- 1 Sporo odwiedzających mimo deszczu (20 opinii)
- 2 Grzechy gastronomii: kto winny? (120 opinii)
- 3 Festiwal Światła rozbłysnął w Hevelianum (2 opinie)
- 4 Połączyła ich miłość do jedzenia (46 opinii)
- 5 5 kultowych reklam Mango TV (36 opinii)
- 6 Planuj Tydzień: festiwale, ogród i sport (2 opinie)
Geniusz Komedy, geniusz Możdżera
Album "Komeda" Leszka Możdżera na przełomie czerwca i lipca wskoczył na pierwsze miejsce list sprzedaży w Polsce. Jak to możliwe? Przecież tam na szczycie są Myslovitz, Lady Pank, Zakopower. Jak z nimi może rywalizować solowa płyta fortepianowa? Ano może, bo to płyta wybitna.
Zamierzałem rozpocząć tę recenzję od zdania: Możdżer udowodnił, że jest wielkim pianistą. Po czym złapałem się za głowę. Jak to: udowodnił? Czy Możdżer musiał cokolwiek udowadniać? Komu? Trójmiejski pianista jest jak sonda kosmiczna. Raz wystrzelona w kosmos, będzie już do końca przemierzać wszechświat, odkrywając kolejne planety. Odkrycia mogą się nam podobać bardziej lub mniej, ale trudno poddawać w wątpliwość, że Możdżer jest na kursie międzyplanetarnym.
"Komeda" w wykonaniu Możdżera jest majstersztykiem. Artysta w sposób genialny łączy wodę z ogniem. Nostalgiczne, chwytające za serce melodie, z dość zimnym brzmieniem klasycyzującego fortepianu. Wierne czytanie Komedowych nut, ze swobodną improwizacją. Wreszcie: niezwykłą powagę tych kompozycji i ich ciężar gatunkowy (w końcu Komeda to skarb narodowy, do tego zmarły tragicznie) Możdżer potraktował z lekkością. Jakby grał w domu, dla siebie, a nie w studiu dla tysięcy słuchaczy.
Są tacy, którzy narzekają na zbyt oczywisty wybór utworów. Że Możdżer poszedł na łatwiznę. Ta płyta to swoiste "The best of Komeda", a zawarte na niej tematy oklepują na "jobach" wszyscy jazzmani jak Polska długa i szeroka. Ale wyobraźmy sobie Leszka siedzącego w domu przy fortepianie: dlaczego miałby nie grać tego, co mu się podoba?
Dlaczego w domu? Otóż prawdopodobnie sam Możdżer sobie tego życzył. Pozostawił na płycie drobne elementy dźwiękowe, które zbliżają słuchacza do grającego. Stwarzają intymną atmosferę. Są to odgłosy przekładanych kartek z nutami oraz zdanie rzucone pod nosem na koniec ostatniego utworu na płycie "Mojej ballady". Możdżer przerywa ją w połowie i mruczy pod nosem: "To nie takie łatwe".
A zresztą, gdyby na tej płycie miało zabraknąć melodii z filmu "Prawo i pięść", zabrakłoby utworu zagranego na granicy absolutu. To właśnie w nim Możdżer pokazuje swoją ogromną wrażliwość godną największych romantyków, z którą za pan brat maszeruje perfekcja wykonawcza. To niespełna jedenaście minut muzyki porywającej za serce i uruchamiającej od ręki wyobraźnię słuchacza. Geniusz Komedy, geniusz Możdżera.
Można dzielić włos na czworo i zastanawiać się nad wiernością interpretacji, doborem repertuaru i technicznymi aspektami nagrania. Są tacy, których to obchodzi bardziej, niż zawarta na płycie muzyka. Ja czuję, że to muzyka wybitna. A utwierdził mnie w tym przekonaniu znajomy fan muzyki noise, który zachwycony Możdżerem zaczął odkopywać archiwalne nagrania Komedy.
Opinie (76) 7 zablokowanych
-
2011-07-16 12:39
Musisz sie Jacku jeszcze wiele nauczyc o muzyce...
- 11 1
-
2011-07-16 13:52
Słyszałem że Wrocław chciałby mieć Możdżera u siebie ? (2)
Za dobrego piłkarza kluby płacą tysiące czy miliony ojro.....
Ciekawe ile jest wart pan Możdżer w Sopocie ?- 8 0
-
2011-07-16 19:46
W Sopocie? (1)
W Sopocie większość włodarzy miasta nie ma pojęcia, kto to w ogóle jest... ;]
- 13 0
-
2011-07-16 21:03
Wolą kulturystykę...
- 6 0
-
2011-07-16 15:14
fajne zdjecie i fajna recenzja.
- 6 4
-
2011-07-16 17:13
wybitna i mozdzer to sprzecznosc
to beznadziejna muza i wypromowany bubek bo robi dobrze budyniowi i karnowskiemu
- 5 28
-
2011-07-16 19:37
MOŻDŻER JEST WIĘCEJ NIŻ WYBITNY (3)
TO WSPANIAŁY ARTYSTA I FAJNY, NORMALNY, SKROMNY CZŁOWIEK. JAK POWIEDZIAŁ JAN A.P.KACZMAREK - MOŻDŻER ZOSTAŁ DOTNIĘTY RĘKĄ BOGA. TO PRZYKRE, ŻE SPRAWIA WAM PRZYJEMNOŚĆ PISANIE TAK ZŁOŚLIWYCH KOMENTARZY NA TEMAT CZŁOWIEKA, KTÓRY WAM PRZECIEŻ NIC ZŁEGO NIE ZROBIŁ.
- 24 8
-
2011-07-16 19:49
bla bla bla......... (1)
- 3 6
-
2011-07-18 20:12
"Słowacki wielkim poetą był"
że tak upupię
- 0 3
-
2011-07-20 13:40
moze powinien grac w kosciolach
i slawic
- 0 1
-
2011-07-16 21:21
I ZNOWUSZ SOBOWTOR JEST AUTOREM ARTYKULU :)
- 5 0
-
2011-07-16 21:53
a dla (1)
mnie inny trójmiejski pianista jest wybitny- Jaskułke !!!! O!!!!
- 7 1
-
2011-07-19 00:54
Jeśli kochasz Jaskułke
to masz prawo tak powiedzieć!!!
ale gdybyś napisała
...a dla mnie mnie inny trójmiejski pianista TEŻ jest wybitny - Jaskułke
byłoby ładniej- 3 1
-
2011-07-16 22:06
Lesławie co z klubem Sfinks 700?
- 6 0
-
2011-07-16 22:26
jak na polskie warunki 49.99 z przecena na 45.99 to DROGO jak za plytke WTORNIK
bo gdyby to byly autorskie kompozycje L.M. to moze ........ , a tak to mamy .......
- 4 3
-
2011-07-16 23:20
bo był u Wojewódzkiego z tą płytą i tyle ja też kupiłam.
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.