zrobiły, dość smarowania podmiotów, niech stoją na swoich nogach jak pracownik fizyczny, jak robotnik.

        • 10 5

    • potrzeb społecznych? (10)

      mam łożyć na nierobów? 500+ to za malo?

      • 8 4

      • (8)

        Nie zrozumiałeś, pieniądze z tej imprezy mogą zasilić miejskie potrzeby mieszkańców, np na rozwój BO, na rozwój transportu publicznego, programy profilaktyki zdrowotnej, podniesienie standardu w dzielnicach, są likwidowane biblioteki publiczne, mogłyby powstawać domy sąsiedzkie, coś dla seniorów bo jest potrzeba demograficzna. 500+ to inny wymysł i za to płaci cała polska, mimo ze najwiecej dokładają się ci którzy pracują i nie unikają ciężkiego wysiłku, zamiast na openera może iść na żłobki lub przedszkola lub świetlice środowiskowe, pracujący rodzice tego potrzebują pilnie aby moc wrócić na rynek pracy, muzykę puszczają sobie z radia bo pieniądze na openera wola przeznaczyć na chleb, szczepionki czy farbki plakatowe.

        • 9 4

        • Rodzice nie mają na farbki plakatowe? He he. (1)

          Prawdziwy problem mają seniorzy, oni mają niewiele od państwa. Nie mają na leki, nie mają na lekarza, czasem nawet nie mają na chleb. Młodzi rodzice mają pensję, 500 plus i wiele udogodnień. Młodzi rodzice może nie maja na farbki, ale mają na piwo i wyjazdy za granicę. W szczepionki nie inwestują, raczej ich unikają.

          • 8 1

          • Widzę ze nie potrafisz czytać metafor wiec trudno będzie mi dosłownie ci pomoc zrozumieć ten rodzicielski mechanizm bo cokolwiek nie wymienię jako przykład to możesz to subtelnie zakwestionować. Seniorzy nie maja łatwo, tego nikt nie kwestionuje, ale trudno raczej dyskutować tez z argumentem ze rodzice maja pensje - jeśli pracują to maja prawo do wynagrodzenia; 500+ mają bo tak uchwalił obóz rządzący ale nie na wszystkie dzieci j nie wszyscy a skoro to uchwalono i podatki odprowadzają z tytułu pracy i innych obciążeń to maja prawo pobierać tez 500+ bo nie musza być tylko sponsorami tego programu ale również daje im się prawo do skorzystania z tego świadczenia jeśli spełniają warunki do jego otrzymania, a inne udogodnienia o których piszesz to chętnie bym wysłuchał twoich przykładów. Jeśli chodzi o szczepienia to szczepienie dzieci jest obowiązkowe pod kara grzywny i moja przychodnia tego pilnuje; drugie szczepienie składające się z dwóch szczepionek 6w1 i na rotawirusy to łączny koszt 490zl i są to szczepienia powtarzalne wiec wydatków jest więcej w dłuższym odcinku czasu.

            • 3 2

        • biblioteki sa zamykane?? (4)

          wymien chociaz jedna biblioteke zamknieta w ciagu ostatnich 5 lat???

          • 2 4

          • (3)

            Poczytaj dziś na Trójmiasto jest artykuł które zamknięto. Poczytaj co się dzieje wokoło.

            • 4 1

            • (2)

              Zamknieto bo ludzie nie chca czytac ot co

              • 1 1

              • (1)

                Po prostu książki stały się tańsze i łatwiej dostępne. I mamy e-booki. Mam ochotę na "Mistrza i Małgorzatę" o 23:30 w sobotę? Żaden problem, kupuję ebooka i za pięć minut mam go na czytniku. Wiem, że nic nie zastąpi papierowej książki (szelest papieru, zapach), niemniej - nie trzeba czekać w kolejce aż ktoś odda i czas na przeczytanie nielimitowany...

                • 0 3

              • Masz sporo racji z tą wygodą korzystania i upowszechnienia się ebooków i wszelkich opcji elektronicznych wydań książek, ale trzeba tez zwrócić uwagę że po pierwsze są dostępne w zasobach publicznych liczne książki papierowe, z których wręcz warto korzystać aby potencjał ten nie został zmarnowany na opal albo do antykwariatu na kilogramy; po drugie, wiele osób nie korzysta z urządzeń elektronicznych z różnych powodów Np. Wykluczenie cyfrowe; po trzecie, niektórzy są konserwatywnie przekonani o tym ze należy wspierać czytelnictwo papierowe, bo jest dostępne i jest mimo wszystko tańsze nawet niż elektroniczne a ebooki wcale nie są tak dużo tańsze w Polsce od wersji wydań papierowych; po czwarte, tak rozwija się ruch czytelniczy wśród najmłodszych dzieci i rozbudza się w nich potrzebę poznawania świata i fajnie jest jak dziecko chce iść do biblioteki po kolejna książkę niż siedzi przed tv i słucha mętnych bajek lub dostaje tablet do grania lub smartfonik do zajęcia mózgu kolejnymi bodźcami audiowizualnymi; po piąte, biblioteka to tez miejsce spotkań i krzewienia relacji między ludźmi stwarzające przestrzeń do nawiązywania kontaktów, propagowania idei i określonych wydarzeń których nie sposób nadrobiccdroga elektroniczna, po szóste, znam ludzi którzy dużo czytają, nawet bardzo dużo, a zawsze chcą mieć wersje papierowa aby moc wrócić do lektrury ponownie i to koniecznie w wersji papierowej która musi stać na ich Polce w biblioteczce, bo tak jest fajnie wizualnie w domu, nie popieram tego jako zaprzeczenie nieco zrównoważonego rozwoju świata i społeczeństwa ale bynajmniej te osoby wzajemnie wymieniająsię książkami pomiędzy sobą, a znam tez osoby majętne które stać na kupowanie ale za nic w świecie nie kupują lecz wypożyczają z bibliotek publicznych bo wspierają pomysł ich istnienia i korzystania z ich zasobów. Aktualnie jestem na urlopie i powiem ze to jest przykry widok jak widzi się nudzace się dzieci na kanapie skórzanej w recepcji ośrodka wypoczynkowego ze smartfonami, nie spotkałem jeszcze dziecka z książka w ręku, 3 na 4 dzieci są z urządzeniami własnymi w rękach a to czwarte gapi im się w ekrany bo mama smartfona jeszcze nie kupila, przykry widok gdy się widzi ze w obcym miejscu dzieci leżą jak na domowej kanapie i każde ogląda coś innego i słucha głośno czegoś innego, nawet nie ma w tym żadnej kultury odbioru bodźców tylko taki chaos a wręcz pitolnik przy akceptacji dorosłych, po siódme właśnie po to są takie biblioteki żeby przerwać zmierzanie donikąd od samego dziecka.

                • 5 0

        • Czemu Gdynia ma ponosic koszty, ktore powinny byc oplacane z budzetu centralnego? Czepcie sie pisu i od nich wymagajcie, zwby na rydzyka nie dawali tylko na ce wymienione wyzej

          • 0 2

      • W sumie lepiej lozyc na kolegow z Alter, mtm, spolek od wizualizacji i na Arke Gdynia ktora rozslawila tak bardzo Gdynie na

        • 1 1

  • Jak zrobimy już Sobieszewo pod harcerzyków, to zapraszamy Festiwal do Gdańska... (3)

    • 57 30

    • Harcerzy nie bedzie w Gdańsku trollu. (1)

      • 9 12

      • Ale Sobieszewo będzie... zrobione

        • 16 2

    • Chyba Jarosław. ;-)

      Paweł to już lepiej niech szykuje Brukselę pod festiwal - niech wygra lepszy!

      • 0 5

  • (11)

    Opener = festival głównie dla bogatych hipsterów z warszafki.... pracuje w turystyce to widzę kto tam chodzi.

    • 139 63

    • (7)

      Gdynia nawet jak wpompuje kilka milionów to i tak nic to nie zmieni.
      Każdy wali do Gdańska i Sopotu, wydaje tam kaskę w hotelach, hostelach, restauracjach, a tylko na festival do Gdynii.
      w um śledziowa myślą, że wydana kasa na promocję się zwróci. Wątpię :P

      • 108 50

      • co szczur przez 20 lat zrobił dla Gdyni? czy odmienił oblicze naszego miasta? (2)

        dlaczego centrum nie doczekało sie rewitalizacji??? wszytko wygląda jak za Gierka!

        • 24 8

        • Niestety odmienil.

          Starsi pamietaja jak na tle innych miast wygladala Gdynia w latach dziewiecdziesiatych.

          Niestety - jestesmy Radomiem polnocy, co juz powoli staje sie obelga dla Radomia, ktory odbil sie od dna z lat 90.

          • 13 1

        • To, że twoje 2 pokoje w wielkiej płycie zajmujące 40 m2 wyglądają jak za Gierka, nie oznczacza, że reszta miasta tak wygląda.

          • 0 0

      • Bzdury gadasz. (2)

        Dużo młodzieży wynajmuje mieszkania w Gdyni bo jest taniej niż dojazd z Sopotu czy Gdańska. Pełno ich tutaj na początku lipca i to w całej Gdyni. Nawet w dzielnicach oddalonych od centrum. Cała Świętojańska zawalona młodymi.

        • 8 6

        • oraz ich odchodami.

          • 2 0

        • Przez 4 dni w roku.... sukces....

          ...na miare lotniska.

          • 11 1

      • Taa bo wola po koncertach dojezdzac do gdanska :))

        • 1 0

    • Właśnie, dlaczego mieszkańcy mają dopłacać hipsterom?

      Zapłacili 260 za jedniodniowy bilet i 20 za frytki to na pewno spokojnie zapłacą 300 za rok.
      Tak samo podatnicy sponsorują turystom tramwaje wodne i inne atrakcje a na głupie toje toje przy plaży czy dodatkowe tramwaje czekało się 20 lat.
      Jeśli podatnicy dopłacają, to powinna być co najmniej zniżka dla mieszkańców na Openera i tramwaje wodne, co nie? A szalety to nawet za darmo, niech turyści płacą 3 PLN za wychodek w Sopocie!

      • 36 3

    • (1)

      Bogaci znaczy ze beda wydawac, czyli wszyatko sie zgadza ! A ty do szkoly logiki sie uczyc ciemniaku

      • 4 7

      • bogactwo nie polega na wydawaniu pieniędzy wprost lecz na umiejętności korzystania z dostępnych zasobów. Choć będzie wielu temu zaprzeczać. I nie jesteś pogromcą wsiurow tylko pustym konsumenckim narzędziem i nie potrafisz inaczej postrzegac świata i ludzi jak tylko przez pryzmat zer na koncie, jesteś zerem właśnie a nie żadnym pogromcą.

        • 8 1

  • (3)

    Ja tam wole gdyńskie makiety i wizualizacje

    • 99 6

    • I wiecznego prezydenta gadajacego od rzeczy. (2)

      • 9 2

      • Zawsze to lepiej niż prezydent zalewający miasto betonem i szajsem (1)

        • 1 6

        • Słońce Bulwaru nie zalewa betonem

          Drzewami zasadza...?
          A nie, wróć...

          • 2 0

  • (16)

    Jeżeli wyprzedał się festiwal, to znaczy, że każdego dnia było 70.000 ludzi x około 200 zł za bilet (średnia z tych za 259 zł na jeden dzień i z karnetów po 600 zł) wychodzi 14 mln dziennie przychodu x 4 dni = 56 mln zlotych. Suma, która z pewnością starcza na wysokie gaże artystów oraz pokrycie kosztów imprezy.

    Też nie rozumiem dopłaty 7 mln z budżetu miasta...

    • 186 23

    • Kasa (2)

      54 ml złotych ! a przypominam że zespoły biorą garze w Euro !!!tak dla przypomnienia łatwo się wypowiadać jak nie ma się o tym pojęcia to jest wielki proces !

      • 19 27

      • Wielki proces, powiadasz? (1)

        Widać, że Ty znasz sprawę od podszewki. Wszystko przez te garze.

        • 25 5

        • garze som najgrosze

          drogie ceny majom

          • 12 1

    • nie wiem co tu jest niezrozumiale

      56baniek. 12 na organizacje, 14 na honoraria, 30 do rozdania moim kumplom. co tu jest nie jasne?

      • 38 7

    • " z pewnością starcza" (4)

      Nie powiedziałbym, zależy od artystów, np. Majkel Klakson sobie zażyczył namiotów tlenowych i 50 rowerów marki takiej a siakiej dla swojej ekipy.
      Z kolei na Openerze jakiś kolo wyskoczył na scenie z mózgiem w rękach - jeśli to był prawdziwy mózg to też musiał swoje kosztować. Niby takie fajerwerki to niewiele ale jak podliczysz wszystko to trochę wyjdzie, bo było 87 wykonawców.

      • 4 10

      • (3)

        Artyści typu Arctic Monkeys, Gorillaz biorą około 100-150 tys dolarów. Kings of Leon albo Peral Jam ok. 500 tys. Bruno Mars i DM to ok 750 tys usd. Od miliona dolarów życzy sobie Madonna, Bon Jovi, Rihanna, gwiazdy wielkiego formatu. Najwyższa liga to Metallica, Rolling Stones (~5 mln dolarów).

        • 7 2

        • Ale większość z tych wykonawców to tandeta

          • 3 9

        • (1)

          > Metallica
          > najwyższa liga

          Aha, ok.

          • 3 15

          • Idź na sławomira

            • 4 0

    • (1)

      A z czego są płacone nadgodziny dla policji straży miejskiej kierowców zkm, openwr to nie tylko teren imprezy ale organizacja komunikacji i bezpieczeństwa w całym miescie.

      • 15 0

      • Z niczego... Policji nie płaci się za nadgodziny

        • 2 0

    • Potrzeba dojazdu drogami bez dziur

      • 2 0

    • to chyba nie wiesz o czym piszesz. roling stonsi zgarneli ostatnio ponad 20mln zl za koncert, a troche juz myszka traca. myslisz ze "swieze" gwiazdy z openera kasuja duzo mniej?

      • 2 0

    • Odejmij od tego vat i pit/cit, to juz z 56ml zostanie maks 30mln. Sumy sa zawrotne ale nie robmy ludziom wody z mozgu.
      Moim zdaniem partycypacja miasta powinna wygladac tak ze ogarniaja komunikacje, zmiany organizacji ruchu i moze miejscowke.
      To i tak duzo. 4 mln naprawde mozna spozytkowac inaczej.

      • 1 0

    • W sobotę było 120 tyś

      W pozostałe dni po 100 tyś

      • 0 0

    • jak nie umiesz czytać to wielu spraw nie zrozumiesz. Gdynia dopłaciła 435 tyś.

      • 1 0

  • Może rząd "dojna zmiana" się dorzuci : )) (4)

    • 21 43

    • Kasa zamiast na Openera ma iść na Rydzyka !!!

      I to już !!!

      • 9 9

    • Do parówy

      Parówa, parówa, parówa ......

      • 0 0

    • Ahh lewaku ... Widać, że was coraz mniej ... A jak Si nie podoba to do Berlina

      • 4 4

    • raczej ci wrzuci i bedzie gites

      • 0 0

  • Ludzie (41)

    Każde miasto w Polsce przyjmie Openera z pocałowaniem w rękę !!!! niech pokarzą ile sama Gdynia i jej mieszkańcy zarabiają na festiwalowiczach ! sklepy , restauracja itp ! już nie wspomnę o horiendalnych cenach za nocleg ! już nie można tego słuchać ! Niech zrobią referendum i niech sami mieszkańcy Gdyni się wypowiedzą czy chą openera czy nie ! Warszawa openera przygarnie bez wachania ,

    • 78 124

    • (9)

      A mieszkańcy maja prowizje od sprzedaży towarów, noclegów, jedzenia? Tylko podmioty prywatne zarobią plus przedsiębiorczy studenci bezrobotni z najmu nieswoich mieszkań, żenujące tłumaczenie, niech Warszawa to zabiera, maja większy budżet po reprywatyzacji, u nas nie ma dla ludzi na usługi, transport, drogi, profilaktykę zdrowotna, za to jest zniżka dla deweloperów, niszczenie parków, wylewanie betonu, na pomniki, na ogrody deszczowe. Śmiech na sali.

      • 49 20

      • ja odnajęłam 3 pokoje w domu (5)

        zarobiłam 2 tysiące za te kilka dni. I tu Was zaskoczę - opłaciłam nawet podatek do US ;p
        Można? można...

        • 23 14

        • świetnie, będziesz mógł podzielic się z sąsiadami, ktorzy musieli znosić

          pijackie burdy 24 godziny na dobę

          • 23 19

        • Dwa tysiące minus podatek podzielone przez 12 to będzie 136zł (2)

          Pranie pościeli, sprzątanie itp - drobiazg.

          Do tego każdy mieszkaniec Gdyni dołożył do tego swoje 29zł.
          Ho ho hoto się dorobiłaś na tym Open'er! Królowa życia.

          • 11 13

          • matematyk

            Widać żeś tepa dzida biznesu, twój bizns to zasilek z mopsu.

            • 8 9

          • Czemu podzielone przez 12? Oswiec prosze

            • 5 2

        • Ale ty masz olej w glowie, reszta cebulakow tylko wyciaga reke i mowi dej dej, nam sie nalezy !

          • 2 1

      • Racja

        • 2 0

      • Zadowolony jestem :-)

        Z okazji festiwalu w 4 dni miałem zarobek 5100 minus podatek z tytułu wynajmu mieszkania i transportu uczestników. Opener niech zostanie jak najdłużej w Gdyni!

        • 3 0

      • Co ty bredzisz? Jakie prowizje z towarów, noclegów, jedzenia? Openerowicze czy jak ich tam zwał biorą ze sobą na pole namiotowe prowiant, śpiwór, namiot itp. Nie zarabia na nich nikt. Dodatkowe piwo i jedzenie kupują na terenie festiwalu. Powiedz, jak miasto na nich zarabia? Nawet komunikacja jest darmowa gdy ma się bilet na openera.

        • 1 0

    • większość firm gastronomicznych na festiwalu to firmy spoza Gdyni. (4)

      turyści przyjeżdżają, widzą Skwer Kościuszki czy Akwarium gdzie czas stanął w miejscu w latach siedemdziesiątych i tu nie wracają. Zainwestujmy lepiej w miasto a nie w imprezki.

      • 53 6

      • Tam się już nikt normalny z gastronomią nie pcha (3)

        Znajomy miał jeszcze rok temu stoisko gastronomiczne, ale w tym roku nawet nie startował. Mówi, że organizatorzy mają takie stawki podnajmu, że nawet jak da te paskarskie ceny, z których tydzień temu cała Polska się śmiała, to ledwo na zero wyjdzie.

        • 13 5

        • (2)

          Znajomy znajomego powiedziol ze sie nie oplaco, a foodtruckow ponad sto i kazdemu jakos sie oplacalo. Jesli pitrasil szajs, to normalne ze nikt nie chcial sie jego syfem podtruwac hejterze etatowy

          • 7 12

          • Jesteś księgowy od tych futrakow brodatych w rurkach?

            • 12 0

          • Znajomy znajomego znajomego znajomego znajomego mojego był znajomym znajomego znajomego znajomego tamtego, tak wiec ten

            • 3 0

    • Kiedyś tak było z olimpiadami, niby każde miasto chciało, ale potem mądrzejsi zaczęli liczyć (3)

      i olimipiady będą teraz w Kazachstanach i innych takich.

      Im szybciej w Gdynianie dojrzeją do podobnej decyzji, tym wiecej w kieszeni miasta zostanie. Kto wie, moze wystarczy na PKM na Oksywie.

      • 34 7

      • ale bez Openera nie ma potrzeby budowac PKM na oksywie bo w tamtym kierunki miasto nei bedzie sie rozwijac.. (2)

        • 6 15

        • Jaki związek mają występy grajków przez 3 dni w roku

          Z rozwojem miasta w którąkolwiek stronę? Słucham...

          • 20 2

        • to bez wątpienia pisał ktoś z urzędu. Niech ktoś im fundnie wycieczkę autobusem miejskim

          w godzinach szczytu.

          Moze oni nie wiedzę, że Obłuże to też Gdynia?

          • 17 2

    • Ludzie (2)

      A niech bierze tego Openera kto chce..ja go nie chce w moim miescie i ani tych super dochodow ani tlumow ani zamieszania

      • 26 24

      • (1)

        Co ty chcesz to nikogo nie obchodzi, ja nie chce sylwestrow z wsiurami, wyscigow, maratonow, patologii discopolowej i wielu innych rzeczy

        • 19 4

        • i tym sposobemw mieście nie będzie nic , jak mawiał klasyk z podlasia.
          Na szczęscie miasto nie słucha tych złogów komuszych którym nic nie pasuje i robi swoje.

          • 2 4

    • Zgadzam się! (9)

      Jestem z Gdyni i chodzę na Openera co roku i cieszę się że Opener jest w Gdyni i mogę tam dojechać bezpłatnym autobusem.
      Zarabiają kierowcy, bo pewnie mają dodatkowe kursy, gastronomia, hotele i dobrze. Gdynia będzie się rozwijać. To się naxywa inwestycja

      • 23 18

      • (5)

        Ty porozmawiaj z kierowcami dodatkowych kursów jacy są zadowoleni z pracy. Sam się zatrudnij za 2500 na rękę i nocami woź tępa gimbaze smartfonową obrazkową.

        • 21 10

        • a ktos im kazal zostac kierowca autobusu??? (2)

          chyba sami sie na to zdecydowali...nie wiem..jakos jak jezdzilem z kierowcmai to zawsze byli usmiechnieci i pozytywnie nastawieni...

          • 11 13

          • (1)

            Tobie tez nikt nie kazał pisać na forum, a piszesz mimo to same głupoty i to w dodatku za darmo i jesteś pewnie uśmiechnięty i pozytywnie nastawiony. Ludzie są różni, niektórzy kierowcy maja taki wyraz twarzy przez całe życie, kwestia ilości botoksu w ustach.

            • 10 6

            • no brawo ty

              sorry ale usmiechnal bym sie gdyby nie ten botoks

              • 5 0

        • (1)

          I co sie dzieje jak woza tych ludzi, ktorych ty nazywasz gimbaza?

          • 1 1

          • Oni nie wiedza jak wsiąść, jak wysiąść, jak zapiać pasy, gdzie nacisnąć, nie potrafią werbalnie zapytać dokąd zmierzają, nie maja odpowiedniej aplikacji na smartfon i szarpią rany kierowcom, aż się od tępoty zużywają tarcze hamulcowe.

            • 5 2

      • (2)

        Kierowcy na tym zarabiają ? raczej od tego uciekają nikt za to nie płaci dodatkowych pieniędzy kto ci takich bzdur naopowiadał,może TVN?.

        • 5 2

        • od bzdur jest TVPinfo

          • 2 2

        • Są to dodatkowe kursy i nie ma dodatkowych pieniedzy?

          Czyli jsk nie ma Openera to kierowcy nie są obłożeni tylko siedzą i piją herbatkę w biurze?

          • 0 0

    • Kurde, tak przy okazji (1)

      Może warszawiacy zrobią też zrzutkę na słownik ortograficzny dla ciebie...

      • 9 1

      • Kurde...dalej nie musze czytac, widac ze ameba umyslowa

        • 1 3

    • A kto by do waszawy pojechał?

      • 5 0

    • Ile mieszkańcy Gdyni zarabiają... (2)

      ...na Open'erze?
      Nie wiem, jak inni mieszkańcy, ale ja osobiście tracę. Ponieważ każdego roku miasto jest z powodu festiwalu rzetelnie zakorkowane. Dojazd do pracy / z pracy/w trakcie pracy (samochód jest moim narzędziem) wydłuża się więc o średnio 2h/dzień. To łącznie, przez 4 dni, osiem godzin, czyli dzień roboczy. Tracę dniówkę i jeszcze dokładam się z podatków do imprezy, w które nie uczestniczę. Hm.

      • 11 0

      • no to musisz zaczac uczestniczyc..proste. (1)

        • 0 2

        • Zgłaszam brak zainteresowania.

          Dużo ludzi, mało miejsca. Lubię odwrotnie.
          Zresztą, nie w tym rzecz: nikt mnie nie pytał, czy dokładać się do festiwalu chcę, czy nie - decydują za mnie urzędasy z Piłsudskiego.
          To trochę tak, jakby Twój sąsiad zorganizował sobie imprezę na (częściowo) Twój koszt niezależnie od Twojej opinii w tym temacie.

          • 5 0

    • (1)

      Jasne ze nie chca .kto by chcial korki i smieci na ulicach? Albo dokladania z naszych podatkow? Ja bym wolal inwestycje w infrastrukture.przejazd gora lub pod torami z hutniczej na chylonska. Drog bez dziur! Bezplatne miejsca parkingowe jak dawniej.i normalnego prezydenta co widzi potrzeby mieszkancow

      • 0 0

      • Cdn

        Na dom dziecka w demptowie ciezko bylo pare zl dolozyc!!! Na bzdety grobe miliony sie znajda

        • 0 0

    • Co za baran

      • 0 0

  • 2400 zł za 4 - osobową rodzinę fanów. To niewiele? (1)

    Może jednak warto zejść n ziemię?

    • 27 12

    • Odlicz rabat 500 plus i będzie 1900

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Koncert edukacyjny - Bajki symfonicznie

26 - 37 zł
Kup bilet
muzyka poważna

Bakalie wiosna - nowa odsłona

kiermasz

Kwiat Jabłoni "Nasze ulubione kluby" (3 opinie)

(3 opinie)
169 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Mistrz operowego tenoru Jose Carreras wystąpił w Ergo Arenie w 2012 roku. Która z polskich gwiazd towarzyszyła mu na scenie?