• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Inside Seaside - udany pierwszy dzień nowego festiwalu w Amber Expo

Patryk Gochniewski
12 listopada 2023, godz. 08:00 
Opinie (76)

Inside Seaside to pierwszy festiwal w Polsce, który w całości odbywa się w zamkniętej przestrzeni. Dwa dni muzyki i imprez towarzyszących w przestrzeni Amber Expo rozpoczęły się w sobotnie popołudnie i zakończą późnym niedzielnym wieczorem. Czy ta formuła i to miejsce ma sens? Jak najbardziej tak - chociażby po to, aby ożywić nudny koncertowo jesienny krajobraz.



IMPREZY I WYDARZENIA Festiwale muzyczne w Trójmieście

sie 9-10
Rockowizna festiwal 2024
Kup bilet
lip 19-21
Globaltica
Kup bilet
sie 2-4
Brasswood Festiwal 2024
Kup bilet


Już wiadomo, że to nie jest jednorazowy wybryk. Festiwal Inside Seaside na pewno powróci za rok. Również w okolicach 11 listopada. I bardzo dobrze, ponieważ to powiew świeżości i coś innego od corocznych tras koncertowych wciąż tych samych polskich wykonawców. O potrzebie realizowania tego przedsięwzięcia najlepiej świadczy wyprzedanie się wszystkich dwudniowych karnetów.

W tym roku udało się ściągnąć już całkiem niezłe zagraniczne nazwy - Milky Chance, Girl in Red, Tom Odell, Nothing But Thieves czy Ezra Collective - i uzupełnić je o interesujące polskie nazwy - Trupa Trupa, Leszek Możdżer czy reaktywacja legendarnego zespołu Kury. Widać, że organizatorzy naprawdę się przyłożyli i dają jasny sygnał, że będą rozwijać tę imprezę.

Na pewno wiele osób zastanawiało się, jak wypadnie sama przestrzeń, czyli Amber Expo, które kojarzy się ze wszystkim, tylko nie z muzyką. Teraz jednak zacznie. W końcu wykorzystano to miejsce w sposób inny niż targowy. Poprawiono akustykę, przygotowano drzwi i kotary, które zapobiegają kakofonii. Nagłośnienie było przyzwoite, ale dźwiękowcom momentami sprawiały problemy wyższe dźwięki. Niemniej jak na pierwszy raz było naprawdę dobrze. Na pewno lepiej niż w wielu miejscach, które od lat goszczą wielkie koncerty.

Inside Seaside - pierwszy taki festiwal w Polsce Inside Seaside - pierwszy taki festiwal w Polsce

Do tego bardzo mądrze i niemal do ostatniego centymetra wykorzystano przestrzeń. Hala B przekształcona w foodcourt przygotowany przez Montownię i strefę chill outu. Korytarze zamienione w strefy tematyczne, a sale konferencyjne w miejsca koncertowe czy kino.

Oczywiście trzeba wziąć pod uwagę, że komfort poruszania się nie będzie taki, jak na otwartej przestrzeni. Korytarze miejscami są ciasne, ale mimo wszystko wciąż nie było to uciążliwe. Organizatorzy wiedzą, że Amber Expo nie jest z gumy i do środka może wejść określona liczba uczestników. Bardzo tego pilnowano, ale też trzeba zwrócić uwagę na walory wizulane przestrzeni. Naprawdę wyglądało to wszystko spójnie i bardzo estetycznie. Jeśli ktoś wcześniej był w Amber Expo, musiał się bardzo zdziwić - to już nie była przestrzeń wystawinnicza, a kapitalne industrialne wnętrze.

Bardzo duży nacisk położono na bezpieczeństwo uczestników. Wejście na koncerty było rotacyjne. To znaczy, że jeśli hala się wypełni, nikt więcej do niej nie wejdzie. Jedna osoba wychodzi - jedna wchodzi. Dlatego jeśli komuś zależy na konkretnym występie, musi pojawić się wcześniej. A ci, którzy nie zdążą, mogą oglądać to, co się dzieje na scenie, na wielkich telebimach usytuowanych w strefie gastronomicznej.

Organizacyjnie agencja Live poradziła sobie bardzo dobrze. A nie było to łatwe zadanie. Mimo gigantycznego doświadczenia z tworzenia Męskiego Grania i odwiedzenia wielu podobnych do Inside Seaside imprez w Europie praca na żywym organizmie to zupełnie inna bajka. Jednak podołali i na pewno wiele wniosków na przyszłość zostanie wyciągniętych.

Szukasz biletu na koncert w Trójmieście? Znajdziesz go u nas!



A muzycznie? Pierwszy dzień to przede wszystkim wyczekiwane przez wielu jazzowe szaleństwo od Ezra Collective, indie-electro-popowy kwartet z Niemiec, który w Polsce cieszy się bardzo dużą popularnością, czyli Milky Chance oraz Girl in Red, młoda, bardzo dobra i bezczelnie bezpośrednia Norweżka grająca ambitny pop z domieszką indie rocka - najbardziej wyczekiwana artystka pierwszego dnia festiwalu.

Dawno nie było tak dobrej imprezy muzycznej - Inside Seaside Festival za nami Dawno nie było tak dobrej imprezy muzycznej - Inside Seaside Festival za nami

Działo się. Publiczność nie może czuć się zawiedziona, co zresztą słychać było na festiwalowych korytarzach. Do tego występy Shame, Nilsa Frahma i Trupa Trupa. Ponadto strefy plakatu, winyli, paneli dyskusyjnych, świetlica i mody oraz duża strefa Radia 357 z jego prowadzącymi. Festiwal pełną gębą. Jak na pierwszą odsłonę naprawdę zacny zestaw. A to dopiero początek. Drugiego dnia spodziewana jest jeszcze większa publiczność, a na scenie pojawią się przede wszystkim Tom Odell oraz Nothing But Thieves.

Wydarzenia

Inside seaside Festival: Nothing but Thieves, Tom Odell, Milky Chance (5 opinii)

(5 opinii)
299 - 449 zł
rock / punk, pop

Miejsca

Zobacz także

Opinie (76) ponad 10 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Dzięki, Patryk

    • 0 15

  • A po polsku to jak będzie. (3)

    • 17 6

    • (2)

      Trzeba było się uczyć.

      • 2 8

      • To ty się ucz polskiego a nie farmazoń po angielsku. (1)

        Tu jest Polska a nie kolonia brytyjska.

        • 4 2

        • Pffft

          Piszesz ten komentarz na maszynie liczącej, czy na inteligentnym zdalnogłosie?

          • 1 6

  • (10)

    "Wejście na koncerty było rotacyjne. To znaczy, że jeśli hala się wypełni, nikt więcej do niej nie wejdzie. Jedna osoba wychodzi - jedna wchodzi"

    - Brzmi słabo, na headlinerow będzie duża grupa osób chcących wejść do jednej sali, ci którzy kupili bilet specjalnie na jeden koncert przyjada i będa zmuszeni patrzeć sobie na jakieś ekrany w poczekalni?

    • 9 16

    • (1)

      Jeśli przyjadą specjalnie na jeden koncert to wejdą na salę wcześniej. Limitowanie liczby wchodzących do sali to normalna sprawa na takich festiwalach.

      • 7 5

      • to nieprawda że sufit przeciekał, tym bardziej że wcale nie padało

        • 10 1

    • Wcale tak nie bylo (2)

      Mega wygodnie i dobrze wszystko zorganizowane

      • 7 0

      • Zgadam się. Przez cały dzień problem był jedynie z wejściem do Kina czy Silent disco. Ale to wiadomo. Były ograniczenia. Natomiast z wejściem na jakikolwiek koncert problemów nie było.

        • 5 0

      • wszystko jest mega

        "mega" zastapiło "dedykowany" w postępującej nowomowie.

        • 2 0

    • Taka jest polityka bezpieczeństwo przed potratowaniem się...

      Na innych festiwalach w Europie na zamkniętych przestrzeniach typu Roadburn jest podobnie i nikogo to nie dziwi. Hale nie są przecież z gumy.

      • 5 3

    • Bzdura (2)

      Nie było żadnego problemu z wejściem na żadną z dużych scen i każda z nich ma potencjał aby przyjąć jeszcze większą liczbę widzów. Zasada rotacji dotyczyła tylko małych offowych scen zlokalizowanych na piętrze (kino, czy Up Stage).

      Sam festiwal na bardzo duży +

      • 8 1

      • Bo nie sprzedali więcej niż 60% biletów (1)

        To że mówią że karnety sprzedały się w całości to pic na wodę. Do czwartku nie mieli połowy sprzedanych

        • 7 3

        • Jak by były tańsze bilety .....

          ..to by były sprzedane ...

          • 5 0

    • Opinia wyróżniona

      nie prawda

      Nie było żadnych problemów z wejściem na koncerty, było całkiem sporo miejsca , dużo ludzi ale bez tloku i ścisku. Jak na tak dużą imprezę było bardzo fajnie zorganizowane, może trochę ciasno przy przejsciach, ale bez szalenstwa. Wogole było bardzo kulturalnie, wszyscy fajnie się bawili, bez pijaństwa, chamstwa czy krzyków

      • 22 2

  • Wszystkie wasze festiwale jednakowe i bezsensowne (1)

    • 9 27

    • No cóż to nie twoje disco polo

      • 10 5

  • (4)

    Pierwszy festiwal w Polsce w całości odbywający się w zamkniętej przestrzeni? Czyżby? A np. One Love Music Festival we Wrocławiu to w jakiej formule od lat się odbywa?

    • 15 3

    • (1)

      Gdzie w opisie jest ,że pierwszy ?

      • 0 12

      • Już w pierwszym zdaniu artykułu...

        • 12 0

    • (1)

      nie trzeba nawet tak daleko szukać - Soundrive Fesival na stoczni też odbywał się w całości w zamkniętej przestrzeni

      • 0 0

      • To akurat nieprawda, zawsze była jedna scena na ul. Elektryków. Swoją drogą mam nadzieję, że Soundrive wróci.

        • 0 0

  • (4)

    Czemu ani słowem nie wspomniałeś, że współorganizatorem jest Radio 357?

    • 27 5

    • (2)

      Niszowe radio

      • 4 18

      • (1)

        Może i niszowe ale współorganizator. No i sporo osób pojawiło się na festiwalu z powodu Radia 357.

        • 21 3

        • Od kiedy to w opisie festiwalu trzeba umieszczać informacje o współorganizatorach koncertu?

          Autor napisał, to co umie i to co uznał za interesujące dla czytelnika. Zawsze możecie zrobić ściepę patronacką na artykuł sponsorowany i napiszą wszystko, o czym marzycie.

          • 6 4

    • Nie lubię linii, że tak napiszę, tego radia, ale muzyki słucham i podziwiam za miejsce,

      W którym się znalazło.

      • 2 1

  • Możdżer (1)

    Czego byście nie napisali o pierwszym dniu, to królem był Możdżer. Mistrz! Waglewski jednak przynudzał.

    • 6 4

    • Zgadzam się

      To był mój pierwszy koncert Możdżera i żałuję, że nie byłam od początku - przyszłam gdy grał ostatni utwór solo. Waglewski klasa ale osobiście wolałabym posłuchać samego Leszka bo zrobił na mnie ogromne wrażenie swoja wirtuozeria. Genialny muzyk.

      • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    Super, wybieram się dzisiaj i już nie mogę się doczekać :) Mam nadzieję, że Inside Seaside zagości na stałe w festiwalowym kalendarzu.

    • 18 7

  • Radio 357 (5)

    W teście ani słowa, że w czasie festiwalu można spotkać Kubę Strzyczkowskiego, Marka Niedźwieckiego, Marcina Łukawskiego, Piotra Stelmacha.

    • 12 17

    • Kogo obchodzą boomerski

      • 13 16

    • Radio tak znane, że pierwszy raz o nim słyszę (2)

      • 8 24

      • (1)

        Nieistotne czy znane. Istotne, że bierze udział w festiwalu i dziennikarska rzetelność nakazywałaby o nim wspomnieć.

        • 11 5

        • Dobrze, że to radio - to sami o sobie powiedzą.

          Raczej nie spotykam się w opisach festiwali z infotmacjami o tym, że jakieś radio objęło je patronatem. Rozumiem, że jesteś fanboyem, ale najwyraźniej marketingowy chwyt radia nie zażarł w innych mediach. I nie, nie jest to nie rzetelność dzisnnikarska. Po prostu szerszego grona to nie obchodzi.

          • 6 6

    • radio ? hahah stacja tak niszowa ze wywiada przeprowadzaja tylko z wybranymi kolesiami itp amatorka na całego

      równie dobrze mogli by taka stacje załozyc Franek z Józiem z pod budki z piwem i zapeaszac swoich kolesi meneli do rozmowy :)

      • 3 14

  • (7)

    W sumie Patryk nic nie napisał. Może powinien na dobre przejść na zarządzanie Mevo i dać sobie spokój z koncertami. Choć fakt darmowe wejście na koncert i do pensji dorzucają mu na konto zawsze kuszące jest

    • 22 4

    • Kolejny artykuł z serii "jak napisać o koncercie lub wydarzeniu nie będąc na nim"

      • 11 0

    • A co może napisać o koncercie odbywającym się w Amber Expo facet, który jest rzecznikiem prasowym Amber Expo? (5)

      Śmiech na sali... wystawienniczej.

      • 11 1

      • (1)

        Nie jest - warto weryfikować fakty przed napisaniem czegokolwiek.

        • 2 3

        • już mu podziękowali?

          • 4 0

      • Był, teraz jest rzecznikiem Mevo (2)

        • 1 0

        • (1)

          czy niedługo zostanie rzecznikiem fali? xD

          • 3 0

          • a potem sie go wywali

            • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

South Molo Festival - Delfinalia 2024 (5 opinii)

(5 opinii)
105,22 zł
hip-hop, festiwal muzyczny, w plenerze

Cudawianki | Lato zaczyna się #wGdyni

w plenerze, warsztaty

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Czemu niezamężne kobiety nie powinny siadać na rogu stołu?