• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy Opener potrzebuje gdyńskich milionów?

Patryk Gochniewski
13 lipca 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
aktualizacja: godz. 07:50 (14 lipca 2018)
Czy tak prężnie działający i rozwijający się z roku na rok festiwal jak Opener powinien otrzymywać potężne dofinansowanie od miasta? Czy tak prężnie działający i rozwijający się z roku na rok festiwal jak Opener powinien otrzymywać potężne dofinansowanie od miasta?

Przeniesienie Openera z Warszawy do Gdyni w 2003 roku było świetną decyzją i miasto na niej skorzystało. Pytanie, czy po tylu latach wciąż powinno finansować festiwal z publicznych pieniędzy, skoro impreza na siebie zarabia i z każdą edycją przyciąga coraz więcej fanów? Czy po komercyjnie udanej imprezie część dotacji nie powinna wrócić do miejskiej kasy?



Czy Gdynia powinna finansować Openera?

Zapytaliśmy w Urzędzie Miasta Gdyni o kwoty, które miasto przeznaczało na imprezę na przestrzeni lat. Niestety, nie otrzymaliśmy jeszcze odpowiedzi. W 2013 roku było to 2,5 miliona złotych. W tym roku, nieoficjalnie, mówi się aż o 7 milionach.


Aktualizacja sobota 14.07 godz. 7:46: Gdynia dołożyła do Openera (aktualna wersja festiwalu opener 2019) 4 354 000 zł. Cel dofinansowania: organizacja Open'er Festival 2018, w tym między innymi pokrycie honorariów artystów, niektórych elementów technicznych oraz organizację Strefy Kids Zone w dniach 4-7 lipca 2018 r. Więcej informacji tutaj.

Miasto Gdynia sukcesywnie więc zwiększa dotacje do festiwalu organizowanego przez Alter Art. Tylko po co? Miało to sens na początku, kiedy faktycznie wiązało się z promocją miasta.

Jedno jest pewne: Open'er to Gdynia, a Gdynia to Open'er. Organizator imprezy Alter Art zrobił ogromną przysługę miastu, kiedy w 2003 roku przeniósł festiwal z Warszawy nad morze. Już samo to było wielkim wydarzeniem. A z każdą kolejną edycją popularność miasta rosła. Jeszcze początkowo dotowanie imprezy miało sens. Ale teraz? Nie wiem, czego obawiają się w magistracie, ale nie powinni raczej niczego. Open'er nie zniknie z Gdyni. Były takie plany kilka lat temu, jednak to wszystko upadło, kiedy Alter Art przejął Orange Warsaw Festival.

Obecnie, poza OF i OWF, warszawska agencja organizuje także cały czas Kraków Live Festival. Trzy duże imprezy na całej długości Polski. Morze, centrum, południe. Ucieczka z Open'erem do innego miasta mija się z celem. Do Gdańska jej nie przeniosą, bo nie ma tu miejsca, które spełniłoby festiwalowe wymagania. Gdynia powinna zrozumieć, że ma już prawo dyktować warunki, a nie zapewniać coraz wyższe kwoty dotacji.

Jaki jest zatem powód angażowania w komercyjny festiwal tak dużych kwot z budżetu miasta? Zastanawia to nie tylko mieszkańców Gdyni. Chociaż ich to już przede wszystkim denerwuje i trudno im się dziwić. Rokrocznie do miasta zjeżdżają tysiące fanów muzyki z całej Polski, Europy i świata. Z każdą kolejną edycją jest ich więcej. W tym roku Open'er został wyprzedany do ostatniego miejsca. To oznacza, że udział w imprezie w ciągu czterech dni mogło wziąć nawet 140 tys. osób (wg obliczeń organizatorów).

A to i tak jeden z najtańszych festiwali w Europie - za bilet musimy zapłacić od 259 do 699 zł. Nawet w skali kraju nie jest to aż tak dużo, bo średnia cena biletu dla jednej osoby za duży koncert to ok. 200-250 zł. Zaś na Openerze w ciągu kilku dni mamy wiele występów: kilku naprawdę ważnych wykonawców i nawet kilkudziesięciu mniejszych. Dlatego też petycja młodych gdynian sprzed kilku miesięcy o dokładanie się przez miasto do biletów nie została przez wszystkich życzliwie przyjęta.

Zobacz także: mieszkańcy Gdyni chcą tańszych biletów na festiwal Opener

Sama suma z wejściówek zapewne wystarczyłaby, aby odnotować zysk nawet po odliczeniu gaży artystów, kosztu dzierżawy terenu i infrastruktury. Do tego dochodzą zyski ze stref gastronomicznych - również niemałe. Plus kilkunastu sponsorów, w tym jedna z największych sieci komórkowych w Europie, która łoży na trzy festiwale organizatora. Czyli kasa jest i się zgadza. Po co więc Gdynia dalej pompuje miliony w obcy biznes?

Zobacz także: co zjemy na Openerze do 20 zł, czyli dlaczego jest tak drogo?

Czy jeśli od kilku lat do średniej wielkości miasta zjeżdża na kilka dni liczba ludzi równa niemal połowie jego mieszkańców, to jest to wystarczający powód, aby zakręcić kurek z pieniędzmi dla organizatorów? Czy jeśli od kilku lat do średniej wielkości miasta zjeżdża na kilka dni liczba ludzi równa niemal połowie jego mieszkańców, to jest to wystarczający powód, aby zakręcić kurek z pieniędzmi dla organizatorów?
Trudno znaleźć racjonalne wytłumaczenie.Tym bardziej, że potrzeb w mieście nie brakuje. Te miliony, jak często zauważają w komentarzach nasi czytelnicy, można spożytkować w inny sposób. Może warto zatem zmniejszyć budżet na promocję i tę kwotę przeznaczyć na inne potrzeby? Jest ich przecież sporo.

Jakie? Chociażby drogi, które poza ścisłym centrum nadają się do remontu. Rozwój infrastruktury czy komunikację do północnych dzielnic. Sam Open'er pokazuje, że jedna Trasa Kwiatkowskiego to zdecydowanie za mało, aby sprawnie dostać się na Oksywie czy Obłuże. Poza tym promocja miasta to nie festiwal, tylko przede wszystkim wygląd. Gdańsk potrafił wykorzystać efekt Euro 2012. Ale Gdynia wg mnie nie umie wykorzystać efektu Open'era. Wiadomo, dużo mniejsza skala, ale dobrze funkcjonujący organizm, jakim powinien być magistrat, wyciągnąłby z tego, ile tylko się da.

Ponadto, gdyby część tych środków przeznaczyć na dzielnice, miasto też by zyskało na atrakcyjności. Rozwój lokalnej kultury, wykorzystanie najatrakcyjniejszych punktów zapomnianych na przestrzeni lat, ułatwienie życia mieszkańcom. To wszystko składa się na promocję miasta, a nie tylko centrum i czterodniowa impreza.

Zobacz także: tańsze bilety na Open'era dla gdynian? Apel do władz miasta

W moim odczuciu Gdynia zapędziła się w kozi róg, a Alter Art sprytnie to wykorzystuje. I trudno mu się dziwić. Skoro można zarobić więcej bez wysiłku, to czemu tego nie wykorzystać! Pamiętajmy jednak, że to miasto jest gospodarzem, zaś Open'er korzysta jedynie z jego gościnności i udogodnień, jakie mu zapewnia.

Jeśli od kilku lat do średniej wielkości miasta zjeżdża na kilka dni liczba ludzi równa niemal połowie jego mieszkańców, to jest to wystarczający powód, aby zakręcić kurek z pieniędzmi dla organizatorów. Tym bardziej, że festiwalowicze zostawiają bardzo duże kwoty w Gdyni - restauracje, sklepy, hotele czy hostele przeżywają oblężenie i zarabiają krocie. Nic się nie zmieni, jeśli urzędnicy zadecydowaliby także trochę na tym zarobić.

Zobacz także: co wymiotło podczas Openera ze sklepów w centrum Gdyni?

Jednak jeżeli Urząd Miasta boi się stracić w oczach Alter Artu, można to rozegrać inaczej. Dobra, dajemy pieniądze, ale jeśli Open'er ponownie okaże się potężnym sukcesem frekwencyjnym, odda nam część dotacji. Ale nie 10 proc., a przynajmniej 60 proc. Takie rozwiązanie miałoby jeszcze jako taki sens. Bo, powtórzę, w moim odczuciu (i nie tylko moim), kilka milionów rocznie dla prywatnej inicjatywy to zdecydowanie źle wydane pieniądze.

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (381) 8 zablokowanych

  • Ludzie (41)

    Każde miasto w Polsce przyjmie Openera z pocałowaniem w rękę !!!! niech pokarzą ile sama Gdynia i jej mieszkańcy zarabiają na festiwalowiczach ! sklepy , restauracja itp ! już nie wspomnę o horiendalnych cenach za nocleg ! już nie można tego słuchać ! Niech zrobią referendum i niech sami mieszkańcy Gdyni się wypowiedzą czy chą openera czy nie ! Warszawa openera przygarnie bez wachania ,

    • 78 124

    • Co za baran

      • 0 0

    • (1)

      Jasne ze nie chca .kto by chcial korki i smieci na ulicach? Albo dokladania z naszych podatkow? Ja bym wolal inwestycje w infrastrukture.przejazd gora lub pod torami z hutniczej na chylonska. Drog bez dziur! Bezplatne miejsca parkingowe jak dawniej.i normalnego prezydenta co widzi potrzeby mieszkancow

      • 0 0

      • Cdn

        Na dom dziecka w demptowie ciezko bylo pare zl dolozyc!!! Na bzdety grobe miliony sie znajda

        • 0 0

    • (9)

      A mieszkańcy maja prowizje od sprzedaży towarów, noclegów, jedzenia? Tylko podmioty prywatne zarobią plus przedsiębiorczy studenci bezrobotni z najmu nieswoich mieszkań, żenujące tłumaczenie, niech Warszawa to zabiera, maja większy budżet po reprywatyzacji, u nas nie ma dla ludzi na usługi, transport, drogi, profilaktykę zdrowotna, za to jest zniżka dla deweloperów, niszczenie parków, wylewanie betonu, na pomniki, na ogrody deszczowe. Śmiech na sali.

      • 49 20

      • Co ty bredzisz? Jakie prowizje z towarów, noclegów, jedzenia? Openerowicze czy jak ich tam zwał biorą ze sobą na pole namiotowe prowiant, śpiwór, namiot itp. Nie zarabia na nich nikt. Dodatkowe piwo i jedzenie kupują na terenie festiwalu. Powiedz, jak miasto na nich zarabia? Nawet komunikacja jest darmowa gdy ma się bilet na openera.

        • 1 0

      • Zadowolony jestem :-)

        Z okazji festiwalu w 4 dni miałem zarobek 5100 minus podatek z tytułu wynajmu mieszkania i transportu uczestników. Opener niech zostanie jak najdłużej w Gdyni!

        • 3 0

      • ja odnajęłam 3 pokoje w domu (5)

        zarobiłam 2 tysiące za te kilka dni. I tu Was zaskoczę - opłaciłam nawet podatek do US ;p
        Można? można...

        • 23 14

        • Dwa tysiące minus podatek podzielone przez 12 to będzie 136zł (2)

          Pranie pościeli, sprzątanie itp - drobiazg.

          Do tego każdy mieszkaniec Gdyni dołożył do tego swoje 29zł.
          Ho ho hoto się dorobiłaś na tym Open'er! Królowa życia.

          • 11 13

          • Czemu podzielone przez 12? Oswiec prosze

            • 5 2

          • matematyk

            Widać żeś tepa dzida biznesu, twój bizns to zasilek z mopsu.

            • 8 9

        • Ale ty masz olej w glowie, reszta cebulakow tylko wyciaga reke i mowi dej dej, nam sie nalezy !

          • 2 1

        • świetnie, będziesz mógł podzielic się z sąsiadami, ktorzy musieli znosić

          pijackie burdy 24 godziny na dobę

          • 23 19

      • Racja

        • 2 0

    • Zgadzam się! (9)

      Jestem z Gdyni i chodzę na Openera co roku i cieszę się że Opener jest w Gdyni i mogę tam dojechać bezpłatnym autobusem.
      Zarabiają kierowcy, bo pewnie mają dodatkowe kursy, gastronomia, hotele i dobrze. Gdynia będzie się rozwijać. To się naxywa inwestycja

      • 23 18

      • (2)

        Kierowcy na tym zarabiają ? raczej od tego uciekają nikt za to nie płaci dodatkowych pieniędzy kto ci takich bzdur naopowiadał,może TVN?.

        • 5 2

        • Są to dodatkowe kursy i nie ma dodatkowych pieniedzy?

          Czyli jsk nie ma Openera to kierowcy nie są obłożeni tylko siedzą i piją herbatkę w biurze?

          • 0 0

        • od bzdur jest TVPinfo

          • 2 2

      • (5)

        Ty porozmawiaj z kierowcami dodatkowych kursów jacy są zadowoleni z pracy. Sam się zatrudnij za 2500 na rękę i nocami woź tępa gimbaze smartfonową obrazkową.

        • 21 10

        • (1)

          I co sie dzieje jak woza tych ludzi, ktorych ty nazywasz gimbaza?

          • 1 1

          • Oni nie wiedza jak wsiąść, jak wysiąść, jak zapiać pasy, gdzie nacisnąć, nie potrafią werbalnie zapytać dokąd zmierzają, nie maja odpowiedniej aplikacji na smartfon i szarpią rany kierowcom, aż się od tępoty zużywają tarcze hamulcowe.

            • 5 2

        • a ktos im kazal zostac kierowca autobusu??? (2)

          chyba sami sie na to zdecydowali...nie wiem..jakos jak jezdzilem z kierowcmai to zawsze byli usmiechnieci i pozytywnie nastawieni...

          • 11 13

          • (1)

            Tobie tez nikt nie kazał pisać na forum, a piszesz mimo to same głupoty i to w dodatku za darmo i jesteś pewnie uśmiechnięty i pozytywnie nastawiony. Ludzie są różni, niektórzy kierowcy maja taki wyraz twarzy przez całe życie, kwestia ilości botoksu w ustach.

            • 10 6

            • no brawo ty

              sorry ale usmiechnal bym sie gdyby nie ten botoks

              • 5 0

    • Ile mieszkańcy Gdyni zarabiają... (2)

      ...na Open'erze?
      Nie wiem, jak inni mieszkańcy, ale ja osobiście tracę. Ponieważ każdego roku miasto jest z powodu festiwalu rzetelnie zakorkowane. Dojazd do pracy / z pracy/w trakcie pracy (samochód jest moim narzędziem) wydłuża się więc o średnio 2h/dzień. To łącznie, przez 4 dni, osiem godzin, czyli dzień roboczy. Tracę dniówkę i jeszcze dokładam się z podatków do imprezy, w które nie uczestniczę. Hm.

      • 11 0

      • no to musisz zaczac uczestniczyc..proste. (1)

        • 0 2

        • Zgłaszam brak zainteresowania.

          Dużo ludzi, mało miejsca. Lubię odwrotnie.
          Zresztą, nie w tym rzecz: nikt mnie nie pytał, czy dokładać się do festiwalu chcę, czy nie - decydują za mnie urzędasy z Piłsudskiego.
          To trochę tak, jakby Twój sąsiad zorganizował sobie imprezę na (częściowo) Twój koszt niezależnie od Twojej opinii w tym temacie.

          • 5 0

    • Ludzie (2)

      A niech bierze tego Openera kto chce..ja go nie chce w moim miescie i ani tych super dochodow ani tlumow ani zamieszania

      • 26 24

      • (1)

        Co ty chcesz to nikogo nie obchodzi, ja nie chce sylwestrow z wsiurami, wyscigow, maratonow, patologii discopolowej i wielu innych rzeczy

        • 19 4

        • i tym sposobemw mieście nie będzie nic , jak mawiał klasyk z podlasia.
          Na szczęscie miasto nie słucha tych złogów komuszych którym nic nie pasuje i robi swoje.

          • 2 4

    • większość firm gastronomicznych na festiwalu to firmy spoza Gdyni. (4)

      turyści przyjeżdżają, widzą Skwer Kościuszki czy Akwarium gdzie czas stanął w miejscu w latach siedemdziesiątych i tu nie wracają. Zainwestujmy lepiej w miasto a nie w imprezki.

      • 53 6

      • Tam się już nikt normalny z gastronomią nie pcha (3)

        Znajomy miał jeszcze rok temu stoisko gastronomiczne, ale w tym roku nawet nie startował. Mówi, że organizatorzy mają takie stawki podnajmu, że nawet jak da te paskarskie ceny, z których tydzień temu cała Polska się śmiała, to ledwo na zero wyjdzie.

        • 13 5

        • (2)

          Znajomy znajomego powiedziol ze sie nie oplaco, a foodtruckow ponad sto i kazdemu jakos sie oplacalo. Jesli pitrasil szajs, to normalne ze nikt nie chcial sie jego syfem podtruwac hejterze etatowy

          • 7 12

          • Znajomy znajomego znajomego znajomego znajomego mojego był znajomym znajomego znajomego znajomego tamtego, tak wiec ten

            • 3 0

          • Jesteś księgowy od tych futrakow brodatych w rurkach?

            • 12 0

    • Kurde, tak przy okazji (1)

      Może warszawiacy zrobią też zrzutkę na słownik ortograficzny dla ciebie...

      • 9 1

      • Kurde...dalej nie musze czytac, widac ze ameba umyslowa

        • 1 3

    • A kto by do waszawy pojechał?

      • 5 0

    • Kiedyś tak było z olimpiadami, niby każde miasto chciało, ale potem mądrzejsi zaczęli liczyć (3)

      i olimipiady będą teraz w Kazachstanach i innych takich.

      Im szybciej w Gdynianie dojrzeją do podobnej decyzji, tym wiecej w kieszeni miasta zostanie. Kto wie, moze wystarczy na PKM na Oksywie.

      • 34 7

      • ale bez Openera nie ma potrzeby budowac PKM na oksywie bo w tamtym kierunki miasto nei bedzie sie rozwijac.. (2)

        • 6 15

        • to bez wątpienia pisał ktoś z urzędu. Niech ktoś im fundnie wycieczkę autobusem miejskim

          w godzinach szczytu.

          Moze oni nie wiedzę, że Obłuże to też Gdynia?

          • 17 2

        • Jaki związek mają występy grajków przez 3 dni w roku

          Z rozwojem miasta w którąkolwiek stronę? Słucham...

          • 20 2

  • dopłacac

    To pieniądze wydane na promocję miasta. Jeśli myślisz,że można wielkie imprezy ściągnąć do małego miasta ot tak, za nic, to się mylisz. W Polsce dużo jest miejsc, gdzie można zorganizować koncert. Ale jeśli wszyscy Ci ludzie nie przyjadą do Gdyni, to w Gdyni nie zrobią zakupów, nie wynajmą lokalu itp. Gdyńscy przedsiębiorcy nie zarobią.
    Gdynia nie ściągnie do siebie turystów w inny sposób bo i nie ma tu czego szukać.

    • 0 0

  • A hospicjum dziecięce mieszczące się na Dikmana wiąże ledwo koniec z końcem wstyd

    • 0 0

  • Potrzebuja ich cwaniacy którzy zarabiają na galeryjnych amebach co się tam zlatują;) (11)

    Nie lepiej dać tę kasę na biedne dzieci, zamiast na lanserów i łowców lików szpanujacych fotkami z festiwalu?

    • 122 51

    • lik?

      co to?

      • 0 0

    • p. Grochniewski dopiero widac szkole skonczyl i najwidoczniej nie zaznal sie z paroma kwestiami (9)

      Gdynia i owszem doplaca do interesu, ale sa to doplaty scisle uzgodnione z organizatorem..Organizator decyduje sie na organizacje festiwalu pod warunkiem, ze miasto organizator przygotuje infrastrukture do obslugi pasazerow. Czyli ogolnie rzecz biorac Gdynia daje pieniadze na autobusy, SKMki, autobusy nocne zkm ktore kursuja czesciej niz zwykle itd..Rowniez na festiwalu bylo muzeum emigracji oraz strefa infoboksa...dodatkowo Gdynia doplaca do zwiekszonej liczby patroli policyjnych itd..uwazam, ze to jest calkowicie normalne i jakos mnie to kompletnie nie dziwi..bez dobrej infrastruktury zaden festiwla sie nie odbedzie. Czy przepraszam KRK nie doplaca do festiwalu albo WAW?

      • 19 6

      • Grochniewski pewnie pierwszy z jęzorem leciał na Open'er, a teraz wielkie rozliczanie.

        • 0 0

      • Czego my oczekujemy od recenzenta muzycznego Grochniewskiego? Że zna szczegóły ustaleń między organizatorem i Gdynią?

        • 0 0

      • A czemu Openerowicze nie mogliby za to zapłacić (6)

        Moim zdaniem każdą z uczestniczących w imprezie osób stać na zakup biletu do centrum Gdyni. Darmowy przejazd ewentualnie jeden: z dworca na imprezę i z powrotem. Gdynia powinna zapewnić tylko dodatkowe przejazdy i na tym zarabiać, a nie tracić. Że Gdynia dopłaca się do SKMek dla Openera, to już w ogóle jakiś absurd. Gdzie Rzym, gdzie Krym? Po co Openerowiczowi darmowa SKMka?!

        Poza tym chodzi o niuanse jak zmienianie organizacji ruchu specjalnie pod Openera, podczas gdy miasto stoi w korkach. Albo wożenie Operowiczów klimatyzowanymi autobusami, gdy mieszkańcy dojeżdżający do pracy muszą na ten czas muszą przesiąść się do starszych modeli bez udogodnień.

        • 8 4

        • SKMki nie są darmowe

          ...tylko mają więcej kursów nocnych, a o autobusach z klimą można podczas Openera zapomnieć (może 10% taką ma) - jedzie się 40 minut starym gratem i nikt nie narzeka, a jeśli nawet to na wesoło ;-) "Nie orientuję się ale się wypowiem" to najbardziej powszechna postawa wśród komentujących :-(

          • 0 0

        • (3)

          po to @arczi, zeby nie rozjechali wszystkiego swoimi samochodami. darmowa komunikacja ma zachecic ludzi do porzucenia samochodow i unikniecia prawdziwego paralizu miasta. w gdyni nie ma mozliwosci by wszscy goscie znalezli nocleg, wiec dojezdzaja z calego regionu.

          jakos nie przeszkadzaja Ci za to pewnie koszty organizacji imprez pilki kopanej. ile kosztuje zabezpieczenie meczu? helikopter wiszacy 4h nad stadionem? setki radiowozow? tysiace policjantow sciagnietych z calego regionu? zmiana organizacji ruchu, zamykanie calych ulic. plus szkody zrobione przez pseudo kibicow. to sa grube miliony na kazda impreze. i ile pseudo kibice za to placa? 18zl?

          • 5 7

          • Hmmm nie wiem skąd Twoje odgórne założenie, że nie przeszkadza mi dofinansowanie z kasy miejskiej klubów piłkarskich? Informuję, że jesteś w błędzie. Uważam, że żadne prywatne inicjatywy, na których komercyjnym charakterze zarabiają prywatni przedsiębiorcy nie powinny być dofinansowane, chyba że niosą ze sobą wysoki walor społeczny, jak np. pomoc niepełnosprawnym, edukacja dzieciaków etc. W przypadku prywatnych imprez miasto powinno ewentualnie darmowo pomóc w organizacji, co już jest przecież formą dotacji.

            Należy natomiast zauważyć pewne różnice skoro podniosłeś temat i postawiłeś w kontrze finansowanie meczów do finansowania koncertów:
            - Arka dostaje w ciągu roku tyle kasy ile Opener przez 4 dni
            - Gdynia jest współwłaścicielem Arki
            - Arka istnieje w Gdyni ponad 80 lat i trudno sobie wyobrazić, aby przeniosła się do innego miasta w przypadku utraty dofinansowania
            - kibice i ludzie związani z Arką to w dużej części Gdynianie, nie turyści
            - poza pseudokibicami, klub piłkarski to też szkolenie młodzieży i struktura społeczna
            - w dniu meczu darmowy jest przejazd ze stadionu do domu - nikt nie zapewnia darmowej komunikacji przez cały dzień (taka forma jest wystarczająca dla osób, które wahają się czy wybrać samochód czy komunikację miejską) BTW nikt jakoś nie zapewnia darmowej komuny chociażby przy okazji pokazów lotniczych czy... Święta Zmarłych kiedy to miasto jest najbardziej rozjeżdżane przez samochody
            Pomimo powyższego nie uważam, że dofinansowanie prywatnej Arki jest uzasadnione. Tak samo jak dorzucanie się do Opnera.

            • 3 0

          • przeszkadza rownie mocno

            A nawet bardziej...
            Jak kazde dzialanie zerujace na stadnym instynkcie

            • 4 0

          • I na końcu żenujący wynik występu

            kopaczy ! Ble - to się nie bilansuje . Opener Ok !

            • 3 2

        • ani razu nei jechalem autobusem z klima

          nie wiem gdzie te wszystkie specjalnie dla openerowiczow najlepsze autbusy z klima :D duzo autobusow to byly nawet pksy i busy sciagniete z Wejherowa itd

          • 2 3

  • (11)

    Opener = festival głównie dla bogatych hipsterów z warszafki.... pracuje w turystyce to widzę kto tam chodzi.

    • 139 63

    • (7)

      Gdynia nawet jak wpompuje kilka milionów to i tak nic to nie zmieni.
      Każdy wali do Gdańska i Sopotu, wydaje tam kaskę w hotelach, hostelach, restauracjach, a tylko na festival do Gdynii.
      w um śledziowa myślą, że wydana kasa na promocję się zwróci. Wątpię :P

      • 108 50

      • co szczur przez 20 lat zrobił dla Gdyni? czy odmienił oblicze naszego miasta? (2)

        dlaczego centrum nie doczekało sie rewitalizacji??? wszytko wygląda jak za Gierka!

        • 24 8

        • To, że twoje 2 pokoje w wielkiej płycie zajmujące 40 m2 wyglądają jak za Gierka, nie oznczacza, że reszta miasta tak wygląda.

          • 0 0

        • Niestety odmienil.

          Starsi pamietaja jak na tle innych miast wygladala Gdynia w latach dziewiecdziesiatych.

          Niestety - jestesmy Radomiem polnocy, co juz powoli staje sie obelga dla Radomia, ktory odbil sie od dna z lat 90.

          • 13 1

      • Bzdury gadasz. (2)

        Dużo młodzieży wynajmuje mieszkania w Gdyni bo jest taniej niż dojazd z Sopotu czy Gdańska. Pełno ich tutaj na początku lipca i to w całej Gdyni. Nawet w dzielnicach oddalonych od centrum. Cała Świętojańska zawalona młodymi.

        • 8 6

        • Przez 4 dni w roku.... sukces....

          ...na miare lotniska.

          • 11 1

        • oraz ich odchodami.

          • 2 0

      • Taa bo wola po koncertach dojezdzac do gdanska :))

        • 1 0

    • (1)

      Bogaci znaczy ze beda wydawac, czyli wszyatko sie zgadza ! A ty do szkoly logiki sie uczyc ciemniaku

      • 4 7

      • bogactwo nie polega na wydawaniu pieniędzy wprost lecz na umiejętności korzystania z dostępnych zasobów. Choć będzie wielu temu zaprzeczać. I nie jesteś pogromcą wsiurow tylko pustym konsumenckim narzędziem i nie potrafisz inaczej postrzegac świata i ludzi jak tylko przez pryzmat zer na koncie, jesteś zerem właśnie a nie żadnym pogromcą.

        • 8 1

    • Właśnie, dlaczego mieszkańcy mają dopłacać hipsterom?

      Zapłacili 260 za jedniodniowy bilet i 20 za frytki to na pewno spokojnie zapłacą 300 za rok.
      Tak samo podatnicy sponsorują turystom tramwaje wodne i inne atrakcje a na głupie toje toje przy plaży czy dodatkowe tramwaje czekało się 20 lat.
      Jeśli podatnicy dopłacają, to powinna być co najmniej zniżka dla mieszkańców na Openera i tramwaje wodne, co nie? A szalety to nawet za darmo, niech turyści płacą 3 PLN za wychodek w Sopocie!

      • 36 3

  • Gdańsk mógłby to zorganizować, ale po co... jak miasto ma moczem spływać to niech będzie to śmierdząca gdynia

    • 0 1

  • Sami Specjaliści .... (11)

    Janusze biznesu. Tylko zlikwidować ... tak ? A Jak sądzicie ile w podatku otrzymuje urząd miasta podczas openera. Czy sądzicie wszyscy wszechmocni ze jest to mniej 7 mln? Nie sadze. 140 tys ludzi średnio niech zostawi 500 zł na nocleg jedzenie etc. ( co jest wręcz bzdurna kwota) to z prostej matematyki US otrzymuje 14 mln. To jest niesamowite jak większość komentujących nie potrafi myśleć.
    Btw jeżeli US nie będzie tego promował to szybko opener zmieni lokalizacje. Koszalin Sobieszewo czy 100 innych miast Polski. I wówczas dochód netto nie zostanie u przedsiębiorców a US nie zarobi kilku mln na chodniki drogi itd

    • 20 33

    • (2)

      No dobra, w zasadzie masz racje. Kasa wraca, tylko ze my mieszkancy tego nie czujemy. Chcemy aby ta kasa zostala wydana na odkorkowanie wiecznie stojacej estakady kwiatkowskiego i okolic. Oddajcie nam te pieniadze w drogach. Za nasza krawice podczas dyszenia sie dridze powrotnej do donu przez te koszmarne dni gdy trwa opener. Niech urzad miasta nie okrada nas z tych pieniedzy!!

      • 7 1

      • Może frytki do tego :))))))))

        • 0 0

      • Ty chcesz..mnie estakada nic nie obchodzi. Ja chce miec jeden z najwoekszych festiwali na swiecie u siebie w miescie.

        • 1 7

    • (1)

      ok. bez emocji. ile podatku wpływa do miasta? poproszę statystyki,fakty, a nie domysły. Ciągle słyszę mityczne hasło ile to openerowicze nie zostawiają kasy w mieście, tylko wszystko opiera się na sloganach a nie na faktach. Podobnie jak twoja wypowiedź.

      • 4 1

      • Slogany? Wystarczy zwykla logika. Jedza, spia, jezdza, kupuja, sr*ja. To sa realne pieniadze.

        • 0 0

    • Masz pojęcie.... (1)

      Zysk z gastronomii ( czyli to co zostaje po odliczeniu kosztów pracy, składników, najmu, itp) to około 10-20% czyli z 500pln wydanej w knajpie do opodatkowania zaliczasz 50-100pln 8% VAT 19% PIT średnio wyjdzie koło 20pln x 140 000 osob, wychodzi 2,8 miliona czyli jakieś 4,2 miliona w plecy dla miasta

      • 3 1

      • A do budżetu państwa nic z tego nie idzie? ;)

        • 2 0

    • (2)

      Gdzie zostawi? W kasie miasta? Pojęcia nie masz o czym piszesz.

      • 11 2

      • (1)

        A gdzie trafia podatek dochodowy ?

        • 1 5

        • Masz Google to sprawdź ile gdzie trafia

          • 3 0

    • Pod warunkiem

      Że te 500 zapłacisz za usługę która nie generuje kosztów, a takich nie ma, więc jeśli ktoś przyjął te 500 i poniósł koszty 50% to podatkowo wyjdzie około 7mln przy 140 000 os.

      • 1 0

  • ale jaja, Gdynianie wydymani (28)

    • 190 39

    • (1)

      Ten artykuł to tania Gdańska propaganda...jak zwykle kompleksy...
      Opener to najlepsza reklama dla miasta. Lepszej już chyba mieć nie można... Gdynia powinna dawać jeszcze więcej pieniędzy...ściągnąć tyłu turystow w 4 dni dla innych zakompleksionych miast graniczy z cudem...

      • 2 3

      • Tak to jest, jak redaktor od recenzowania muzyki z Gdańska zabiera się za gospodarowanie milionami z budżetu Gdyni.

        Niech sobie chłopak recenzuje albumy, napisze recenzje Open;era (co zrobił), a decyzje w zakresie wydatków miasta na festiwal zostawi innym.

        • 0 0

    • Tendencyjny artykuł (1)

      Festiwal to niesamowita promocja miasta i spore zyski dla wielu ludzi i firm z Gdyni. Kwota 4,5 mln jesy racjonalna. Nieracjonalne jesy wydanie 3 mln na totalny badziew, który nie przynosi żadnego zysku. Rozumiem, że dla redaktorzyn z portalu może być to trudne do ogarnięcia, zważywszy na liczbę błędów językowych, których się dopuszczają i uproszczeń intelektualnych, które stosują.

      • 7 5

      • Czego oczekujemy od redaktora Grochniewskiego, który zajmuje się recenzowaniem muzyki?

        Że nam wyliczy zyski i straty? Że zna umowy, umowy ze sponsorami, zobowiązania i ustalenia Alter Artu i miasta.
        A co do meritum i pytania, czy warto dotować? Jakoś temat nie jest głośny w Warszawie i Krakowie. Jakoś tam nie ma wątpliwości, że warto dotować "prywatną inicjatywę" (jak to określił red. Grochnowski).

        • 0 0

    • (6)

      Tez uwazam, ze powinno sie sponsorowac tylko stratne przedsięwzięcia np. Lechię

      • 19 6

      • Lepiej Areczkę (4)

        Też parę milionów corocznie w kanał.

        • 17 9

        • W kanał to my wylewamy szampana z Superpucharu.

          • 0 0

        • (1)

          Czyli dopingujesz niemieckiemu klubowi z gdanska a hejtujesz Gdynie. Won do niemiec !

          • 7 3

          • Dziecko drogie

            W d*pie mam kluby piłkarskie, też powinny działać na zasadach komercyjnych.

            • 8 1

        • porównujesz klub który zdobył Puchar Polski i grał w Lidze Europejskiej z jakimś niemieckim bankrutującym szajsem z Gdańska?

          • 18 11

      • Haha, i kij włożony w ulubiony klub pana autora Grochniewskiego.

        • 0 0

    • (6)

      jak zawsze! ;)
      w Gdyni nigdy nic nie było i nie będzie na poziomie..
      Co najwyżej ceny mieszkań mogą przyciągnąć Januszy z Braniewa, Bartoszyc czy innych tam rej na N

      • 24 26

      • No wy tam w Gdańsku na Placu zebrań ludowych macie swojego Open'era, właśnie dla takich Januszy.

        • 0 0

      • (1)

        podaj przykład innej imprezy na Pomorzu co najmniej na poziomie Openera

        • 9 4

        • Truskawkobranie na Kaszubach.

          • 22 2

      • Hahah (2)

        Akurat ceny mieszkań w Gdyni sa wyższe niż w Gdańsku :)

        • 22 12

        • (1)

          I dlatego młodzi się wyprowadzają do Rumi, Redy czy Gdańska

          To nie jest powód do dumy..

          • 14 5

          • no a jakby były niższe to też byś narzekał Januszu z Braniewa

            • 6 6

    • co z darmowymi wejściówkami dla gdyńskich urzedasów i radnych? ile nyło ich w tym roku? (7)

      to dlatego tak chętnie dają te miliony???

      • 28 10

      • (6)

        Nie ma takich od kilku lat

        • 5 5

        • to dlatego w tym roku wejściówki badało CBA;:))?? (5)

          • 3 7

          • sam wypierniczaj

            tam gdzie horała. Im dalej od Gdyni, tym lepiej.

            • 0 0

          • (3)

            I co wybadalo? Ze od dwoch lat nie dostal nikt wejsciowki przyglupie. To ze hurala nasyla cba bo chce okretnymi drogami pozbyc sie konkurencji w wyborach to fakt akurat

            • 8 6

            • panie miastowy gardzisz ludźmi ze wsi? to znaczy że nie jesteś (2)

              prawdzwiwym gdynianinem, albo gardzisz własną rodziną.

              • 7 2

              • (1)

                Moi rodzice są z Berlina, przybyli na wasze ziemię w 1941r i tak w sumie zostało, ciężko się żyje mamy tylko 4 kamienice w Gdańsku i parę działek w centrum Gdyni

                • 2 2

              • No i 13 spraw w sądzie, dziadkowie kupowali wszystkie zrujnowane kamienice za gorsze ale Polacy nam je zajęły po wojnie.

                • 0 0

    • sopocki hipodrom

      tylko czeka

      • 3 6

    • No i zazdrośnicy z za między pocisną tylko tyle kogą w tym temacie i będą podszywali jak zwykle się za gdynian . Tule w temacie

      • 5 13

  • Za darmo-może w Mopsie

    Nie wiem, jakim Autor artykułu jest autorytetem w świecie ekonomii, ale odeażnym jest stosowanie trybu rozkazującego pt „Gdynia powinna przemyśleć”. Może najpierw należy zapytać urzędników, w jakim celu to dofinansowanie. Promować miasto każdy by chciał- za darmo. Opener może być i w Koszalinie, łaski nikt nie robi z korkami na estakadzie i tłumem pod dworcem.

    • 2 0

  • Kasa

    To co miasto płaci zwraca się z wielką nawiązką z podatków które openerowicze oraz turyści z polecenia płacą przy każdym urzyciu karty w Gdyni
    Pytanie tylko gdzie ta kasa idzie

    P

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Wiosna w ogrodzie (1 opinia)

(1 opinia)
6 zł
targi, kiermasz

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

Juwenalia Gdańskie 2024 (50 opinii)

(50 opinii)
75 - 290 zł
Kup bilet

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Baltic Games to festiwal: