- 1 Daria ze Śląska rozbujała Stary Maneż (11 opinii)
- 2 Młodzi w ten weekend bawią się na "Ele" (88 opinii)
- 3 Królestwo Planety Małp: bywało lepiej (29 opinii)
- 4 Politechnika bawiła się na Technikaliach (62 opinie)
- 5 Fale w Sopocie. Nowa impreza przy plaży (13 opinii)
- 6 Grzechy gastronomii: kto winny? (203 opinie)
Studniówkowa moda: "za moich czasów" kontra młodzieńcza fantazja
Sezon studniówkowy prawie na finiszu, a my przez ten czas towarzyszyliśmy tegorocznym maturzystom podczas ich pierwszej tak ważnej imprezy. Za nami aż 19 fotorelacji (w najbliższy weekend szykujemy 2 przedostatnie), które dobitnie pokazały, że szkolne bale przeszły ogromną metamorfozę. Widać to nie tylko po tym, jak bawi się młodzież i jakie ma podejście do studniówki, ale także pod kątem strojów, fryzur i makijaży.
Kiedyś to były czasy...
Można ubolewać, że starsze pokolenia tak ofensywnie podchodzą do licealistów, bo w końcu możemy zobaczyć, jaka naprawdę jest współczesna młodzież, i po prostu otworzyć się na to, co ją inspiruje i jakie ma wartości. Nawet jeśli uważamy, że te wartości kompletnie nie pokrywają się z naszymi.
Styliści doceniają kreatywność młodych
Choć są osoby, które nie pochwalają niektórych modowych wyborów tegorocznych maturzystów, to styliści mają na ten temat inne zdanie. Doceniają ich inwencję i odwagę bycia sobą.
- W mojej ocenie od zawsze to właśnie studniówka była jedną z okazji zaprezentowania swojej niezależności, możliwości wyrażenia siebie, pokazania po przez modę i styl swojego "ja".To była i jest okazja, by ubrać się w wieczorowe ubrania, by poeksperymentować, a nawet zaszokować, by być zauważonym i dostrzeżonym przez innych, by poczuć się trochę inaczej. Jedni stawiają na bezpieczną klasykę, inni na wieczorny szyk, a jeszcze inni niewiele sobie robią z tego, co wypada - mówi Małgorzata Sosińska-Wasik z Pracowni projektowo-krawieckiej emwudesign. I dodaje:
- Moją uwagę przykuły szalone i ekstrawaganckie stroje studniówkowe z Liceum Plastycznego w Gdyni-Orłowie. To właśnie Kreatury 2023 wydały mi się najbardziej ciekawą, kreatywną i niesztampową wypowiedzią młodych na temat mody studniówkowej. W 100 proc. wszystkie stroje wykonane własnoręcznie, wymyślone i wykreowane w głowie. Od zamysłu do gotowego projektu. Do tego nietuzinkowe akcesoria, fryzury i makijaże. Wszystko w gmachu szkoły. Swojsko, a zarazem oryginalnie za sprawą ekstrawagancji i fantastycznych stylizacji. Brawo!
Liceum Plastyczne w Orłowie od lat słynie z nieco szalonego podejścia do studniówek. Ich bale to przede wszystkim pokaz młodzieńczej kreatywności i samodzielnego podejścia do mody, w której wcale nie chodzi o to, by wyglądać "na bogato" lub zgodnie z etykietą, lecz by dobrze się bawić i czuć wśród rówieśników. To wydarzenie, które pewnie zapamiętają na lata.
Maturzyści rezygnują ze studniówek i to nie z powodu pieniędzy
Umowne granice
Oprócz tego obserwujemy trend, który z pewnością będzie się rozwijać: mowa o męskim makijażu i zacieraniu się granic między tym, co do tej pory przynależne było danej płci. Dziewczyny mają na sobie męskie marynarki, niektórzy chłopacy pokazali się w pełnym make-upie i wyrazistej biżuterii. Oprócz tego sporo w tym roku kolorów, nie tylko na ubraniach, ale też na włosach. Młodzi coraz częściej pomijają konwenanse i zakładają to, w czym czują się dobrze.
- Doceniam kreatywne podejście do tematu. Włożenie wysiłku i własnej inwencji twórczej i pracy zasługuje na moją dobrą ocenę. Tak też było w przypadku uczennicy, z którą spotkałam się w pracowni za sprawą jej kreacji studniówkowej, którą postanowiła uszyć własnoręcznie na tę okazję. Mając kłopoty techniczne z wszyciem zamka krytego oraz rękawów, pomogłam jej na lekcjach indywidualnych w pracowni rozwiązać kłopot. Spotkania okazały się być dobrym czasem, by nauczyć się kilku nowych technik oraz nabycia nowych umiejętności. Uczennica bogata o nową wiedzę i informację zwrotną na temat swojej pracy zaprezentowała na studniówce kreację własnoręcznie uszytą i wykreowaną przez siebie. To w pewnym sensie bardzo dobra droga do pokazania siebie w unikatowym ubraniu wykonanym pracą własnych rąk. Dla mnie taka postawa jest jak najbardziej godna naśladowania. Zdecydowanie to lubię - dodaje Małgorzata Sosińska-Wasik.
Takich studniówek już nie ma, czyli tak się kiedyś bawili maturzyści
- Wiem, że moja mama nie jest fanką moich niebieskich włosów, ale nigdy nie powiedziała mi, żebym zmieniła ten kolor albo mam się inaczej ubrać na studniówkę. Dobrze się czuję tak, jak teraz wyglądam, i jestem mamie wdzięczna, że daje mi przestrzeń na bycie sobą. Kocham ją za to - powiedziała nam jedna z maturzystek podczas studniówki.
Ile obecnych trendów studniówkowych przetrwa do przyszłego roku? Czy kolejne roczniki jeszcze bardziej zaszaleją i mocniej zaakcentują swój styl? Patrząc na to, co działo się tej zimy, możemy być tego niemal pewni.
Miejsca
Opinie (43) 7 zablokowanych
-
2023-02-19 00:59
16 II na Garnizonie przez większość czasu trwania balu czasu maturzyści byli poza lokalem
a znacząca większość tych licealistek biegała wokół Starego Maneżu, w sukienkach podszytych wiatrem,bez kurtek ...zapalenie płuc murowane
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.