• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Facebook, Instagram, Tiktok: wciąż modne czy mamy już dość?

Julia Rzepecka
15 września 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Coraz częściej mówi się np. o zjawisku określanym FOMO (ang. Fear of Missing Out) - lęku przed odłączeniem od Internetu i mediów społecznościowych, a przez to "wypadnięciem z obiegu". Coraz częściej mówi się np. o zjawisku określanym FOMO (ang. Fear of Missing Out) - lęku przed odłączeniem od Internetu i mediów społecznościowych, a przez to "wypadnięciem z obiegu".

Od porannego śniadania po wieczorny spacer - w mediach społecznościowych relacjonujemy wszystko. W sieci spędzamy przez to coraz więcej i więcej czasu, chłonąc ogromne ilości treści. I choć internet dla wielu oznacza łatwe zdobywanie wiedzy albo po prostu fajną rozrywkę, to potrafi być też przytłaczający.



Agencje social media w Trójmieście



Po jakim czasie od obudzenia sięgasz po telefon?

Smartfon. To tam mamy nasze kontakty, wiadomości, maile, pocztę służbową, bank, zapisane hasła, kalendarz. Te małe urządzenia to przenośne minikomputery, bez których trudno we współczesnym świecie wyobrazić sobie funkcjonowanie. Skrywają one jeszcze jeden kluczowy obszar - rozrywkę. I rozrywka ta rozwija się w niespotykanym dotąd tempie, angażując nas na długie godziny. Przepadamy w niej bez pamięci, oglądając, komentując, postując, śmiejąc się, irytując, oceniając. To właśnie social media.

Zanim Facebook stał się pierwszym globalnym medium społecznościowym, gromadziliśmy się na wielu innych, mniejszych platformach. Kto jeszcze pamięta (znanego głównie w północnej Polsce) Epulsa, Naszą Klasę czy Grono?

Kontrowersje wokół castingu na gdańskiego TikTokera Kontrowersje wokół castingu na gdańskiego TikTokera

Facebook przez kilkanaście lat był najważniejszym miejscem spotkań w sieci i dyktował trendy. Wkrótce jednak zaczęły pojawiać się inne platformy, takie jak Twitter, Instagram, Snapchat, Vine. Kiedy w 2014 r. powstała aplikacja Musical.ly, która służyła do udostępniania krótkich filmików, nikt nie spodziewał się, że wkrótce da ona początek jednej z największych i najbardziej uzależniających aplikacji na świecie. W 2018 r. Musical.ly połączyło się z chińską aplikacją Douyin i w ten sposób powstał TikTok - najbardziej dynamicznie rozwijająca się platforma, której liczba użytkowników przekroczyła już 2 mld. Wszystkie te aplikacje cały czas się rozwijają, a my poświęcamy im coraz więcej czasu.

Media społecznościowe zmieniły na zawsze wiele sytuacji. Trudno dziś wybrać się na koncert, na którym nie zobaczymy lasu wyciągniętych dłoni z telefonami nagrywającymi występ. Media społecznościowe zmieniły na zawsze wiele sytuacji. Trudno dziś wybrać się na koncert, na którym nie zobaczymy lasu wyciągniętych dłoni z telefonami nagrywającymi występ.

Rozrywka czy uzależnienie?



2 godziny i 25 minut - tyle czasu internauci na świecie spędzają średnio w mediach społecznościowych każdego dnia. W każdym kraju dane te są inne, np. w krajach o starzejących się populacjach badania wskazują krótsze korzystanie z mediów społecznościowych. W Japonii ludzie poświęcają im średnio 51 minut dziennie. To najniższy wynik na świecie. Kolejnym krajem jest Południowa Korea z nieco ponad godziną (1 godz. i 8 minut). Najwięcej czasu social mediom poświęcają mieszkańcy Filipin. Dziennie spędzają w nich 4 godz. i 15 min. Tuż za nimi są mieszkańcy Kolumbii, Brazylii, Kenii i Nigerii, gdzie wyniki sięgają ok. 3 godz. i 40 min. Jak to wygląda w Polsce? Badania pokazują, że Polacy znajdują się gdzieś w połowie rankingu z wynikiem 1 godz. i 59 min.

- Spędzam w sieci każdy dzień, ponieważ moja praca też częściowo tego wymaga - opowiada Klaudia, mieszkająca w Sopocie. - Zauważyłam, że z każdym rokiem i każdym kolejnym modelem smartfonu coraz więcej czasu poświęcam mediom społecznościowym. Trochę mnie to przeraża, a jednocześnie trudno to kontrolować. Znajdę tam wszystko: wiadomości ze świata, aktualności moich znajomych, modę, przepisy kulinarne, sport, no i oczywiście ogromne liczby komentarzy, memów, śmiesznych filmików. Ustawiłam sobie ostatnio nawet limit czasowy na Instagram, ale często go omijam i wsiąkam w sieć dalej. Jestem tym już zmęczona i zaczynam bardzo doceniać dni, kiedy w ogóle nie muszę sięgać po telefon.

Rozrywka w Trójmieście



Inni mają lepiej?



Wiele mówi się o negatywnym wpływie social mediów na psychikę człowieka. Społecznościówki mają tę przewrotną cechę, że pokazują tylko wycinek naszego życia i to dokładnie taki, jaki sami wybierzemy. Nic dziwnego, że każdy prezentuje się w nich od jak najlepszej strony, pokazując swoje sukcesy, przygody, wakacje, momenty, w których czuje się najlepiej. Często jest to forma poprawy naszego samopoczucia, podniesienia poczucia własnej wartości. Jeśli jednak jako odbiorca przeglądamy nieustannie takie treści, łatwo jest dojść do wniosku, że wszystkim dokoła powodzi się znacznie lepiej niż nam, a w ten sposób stracić umiejętność doceniania swojej codzienności. Zwłaszcza u bardzo młodych osób może to prowadzić nawet do depresji.

Coraz częściej mówi się np. o zjawisku określanym FOMO (ang. Fear of Missing Out) - lęku przed odłączeniem od Internetu i mediów społecznościowych, a przez to "wypadnięciem z obiegu". Coraz częściej mówi się np. o zjawisku określanym FOMO (ang. Fear of Missing Out) - lęku przed odłączeniem od Internetu i mediów społecznościowych, a przez to "wypadnięciem z obiegu".

Gwiazdy znikają z mediów społecznościowych



Między innymi z tego powodu coraz więcej mówi się o przesycie mediami społecznościowymi, a kolejne osoby decydują się na odejście z nich. Robią tak również gwiazdy, aktorzy czy piosenkarze. Z Instagrama zniknęły już takie osoby, jak: Brad Pitt, Margot Robbie, Jennifer Lawrence czy Emma Stone. Również Tom Holland opublikował wideo, w którym poinformował fanów, że musi zrobić przerwę od social mediów. Wyjaśnił, że chce zatroszczyć się o swoje zdrowie psychiczne. A na polskim Insta? Nie znajdziemy np. aktorki Zofii Wichłacz.

- Mam takie momenty, kiedy chcę usunąć wszystkie swoje konta w mediach społecznościowych, ale jest to bardzo trudne - mówi Ewa z Gdańska, która od lat korzysta z Instagrama czy Facebooka. - Nie da się ukryć, że to jednak jest podstawowe źródło kontaktu z ludźmi, fajnie jest się dowiedzieć, co słychać u znajomych. Inna sprawa, że obserwuje się przy okazji mnóstwo obcych osób, gwiazd czy celebrytów, a oni chcą nam po prostu wcisnąć produkty, które sprzedają, i w ten sposób na nas zarabiają. Moi znajomi też podejmowali próby odejścia z mediów społecznościowych. Jednym się to udało, inni po czasie wracali. Może to kwestia wieku, ale czuję coraz mniejszą potrzebę, by wiedzieć, co się dzieje u innych, a nawet na świecie. Jest przesyt.
Najlepszy TikToker w Polsce jest z Trójmiasta. Kilka twarzy Damiana Tkaczuka Najlepszy TikToker w Polsce jest z Trójmiasta. Kilka twarzy Damiana Tkaczuka

Dzieci w sieci



Najbardziej zagrożone wpływem negatywnych skutków nadmiernego korzystania z mediów społecznościowych są dzieci i młodzież. Nie potrafią dystansować się od oglądanych treści, inspirują się swoimi idolami, którzy przedstawiają nierzadko przekłamaną rzeczywistość. Trudno im też zbudować zdrowe relacje.

- Obserwuję od dłuższego czasu takie zjawisko, że młodym ludziom łatwiej jest komunikować się ze sobą za pomocą internetu - mówi psycholog i terapeuta uzależnień, Ewelina DrzewieckaFeel Up Clinic. - Nie chcę generalizować, bo na pewno nie są to wszyscy, ale rzeczywiście widać takie mechanizmy. Młodzi ludzie nie szukają kontaktu w realnym świecie, a przez social media, bo tak jest im po prostu łatwiej. To oczywiście wpływa na tworzenie relacji i kontaktów z innymi, funkcjonowanie w społeczeństwie zawodowo i w innych obszarach. Osoba, która siedzi tylko w świecie wirtualnym, może mieć problemy z odsłonięciem się, nawiązaniem bliskości, zrozumieniem swoich emocji.
Jaki jest wasz stosunek do mediów społecznościowych? Z jakich aplikacji korzystacie najchętniej? Czekamy na opinie w komentarzach.

Miejsca

Opinie (143) 9 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • (3)

    Nie mam. I żyje i mam znajomych- takich rzeczywistych.

    • 58 5

    • Bezdzietny kawaler przed 30?

      • 1 17

    • Jedno nie wyklucza drugiego :)

      • 1 1

    • Witam w klubie. Nie mam, nie miałem i nie będę miał na to czasu.

      Dzietny, żonaty, po 40-tce. Nie brakuje mi żadnych social mediów. Brakuje mi tylko czasu.

      • 14 0

  • Jesteśmy uzależnieni (1)

    Uzależnieni od bylejakości, która promuje "gwiazdy" typu Kizo...
    Sami sobie fundujemy sieczkę w głowie.
    Przeznaczmy ten czas dla siebie albo nam bliskich.

    • 62 2

    • Niestety wyłączenie mediów tutaj niewiele da, bo kapitalistom już nie wystarczy marketing

      nawet agresywny - oni chcą poprzez polityków zmusić ludzi do określonego zachowania - polecam film "Globalny spisek śmieciowego jedzenia" - oczywiście jest tendencyjny i mało tam danych, jednak świetnie ilustruje problemy trapiące nasz świat, świat, w którym rządzą pieniądze, gdzie politycy to pracownicy korporacji a wielcy tego świata kupują nawet całe kraje.
      Kapitaliści stosują także inżynierię społeczną by rozbić relacje międzyludzkie i odwrócić uwagę od prawdziwych problemów - oni mogą wszystko a za to zwykli ludzie coraz więcej podatków, regulacji itp.
      Jeśli nie powiemy "dość" to będziemy znów niewolnikami.

      • 7 0

  • (8)

    > bez których trudno we współczesnym świecie wyobrazić sobie funkcjonowanie

    Doprawdy? Współczuję ograniczonej wyobraźni.
    Nie mam, nie miałem, nie zamierzam mieć. Funkcjonuję normalnie.

    • 61 1

    • (5)

      skąd bierzesz informacje o hobby które cię interesuje? czy nie masz żadnego

      • 1 20

      • (2)

        A wiesz, że można korzystać z internetu bez smartfona i bez konta w mediach społecznościowych?

        • 25 2

        • (1)

          to siedzisz na forach byPrzemo czy na IRCu? Czy jesteś omnibusem i nie potrzebujesz czerpać wiedzy z internetu? Czy codziennie czytasz tylko wikipedie która nomen omen zawiera wiele błedów

          • 3 25

          • Odróżniasz interenet jako całość od mediów społecznościowych?

            • 17 0

      • Z książek

        • 7 0

      • twitter

        via nitter, zeby nie musieć mieć konta, sporo jest na YT, olbrzymia ilość na forach

        • 0 0

    • Gorzej, gdy coraz więcej ludzi zaczyna w to wierzyć

      A potem zamiast strony internetowej restauracja ma konto w twarzoksiazce i do tego ustawia je tak, że by zajrzeć do menu trzeba się zalogowaćstaram się takie omijać, ale zrobić, gdy postępują tak najlepsze lodziarnia i pizzeria w okolicy? :)

      • 15 0

    • bohater!

      • 0 0

  • (1)

    Bo media społecznościowe to jeden wielki słup ogłoszeniowy. Aby zobaczyć co słychać u znajomych trzeba się przebić przez gąszcz reklam i sugerowanych postów. Dlatego przesyt i odpływ będzie narastał. Ale nie bójcie, wymyślą coś innego.

    • 46 0

    • przeglądając facebooka nie dowiesz sięco słychać u Twoich znajomych

      dowiesz się tylko co chcą Twoi znajomi abyś myślał, że u nich jest tak a nie inaczej! social media i rzeczywistość wyglądają zupełnie inaczej

      • 12 0

  • Te aplikacje powstały po to aby manipulowac ludźmi i odbierac im (4)

    resztki indywidualizmu, sprzedając wszystko co się da. Od patyczków do nosa po domy. Wpędzają w kompleksy i psują świat tysiącami filtrów i przesyconych kolorów.

    • 50 1

    • Otóż nie.

      Te aplikacje powstały po to, żeby zarabiać pieniądze. A że da się zarabiać pieniądze ogłupiając ludzi, to ktoś wypełnił tę niszę. Chcieliście nieskrępowanego kapitalizmu, no to go macie.

      • 4 1

    • Facebook to akurat powstał z najstarszej na świecie przyczyny, czyli przekazywania własnej puli genowej (1)

      • 2 4

      • (jako strona dla studentów)

        • 1 0

    • Jak ktoś jest głupi to jego problem, można korzystać w ramach rozsądku, ale chyba w dzisiejszych czasach to rzadkość.

      • 1 0

  • Opinia wyróżniona

    Lepiej życ w realu. (10)

    Szkoda czasu na wirtualne ekscytacje. Za dużo tego, tylko okazjonalnie korzystam.

    • 124 8

    • Real jest przereklamowany (1)

      • 6 19

      • i inne markety ;)

        • 3 1

    • (1)

      No ale generalnie to fb masz.

      • 0 4

      • no ma. Tak samo jak ja mam. Wchodzę na ~20 min na dzień. Ogarniam grupy i tyle. FB jest serio użyteczny (kontakt ze sklepami, grupy użytkowników, kontakt z innymi). Ale czy ktoś ze znajomych pojechał do meksyku, czy kupił nowe coś to mnie średnio interesuje.

        • 17 4

    • Ok, będę zasuwał do Wrocławia codziennie pogadać ze znajomymi. Dzięki za radę! (5)

      • 2 11

      • Do tego wystarczy telefon lub skype. (4)

        Ja w ogóle nie mam i nigdy nie miałam konta na żadnym portalu tego typu, ani prywatnego ani firmowego. Pamiętam w czasach studenckich jak wchodziła Nasza Klasa i wszyscy się hurtem zapisywali, tak sobie to z uśmiechem obserwowałam. Dla mojej firmy wystarczy zwykła stronka z galerią, typowy hosting, który ogarniam sama. Najbardziej mnie śmieszą wszystkie te gadki, że jak nie masz FB czy innego instacośtam, to nie istniejesz, twoja firma padnie itd. itp... zresztą od ofert chętnych do utworzenia i prowadzenia mi konta firmowego na FB jest multum. I część firm dała się na to nabrać, a potem nagle szok, jak kilka miesięcy temu FB padł.

        Ze znajomymi mam dobry kontakt na co dzień, telefon spokojnie wystarczy, a jak trzeba coś przesłać, to skype czy e-mail. A i całkiem bez neta można żyć, choć w dzisiejszych czasach byłoby z tym ciężej, patrząc choćby na usługi bankowe czy urzędów online (epuap). Ale da się i miło tak czuć się wolną w tym posiatkowanym świecie.

        • 8 1

        • a telefon to nie smycz? :) (1)

          • 1 3

          • Nie, o ile korzystasz z niego, jak z narzędzia - z głową. A niestety większość uzależniona - a to fejsik, a to słit focia na insta, a to durne gierki... Pokolenie, które czyta tylko podpisy pod memami.

            • 2 0

        • (1)

          Telefon wymaga uwagi tu i teraz, a na fb sobie mogę do kogoś napisać i on mi odpisze za 10-15 minut, potem ja jemu za jakiś czas, albo pogadamy na bieżąco. Poza tym przez telefon nie przekażesz plików, nie pokażesz zdjęcia, nie wkleisz linków. I tak siedzę już na komputerze bo taką mam pracę - dlatego nie korzystam w ogóle z internetu w telefonie za wyjątkiem whatsappa + tylko dzwonienie i smsy.

          • 1 0

          • No to napisała Skype. Zresztą smsem też można popisać, a mailem popisać i przesłać załącznik, więc i bez Skype da się żyć. Zawsze mniejsza inwigilacja :)

            • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    (7)

    A ja właśnie założyłem konto na fb. Przez dobre 10 lat się przed tym wzdrygałem, ale doszedłem do wniosku, że to po prostu ułatwia życie i nie będę się kopał z koniem.

    • 36 123

    • Też długo się ociągałem, ale moje hobby wymaga kontaktu z innymi, więc nie było wyjścia skoro wszyscy się tam przenieśli. Ale dalej nic nie publikuję o sobie, profil pusty. Siedzę na zamknietych grupach, gdzie kto ma mnie znać, to zna a reszcie nic od tego jak wyglądam ani co jem.

      • 46 4

    • Ułatwia co? Hahahaha (1)

      • 15 15

      • Choćby dostęp do grup - części samochodowe, budowa domu etc. Dla ciebie to pewnie tylko zdjecia tego co jadles i co robiles dlat

        jw

        • 14 9

    • (1)

      Teraz Facebook to już zdechł, więc mogłeś sobie darować.

      • 22 3

      • chyba twoj :)

        • 0 6

    • Potrzebne są tylko twitter i telegram. Reszta może nie istnieć.

      • 3 13

    • To prawda. Moj maz nie ma facebooka, ani innych SM i jak cos potrzebuje z fejsa, to ja musze szukac ze swojego profilu. Niestety ten piekielny portal zdominowal. Firmy czesto nie maja stron tylko reklamuja sie na fejsie, google pobiera informacje typu nr. telefonu. Z checia bym usunela SM, ale nawet jakies fejkowe trzeba miec, zeby podejrzec czyjes prace, zanim sie wykupi usluge.

      • 5 4

  • A ja nie mam i nie będę miał. (3)

    I żyje ,naprawdę.

    • 62 1

    • Zmieniając pracę szef wspomniał (1)

      coś o FB itp ,jak usłyszał że nie bawię się w takie pierdoły bo zwyczajnie szkoda mi czasu i koło d..mi lata co u kogo słychać z kim kupę lat się nie widziałem,wolę ze swoimi dziećmi spędzić czas aktywnie na świeżym powietrzu,to mu oczy z orbit wyszły,ale jak to?Normalnie ,lepiej mieć kilku wartościowych przyjaciół w realu niż tabuny ściemniaczy w sieci,ale nie hejtuje każdy robi to co lubi.

      • 22 1

      • Po co dyrdymały wypisujesz?

        A tu siedzisz jako jeden z pierwszych!
        Taki mały kłamczuszek,uzależniony jak wszyscy posiadający smartfon!
        Jak alkoholik,który w życiu się nie przyzna że nim jest,tak własnie wygląda i twoje uzależnienie!

        • 0 2

    • Ja też

      • 0 0

  • Pewnie ze modne wśród ludzi nie posiadających ambicji oraz zainteresowań. Upadek moralny postępuje.

    • 22 1

  • Uzależnienie. (7)

    Nałóg jak każdy inny.
    Pierwsze co , po otwarciu oczu to look na media.
    Wyłączyć i uwolnić ludzi od tego.
    Tracicie czas , którego nigdy nie odzyskacie.

    • 33 0

    • nawet jeśli tracą ten czas to dlaczego chcesz im tego zabronić? Na jakiej podstawie chcesz sterować ich życiem?

      • 1 8

    • (1)

      Co robić siedząc w kabinie po skończonych 12 godzinach fizycznej roboty na statku?

      Ludzie tacy, że się nawet nie chce na nich patrzeć, o rozmowie innej niż służbowa nawet nie wspominając?

      Co robić w czasie przerwy na kawę siedząc na statku z Ukraińcami, Bułgarami, Rosjanami i Rumunami, którzy "zawodowy" angielski znają ale już rozmowa o czymś innym niż praca już się nie klei?

      Na kawie każdy nos w telefon - internet, Facebooki, Whatsappy, Instagramy, Signale, Vibery albo gierki.

      • 7 1

      • możesz np przeczytać książkę

        dla odstresowania kryminał lub przygodową. Jeśli masz bardziej ambitne cele to taką, z której się czegoś nauczysz i będziesz miał z tego wymierne korzyści.

        • 6 0

    • (3)

      Ciekawe jak Ty wykorzystujesz swój czas, pewnie skaczesz ze spadochronem, ratujesz zagrożone gatunki i gotujesz z Makłowiczem. Twoje nicnierobienie jest lepsze od nicnierobienia innych?

      • 2 6

      • codziennie jadę do pracy ponad 30 minut i gdy reszta współpasażerów jest wklejona w ekrany (2)

        ja czytam książkę.

        • 8 0

        • Ci "wklejeni w ekrany" też być może akurat czytają książkę. (1)

          Sam tak robię.

          • 1 4

          • czytają książkę...twarzoksiążkę...

            • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (1 opinia)

(1 opinia)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years!

159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Urodzony w Gdyni satyryk, współtwórca teatru Bim Bom, i komentator rzeczywistości. O kim mowa?