• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia w reklamie sieci handlowej. Za darmo

Patryk Szczerba
30 maja 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 

Spot telewizyjny sieci Lidl

W reklamie pojawia się wiele ujęć z Gdyni.


Bohaterami jednej z ostatnich reklam telewizyjnych sieci Lidl zostało małżeństwo z Gdyni. Sceny były kręcone m.in. w Orłowie. Co ciekawe, miasto za udział w spocie nic nie zapłaciło, a urzędnicy o takiej promocji miasta dowiedzieli się od nas.



Czy oglądając reklamy zwracasz uwagę na to, gdzie była kręcona?

Od kilku tygodni w telewizyjnych blokach reklamowych pojawią się spoty Lidla w ramach kampanii "Więcej radości z życia". Bohaterami jednej z reklam jest małżeństwo z Gdyni, które pojawi się m.in. na plaży w Orłowie.

Z podpisu można dowiedzieć się, że w reklamie wystąpili MonikaWojciech Kosiccy. Kobieta opowiada w pierwszych sekundach reklamy, że kocha naturę, a morze jest naprawdę piękne, więc wspólnie z mężem cieszą się, że tu mieszkają. Pokazując przy okazji swoje córki i mieszkanie, opowiadają o swoim życiu i posiłkach. Zachwalają jogurt naturalny oferowany przez dyskont.

Gdynia nic nie zapłaciła i nic nie wiedziała



O reklamę postanowiliśmy zapytać urzędników odpowiedzialnych za promocję i PR w gdyńskim magistracie. Ci nie ukrywali zaskoczenia pytaniem, odpowiadając, że nie znają spotu i zastrzegając, że miasto na pewno nic nie zapłaciło za to, by był kręcony w Gdyni.

Pytania o udział miasta w reklamie ewentualne koszty i powody wyboru Gdyni jako tła dla reklamy zadaliśmy sieci Lidl. Przedstawiciele nie odnieśli się do pytań, czy powiadomili magistrat, jakie były ewentualne koszty z budżetu i dlaczego wybrali bohaterów z Gdyni. Tłumaczą za to, że najważniejsi w spocie są ludzie.

Lidl: prezentujemy klientów z różnych części Polski



- Bohaterami kampanii są nasi klienci, którzy na co dzień robią zakupy w sklepach Lidl. W powstałych spotach reklamowych, dzielą się doświadczeniami z osobami, które nie miały okazji korzystać z usług naszej sieci oraz nie znają produktów marek Lidla. Opowiedzą również o tym, jak pełniej cieszyć się życiem każdego dnia dzięki oszczędności czasu oraz pieniędzy - opowiada Aleksandra Robaszkiewicz z sieci Lidl Polska.
Dodaje, że sieć będzie kontynuować kampanię klientami z różnych części Polski.

Gdańsk i Gdynia chętnie promują się w serialach



Udział w telewizyjnych przedsięwzięciach to dla miast szansa na promocję w całej Polsce i niej jest niczym nowym. Zjawisko nazwane city placement ma już wieloletnią tradycję.

Najwierniejsi fani pamiętają, że przed laty w Gdyni dwukrotnie odbyła się impreza pod nazwą "Zlot fanów M jak miłość". Ekipa spotykała się z widzami na pl. Grunwaldzkim, a w mieście kręcono także niektóre odcinki serialu.

Próbą płatnej promocji miasta w telewizji był serial "Linia życia", którego losy bohaterów producenci postanowili umieścić w Gdyni. W 2011 roku na antenie Polsatu widzowie mogli podglądać krajobrazy plaży w Orłowie, luksusowe apartamenty Sea Towers, fragmenty Skweru Kościuszki i Bulwaru Nadmorskiego. Pojawiło się nawet sopockie molo i słynny "Monciak". W ramach współpracy produkcyjnej stacji przekazano 60 tys. zł, produkcja furory nie zrobiła.

Później Gdynia gościła w serialu "Krew z krwi" stacji Canal+. Fani z pewnością pamiętają o tym, że w 2013 roku piąty sezon serialu TVP "Rodzinki.pl" zainaugurowano specjalnym odcinkiem w Gdyni. Boscy odwiedzili Orłowo, Centrum Nauki Experyment, śródmiejską plażę, a nawet ORP "Błyskawicę". Jeden odcinek popularnej serii kosztował Gdynię 90 tysięcy złotych.

W 2015 roku Gdynia wydała 250 tys. zł za to, by być tłem serialu TVN "Aż po sufit", który przemknął przez ramówki telewizyjne jak meteor.

Na udział w serialach skusił się też Gdańsk

W 2014 roku gościł ekipę TVN, która zdecydowała się tu nakręcić szóstą serię "Prawa Agaty". Odgrywających główne role Agnieszkę Dygant, Leszka Lichotę czy pochodzącą z Trójmiasta Darię Widawską, można było zobaczyć na Głównym Mieście, nad Motławą czy na plaży w Brzeźnie.

Popularność i spora widownia serialu przełożyły się na cenę promocji Gdańska. Miasto zapłaciło za udział w serii 295 tysięcy złotych. Dodatkowe 160 tysięcy z miejskiej kasy pochłonęła druga wizyta twórców serialu, którzy dogrywali w Gdańsku kilka scen z siódmego, ostatniego sezonu "Prawa Agaty".

Czytaj więcej: Te seriale kręcono w Trójmieście

Przy okazji promocji przez telewizję warto wspomnieć dwa koncerty sylwestrowe, organizowane nie tak dawno przez Polsat na skwerze Kościuszki w Gdyni, czy koncerty świąteczne na Długim Targu w Gdańsku transmitowane w TVP. Do obydwu imprez trzeba było dołożyć pieniądze z budżetów miast.

Czytaj więcej: Sylwester w Gdyni z Polsatem: koszty

Opinie (149) 5 zablokowanych

  • Kupuję w LIDL, ale tylko produkty wyprodukowane w Polsce. (2)

    Nie popieram kupowania niemieckich towarów. Zwracajcie uwagę aby na kodzie paskowym była piatka. Jeśli jest czwórka, to znaczy, że wspierasz szwabów. Którzy jak wiadomo mają Polskę i Polaków tylko za rynek zbytu.

    • 3 7

    • obojetnie co kupujesz wlidli i tak tych szwabów wspierasz bo oni podatki od zysków płacą w Niemczech

      • 3 0

    • !!! bzdurna wypowiedź !!!

      Lecz się na głowę człeczyno !
      Jakimś cudem gospodarka niemiecka i produkty niemieckie biją na głowę produkty z
      innych krajów ... Należy uczyć się od lepszych i zapomnieć o wynajdywaniu prochu !

      • 0 2

  • O jakiej formie promocji???

    Ani razu nie padło tam słowo Gdynia, czy Orłowo. Widzowie z Polski tak samo rozpoznają Orłowo jak Międzyzdroje, Rewę, Sopot, czy Kołobrzeg. Czyli nie rozpoznają.

    • 6 0

  • Gdynia chce zapłacić Lidlowi za kręcenie reklamy w Gdyni ????

    • 2 0

  • A dlaczego nie ma pytania w ankiecie: Czy oglądasz reklamy?

    Ja podczas reklam zazwyczaj ściszam telewizor lub przełączam na inny kanał. Na mnie masa tych telewizyjnych reklam, odniosła odwrotny skutek od zamierzonego. Większość jest tak idiotyczna, ze wręcz zniechęciła mnie do danego produktu. Jak napisałem, nie oglądam reklam ale czasem siłą rzeczy coś wpadnie. Generalnie brzydzę się reklamami a poza tym mnie denerwują. Taki stan rzeczy spowodował też, ze niektórych stacji telewizyjnych w ogóle nie oglądam. Wkurzało mnie, kiedy podczas oglądania filmu, który mnie wciągnął, nagle pokazywała się debilna reklama i traciłem wątek i chęć oglądania filmu. Dziś jak mam ochotę na film, oglądam on line. Czy ktoś tak jeszcze ma???

    • 5 0

  • Lidl to syf

    • 1 2

  • Wałęsa dostaje kasę za lotnisko firmowane swoim imieniem.

    A Gdynia się cieszy, że nie musiała płacić Niemcowi za nakręcenie reklamy.
    Cudownie!

    • 0 1

  • reklama : FUJ ! FUJ ! FUJ !

    NIE oglądam, nie słucham reklam !
    Reklama to nic innego jak prymitywne WCISKANIE badziewia ciemnemu ludowi !
    Nawał tego śmiecia świadczy dobitnie o reklamodawcach i o samych "bohaterach" występujących
    w reklamie ! Dobra firma, dobry produkt nie potrzebuje reklamy !

    • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (2 opinie)

(2 opinie)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Jak brzmiało hasło 13. edycji festiwalu NARRACJE?