• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Męskie Granie: odgrzewane kotlety wciąż pyszne, a orkiestra? Cóż, pokonał ją "Nóż"

Patryk Gochniewski
23 lipca 2023, godz. 08:00 
Opinie (151)

Tegoroczne Męskie Granie w Gdańsku przeszło do historii. Przedproża Polsat Plus Areny w lipcowy weekend pękały w szwach, publiczność bawiła się wyśmienicie, a line-up pokazał, że najbardziej lubimy bawić się przy dźwiękach, które znamy aż za dobrze. Impreza bardzo udana, ale jeśli być szczerym - potrzebująca liftingu.



IMPREZY I WYDARZENIA Festiwale muzyczne w Trójmieście

sie 9-10
Rockowizna festiwal 2024
Kup bilet
lip 19-21
Globaltica
Kup bilet
sie 2-4
Brasswood Festiwal 2024
Kup bilet


I od tego liftingu zacznę. Męskie Granie potrzebuje świeżej krwi. Zdaję sobie sprawę z tego, że w ostatnich latach nie pojawił sie nikt, kto byłby w stanie porwać tłumy, ale jednak granie wciąż tymi samymi nazwami powoli zaczyna się nudzić. Podsiadło, Mrozu, Zawiałow, Zalewski, Igo, Nosowska, Vito Bambino, Sanah... I tak w kółko.

Oczywiście nie jest to wina organizatorów. Tak po prostu wygląda w tej chwili polski rynek muzyczny. Nie pojawiła się żadna nowa nazwa, która byłaby w stanie zawładnąć masowym słuchaczem. Szkoda. Tym bardziej że kandydatów jest wielu, ale mainstream nie chce ich do siebie dopuścić. No i musimy wciąż słuchać z tego powodu tego samego.

Mimo wszystko gdańska odsłona imprezy wyprzedała się i zgromadziła tłumy większe niż rok temu. Lubimy melodie, które znamy - to nie jest tajemnica. Poza tym dla wielu osób Męskie Granie jest jedną z niewielu imprez, na które idą. Ale dla osób regularnie bywających na koncertach, to już po prostu nudne - ile można oglądać te same twarze?

Zobacz wszystkie materiały wideo z Męskiego Grania 2023



Wydaje się, że organizatorzy, którzy od początku starali się wyznaczać trendy w polskiej muzyce, dziś nieco osiedli na laurach. Idą po linii najmniejszego oporu, dając ludziom to, czego chcą usłyszeć, a nie szukając dla nich nowych doznań. Oczywiście, one wciąż są, ale na mniejszych scenach i to w dodatku w niewielkiej liczbie. Szkoda, bo Męskie Granie ma potencjał, aby tworzyć nowe gwiazdy.

W tym roku - przynajmniej w Gdańsku - ich nie zauważyłem. Myślę, że publiczność też nie, ale z drugiej strony ona również się zmieniła i nie szuka dziś tych nowych doznań. Ona chce się bawić. Do tego co zna. Nie mogło zatem dziwić zaproszenie projektu Kayah-Bregović. I te odgrzewane kotlety były wciąż pyszne. Ależ oni zagrali! Hit za hitem. Porwali całą publiczność do tańca.

Ale nie szkoda tego, że ten koncert się skończył. Szkoda tylko, że tak mało było w nim Bregovicia, którego to muzyka nadaje całości tego weselnego - w dobrym tego słowa znaczeniu - klimatu. Na takim wydarzeniu, lubiącym łamać schematy, aż się prosiło, aby wpleść utwory jak "Kalashnikov" czy "Mesecina". Nie udało się, ale i tak był to koncert wieczoru.

Tak relacjonowaliście Męskie Granie 2023 w naszym Raporcie



A orkiestra Męskiego Grania? Bardzo dobra, tyle że przytłoczył ją "Nóż". Niestety, wykonywany na samym początku cover najsłynniejszej piosenki Illusion rzuca potężny cień na całość. To po prostu nie pasuje i nie przystoi. Nie w tym składzie, nie w tej aranżacji. W pełni rozumiem internetową aferę wokół tego wykonania.

Lipa o coverze Illusion na Męskim Graniu: Lipa o coverze Illusion na Męskim Graniu: "czuję zażenowanie"

Mocno mnie zdziwił dobór trójki, która w tym roku stanowi twarz trasy. Po zeszłorocznej kapitalnej Orkietrze, złożonej z wykonawców z kompletnie odmniennych środowisk muzycznych, tym razem otrzymaliśmy trzech z tej samej bajki. Vito Bambino, Mrozu i Igo. Gdzie tu miejsce na zaskoczenie? Tak, zagrali bardzo dobry koncert z dobrymi intepretacjami evegreenów Stanisława Soyki, Republiki czy Varius Manx, a do tego zaprosili Igora Herbuta na scenę, ale to było wciąż bardzo przewidywalne.

Męskie Granie 2024 w Gdańsku: znamy datę koncertów i ceny biletów Męskie Granie 2024 w Gdańsku: znamy datę koncertów i ceny biletów

Myślę, że pójście w stronę mniej oczywistą, zrobiłoby dużo lepsze wrażenie. Niemniej, trzeba oddać jedno - "Supermoce" są jednym z najlepszych hymnów Męskiego Grania od lat. Na żywo ten utwór zyskuje i aż chce się do niego tańczyć. Sama impreza potrzebuje jednak powiewu świeżości i tylko od organizatorów zależy, czy go znajdą czy nie. Czasem warto zaryzykować. Zwłaszcza mając już taką markę. Ludzie i tak przyjdą w ciemno, bo przyzwyczili się, że Męskie Granie to nie tylko jakość, ale też wspomniane wyznaczanie trendów.

Wydarzenia

Męskie Granie 2023 (9 opinii)

(9 opinii)
festiwal muzyczny, rock / punk, pop

Miejsca

Zobacz także

Opinie (151) ponad 10 zablokowanych

  • Bojkotowalismy bo sponsorem jest holenderka firma która wykupiła wiele Polskich lokalnych browarów tylko poto by je zlikwidowac (1)

    a ludzi wywalili na bruk tak było tez z browarem gdańskim!!!

    • 13 1

    • Patrioto, nie kalecz tak perfidnie języka polskiego.

      Żaden Holender nie jest w stanie nam tak zaszkodzić, jak szkodzi każdy polski półanalfabeta.

      • 1 2

  • M

    Byłam pierwszy raz było fajnie, ale koncert Kaji kompletnie mnie uśpił i przeniósł na Bałkany, a wolałabym pozostać w klimacie MG i żywnie uczestniczyć, a nie odliczać minuty do orkiestry , która wystąpiła godzinę później niż w hormonogramie.
    Z całym szacunkiem , ale artystka która występuję i mówi że nie lubi swoich hitów to po co występuje?!

    • 15 5

  • Jak było. Fajnie było.

    • 1 6

  • Super Igo (5)

    W sobotę na dużej scenie najlepszy był Igo. Pierwszy koncert na jaki przybyłam to Kombi i coś tam. Kicz rodem z wiejskiego festynu plus dresy i dużo świateł jak na disco wieki temu, aż się dziwię że do tej pory nikt tego nie skomentował. Zupełnie nie wiem kim był ten drugi pseudo artysta w długich lokach i z wąsem śpiewający coś o hotdogach i inne g***a na dużej scenie. Dopiero jak wyszedł Igo zaczął się koncert, porwał ludzi i się zaczęło. Potem Zalewski zepsuł mi trochę humor wyskakując z tym "j***ć Putina" i tęczową flagą. Tekst o Putinie jest ok, ale tu zwyczajnie nie pasował, a tęczowa flaga to kolejna niepasująca żenada. Nie mam nic przeciwko LGBT, ale to co się dzieje ostatnio to nie jest tolerancja tylko propagowanie środowisk LGBT, a to już mnie irytuje. Wylewa się to we wszystkich serialach i bajkach dla dzieci, są marsze, imprezy itp. Dzieci nie wiedzą, że LGBT to jest odstępstwo od większości, bo klimat jest taki, żeby pokazywać, że co druga para jest LGBT. Dlatego Zalewski dla mnie odpada, chociaż jego wygląd sceniczny jest ok, ale repertuar przeciętny. O Kayah już wypowiedzi były, więc pominę kwestię weselnej biesiady, która zepsuła rozkręcony klimat koncertu prze Igo i trochę podtrzymany przez Zalewskiego. Orkiestra MG to najlepszy moment koncertu. Stare klasyki w wykonaniu chłopaków dały radę plus dwa razy zaśpiewany hymn. Uważam, że tegoroczna orkiestra to dobre połączenie. Cała trójka pozytywnych facetów, którzy porwali tłum. Igo, Vito i Mrozu jesteście super ;)

    • 11 10

    • (1)

      Igo to jest klasa, jak dojrzeje i pójdzie w bardziej ambitniejszą muzykę, to będzie hit. Póki co mimo, że występuje na scenie kilka lat, z Bass Astralem zapełniał całe hale, to nadal wielu ludzi go nie kojarzy.

      • 2 1

      • Zanim dojrzeje, to straci glos. Toz on zuzywa struny glosowe, jak Eddie van Halen zuzywal gitarowe.

        • 1 0

    • (1)

      "dresy i dużo świateł jak na disco wieki temu"
      Ale ty wiesz, że teraz w muzyce jest powrót do lat osiemdziesiątych?

      • 2 3

      • A nie, bo do 90., znaffco

        • 0 0

    • Artysta musi się zadeklarowac, jak przy sekciarskich klimatach, czy jest "z nami, czy przeciw nam".

      To jak dziara: przylecę już na zawsze do człowieka i wieczna jemu hańba! Btw, to tylko pokazuje, że ten panem tego świata jest Szatan, a wszystko, co zostało napisane w Biblii, było i jest prawdą!

      • 0 0

  • Brak kolejki SKM z Gdańska Głównego! (4)

    Koncert na zad*piu.Miała być renowacja SKM,tyle ludzi zamieszkało w Letnicy a dojazd do kitu!A kolejki jak nie było tak i nie ma.Miasto Gdańsk ma w głębokim poważaniu nowych płatników składek!

    • 6 2

    • A co miasto ma do prywatnej imprezy? (1)

      • 2 4

      • Tyle samo co do meczu prywatnej druzyny albo i mniej.

        • 4 3

    • Przecież były skm z głównego. Tyle ile zamówił organizator. Do tego puste jechały

      • 0 1

    • Teraz jest run na "południe" i na szybkości kompletowanie tamtejszej unfrastruktury

      Jak już proces gettoizacji Letnicy się zamknie, przyjdzie czas na Letnice. Zacznie się czas na "rewitalizacje" " aktywizacje społeczną" , "uzdatnianie, przystosowywanje" itp No to wszystko będą się musiały znaleźć fundusze! Teraz nie opłaca się takich rzeczy robić. W ogóle Letnica tak jakby trochę zaskoczyła naszych drogich rządzących, bo tak nagle zaczęła powstawac... Ani się obejrzymy a 50k ludzi tu będzie mieszkać i WTEDY dopiero zacznie się zlecanie ekspertyz, sprawa "na gwalt" zajma sie NGOsy, kolektywy, stretworkerzy i takie tam...

      • 0 0

  • jak zawsze nie ma czym wrócić do domu, pani prezydent wynajmuje ale powrotu nie gwarantuje

    • 4 3

  • Jamal,The dumplings

    To moje zachwycenie z małej sceny.)))
    Orkiestra w wykonaniu Trójcy pełna energii i nie do zatrzymania
    Gratulacje

    • 5 1

  • Opinia wyróżniona

    Męskie Granie się zmienia (1)

    Zgadzam się, że Męskie Granie się zmienia. Kiedyś było ostrzej, mniej było wykonawców z mainstream. Myślę, że wraz z pojawieniem się Zalewskiego i Podsiadło zaczęło to skręcać w bardziej popularną stronę. Czy to źle? Kwestia gustu. Sądząc po tłumach na koncertach i rokrocznych problemach z biletami ludziom to pasuje, a, że ktoś będzie niezadowolony? Zawsze się taki znajdzie.

    Przyznam, że jestem nieco zaskoczony hejtem na duet Kayah&Bregović. Pod sceną było szaleństwo i widać było, że ludzie dobrze się bawią. Ten koncert to było coś innego, specjalnego. Podobnie jak koncerty dla Wodeckiego czy Krawczyka w zeszłym roku - one również absolutnie z MG się nie kojarzą. Niektórzy chcą różnorodności, a jak różnorodność dostają to narzekają. A reszta? Zalewski swoje koncerty ma zawsze podobne i wiadomo czego się po nich spodziewać, dlatego jestem w stanie nieco zrozumieć znudzenie starymi twarzami. Drobny lifting w części muzycznej byłby ok, ale to dalej świetna impreza.

    • 29 6

    • No właśnie...

      Igo, Vito, Sanah, Kayah... Co to za Męskie Granie?!?

      • 1 1

  • Aaaa (1)

    Niestety dobór repertuaru średni. Kayah dla mnie wypadła słabo, wynudziła publiczność, właściwie wtedy większość ludzi się rozeszła. Na chłopakach zostały "resztki", w dodatku też zamulali. Poza ruchomymi piaskami i przebojem MG nic ciekawego. Oryginały lepsze. Oczywiście to moje zdanie i nie każdy musi je podzielać.

    • 4 3

    • Większość wyszla. Po jej koncercie

      • 0 0

  • Aura (2)

    w tym roku nie dopisała,po kilku piwach już nikt chyba nie zwracał na to uwagi. Impreza średnia,nawet gorzej. Najgorszy moment,jak dla mnie, to występ Kayah. Nie dało się tego badziewia spokojnie słuchać i w tym momencie całą grupą opuściliśmy tą słabą imprezę.

    • 10 2

    • (1)

      A dla mnie i mojej ekipy Kayah była najlepsza.

      • 2 3

      • Twoja

        ekipa musiała być na dobrej ,,bani,, i pewnie z Podhala. Ale no cóż,na temat gustów się nie dyskutuje. Zapraszam na inne gdańskie atrakcje.

        • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

South Molo Festival - Delfinalia 2024 (5 opinii)

(5 opinii)
105,22 zł
hip-hop, festiwal muzyczny, w plenerze

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Zamna Poland 2024

festiwal muzyczny, muzyka elektroniczna

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

W tym roku odbywają się: