- 1 Co Jason Momoa robi w Gdańsku? (19 opinii)
- 2 Gdzie gdańszczanie imprezują w weekend? (35 opinii)
- 3 Imprezy rodzinne, za które trzeba płacić (75 opinii)
- 4 Grzechy gastronomii: kto winny? (206 opinii)
- 5 Piją piwo na stadionie. Hevelka ruszyła (105 opinii)
- 6 Królestwo Planety Małp: bywało lepiej (34 opinie)
Sylwestry nudne jak flaki z olejem
Dlaczego właścicieli trójmiejskich klubów i restauracji nie stać na wymyślenie oryginalnej oferty sylwestrowej?
Program większości imprez sylwestrowych jest taki sam: akt pierwszy - przystawki, akt drugi - danie główne, akt trzeci - desery i alkohole. Tak, bo zdecydowana większość imprez to przedstawienie menu, tego co w ostatnią noc roku będzie można zjeść. O niczym innym nie marzę po Świętach Bożego Narodzenia.
Strach pomyśleć, czy za 50 lat będziemy się przebierać za hipsterów z 2011 roku. Ale nie o to chodzi - uatrakcyjnienie imprezy ciekawymi strojami jest nawet fajne, ale co dalej? Bawić się przy muzyce lat 80. czy 60. w nieskończoność też się nie da. Marudzę?
Są jeszcze bardziej nietypowe wydarzenia - sylwester nad morzem, w lesie czy nawet: na lodowisku. Tyle, że wciąż mam wrażenie, że świętowanie ostatniej nocy w roku (o które pytania padają już na początku grudnia), ani odrobinę nie staje się wyjątkowe czy nawet ciekawe. Większość wydarzeń to zwykłe imprezy klubowe (tyle że w specjalnych kreacjach), wizyty w restauracjach (z rozbudowanym menu), noclegi w hotelach (z większą liczbą dań, a czasem ofertą spa) no i na końcu imprezy plenerowe, które polegają na tym, że około północy wychodzimy z szampanem na ulicę i "świętujemy nowy rok". A przy okazji na scenie gra jakaś gwiazdeczka albo tańczymy na największym parkiecie w Polsce.
Ale czy trójmiejskich organizatorów nie stać na nich więcej? Żeby chociaż o północy w jakimkolwiek miejscu odbył się koncert. I nie mówię tutaj o gwieździe z zagranicy, nie musi to być też Sonic Youth, którzy rok temu o północy w Londynie rozpoczęli 2011 rok (ale pomarzyć o czymś takim w Ergo Arenie można), ale ciekawym polskim zespole, który mógłby rozkręcić niejedną imprezę - w samym Trójmieście mamy masę takich kapel.
W ciągu roku odbywają się imprezy, które w sylwestrowy wieczór zasługiwałyby na specjalną odsłonę. Pokaz najgorszych filmów świata, mini-festiwal muzyczny, gra miejska (wiem, jest zimno, ale raz w roku można nie marudzić i zrobić coś ciekawszego niż spijać kolejną butelkę alkoholu za stołem), imprezę z iluminacjami czy pokazem ogni w plenerze, a może jakaś ciekawa akcja parateatralna w przestrzeni miasta? Lista imprez, które podczas minionych 52 tygodni odbyły się w Trójmieście, udowadnia, że nie brakuje u nas organizatorów, którzy potrafią zorganizować bardzo ciekawe wydarzenia.
Rok temu witałem Nowy Rok jeżdżąc ze znajomymi na sankach w Gdańsku. Kiedy wracaliśmy do domu, byliśmy cali mokrzy, ale szczęśliwi, że piciu szampana towarzyszyła fajna zabawa. W tym czasie w klubach na stoły wjeżdżało drugie gorące danie, niczym na wiejskim weselu, dj-e w klubach włączali kolejny utwór Michaela Jacksona albo Boney M, a na Targu Węglowym ludzie rozchodzili się do domów po miejskim fireshow.
Czasem niewielkie rzeczy mogą sprawić, że sylwestrowa noc będzie ciekawym wydarzeniem, a nie obowiązkiem, na który trzeba się przygotować i "coś zrobić", bo "to przecież Sylwester". Najprawdopodobniej Sylwestra znów przyjdzie mi spędzić na domówce, bo tegoroczna oferta imprezowa po raz kolejny nie rozpieszcza, a na pomysłowość trójmiejskich organizatorów przyjdzie mi jeszcze dłuuugo poczekać. Sam też będę musiał się wysilić, bo na sankach, z powodu mało zimowej aury, nie pojeżdżę. Co wcale nie znaczy, że będę się źle bawił.
Opinie (165) 9 zablokowanych
-
2011-12-30 18:10
takie zabawy jak na zdjęciu to jak wyjście do multipleksu - nastawisz się na fajnie a potem wystarczy jeden dureń żeby wszystko
zepsuć. Ale nic to bo potem i tak truje sie jaka impra była super ! Czy to nie żalosne trochę?
- 15 0
-
2011-12-30 18:14
Marudzisz...
- 7 12
-
2011-12-30 18:16
ale ale na fotce mój Andrzej z ...
- 20 1
-
2011-12-30 18:19
(1)
najlepiej wynająć domek gdzies w Chmielnie w 20 osób i pojeść,popic i pośmiać się!tylko gorzej ze sprzątaniem:)
- 24 6
-
2011-12-30 18:22
Chmielno jest wprost stworzone do takich imprez, zawsze w lato i nie tylko w lato ! jeździmy na domki do Chmielna :)
- 6 5
-
2011-12-30 18:26
Chmielno i Zawory:)piękne cały rok!odpoczynek od miasta..
- 10 5
-
2011-12-30 18:27
(1)
domek można juz w pażdzierniku zamówić:)a obok gospodarze i zabawa z nimi super!
- 1 8
-
2011-12-30 20:27
Dobra, mamuśka.
Już nie spamuj.
- 4 1
-
2011-12-30 18:32
Prosiak z granatem w kloace - to by była rozrywka ! (1)
- 12 1
-
2011-12-30 20:00
Wreszcie jakaś konstruktywna wypowiedź :)
- 4 0
-
2011-12-30 18:36
Recepta na sylwka - godna uwagi. (1)
Wiek.....przed 30-tką.
Przychylna dziewczyna.
Subtelna muza.
Butelka czerwonego wina.- 12 20
-
2011-12-30 20:01
......i wtedy budzisz się sam z lepkimi palcami przed laptopem otoczonym baterią puszek po Żywczyku! Brr.
- 20 1
-
2011-12-30 18:39
poł litra i sok 120zł-masakra.-w prawie każdej knajpie...
- 35 0
-
2011-12-30 18:49
wolność bezpruderyjna
Jakubie odwaga to mistrzostwo! Wykonaj ten jeden ruch...zostaw domówkę ...a poważnie gdyby od mnie to zależało moja impreza sylwestrowa ...jednak brakiuje mi 1mln $
- 4 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.