- 1 Jason Momoa na jachcie w Gdańsku (122 opinie)
- 2 Sanah wystąpi na Skwerze Kościuszki (67 opinii)
- 3 Co Jason Momoa robi w Gdańsku? (73 opinie)
- 4 Ciotka i skandal w uzdrowisku (25 opinii)
- 5 Kręcą film przy Muzeum Bursztynu (20 opinii)
- 6 Juwenalia Gdańskie: koncerty i atrakcje (12 opinii)
Pomóż Adze i Olkowi otworzyć wegańską kawiarnię
Trójmiejscy weganie z łezką w oku wspominają zamkniętą kilka miesięcy temu kawiarnię fukafe w Gdańsku. Dzięki internetowemu konkursowi lokal znów może ruszyć.
Na początku 2012 roku Aga i Olek spełnili swoje marzenia - otworzyli kawiarnię, gdzie serwowano wegańskie słodkości i ekologiczną kawę. Pyszne ciasta fukafe stały się szybko popularne nie tylko wśród osób niejedzących żywności pochodzenia odzwierzęcego.
- Nigdy nie wychylaliśmy się specjalnie z ideologią i nie chcieliśmy, aby nasze produkty były znane tylko z tego, że są wegańskie - opowiada Aleksander Kostko. - Trzy czwarte naszych gości to i tak były osoby mięsożerne. Nam sprawiało to wielką radość, bo założeniem kawiarni była nie tylko wysoka jakość serwowanego produktu, ale i subtelna edukacja. Nie narzucaliśmy się, ani nie afiszowaliśmy z ideą, żeby nie wystraszyć potencjalnego gościa spoza "kręgu". To zaprocentowało. Najfajniejsze były momenty, gdy nasi goście wracali i było słychać, jak tłumaczą znajomym "wiesz, to taka trochę inna kawiarnia".
Po kilku miesiącach działalności maleńka kawiarenka przy ul. Olejarnej w Gdańsku musiała zostać zamknięta z powodu rozwiązania umowy najmu lokalu. Od tego czasu ciast Agi i kawy Olka spróbować można tylko na niektórych trójmiejskich imprezach kulturalnych, na czas których otwierają tymczasową, mobilną kawiarnię. Wykonują również swoje beznabiałowe i bezglutenowe ciasta na zamówienie. Wciąż jednak marzy im się lokal z prawdziwego zdarzenia.
- Nie goni mnie presja czasu. Słucham też intuicji. I wygląda na to, że po roku od zamknięcia fukafe, znaleźliśmy nowy lokal w Gdańsku - opowiada Agnieszka Sierac. - Jest prawie idealny. Prawie, gdyż wymaga kapitalnego remontu. Nie ma w nim ogrzewania, instalacji. Trzeba wymienić okna, przygotować zaplecze kuchenne, postawić toalety i wyposażenie.
Na przeszkodzie stoją pieniądze. Otwarcie kawiarni to wydatek, który przerasta możliwości pary. Zamiast brać kredyt, postanowili zdać się na łut szczęścia. Olek wziął udział w konkursie banku Millenium i zrobić prezent Adze, która 13 listopada ma urodziny.
Dzięki internetowemu głosowaniu jego filmik, w którym opisuje marzenie Agi, jest obecnie na drugim miejscu spośród kilkuset nadesłanych z całej Polski. Głosowanie trwa do 14 listopada, potem jury spośród najwyżej ocenianych przez internautów wybierze zwycięzcę, który otrzyma 100 tys. zł na realizację swojego marzenia.
Miejsca
Opinie (231) 5 zablokowanych
-
2013-11-13 09:00
Olek i Aga z fukafe
Niech im rodzice pomoga !!!
to jest wlasnie polska przyszlosc !!!
dotacje sie skonczyly i biznesu nie ma !!!- 10 4
-
2013-11-13 09:11
Już myślałem że chodzi o pomoc w jakimś nieszczęściu a tutaj taka niespodzianka.
Też chętnie przyjmę pomoc materialną.
- 15 2
-
2013-11-13 09:21
"..finansowanie unijne się skończyło.." (1)
Nasuwa się prosty wniosek, iż koncepcja biznesowa owej pary na nie jest w stanie egzystować na rynku bez dotacji, czyli z punktu widzenia ekonomicznego jest porażką. Zastanawia mnie zatem na co dalej liczy owa para? Na kolejne dotacje, konkursy, subsydia i wygrana w "totka" ?
- 30 2
-
2013-11-13 10:25
skoro tak, to jakim cudem dostali tą dotację?
wniosek musiał być naciągany jak baranie jajca albo dobre plecy.- 3 1
-
2013-11-13 09:26
znowu to lewactwo
- 8 7
-
2013-11-13 09:30
echmm....
Proponuje otworzyc katering na szeroka skale, robic cos wiecej niz tylko ciasta to moze biznes sie rozkreci i kasa sama wpadnie. Widac, ze nie wykorzystali takiej szansy kiedy mieli juz lokal.Niestety nie wroze im wielkiej kasy........ skoro sa tylko na minusie....
- 10 1
-
2013-11-13 09:33
Wyglądają na typowych lewaków (1)
nie mam ochoty im pomagać
- 18 4
-
2013-11-13 09:36
ahahahah
Dobre ;p
- 5 0
-
2013-11-13 09:42
Nie chcę takich reklam na trojmiasto!!!
co to, artykul sponsorowany?
moze podacie linki na polubienie jakiegos kotka znajomego?ponoc mozna wygrac łiskasa ;p- 18 0
-
2013-11-13 09:43
Poproszę o biznesplan to może się dogadamy
- 4 0
-
2013-11-13 09:49
"żeby nie wystraszyć potencjalnego gościa spoza 'kręgu'"
Sekta normalnie.
Dlatego jak mi laska imputuje, że jest wege, to od razu skreślam z listy.
Facetom, na szczęście, rzadziej odwala.- 12 5
-
2013-11-13 09:52
Dziekujemy za troske ktora wylonila sie w waszych komentarzach. (4)
Sprzet z dotacji jest czesciowo uzywany, czesc jest na przechowaniu do nowego lokalu. Jedyne rzeczy zakupione z dotacji ktorych nie ma to te ktore zostaly ukradzione w poprzednim miejscu.
Poprzednie miejsce zostalo zamkniete tylko i wylacznie z powodow "lokalowych".- 8 14
-
2013-11-13 10:01
??? zadnego podpisu nie ma
.
- 4 0
-
2013-11-13 10:06
hmm z treści artykułu wynika cos innego
"Po kilku miesiącach działalności finansowanie unijne się skończyło i maleńka kawiarenka w Galerii Pionova przy ul. Olejarnej w Gdańsku musiała zostać zamknięta "- 8 0
-
2013-11-13 10:19
pitolenie jeszcze z błędami - dotacja przejedzona, koniec interesu, wyżebrajmy coś innego
- 10 0
-
2013-11-13 14:27
a co znaczy z lokalowych?
NIe mówicie wprost, a chcecie by ludzie uwierzyli w waszą otwartość. Nie kłóciliście się szefem lokalu? Tak wieść niesie...
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.