- 1 Nic mnie tak nie wkurza w kinie, jak... (26 opinii)
- 2 Nie każdy ma odwagę nosić takie stroje (25 opinii)
- 3 Dlaczego koncerty są tak późno? (54 opinie)
- 4 Truskawki czy szparagi? (30 opinii)
- 5 Momoa spotkał się z Michalczewskim (66 opinii)
- 6 10 pomysłów na prezent dla mamy
Ona tańczy dla mnie w Gdyni. Rozmowa z bohaterką teledysku zespołu Weekend
Ta piosenka ma ponad 41 mln odsłuchań na YouTube. Na czym polega fenomen zespołu Weekend?
- Gdybym wiedziała, że to będzie taki hit, chyba bym uciekła - mówi Aleksandra Wróbel, główna bohaterka teledysku "Ona tańczy dla mnie" zespołu Weekend z Sejn. W serwisie YouTube klip został wyświetlony już ponad 41 mln razy. Nagrano go w gdyńskim Face Clubie, gdzie Aleksandra w weekendy pracuje jako barmanka.
Aleksandra Wróbel: Ma świetny, nowoczesny aranż, co jest fenomenem w disco-polo. Tekst jest prosty, ale wpadający w ucho. Szanuję Radka Liszewskiego, bo sam go napisał, jak sam mówi, pod wpływem chwili. Muzyka zrobiona na czterech akordach zostaje w pamięci.
Portale plotkarskie prześcigają się w podawaniu nowych informacji na temat zespołu Weekend i tego teledysku...
Radek czasami do mnie dzwoni i pyta, jak to znoszę. Gdybym wiedziała, że piosenka zdobędzie taki rozgłos, chyba bym się nie zdecydowała na udział w tym klipie. Radek wciąż powtarzał, że to będzie hit. Nie wierzyłam mu. Wolę być anonimowa, przyglądać się z boku. Ale niczego nie żałujemy.
Rozpoznają panią na ulicy?
Nie (śmiech). Ludzie znają piosenkę, ale słabo znają teledysk. A jeśli nawet rozpoznają, to nie zwracam na to uwagi.
Woli pani anonimowość, ale jednak sama zgłosiła się pani do teledysku.
To była dwustronna inicjatywa. Zawsze zajmuję się muzykami występującymi w Face Clubie w Gdyni, więc siłą rzeczy poznałam Radka, kiedy Weekend grał u nas. Już wtedy planowali nagrać u nas swój teledysk. Powiedziałam, że chciałabym w nim wystąpić. Spontanicznie od razu zaczęliśmy z Radkiem planować poszczególne sceny. Kilka dni później pojawiłyśmy się z moją koleżanką Iloną na planie. Podczas kręcenia było sporo improwizacji. Nagle okazało się, że jestem główną bohaterką.
Później promowałaś tę piosenkę w Łebie.
To za dużo powiedziane (śmiech). Podczas wakacji poprosiłyśmy z Iloną didżeja w klubie Euforia, żeby zagrał dla nas "Ona tańczy dla mnie". Ludzie tego jeszcze nie znali, ale byli zachwyceni. Kilka dni później zaczęli dzwonić didżeje z Mielna i z Jastrzębiej Góry z pytaniem: co to za piosenka disco-polo, którą tak ludzie uwielbiają. Wielokrotnie też śpiewałam ją na karaoke, które uwielbiam. W ciągu trzech tygodni cała Łeba oszalała na punkcie tej piosenki. A później cała Polska.
Pracuje pani jako kelnerka, ale...
Z wykształcenia jestem oligofrenopedagogiem [dział pedagogiki specjalnej zajmujący się nauczaniem i wychowaniem osób upośledzonych umysłowo - przyp. red.]. Pracuję także jako dziennikarka w telewizji internetowej TV Gdynia. Poza tym jestem wokalistką, za trzy tygodnie ukaże się mój debiutancki singiel pt. "Hipnotyzuj mnie". Pracowałam też jako modelka. Portale plotkarskie pocięły wypowiedzi Radka Liszewskiego i zrobiły ze mnie zupełnie kogoś innego, niż jestem.
Pochodzi pani z Radomia. Co przyciągnęło panią do Trójmiasta?
Od lat spędzałam wakacje w Łebie pracując tam w jednym z klubów. Moim marzeniem zawsze był domek nad morzem. Po zakończeniu studiów postanowiłam przenieść się do Trójmiasta. Razem z przyjaciółką zamieszkałyśmy w Gdańsku Oliwie. Razem też pracujemy w Face Clubie. Odnalazłam tu swoje miejsce i czuję się, jakbym tu się urodziła.
Wywiady
Miejsca
Opinie (332) ponad 200 zablokowanych
-
2013-01-16 10:05
Ta Pani szybciej skonczy karieje, niz Mandaryna zaczela swoja.
- 5 1
-
2013-01-16 10:07
Była Frytka, byłą Mandaryna, była Siwiec, teraz kolej na następną.
Takie czasy, że dno intelektualne sie lansuje :(
- 4 1
-
2013-01-16 10:49
Przeczytajcie dla porównania ten artykuł: echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20120928/POWIAT0206/120928779 (1)
Dla portalu z rodzinnych stron nic o byciu barmankom nie wspomniała, chociaż komentarze pod artykułem podobne, dobrze jest porównać oba teksty.
- 1 1
-
2013-01-16 10:55
*barmanką
- 1 1
-
2013-01-16 11:18
w Gdyni w remizie tez bedą grali to proponuje zdjecia przed wejsciem robic niech sie buraki niewstydza publicznie
do trujmiasta wielu z wiochy przyjechało i słoma im zbutów wystaje
- 2 3
-
2013-01-16 11:20
oligofrenopedagogiem widac sie dotego nienadaja bo kiepsko kończyła
tylko poco na koszt podatnika studia konczyła bo niewielu chetnych na ten kierunek jest.
- 4 1
-
2013-01-16 14:23
j
Tak trzymaj dziwczyno masz swoje 5 minut i je wykorzystaj a tym krytykantom pokaz srodkowy palec .Sam nic nie potrafi a innych krytykuje
- 0 5
-
2013-01-16 14:24
to znaczy,ze ten shit był kręcony w byłej mandragorze????
koniec świata normalnie.sądziłem,ze epidemia z dala od 3city,a tu sztos!!!
- 4 0
-
2013-01-16 14:57
Współczesna Mandaryna.
Albo i gorzej. Mandaryna chociaż coś "powiedziała" w telewizji i "zagrała" Na Wspólnej.
A ta co zrobiła?
Wytapetowała się i machneła zadem pare razy?
Już NAWET frytka była o pół klasy wyżej....- 5 1
-
2013-01-16 16:34
Taki jest problem z guanem walającym się po chodnikach, że jak się w nie wdepnie, to się przylepia do podeszwy. Ale samo wdepnięcie i przejście paru kroków nie czyni od razu z przechodnia krypto-koprofila.
- 4 0
-
2013-01-16 16:46
...
A,ze sie tak zapytam wszystkich komentujacych i sluchajacych glebokiej klasyki(ktora nie posiada slow) co jest nie tak z ta piosenka?? Nie jest to muzyka do spedzania romantycznych wieczorow z kieliszkiem wina tylko do szalenstw na parkiecie...slow nie pamietam bo i po co ale za to melodia przyjemnie mi sie kojarzy z fajna zabawa w milym towarzystwem...To,ze mi sie podoba nie robi ze mnie jakiejs wiesniary, poprostu ciezko w 21 wieku znalezc jakas fajna polska muzyke do zabawy w klubie...Niestety muzycznie, rozrywkowo polska sie zatrzymala w latach 90 i tyle!!!
- 3 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.