• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nie tylko Depeche Mode na Przymorzu. Światowe gwiazdy "przyłapane" w Trójmieście

Alicja Olkowska
6 lutego 2024, godz. 10:35 
Opinie (120)
Klawiszowiec Peter Gordeno i Martin L. Gore z Depeche Mode (od lewej) odwiedzili wegańską restaurację na Przymorzu aż trzy razy w ciągu roku. Klawiszowiec Peter Gordeno i Martin L. Gore z Depeche Mode (od lewej) odwiedzili wegańską restaurację na Przymorzu aż trzy razy w ciągu roku.

Takie spotkania w Trójmieście to rzadkość, zwłaszcza w ostatnich kilku latach, gdy światowe sławy koncertowały u nas nieco rzadziej niż kiedyś. Coś w tym temacie zaczyna się na szczęście zmieniać, bo np. latem zawitają tu Ed Sheeran (są jeszcze bilety na drugi koncert) i Sting. Tradycją jest też Open'er. Przypomnijmy sobie zatem trzy niespodziewane spotkania z zagranicznymi gwiazdami w Trójmieście.



IMPREZY I WYDARZENIA Popularne nadchodzące koncerty w Trójmieście

maj 17-18
Juwenalia Gdańskie 2024
Kup bilet
maj 10-18
Gdański Festiwal Muzyczny 2024
Kup bilet
maj 12
Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d."
Kup bilet


Jennifer Lopez biega nad Motławą



Czy spotkałe(a)ś kiedyś np. na ulicy lub w restauracji jakąś znaną gwiazdę?

Trudno uwierzyć, że od pierwszego i jedynego koncertu Jennifer Lopez w Polsce minęło już 12 lat. Latynoska piosenkarka odwiedziła Gdańsk w 2012 r. i dała na PGE Arenie efektowny show, który obejrzało 25 tys. widzów. Był to też pierwszy tak duży koncert na nowym stadionie w Letnicy.

Ogólnopolskie media szczegółowo relacjonowały pobyt JLO w Trójmieście. Paparazzi na krok nie odstępowali hotelu Hilton, w którym nocowała. Towarzyszyli jej również podczas porannego treningu na Długim Pobrzeżu.

  • Opatulona Jennifer Lopez w towarzystwie ówczesnego partnera i ochroniarzy biegała Długim Pobrzeżem w 2012 r.
  • Jennifer Lopez nocowała w hotelu Hilton w Gdańsku.
Co zaskakujące, piosenkarka, która przyzwyczaiła fanów do oryginalnych i drogich kreacji oraz burzy loków, podczas joggingu spokojnie mogłaby wtopić się w tłum i raczej mało kto by rozpoznał w niej wielką gwiazdę. Obok biegł jej ówczesny partner, choreograf Casper Smart. Oczywiście obecna była również dyskretna ochrona.

Wielki show Jennifer Lopez w Gdańsku Wielki show Jennifer Lopez w Gdańsku

Depeche Mode na Przymorzu i to... trzy razy!



To musiało być ogromne zaskoczenie nie tylko dla ekipy wegańskiej knajpki Faloviec (wtedy jeszcze Avocado), ale też dla klientów, którzy się tam znajdowali. 11 lutego 2018 r., w dniu koncertu w Ergo Arenie, w drzwiach niespodziewanie stanęli muzycy Depeche Mode i na dodatek wrócili tu dzień później.



- Wczoraj koncert w Ergo Arenie poprzedzony był obiadkiem i kawą u nas, a dzisiaj gościliśmy ich znowu! - chwaliła się ekipa lokalu na Facebooku.
Tak brzmi legenda. Po koncercie Depeche Mode w Ergo Arenie Tak brzmi legenda. Po koncercie Depeche Mode w Ergo Arenie

Współtwórca Depeche Mode, Martin L. Gore, oraz współpracujący od ponad 20 lat z zespołem klawiszowiec Peter Gordeno, musieli na tyle polubić wegańską knajpkę, że po kilku miesiącach odwiedzili ją ponownie - na początku lipca. Grali wtedy koncert na Open'erze i byli jedną z największych gwiazd tej edycji.

Klawiszowiec Peter Gordeno i Martin L. Gore z Depeche Mode (od lewej) odwiedzili wegańską restaurację na Przymorzu aż trzy razy w ciągu roku. Klawiszowiec Peter Gordeno i Martin L. Gore z Depeche Mode (od lewej) odwiedzili wegańską restaurację na Przymorzu aż trzy razy w ciągu roku.
- Muzycy Depeche Mode byli u nas trzy razy, dwa razy zimą i raz latem 2018 r. Za pierwszym razem nasza młoda ekipa ich nie rozpoznała, ale goście już tak. Kolejnego dnia, gdy przybyli ponownie, wiedzieliśmy już, z kim mamy do czynienia. Choć to słynni muzycy, to w ogóle się nie wyróżniali, starali się na zwracać na siebie uwagi, byli też bardzo mili. Zamówili nasze flagowe danie: pad thaia (wciąż jest w naszym menu) - wspomina Daniel Jaroć, szef Falovca. I dodaje:

- W lipcu, gdy grali na Open'erze, musiał być jakiś przeciek, bo gdy zespół do nas przyjechał, to przed lokalem czekał na niego tłum dziennikarzy, kamery i fani. Finalnie wypuszczałem ich tylnymi drzwiami przez kuchnię (śmiech). Bardzo zależało im, aby uniknąć spotkania z mediami, a ja to uszanowałem. Potem dzwonili do nas fani Depeche Mode i pytali, czy mamy na sprzedaż talerze i sztućce, którymi u nas jedli.

Depeche Mode na Open'erze: muzyka, która łączy pokolenia Depeche Mode na Open'erze: muzyka, która łączy pokolenia

Rihanna wygrzewa się na sopockiej plaży



W 2013 r. Opener zaskoczył fanów dodatkowym dniem: choć festiwal zakończył się w sobotę, to w niedzielę zorganizowano dla posiadaczy karnetów specjalny koncert, na którym wystąpiła Rihanna, a wszystko to bez dodatkowych opłat. Oczekiwania były ogromne, wszak piosenkarka była już jedną z najbardziej popularnych gwiazd muzyki pop i miała na koncie sporo hitów.

  • Rihanna na sopockiej plaży w 2013 r. Niedługo później wystąpiła na Open'erze.
  • Rihanna na sopockiej plaży w 2013 r. Niedługo później wystąpiła na Open'erze.
  • Rihanna wystąpiła na specjalnym koncercie w ramach Open'era w 2013 r.
  • Rihanna nie była zadowolona ze spotkania z fanami w Sopocie.
Zanim jednak Rihanna przyjechała do Kosakowa, wygrzewała się na sopockiej plaży w przyhotelowej zamkniętej strefie vip. Wokół leżaków zebrał się nie tylko tłum fotoreporterów, ale też fanów i gapiów, których przyciągnęło zamieszanie. Niestety piosenkarka nie wspomniała tego najlepiej, o czym wprost napisała na swoim Instagramie.

- Próbowałam dziś spędzić dzień na plaży, to była porażka! Siedzimy tu w klatce jak pie..one zwierzęta!
A koncert? Ostatecznie nie spełnił oczekiwań fanów - wielu miało pretensje, że Rihanna zachowywała się tak, jakby zwyczajnie nie miała ochoty śpiewać, i dała z siebie minimum. Do tego weszła na scenę mocno spóźniona, czym już na wstępie zdenerwowała wielotysięczną publiczność. Byli jednak i tacy, którzy wracali do domu zadowoleni i nie mieli podobnych negatywnych wrażeń.

Rozczarowujący koncert Rihanny Rozczarowujący koncert Rihanny

Opinie (120) ponad 20 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Opinia wyróżniona

    (8)

    Mój ojciec widział w latach 80 chyba Roberta DeNiro na gdańskiej "starówce". Ja natomiast w Londynie widziałem Jamie Lee Curtis aktorkę. Moja kumpela ma zdjęcie w stanach z Seagalem.

    • 10 14

    • Ja jestem znajomym Piaska (2)

      A kolega ma paszport Polsatu.

      • 25 1

      • (1)

        Być znajomym Piaska to żaden powód do chwały gdy jest się facetem...

        • 11 11

        • dlaczego? lepszy Piasek niż wiecznie jęcząca pOlka

          • 0 3

    • (1)

      też go wówczas widziałem - był w towarzystwie faceta, który go oprowadzał po Długiej i nikt nie skumał, że taka gwiazda jest w Polsce

      • 4 1

      • gwiazdy to świecą nocami. to był zwykły bob od kia

        • 2 0

    • I co dalej było w związku z tym szczęściem? Śmiech.

      • 2 0

    • Zdjecie z Seagalem to raczej powód do wstydu

      • 13 2

    • Seagal to "mundry" nie jest.

      • 4 0

  • (1)

    Eee tam, spotkać np. Borata to byłby zaszczyt!

    • 29 10

    • borat

      w dodatku w tych swoich opalaczach i z gumową pięścią w dłoniWyobrażasz to Sobie?Biegajacy Borat z gumową pięścią zaczepiajacy ludzi i wołający "przybija 5"

      • 0 0

  • Bardzo przyjemny ten pan z kolosalnym łbem na zdjęciach. (1)

    To klawiszowiec czyli organista. A na zagraniu "Któryś za nas cierpiał rany" pewnie by się wyłożył.

    • 8 23

    • Ciekawostka: oglądałem kiedyś film dokumentalny o Teksasie, trafiłem na moment, gdzie wywiadu udzielał(bodajże) producent kapeluszy. Twierdził, że kiedyś ludzie mieli większe głowy, jeśli chodzi o obwód.

      • 4 0

  • Ja widziałam w Gdańsku Sanah i Podsiadło (5)

    • 4 34

    • To współczuję.

      • 21 3

    • a kto to?

      • 15 4

    • I Lewandowską.

      Ale Żanettę.

      • 4 1

    • Sanah i Podsiadło to ta sama osoba

      Tylko dokleja sobie czasem wonsy.

      • 8 1

    • Kto to ta podsiadlo

      Jakiś hermafrodyt

      • 3 0

  • Ja widziałam w Gdańsku panią Dulkiewicz (4)

    • 33 12

    • szykowala akurat dary dla braci i siostr?

      • 10 1

    • Zgadza się,

      na festynach wszyscy ją widzimy.

      • 13 0

    • Z ochroną, za grube Nasze pieniądze! Niestety.

      • 13 3

    • w Auchanie sama chodziła.

      • 3 1

  • Eva (1)

    Zabrakło fotki Evy Longorii z 2009 r.

    • 4 10

    • I kejt meluła czy jakos tak

      • 1 0

  • Opinia wyróżniona

    pracowałem wtedy w Hiltonie (3)

    z jej dziecmi grałem w piłkę i Ci wielcy fani nie wiedzieli nawet, że to jej dzieci. Jenny from th block. ;) aha - nic a nic nie jest podobna do siebie + nie pokazaliście wielkiego ogra , który jej towarzyszył jako ochrona.

    • 12 27

    • (1)

      Wiemy . Na tym pełnowymiarowym boisku na dachu...

      • 8 3

      • Sędziował Listkiewicz, mecz komentował Jacek Hehe Gmoch.

        • 16 4

    • "nic a nic nie jest podobna do siebie"

      Ja też spotkałem wiele gwiazd zupełnie do siebie niepodobnych. Sylwester Stallone był blondynem i upierał się, że to nie on, ale wreszcie się przyznał. Świetnie mówił po polsku. Arnold też się wypierał, na żywo znacznie mniejszy, miał z 160 -165 wzrostu i mało mięśni. No i on jest łysy tak naprawdę. Spotkałem też Michaela Jacksona, żyje i ma się dobrze, z tym, że znów jest czarnoskóry.

      • 21 3

  • Opinia wyróżniona

    Sopot festiwal, (6)

    Lato, sierpien 99r, gdyby nie Pan Wodecki, to nie rozpoznalabym Ireny Santor, ukrytej pod okularami slonecznymi i w dresie, kupujacej u nas kurczaka w budzie przy molo, gdzie pracowałam również przy sprzedaży lodow i gofrow- kolejka ciagnela się w nieskonczonosc... Kogo tu sie nie obslugiwalo: Oddzial Zamkniety, Budke Suflera: Romuald Lipko przyszedl po gofra dla żony z Grandu i ucial sobie pogawedke z szefowa dobra godzine, to byly czasy...

    • 67 6

    • (1)

      Stoję sobie kiedyś w sopockim kebabie(pierwsze miejsce) patrzę a za mną stoi Endrju Gołota! Przyrzekam. Chłop identico. Gadał z takim jakimś miastowym. Później podchodzi do miastowego inny gość i pyta skąd zna Gołotę? A ten mówi,że to nie Endrju tylko jego brat co ma w Sopocie lombard czy coś takiego. To co napisałem to prawda

      • 12 2

      • A ja widziałem pijanego Michalczewskiego w Brzeźnie! Nie zrobił na mnie wrażenia!

        • 6 1

    • Eee w Sopocie na Marlboro festiwalu widziałem RnG, Modern taking,Mr president...

      • 8 3

    • kto? (2)

      Kto to Wodecki i Santor? Nie wspominając o tej całej reszcie

      • 3 37

      • Julka. Wracaj do lekcji.

        • 35 4

      • Same starocie ! A biedak z kebaba się podnieca! Ha ha

        • 0 14

  • o bosze, gfiasta, gfiasta...ile to dodaje splendoru czlowiekowi o inteligencji skromnej aczkolwiek wyeksponowanej

    • 19 3

  • Jakoś tak Gdynię wszyscy omijają, przypadek? (3)

    • 20 18

    • Bo gdynia to obciach jak zukowo albo sztum

      • 9 9

    • do Gdyni nie każdy może przyjechać, tylko osoby wyjątkowe

      • 1 1

    • Jak omijają?

      O festiwalu filmowym nie słyszałeś?

      • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Wiosna w ogrodzie (1 opinia)

(1 opinia)
6 zł
targi, kiermasz

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
pop

Juwenalia Gdańskie 2024 (48 opinii)

(48 opinii)
75 - 290 zł

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

W 2004 roku do gdańskiego ZOO dołączyły: