• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sylwestry nudne jak flaki z olejem

Jakub Knera
30 grudnia 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Trójmiejscy organizatorzy mogliby przygotować ciekawszy program sylwestrów, skoro wszyscy rozmawiają o tej imprezie już od początku grudnia, prawda? Trójmiejscy organizatorzy mogliby przygotować ciekawszy program sylwestrów, skoro wszyscy rozmawiają o tej imprezie już od początku grudnia, prawda?

Dlaczego właścicieli trójmiejskich klubów i restauracji nie stać na wymyślenie oryginalnej oferty sylwestrowej?



Program większości imprez sylwestrowych jest taki sam: akt pierwszy - przystawki, akt drugi - danie główne, akt trzeci - desery i alkohole. Tak, bo zdecydowana większość imprez to przedstawienie menu, tego co w ostatnią noc roku będzie można zjeść. O niczym innym nie marzę po Świętach Bożego Narodzenia.

Trójmiejska oferta sylwestrowa:

Ale pójdźmy dalej i poszukajmy kreatywniejszych wydarzeń. Bal maskowy, impreza w stylu retro, bollywood, weneckim, kubańskim, gwiazd, hipisowym czy latino. Szczytem kreatywności są imprezy w stylu lat 60. czy 80., na których dziewczyny przebierają się w sukienki w grochy, a faceci nakładają... sam nie wiem co, bo obie dekady pod kątem kreacji zawsze nieźle mi się mieszają.

Strach pomyśleć, czy za 50 lat będziemy się przebierać za hipsterów z 2011 roku. Ale nie o to chodzi - uatrakcyjnienie imprezy ciekawymi strojami jest nawet fajne, ale co dalej? Bawić się przy muzyce lat 80. czy 60. w nieskończoność też się nie da. Marudzę?

Są jeszcze bardziej nietypowe wydarzenia - sylwester nad morzem, w lesie czy nawet: na lodowisku. Tyle, że wciąż mam wrażenie, że świętowanie ostatniej nocy w roku (o które pytania padają już na początku grudnia), ani odrobinę nie staje się wyjątkowe czy nawet ciekawe. Większość wydarzeń to zwykłe imprezy klubowe (tyle że w specjalnych kreacjach), wizyty w restauracjach (z rozbudowanym menu), noclegi w hotelach (z większą liczbą dań, a czasem ofertą spa) no i na końcu imprezy plenerowe, które polegają na tym, że około północy wychodzimy z szampanem na ulicę i "świętujemy nowy rok". A przy okazji na scenie gra jakaś gwiazdeczka albo tańczymy na największym parkiecie w Polsce.

Ale czy trójmiejskich organizatorów nie stać na nich więcej? Żeby chociaż o północy w jakimkolwiek miejscu odbył się koncert. I nie mówię tutaj o gwieździe z zagranicy, nie musi to być też Sonic Youth, którzy rok temu o północy w Londynie rozpoczęli 2011 rok (ale pomarzyć o czymś takim w Ergo Arenie można), ale ciekawym polskim zespole, który mógłby rozkręcić niejedną imprezę - w samym Trójmieście mamy masę takich kapel.

W ciągu roku odbywają się imprezy, które w sylwestrowy wieczór zasługiwałyby na specjalną odsłonę. Pokaz najgorszych filmów świata, mini-festiwal muzyczny, gra miejska (wiem, jest zimno, ale raz w roku można nie marudzić i zrobić coś ciekawszego niż spijać kolejną butelkę alkoholu za stołem), imprezę z iluminacjami czy pokazem ogni w plenerze, a może jakaś ciekawa akcja parateatralna w przestrzeni miasta? Lista imprez, które podczas minionych 52 tygodni odbyły się w Trójmieście, udowadnia, że nie brakuje u nas organizatorów, którzy potrafią zorganizować bardzo ciekawe wydarzenia.

Rok temu witałem Nowy Rok jeżdżąc ze znajomymi na sankach w Gdańsku. Kiedy wracaliśmy do domu, byliśmy cali mokrzy, ale szczęśliwi, że piciu szampana towarzyszyła fajna zabawa. W tym czasie w klubach na stoły wjeżdżało drugie gorące danie, niczym na wiejskim weselu, dj-e w klubach włączali kolejny utwór Michaela Jacksona albo Boney M, a na Targu Węglowym ludzie rozchodzili się do domów po miejskim fireshow.

Czasem niewielkie rzeczy mogą sprawić, że sylwestrowa noc będzie ciekawym wydarzeniem, a nie obowiązkiem, na który trzeba się przygotować i "coś zrobić", bo "to przecież Sylwester". Najprawdopodobniej Sylwestra znów przyjdzie mi spędzić na domówce, bo tegoroczna oferta imprezowa po raz kolejny nie rozpieszcza, a na pomysłowość trójmiejskich organizatorów przyjdzie mi jeszcze dłuuugo poczekać. Sam też będę musiał się wysilić, bo na sankach, z powodu mało zimowej aury, nie pojeżdżę. Co wcale nie znaczy, że będę się źle bawił.

Opinie (165) 9 zablokowanych

  • Czepiacie się...

    • 1 3

  • 1000 osób w SOHO (2)

    Zdjęcie pochodzi z SOHO i idealnie obrazuje, swobode porusznaia się w klubie. W sylwestra musi tam być jeszcze więcej osób :-) BIedacy poprzeziębiają się stojąc przed klubem :>

    • 5 2

    • mandarynka

      zdjęcie NIE jest z SOHO!

      • 3 0

    • Kris

      Chyba Cię nigdy do soho nie wpuścili, i najwyraźniej do mandarynki również skoro tak profesjonalnie rozpoznajesz wnętrza.

      • 1 1

  • ...panie JK coś Pan wymyślił, co to jest domówka?. Bo mówka to wiem.

    • 1 1

  • Najważniejsza dobra ekipa! (1)

    I wszedzie jest dobrze, nikt wtedy nie musi wymyslac zadnych dodatkowych atrakcji. Nie wazne gdzie, wazne z kim! Zawsze bede to powtarzac..

    • 12 1

    • ZGODA !!!

      Jeśli ktos usiądzie i będzie czekał, az go ktos rozweseli, to.....bedzie czekał i czekał..... Zbierz jeden drugim wesołą kompanię, kupcie co trzeba. nie musza byc jakies wykwintne dania. Odpalcie jakiegoś "samograja" i bedzie wesoło!!!! Liczy sie towarzystwo!!! nie marudzić, nie marudzić....troche inicjatywy :-)

      • 0 1

  • W Gdyni też nuda (1)

    • 5 1

    • W całej Gdyni?????

      A gdzie próbowałeś? Ej, "smutny" chyba jestes zbyt smutny. Kup flaszkę wypij z tv i idz do łóżeczka:-))))

      • 0 2

  • dobry sex w sylwestra to jest to (1)

    potem cały rok będzie dobry

    • 19 3

    • Grzej na maxa,póki jest czym i w co !

      • 4 1

  • Tyle halasu, o te pare godzin. (1)

    Mam posciagane fajne filmiki, winko biale, zonka sledziki zrobi i git. Czego wiecej trzeba..

    • 15 0

    • No i fajnie :-)

      Tylko te białe winko do śledzika, to nie za bardzo. Śledzik, jako jedna z nielicznych ryb woli raczej wódeczkę...

      • 7 0

  • Ogień z nieba!

    Gdyby mi się udało wleźć do kabiny najwyższego stoczniowego dźwigu z gitara i wzmacniaczem i o północy wywalić na Gdańsk pół tony decybeli dowolnym rockowym hymnem poczułbym parę na cały rok! Dźwigów sporo, może zagramy coś wspólnie?

    • 8 1

  • Tylko się nachlać co ??? (2)

    Jaki Sylwester???
    To następna okazja aby nachlać się jak świnia i się zeszmacić bo niestety jest taka prawda ,że Polacy bawić się nie umieja.

    • 14 2

    • chyba ty i twoi znajomi bo ja sie z zona za takich nie uwazamy wraz z naszymi znajomymi. typowe myslenie zasciankowe. to ze 3 (1)

      na 10 polakow sie musi naj....c zeby sie bawic nie znaczy ze wszyscy tak maja.

      • 0 2

      • Z całym szacunkiem i pomimo iż zgadzam się z wypowiedzią, to chętnych do tak zwanej "najebki" jest przeważnie 9/10, a ten jeden to przeważnie musi być wariat/idiota/masturbant zapomniany przez boga i ludzi ;)

        • 4 1

  • :D

    Kuba - i tak będziesz wystarczająco pijany, by nie pamiętać jak co roku Sylwestra ;)

    • 7 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Strefa Trojmiasto.pl na Juwenaliach

w plenerze, gry

Juwenalia Gdańskie 2024 (52 opinie)

(52 opinie)
75 - 290 zł
Kup bilet

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (3 opinie)

(3 opinie)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

W którym roku odbyła się pierwsza edycja festiwalu Sea You?