• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Fani nie wytrzymali i ruszyli pod scenę. Sensacja w Filharmonii

Julia Rzepecka
28 marca 2024, godz. 07:00 
Opinie (52)

Chociaż ogłaszany jako symfoniczny koncert muzyki Rammstein, który odbył się w środę w Filharmonii Bałtyckiej, z muzyką klasyczną nie miał wiele wspólnego. Mimo to kompozycje niemieckiego zespołu, które rozsadzały ściany, skutecznie poderwały też z miejsc dziesiątki widzów. Publiczność bawiła się doskonale w rytm ulubionych utworów.



IMPREZY I WYDARZENIA Nie przegap nadchodzących koncertów w Trójmieście

maj 12
Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d."
Kup bilet
maj 17-18
Juwenalia Gdańskie 2024
Kup bilet


Czy lubisz koncerty tribute bandów?

Muzyki zespołu Rammstein nie trzeba raczej nikomu przedstawiać. Legendarny zespół metalowy z Niemiec zapisał się na kartach historii mocnym brzmieniem o industrialnym charakterze, kontrowersyjnymi tekstami i widowiskowymi koncertami.

Nic więc dziwnego, że pojawienie się ogłoszeń o koncercie muzyki Rammstein symfonicznie wzbudziło spore zainteresowanie. Wydarzenie odbyło się w Filharmonii Bałtyckiej, a wszystkie bilety zostały wyprzedane (choć podczas wieczoru zostało nieco wolnych miejsc).

Nie wiadomo było, czego się właściwie spodziewać. Przearanżowanie metalu na muzykę w wykonaniu orkiestry symfonicznej zapowiadało się ciekawie i intrygująco. Bo jakich właściwie środków użyć, by oddać moc uderzenia muzyki Rammstein z wykorzystaniem instrumentów klasycznych?

Czemu nie ma już takich imprez? Ta była wyjątkowa Czemu nie ma już takich imprez? Ta była wyjątkowa

Okazuje się jednak, że określenie "symfonicznie" w nazwie minęło się z prawdą. Rzeczywiście, na scenie znajdowali się muzycy grający na kilku instrumentach, takich jak skrzypce, wiolonczela czy kontrabas, jednak ich dźwięki ginęły całkowicie przygniecione... gitarami elektrycznymi, perkusją i wokalem.

Organizatorzy mogliby po prostu określić ten koncert mianem "tribute band" i sytuacja stałaby się jasna. Bo w rzeczywistości podczas koncertu trójmiejska publiczność usłyszała piosenki ulubionego zespołu w wykonaniu grupy pasjonatów, naśladujących Rammstein. Nie oznacza to jednak, że koncert był nieudany - wręcz przeciwnie, ostatecznie publika bawiła się znakomicie.

  • Rammstein Symfonicznie w Filharmonii Bałtyckiej
  • Rammstein Symfonicznie w Filharmonii Bałtyckiej
  • Rammstein Symfonicznie w Filharmonii Bałtyckiej
  • Rammstein Symfonicznie w Filharmonii Bałtyckiej
  • Rammstein Symfonicznie w Filharmonii Bałtyckiej
  • Rammstein Symfonicznie w Filharmonii Bałtyckiej
  • Rammstein Symfonicznie w Filharmonii Bałtyckiej
  • Rammstein Symfonicznie w Filharmonii Bałtyckiej
  • Rammstein Symfonicznie w Filharmonii Bałtyckiej
  • Rammstein Symfonicznie w Filharmonii Bałtyckiej
  • Rammstein Symfonicznie w Filharmonii Bałtyckiej
  • Rammstein Symfonicznie w Filharmonii Bałtyckiej
  • Rammstein Symfonicznie w Filharmonii Bałtyckiej
  • Rammstein Symfonicznie w Filharmonii Bałtyckiej
  • Rammstein Symfonicznie w Filharmonii Bałtyckiej
Wieczór zaczął się w lekkim napięciu: koncert rozpoczął się z opóźnieniem, a trójka wokalistów wyglądała na nieco stremowaną. Pierwsze utwory zostały przyjęte przez publiczność z rezerwą. Stopniowo jednak widzowie zaczynali przyzwyczajać się do formy koncertu i widać było ich coraz większe zaangażowanie. Niektórzy wyglądali na nieco rozczarowanych, inni oglądali widowisko rozbawieni, jeszcze inni bawili się na całego, podrygując na siedzeniach i podśpiewując z muzykami.

Wkrótce widownia rozkręciła się na tyle, że krzesła zaczęły odrobinę przeszkadzać. Decyzja, by koncert rockowy grać "na siedząco", to jednak nie do końca trafiony pomysł. Najwyraźniej to samo pomyśleli odbiorcy, ponieważ w połowie wieczoru jeden z widzów zbiegł z samej góry sali na parter i rozpoczął energiczny taniec w przejściu między sektorami krzeseł. Nie minęło nawet kilka minut, gdy z miejsc zaczęli podnosić się inni widzowie, by dołączyć do tańca. W ten sposób stworzył się niemały tłum, który skakał, śpiewał i bawił się doskonale w rytm ulubionych piosenek. To wszystko dodało pozytywnej energii zespołowi.

"Nigdy się nie poddawajcie". Bambi - nowy głos kobiecego rapu w B90

Podczas koncertu usłyszeliśmy największe hity Rammstein, takie jak chociażby "Deutschland", "Amerika", "Keine Lust" czy "Mutter". Aranżacje były właściwie niezmienione względem pierwowzoru. Jeśli chodzi o nagłośnienie, wydaje się, że można by je jeszcze dopracować. To z pewnością kwestia indywidualna, jednak po półtorej godzinie metalu w tej sali koncertowej słuch miał prawo być już zmęczony.

- Idąc na ten koncert, nie wiedziałem, czego się spodziewać. Na pewno nie spodziewałem się tego, co zobaczyłem, ale było bardzo ciekawie i podobało mi się. Cieszę się, że takie koncerty odbywają się w Trójmieście - mówili uczestnicy pod koniec wieczoru.
Mimo pewnych niedociągnięć trójmiejska publika bawiła się świetnie, domagając się bisów na koniec wydarzenia. To pokazuje, że zapotrzebowanie na podobne koncerty jest spore, a także jest dowodem, że muzyka grupy Rammstein niesie energię, która niejednego sceptyka ostatecznie poderwie z miejsca.

Wydarzenia

Muzyka Zespołu Rammstein Symfonicznie (4 opinie)

(4 opinie)
ciężkie brzmienia

Miejsca

Opinie (52) 5 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Opinia wyróżniona

    Rozaczarowana (3)

    Byłam na tym koncercie. I pomimo, że słuchało się tego dobrze (uwielbiam Rammstein, były zagrane poprawnie, także nie sposób, by było źle z twórczością tego zespołu), to czuję sie rozczarowana. Jakbym kupiła bilety na taką trochę gorszą kopię oryginału. Instrumenty były zagłuszone całkowicie, myślałąm, że aranżacja instrumentalna będzie odgrywała główną rolę.

    Poza tym nie wiem, czy Filharmonia Bałtycka to dobre miejsce na taki koncert, nawet wokalistka się zachowywała, jakby grała w klubie/plenerze.

    Podsumowując - fajny koncert, ale nie symfoniczny i nie do grania w takim miejscu.

    • 66 7

    • podziwiam wiarę

      w szynkę za 5,99zł z Biedronki:)

      • 16 2

    • (1)

      Ja sądziłem że to utwory Rammsteina grane przez orkiestrę... "Rammstein Symfonicznie" - taka nazwa wprowadzała w błąd.

      • 3 0

      • żyjemy

        w czasach nowomowy.... Orwell może być usatysfakcjonowany:)

        • 0 0

  • hahahhahahaha

    idzie do filharmonii, ze świetną akustyką i... "nagłośnienie, wydaje się, że można by je jeszcze dopracować."

    z 8 rzędu słychać panią na skrzypcach, może "content" jest nie do końca.

    • 11 3

  • Nie na miejscu, nie na czasie... (9)

    ,,Przearanzowanie metalu na muzykę" - jest esencją nie tylko recenzji.
    Prowokacja dla sztuki, miejsca, czasu i tradycji wielkopostnej. Następny koncert proponuję 1 listopada.
    Będzie nowa, świecka tradycja.

    • 10 16

    • Nie wszyscy wierzą w syna cieśli... (6)

      • 4 7

      • Wolisz wiarę w zielony ład.... (1)

        Natomiast koncert.....raczej zwykle oszustwo, zamiast wersji symfonicznych jest tribute band

        • 8 4

        • Co ma jedno do drugiego?

          • 1 5

      • Nie wszyscy.... ale święta obchodzisz, siadasz do stołu z rodziną itd (3)

        • 6 4

        • No nie, skąd ten pomysł? Idę z partnerką na rower (1)

          • 2 3

          • tfu

            • 1 0

        • Święta Metalu czy Zmartwychwstania?

          "Uwolnić Chrystusa czy Barabasza". Tłum wiwatuje...

          • 3 0

    • Sens(acja) w (Fil)harmonii

      Dwa trudne słowa - ani tu sensu ani harmonii.

      Chcący przyzwyczaić się do hałasu mają sukces - już nie słyszą!

      • 1 0

    • ,,Dredy w smokingu czyli Robta co chceta"

      Jurek świętuje Honorowe Obywatelstwo Gdańska razem z Olgą.

      A za rok koncert w Bazylice.

      Oj, będzie się działo!

      • 3 3

  • Powaliło wszystkich (1)

    Orkiestry symfonicznej z muzyką filmową w Ergo a metal w filharmonii. No ale skoro jest na to publika to czemu nie. Ja postoje, nie skorzystam.

    • 28 0

    • są też ludzie którzy z obrzydzeniem patrzą na kapustę kiszoną ...bo zepsuta

      • 2 4

  • Jaknwidzę gitażystę w przepierdzianych portkach (8)

    I wypłowiałej bawełnianej bluzie to już wiem wszystko na temat tzw koncertu.
    Mury nie czynią artysty.
    Ubiur jak na sprzątanie garażu to brak szacunku dla samego siebie i widzów.
    Impreza na poziomie bandu weselnego z Pruszcza.
    Strata czasu.

    • 20 23

    • Proponuję zaoszczędzony czas poświecić na lekturę słownika ortograficznego (1)

      • 29 0

      • Gitażysta?

        • 17 0

    • Ubiur?

      • 18 0

    • Swoją pisownią również okazujesz brak szacunku.

      • 14 0

    • Poziom pisowni komentujących taki jak sam koncert.

      • 6 0

    • ubiur gitazysta, a to wszystko w dobie słownika w tel czy komputerze

      • 10 1

    • Ortografia!!! (1)

      Człowieku, a ty skończyłeś jakąkolwiek szkołę, a może jesteś obcokrajowcem, błąd na błędzie, WSTYD!!!

      • 5 0

      • Niby chciał skończyć podstawówkę wieczorowo, ale za duży ciężar umysłowy. Nie udźwignął.

        • 0 0

  • Niedługo Filharmonia zagra na festiwalu diskopolo...

    • 12 4

  • Opinia wyróżniona

    Kim byli wykonawcy? (3)

    Ani w zapowiedziach, ani na plakatach, ani nawet w artykule nie ma informacji na temat tego, kto wystąpił. Jakaś nowa moda?

    • 64 1

    • Muzyk-widmo

      Widz ma tylko przeczytać: Rammstein

      • 25 0

    • przecież widać, że to akademia pana kleksa

      • 31 0

    • Wiadomo, że Ukraińcy

      Jeśli nie wiadomo, kto wystąpi, będą to Ukraińcy. Nie pojdają tego do wiadomości, bo ludzie nie chcieliby kupić biletów

      • 12 5

  • Nie mamy już filharmonii,zła akustyka

    Teraz w dobie zombii to jak żart brzmi.
    Jaki był udział muzyków w dziele chrzescijaństwa na świecie i w Polsce bo mierny ale wierny przyjeżdża teraz robi koncerty

    • 4 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Wiosna w ogrodzie (1 opinia)

(1 opinia)
6 zł
targi, kiermasz

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
pop

Juwenalia Gdańskie 2024 (48 opinii)

(48 opinii)
75 - 290 zł

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Gdyński kwartalnik kulturalny nosi tytuł: