• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tego zespołu nie należy się bać. Fobia - świeże gitarowe granie z Trójmiasta

Patryk Gochniewski
15 marca 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (56)

Fobia to nowy zespół z Gdańska, który właśnie wydał swój pierwszy singiel i przygotowuje się do wydania albumu. Czy będzie to kolejna formacja, o której będzie się mówiło, że ma potencjał, a później rozpłynie się w powietrzu, czy też faktycznie uda im się dotrzeć do świadomości słuchacza? Przekonamy się całkiem niedługo, ale na ten moment jedno jest pewne - dawno w Trójmieście nie powstał zespół, który prezentowałby tak intensywne brzmieniowo gitarowe granie.





Czy podoba ci się pierwszy singiel zespołu Fobia?

Gdańska formacja to nie żółtodzioby. W skład zespołu wchodzą muzycy, którzy od lat udzielają się na scenie. Wcześniej tworzyli takie zespoły, jak Restless Sea, Skakanka, Percepcja czy Kot Kreskowy. Na pewno część osób kojarzy te nazwy. Nowy materiał oparty jest na osobistych przeżyciach i walce z problemami związanymi z depresją. Całość ubrana została w nieco tajemnicze, poetyckie teksty. Muzycznie materiał został okraszony ciężkim, ale jednocześnie melodyjnym, rockowym brzmieniem z elementami - jak sami mówią - "psycho-syntezy". Zespół uzyskał interesujący efekt, którego celem jest wywołanie u słuchacza lekkiego dyskomfortu.

Fobia zadebiutowała właśnie singlem o takiej samej nazwie. To wypadkowa wielu gatunków. W wokalu słychać tu trochę polskiego punka, a w samym brzmieniu znajdziemy klasyczne metalowe tony, ale też elementy postrockowe czy progresywne. Sporo tego wszystkiego, ale nie ma się co dziwić, skoro ten zespół konsoliduje wszystkie wcześniejsze dokonania i inspiracje członków zespołu.



- Singiel powstał na jednej z pierwszych prób pół roku temu. Każdy wrzucił do gara to, co jest mu najbliższe, stąd ten lekki dysonans. Każdy z nas faktycznie pochodzi z nieco innego nurtu muzycznego, aczkolwiek każdy spędził sporo czasu na scenie. Trójmiejskie korzenie z zespołów Restless Sea, Percepcja, Kot Kreskowy czy Bruno Światłocień spotykają się z wielkopolskim punk-rockiem, niemniej taka muzyczna zupa zawsze niesie za sobą coś intrygującego - mówi Bogusz Chmielewski, wokalista Fobii. - Dodam, że gramy już więcej utworów, które mogą okazać się bardziej zaskakujące, ale nie uprzedzajmy faktów, mam nadzieję, że szybko uda nam się to zademonstrować.
Fobia, mimo że wydała dopiero jeden singiel, wydaje się być formacją o sporym potencjale. Na całej polskiej scenie nie znajdziemy wiele podobnie grających zespołów, a w Trójmieście już w ogóle. Chyba że coś mi umyka. Niemniej zespół gra na tyle ciekawie, że ma spore szanse wstrzelić się w określoną niszę.

- Gitarowe granie przez parę ostatnich lat przeżywa niezły kryzys. Trudno ścigać się z trendem, gdy w duszy gra mocny rock. Myślę też, że Fobia nie ma zamiaru błyszczeć jak gwiazda - stwierdza Chmielewski. - To projekt, który ma dużo do powiedzenia. Być może nie jest łatwy w odbiorze. Teksty - mimo swojego "poetyckiego" charakteru - są bardzo dobitne.
Teksty na album powstawały przez ostatnie trzy lata. Jak śmieje się lider Fobii, płyta praktycznie już istnieje, tyle że w wersji papierowej. Zespół tworzy koncept album, który w istocie jest protestem i kampanią.

Fobia to zespół, którego nie należy się bać. Muzyka, którą zaprezentowali, ma szansę dotrzeć do bardzo szerokiego grona słuchaczy muzyki giatrowej. Fobia to zespół, którego nie należy się bać. Muzyka, którą zaprezentowali, ma szansę dotrzeć do bardzo szerokiego grona słuchaczy muzyki giatrowej.
- Zaczynamy współpracę ze stowarzyszeniami zajmującymi się problemem zdrowia psychicznego - mówi. - W szczególności mowa o depresji, problemach ze stanami lękowymi i nerwicami. To kwestie, na temat których zbyt wiele osób milczy. Sam borykam się od wielu lat z tym tematem. Przeżyłem to na własnej skórze. Uznałem, że to, co obecnie wylewam na papier i werbalnie artykułuję przez mikrofon, może kiedyś komuś bardzo pomóc - dodaje. - To wspaniałe, że spotkałem na swojej drodze kolegów, którzy podzielają pasję do muzyki, wspierają mnie w tym i dorzucają do tego tak wiele profesjonalizmu. Jeśli na tym poziomie wszystko będzie super, będziemy bardzo spełnionym zespołem.
Zespół chce jeszcze w tym roku wydać cały album, jednak nie wiadomo, jak wszystko się potoczy, ponieważ to proces twórczy, który trzeba pogodzić z resztą życia. Jak mówi Bogusz Chmielewski, na krążku znajdzie się nie tylko ciężkie brzmienie, ale i ballady. Celem zespołu jest szokowanie słuchacza - muzycy chcą wprowadzać go w różne stany emocjonalne, ale przede wszystkim intrygować.



Na razie udaje im się to robić pierwszym singlem i ponad sześciominutowym klipem, który faktycznie może niektóre osoby wprowadzić w lekki dyskomfort. Sam teledysk czerpie z dobrze znanych schematów, które widzieliśmy już wielokrotnie, ale jest to zrobione na tyle zgrabnie, że widz nie ma poczucia obcowania z czymś wtórnym.

- Bardzo zależało nam na przerysowaniu problemu utworu. Być może stąd ten kontrast. Cała Fobia ma w planach być zwierciadłem pełnym kontrastów. Możemy spodziewać się kolejnych klipów opowiadających jej historię - mówi wokalista zespołu. - Pierwszy z nich w postaci teasera wskoczył przed teledyskiem na nasz kanał na YouTube. Raczej nie sugerowaliśmy się żadnym wzorcem. Cieszę się, że jesteśmy porównywani do wielu wspaniałych artystów w kontekście klipu, niemniej Fobia planowała na początku po prostu krzyknąć i się przedstawić. To, czy przypadkiem udało nam się zrobić mocny skok, chcielibyśmy zostawić ocenie słuchacza.

Opinie (56) 7 zablokowanych

  • ehh patryczek, patryczek (1)

    patryczek patryczek..

    • 6 0

    • Jarka kamyczek

      • 0 0

  • (6)

    Jakie to tam gitarowe granie... Męczenie kwarty i kwinty na obniżonym stroju z efektem pokroju Metal Zone. Wszystko do zagrania dosłownie jednym palcem przy użyciu np. Whammy. Te parę trytonów na samym końcu utworu, to jedyny fajerwerk tego utworu.

    • 6 2

    • (2)

      A poza tym fachowcu, jak dla Ciebie metal zone jest wyznacznikiem co jest dobre a co źle to wyrzuć płyty disturbed, Korn czy nawet Prince bo oni też używali tego efektu, panie fachowiec

      • 1 1

      • (1)

        Hmmm, ale może używali go bardziej umiejętnie? Zaznaczam, żem nie Rajmund:)

        • 3 0

        • A no to wtedy to tak ;) ale raczej tu chodziło o zaznaczenie że "co to za sprzęt dla biedaków ja mam strymona"

          • 0 0

    • (2)

      Brawo, nauczyłeś się paru nowych słów, pewnie dzieci w piaskownicy robią wielkie oczy

      • 2 8

      • (1)

        Gdybyś grał na gitarze, to wiedziałbyś o czym piszę...

        • 4 1

        • Uuu
          Jeszcze potrafisz grać na najbardziej zaawansowanym instrumencie na świecie, mój idolu ty.

          • 2 7

  • Byle do piątku (5)

    A ja coś o tym wszystkim powiem szczerze. Zebrało się paru gości, złapało za instrumenty i nagrało fajny numer. Z waszych hejtów widać, że nikt nie czytał artykułu. Nie znam się na muzyce od strony technicznej, nie jestem gitarzysta ani wokalistą z wysokiej półki by to oceniać. Kawałek jest dobry, rockowy. Jeśli nic tu do niczego nie pasuje to tym bardziej się wsłuchajcie. Może macie przed sobą coś czego nie umiecie docenic. Wokal nie jest słaby. On mi rozrywa głośniki. A gitara gra fajne solowe partie. Jest moc!

    • 5 9

    • (1)

      Kawałek jest nijaki a artykuł daje do myślenia: po pierwsze dlaczego uznano za stosowne napisać o zespole jakich wiele, po drugie jak to możliwe, że tak nieporadnie piszący człowiek może publikować na portalu z ambicjami do bycia profesjonalnym

      • 8 0

      • Odp zawarłeś w swojej wypowiedzi. Oba podmioty "aspirują".

        • 0 2

    • Tak.

      Ja akurat przeczytałam artykuł przed odsluchaniem, faktycznie imponujący artykuł, to musi być jakaś naprawdę nie z tej ziemi kapela, skoro tak piszą pod niebiosa. Potem włączyłam Play i i emocje opadły. Nie dodaje się. Artykuł ewidentnie 'sponsorowany'. W tych czasach to nie przechodzi - jak widać po komentarzach; gawiedź się nie nabiera na takie akcje. Wrzućcie coś, co obroni narrację o świerzosci i trwodze sceny muzycznej. Ten numer się nie broni, a odsłania układ koleżeński między muzykami a redaktorem.

      • 6 1

    • Ale dlaczego mam doceniać coś, co mi się nie podoba? Ani też nie jest jakieś wyjątkowe w ramach swojego "gatunku". Mam prawo podzielić się swoją opinią. Nie trzeba być gitarzystą ani wokalistą, żeby mieć porównanie do innych zespołów. "Kawałek jest dobry, rockowy" - to twoja opinia. Jak jest dobry, to za niego wyjdź:) Jeżeli taki wokal rozrywa ci głośniki, to może pora kupić mocniejsze?:) Są zespoły, które grają muzykę, w której niby wszystko do siebie nie pasuje, a jednak się jakoś klei. Tutaj mamy do czynienia ze zbitkiem stylów, nie misterną układanką.

      • 8 1

    • ...

      Jak ma się treść artykułu do muzy?
      Dlaczego od razu hejt ? Może poprostu obiektywne oceny po sponsorowanym artykule

      • 8 1

  • muzyk (8)

    20 lat jestem na scenie. kolejny zespól typu kopiuj/wklej . Nic nowego. Bez super znajomości i kontaktów osiągną tyle co 99% zespołów w Polsce. Czyli "nic"

    • 6 3

    • Autorytet (6)

      Ej, super! 20 lat to mega doświadczenie! Podzielisz się w skrócie swoimi sukcesami? Bo rozumiem, ze należysz do tego 1% :)

      • 4 2

      • (5)

        A dlaczego zakładasz, że jest w tym 1%, panie passive-agressive? Może jest w tych 99% i po prostu dzieli się spostrzeżeniami?

        • 1 2

        • (4)

          Pani jakby co. Zakładam, bo jego komentarz jest na tyle arogancki, że mogę. W takim razie jak jest w tych 99% to niech podzieli się czymś, co wniesie cokolwiek do dyskusji. Skoro 20 lat się czymś zajmuje to powinien mieć coś konstruktywnego i ciekawego do powiedzenia:)

          • 1 4

          • (3)

            I niech zgadnę, pewnie jesteś koleżanką kogoś z promowanego w tym artykule zespołu? :) :) :)

            • 7 0

            • (2)

              Jestem kimś, kto ceni sobie przydatne info od ciekawych osób, a nie lubi bezsensu w gadce (którego tu już nadmiar)

              • 1 5

              • (1)

                I zaglądasz na Trójmiasto w tym celu? Serio?:) :) :)

                • 7 0

              • A Ty tu tylko przejazdem, tak? :D

                • 0 3

    • jeden kontakt już maja, raczej nie wszystkie grupy tu trafiają w promce

      • 6 0

  • (6)

    Koleś ma wokal jak Muniek Staszczyk. I to nie w pozytywnym znaczeniu akurat tutaj.

    • 7 1

    • (5)

      Podeślij linka gdzie Muniek tak piłuje w refrenie, ominęło mnie coś spektakularnego

      • 1 4

      • (4)

        Jeżeli uważasz, że ten koleś "piłuje" i to "spektakularnie", to mało wokalistów słyszałeś/łaś :)

        • 3 1

        • (3)

          Nie napisałem, że ten wyżej jest spektakularny, napisałem, że piłujący Muniek byłby... I to była ironia, wiesz co to? Jezu, naprawdę ludzie mają problem z czytaniem ze zrozumieniem

          • 2 2

          • (2)

            Nie, to ty masz problem z przekazaniem informacji tak, jakbyś chciał żeby była odebrana. :)

            • 1 2

            • (1)

              Wystarczyło napisać, że nie rozumiesz:) Cieszę się, że już wszystko jasne, pozdrówki!

              • 1 2

              • Oj, mały zadufany bucku:)

                • 0 3

  • Dobre brzmienie!

    Wstęp i końcówka kozackie, świetne rify, aż sobie włączyłem Comę po tym numerze, którą tam gitarowo miejscami słyszałem. Muzycznie bardzo solidne granie i dobre brzmienie! Wokalnie chciałem napisać 'tragedia', ale było by to nieuczciwe. To nie jest zły wokal, ale nie pasuje do takich mocnych gitar absolutnie. Czy to dlatego po zarąbistym wstępie zrobiliście wypłaszczenie i syntezator pod wokalem? Gubi się w tym miejscu cała moc. Szkoda, bo jak by pociągnąć za tym wstępem dalej kawałek w tych klimatach i z innym wokalem była by petarda!

    • 4 1

  • Okelm

    Muzyka całkiem niezła, chłopaki dają radę, słychać świadome granie. Niestety całokształt psuje wokal, jeżeli tak to wychodzi po realizacji studyjnej to jak słabo będzie z męczacym sie wokalem na koncercie...
    Z pewnością jest kilka zespołów, które poziomem i jakością bardziej zasługują na artykuł.
    Ciekawe co skłoniło Pana redaktora do napisania o zespole, który nagrał jeden numer i nie koncertował - czyli kapela kompltnie z kapelusza, znajomości czy worek ziemniaków?

    • 9 1

  • "zespół konsoliduje wszystkie wcześniejsze dokonania i inspiracje członków zespołu"

    Zaś autor takich cudnych strof co konsoliduje?

    • 5 2

  • A ja się boje :( (2)

    • 7 3

    • (1)

      Zwalcz ten strach, strach wiedzie do gniewu, gniew do nienawiści, nienawiść prowadzi do cierpienia. Cierpienie wprost na ciemną stronę mocy prowadzi.

      • 2 1

      • Tabletek ty nie wziąłeś dziś.

        • 1 0

  • M

    Brzmi trochę jakby tekst był wzięty z zupełnie innego kawałka, zupełnie nie pasuje do tej muzy. Zdecydowanie za mocno na taki delikatny głosik. Lepiej sprawdził by się w balladach. Trzymam kciuki, fajnie że coś tworzycie, teraz trzeba tylko popracować nad spójnością, bo to brzmi jakby muzycy grali swoje a wokal co innego.

    • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Strefa Trojmiasto.pl na Juwenaliach

w plenerze, gry

Juwenalia Gdańskie 2024 (52 opinie)

(52 opinie)
75 - 290 zł
Kup bilet

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (3 opinie)

(3 opinie)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Jak potocznie nazywana jest Irlandia?