- 1 Nie każdy ma odwagę nosić takie stroje (24 opinie)
- 2 Dlaczego koncerty są tak późno? (53 opinie)
- 3 Nic mnie tak nie wkurza w kinie, jak... (17 opinii)
- 4 Truskawki czy szparagi? (23 opinie)
- 5 Momoa spotkał się z Michalczewskim (66 opinii)
- 6 Trzydniowa kulinarna Feta na stoczni (63 opinie)
Ona tańczy dla mnie w Gdyni. Rozmowa z bohaterką teledysku zespołu Weekend
Ta piosenka ma ponad 41 mln odsłuchań na YouTube. Na czym polega fenomen zespołu Weekend?
- Gdybym wiedziała, że to będzie taki hit, chyba bym uciekła - mówi Aleksandra Wróbel, główna bohaterka teledysku "Ona tańczy dla mnie" zespołu Weekend z Sejn. W serwisie YouTube klip został wyświetlony już ponad 41 mln razy. Nagrano go w gdyńskim Face Clubie, gdzie Aleksandra w weekendy pracuje jako barmanka.
Aleksandra Wróbel: Ma świetny, nowoczesny aranż, co jest fenomenem w disco-polo. Tekst jest prosty, ale wpadający w ucho. Szanuję Radka Liszewskiego, bo sam go napisał, jak sam mówi, pod wpływem chwili. Muzyka zrobiona na czterech akordach zostaje w pamięci.
Portale plotkarskie prześcigają się w podawaniu nowych informacji na temat zespołu Weekend i tego teledysku...
Radek czasami do mnie dzwoni i pyta, jak to znoszę. Gdybym wiedziała, że piosenka zdobędzie taki rozgłos, chyba bym się nie zdecydowała na udział w tym klipie. Radek wciąż powtarzał, że to będzie hit. Nie wierzyłam mu. Wolę być anonimowa, przyglądać się z boku. Ale niczego nie żałujemy.
Rozpoznają panią na ulicy?
Nie (śmiech). Ludzie znają piosenkę, ale słabo znają teledysk. A jeśli nawet rozpoznają, to nie zwracam na to uwagi.
Woli pani anonimowość, ale jednak sama zgłosiła się pani do teledysku.
To była dwustronna inicjatywa. Zawsze zajmuję się muzykami występującymi w Face Clubie w Gdyni, więc siłą rzeczy poznałam Radka, kiedy Weekend grał u nas. Już wtedy planowali nagrać u nas swój teledysk. Powiedziałam, że chciałabym w nim wystąpić. Spontanicznie od razu zaczęliśmy z Radkiem planować poszczególne sceny. Kilka dni później pojawiłyśmy się z moją koleżanką Iloną na planie. Podczas kręcenia było sporo improwizacji. Nagle okazało się, że jestem główną bohaterką.
Później promowałaś tę piosenkę w Łebie.
To za dużo powiedziane (śmiech). Podczas wakacji poprosiłyśmy z Iloną didżeja w klubie Euforia, żeby zagrał dla nas "Ona tańczy dla mnie". Ludzie tego jeszcze nie znali, ale byli zachwyceni. Kilka dni później zaczęli dzwonić didżeje z Mielna i z Jastrzębiej Góry z pytaniem: co to za piosenka disco-polo, którą tak ludzie uwielbiają. Wielokrotnie też śpiewałam ją na karaoke, które uwielbiam. W ciągu trzech tygodni cała Łeba oszalała na punkcie tej piosenki. A później cała Polska.
Pracuje pani jako kelnerka, ale...
Z wykształcenia jestem oligofrenopedagogiem [dział pedagogiki specjalnej zajmujący się nauczaniem i wychowaniem osób upośledzonych umysłowo - przyp. red.]. Pracuję także jako dziennikarka w telewizji internetowej TV Gdynia. Poza tym jestem wokalistką, za trzy tygodnie ukaże się mój debiutancki singiel pt. "Hipnotyzuj mnie". Pracowałam też jako modelka. Portale plotkarskie pocięły wypowiedzi Radka Liszewskiego i zrobiły ze mnie zupełnie kogoś innego, niż jestem.
Pochodzi pani z Radomia. Co przyciągnęło panią do Trójmiasta?
Od lat spędzałam wakacje w Łebie pracując tam w jednym z klubów. Moim marzeniem zawsze był domek nad morzem. Po zakończeniu studiów postanowiłam przenieść się do Trójmiasta. Razem z przyjaciółką zamieszkałyśmy w Gdańsku Oliwie. Razem też pracujemy w Face Clubie. Odnalazłam tu swoje miejsce i czuję się, jakbym tu się urodziła.
Wywiady
Miejsca
Opinie (332) ponad 200 zablokowanych
-
2013-01-16 18:05
Żenua (1)
Typowa tapeciara: czarne włochy, brąz na ryju, disco polo w tle, pewnie miłośniczka białych kozaków i bejc z dojcz-szrotów. I do tego pani pedagożka - normalnie zaj...sta kadra naukowa!
- 8 1
-
2013-01-18 00:36
O takiej dziewczynie...
...możesz tylko pomarzyć onanisto.
- 0 2
-
2013-01-16 18:13
No dobra, ale gdy na sylwestra w Barbadosie zagrali tę piosenkę
to zblazowane gwiazdy ech - ach piszczały z zachwytu przy tym.
Ale jak by kto pytał, to sami fani operetek Bogusława Kaczyńskiego- 7 1
-
2013-01-16 18:21
Ola jest super
Nie ma to jak iść w nocy do Face'a. Pozdrowienia od nocnych balangowiczów :-D
- 0 3
-
2013-01-16 19:20
Jak się czyta komentarze krytykujące tę piosenkę i muzykę disco polo to się robi niedobrze. Zastanówcie się jakie wypisujecie kretynizmy. W Niemczech taką muzykę lansuje się w telewizji publicznej. A tutaj co niektórzy chcą uchodzic za tych co słuchaja jedynie słusznych gatunków muzyki. Nie podoba się to WON , nikt nie każe wam tego słuchac, ale skoro znacie tę piosenkę i tyle emocji wywołuje to znaczy, że bardzo się wam podoba. Jak ja rocka nie lubię to nie słucham Eski Rock i nie wypisuję takich debilnych komentarzy. Proste.
- 2 6
-
2013-01-16 20:42
"W Niemczech taką muzykę lansuje się w telewizji publicznej"
U nas niestety tez od zawsze sie lansuje buracka, powiatowa muzyke.
Mydelko Fa, Majteczki w Kropeczki, Koko Euro Spoko, Bede Bral cie w Aucie... i Ona tanczy dla mnie.
Ja niestety MUSZE tego dna intelektualnego sluchac, przez sasiadow i idiotow ktorzy maja to w telefonie jako dzwonki.
Tak wiec to wy wiesniaki WON (do powiatowej remizy najlepiej).- 3 2
-
2013-01-16 20:43
Gwarantuje wam, ze ta piosenka za pol roku bedzie wieksza wiocha niz Tercet Egzotyczny.
A najbardziej to bedziecie wy sie wstydzic ze tego sluchaliscie.
- 5 1
-
2013-01-16 20:45
Media karmia was g!wnem, a wy je zrecie jak cukierki. Smacznego!
POlacy wiejskie nuty chłoną jak mlode pelikany.
- 5 0
-
2013-01-16 21:25
Gejometr wskazał właśnie sporą wartość gdy skierowałem go na frontmana grupy Weekend (1)
- 4 1
-
2013-01-17 12:35
mówisz o swoim ptaszku?
- 1 1
-
2013-01-16 23:50
Kolczyki u facetów
Koleś, chyba oglądał strony firm identyfikujących zwierzęta gospodarcze:
Oznakowanie zwierzęcia polega na założeniu na obu małżowinach usznych kolczyków albo d*plikatu kolczyka z numerem identyfikacyjnym zwierzęcia gospodarskiego umożliwiającym dokonanie indywidualnej identyfikacji każdej sztuki.
LOL
Co to za prymitywna moda?- 5 0
-
2013-01-17 00:57
Kicz
Wyp... z Gdyni !!!
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.