• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Paula Żochowska: lokalna patriotka, która namiesza w "Na Wspólnej"?

Ilona Raczyńska
22 marca 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Paula Żochowska udział w programie traktuje jak przygodę, ale też szansę na rozpoczęcie aktorskiej kariery. Paula Żochowska udział w programie traktuje jak przygodę, ale też szansę na rozpoczęcie aktorskiej kariery.

Paula Żochowska z Gdańska dostała się do finałowej trójki akcji "Aktorski Diament", organizowanej przez redakcję programu Dzień Dobry TVN i produkcję serialu "Na Wspólnej". Główną wygraną - rolę w serialu - ma na wyciągnięcie ręki. Przez wszystkie etapy castingu przebrnęła jak burza. Zahaczyła o dogrywkę, ale to była tylko formalność. Ostatni etap - odegranie scenek na planie serialu - odbył się w piątek 18 marca. Wyniki poznamy w środę 23 marca.




Aktualizacja godz. 15:45 W środę jurorzy wybrali zwycięzcę konkursu. Do serialu "Na Wspólnej" dołączy Michał Jurkowski ze Słupska.

Od lat pasjonują ją teatr i dziennikarstwo. Występowała m.in. w spektaklach Teatru Znak i teledysku zespołu Kombi. Jako dziennikarce udało jej się też zaistnieć w lokalnej stacji telewizyjnej. Wciąż jest rozdarta między grą na scenie a pracą w mediach. Ale raz w tygodniu udaje jej się łączyć te dwie pasje. Wraz z koleżanką prowadzi w radiu studenckim przegląd wydarzeń trójmiejskich scen teatralnych pod hasłem "Magiel teatralny".

Ilona Raczyńska: To, co w tej chwili przeżywasz to chyba trochę jak sen? Kamery odwiedzają cię w pracy, rozmawiają z rodziną i przyjaciółmi, sama też udzielasz wywiadów. Czy takie życie cię kręci?

Paula Żochowska: Każda mała dziewczynka marzy o tym, aby zostać piosenkarką, tancerką lub aktorką. Jednak później ludzie dorastają i zajmują się zupełnie innymi zawodami. Mi tak zostało do dziś, że nadal marzę, ale już tak na poważnie. A jak się uprę, to spełnię swoje marzenia chociaż na chwilę. I to można powiedzieć dzieję się właśnie teraz. Trochę z przypadku, trochę ze szczęścia, a trochę dlatego, że jednak szczęściu trzeba pomóc. Nie powiem, że mi się to nie podoba. Jednak sama wiele razy byłam po drugiej stronie - prowadziłam wywiady i robiłam materiały telewizyjne, dlatego mam do tego wszystkiego sporo dystansu.

Zobacz także: Od Klossa do Boskich. Te seriale kręcono w Trójmieście

Wysyłając zgłoszenie musiałaś wierzyć w to, że się dostaniesz, ale czy mimo to byłaś zaskoczona, gdy otrzymałaś telefon z zaproszeniem do Warszawy?

O matko! Historia z fryzjerem już jest znana, ale rzeczywiście tak było. Zadzwonił telefon i miły głos w słuchawce powiedział, że dzwoni z "Dzień Dobry TVN". Myślałam, że to moja przyjaciółka Ola robi sobie żarty i na początku nie uwierzyłam i opowiadałam zdawkowo zachowując spokój. Jednak kiedy moja rozmówczyni jeszcze raz powiedziała, że zakwalifikowałam się do dziesiątki osób zaproszonych na dalsze eliminacje, to krzyczałam tak głośno, że prawdopodobnie większość klientek mogła się przestraszyć, bądź myśleć, że jestem niezadowolona z fryzury. Koniec końców wytłumaczyłam, co się wydarzyło, a klientki salonu mi wybaczyły i życzyły powodzenia.

Dojście do finałowej trójki musiało kosztować cię sporo nerwów, bo przecież nie trafiłaś do niej od razu, tylko po dogrywce?

Tak, całe eliminacje drżały mi nogi i ręce. Stres zżerał mnie potwornie, a ręce zalewały się zimnym potem. No i na dodatek ta dogrywka, od której zależało wszystko. Wtedy pomyślałam sobie - teraz albo nigdy. Gdy Filip Chajzer wyczytał moje imię, to oczywiście piszczałam z radości. Zawsze tak mam. Byłam przeszczęśliwa i jestem nadal! Wtedy uwierzyłam, że marzenia rzeczywiście się spełniają.
  • Paula z przyjaciółką Adą i Bartkiem Jędrzejakiem, prezenterem pogody w TVN.
  • Paula przed wizytą w programie Dzień Dobry TVN.
  • Paula z przyjaciółką Adą i Marcinem Prokopem, współprowadzącym program Dzień Dobry TVN.
  • W ostatnim etapie akcji Paula miała do odegrania scenkę z aktorem Michałem Malinowksim, który w serialu gra Norberta.
  • Paula Żochowska
  • Paula Żochowska udział w programie traktuje jak przygodę, ale też szansę na rozpoczęcie aktorskiej kariery.
  • Paula podczas jednego ze spektakli Teatru Znak
  • Paula w spektaklu teatru Znak pt.: "Matka Joanna od Aniołów".


Zawsze w takich programach mówi się, że to super przygoda, że wszyscy się wspierają. Czy tak jest naprawdę? Czy czułaś choć przez chwilę ducha rywalizacji?

Na eliminacjach czuło się delikatną rywalizację, bo nie ukrywajmy, że każdy jechał tam w konkretnym celu. Aczkolwiek było bardzo miło i dość zabawnie, choć jednocześnie emocjonująco i stresująco. Ten konkurs to świetna przygoda i myślę, że każdy z nas już wygrał, bo przeżywa nowe doświadczenie, które pokazuje, czy chcemy iść tą drogą. Na ostatnim etapie nie czuję już absolutnie rywalizacji, bo naprawdę polubiłam się z finalistami - Michałem i panią Bożenką. To świetni ludzie z równie fantastycznymi pomysłami na siebie i marzeniami podobnymi do moich. Rywalizacja jest niepotrzebna, lepiej się dobrze bawić, żeby później mieć co wspominać.

A jak odbierasz jury konkursowe?

To bardzo profesjonalni, a do tego sympatyczni ludzie. Od początku traktowali nas z szacunkiem i z dużym sercem. Grażyna Wolszczak i Waldemar Obłoza są świetnymi aktorami i chciałabym się od nich wiele nauczyć. Poza tym to przesympatyczni i życzliwi ludzie. Reżyser Radosław Dunaszewski to człowiek z ogromną cierpliwością. Za każdym razem, gdy tłumaczył nam, co będzie się działo, był bardzo opanowany i powtarzał, że będzie dobrze. A Filip Chajzer? To od dawna mój autorytet. Historia jest taka, że podczas odbywania stażu w jednej z trójmiejskich stacji telewizyjnych, redaktor Piotr Małecki, od którego nauczyłam się najwięcej, pokazał mi materiał Filipa o tym, jak się robi newsa. Uwierz lub nie, ale od tego momentu zrozumiałam wszystko i uczyłam się z tego materiału.

A twoje aktorskie autorytety to?

Oczywiście mam ich kilka. Przede wszystkim są to Beata Tyszkiewicz, Anna Dymna i Grażyna Szapołowska. Wszystkie są niesamowite, emocjonalne, pełne klasy, uroku i wdzięku. Zawsze klaszczę na stojąco podziwiając je w rolach takich jak: Izabeli Łęckiej (Beata Tyszkiewicz), Telimeny (Grażyna Szapołowska) czy Marii Jolanty Wilczur (Anna Dymna). Takie aktorstwo imponuje mi najbardziej i jest bardzo inspirujące. Jednak cały mój pokój w rodzinnym domu jest wypełniony zdjęciami ikony kina - Marilyn Monroe. Była obłędnie zjawiskowa, mimo życia, jakie prowadziła. Znając całą jej biografię, chyba jestem dużo bardziej świadoma takiego życia i tego, co za sobą niesie.

Wybiegnijmy w przyszłość - wygrywasz "Aktorski Diament" i masz wpływ na to, kogo zagrasz w serialu "Na Wspólnej". W jakiej roli najchętniej byś się widziała?

Szczerze mówiąc to nie wiem. Chciałabym w serialu trochę namieszać, dodać amatorskiej świeżości i trochę akcji. Nie jestem profesjonalnym aktorem, dlatego trudno mi powiedzieć. Jeśli rola miałaby odpowiadać mojemu charakterowi, to powinna to być pozytywna postać z masą energii. Jeśli jednak miałaby to być postać stworzona na przekór mojej osobowości, to równie chętnie zagram rolę negatywną. I znowu zaczynam marzyć... poczekajmy na finał.

To teraz cofnijmy się w czasie - skąd u ciebie zamiłowanie do aktorstwa?

Sama nie wiem, kiedy to się zaczęło, ale już od przedszkola mama nazywała mnie małą aparatką i do tej pory tak zostało. Od małego lubiłam występować, a w liceum przyszedł czas na pierwszą poważniejszą rolę Klary w przedstawieniu "Śluby Panieńskie". To pokazało mi, że można zakochać się w teatrze. I tak już mam, że lubię odgrywać różne życiowe scenki, a gdy przy tym rozśmieszę lub nabiorę znajomych, to jestem szczęśliwa jeszcze bardziej.

By zaistnieć w tym biznesie trzeba chodzić na castingi. W Trójmieście okazji jest dużo mniej niż w Warszawie. Czy myślisz o przeprowadzce?

W Trójmieście rzeczywiście dzieje się mniej niż w Warszawie. Jeśli miałabym tam więcej pracy i otworzyłby się przede mną jakiś nowy rozdział, to na pewno nie miałabym problemu ze zmianą miejsca zamieszkania, ale na jakiś czas. Warszawa dobrze mi się kojarzy i lubię to miasto, ale z racji lokalnego patriotyzmu, Trójmiasto to moje miejsce na ziemi.

Opinie (73) 1 zablokowana

  • Paula, Paula, Paula... (8)

    Chodziłam z Pulą na studia na WSB i muszę powiedzieć, że jest słodka, aż do porzygu... To taka słodka idiotka... Tęcza, kiski i jednorożce... Tak samo Olka T- jej przyjaciółka. Życzę szczęścia.

    • 19 15

    • Q...a!
      Co to za twór WSB?

      • 5 0

    • xxx

      ja wale, daj numer konta to Ci stowe przeleje :) loffki kiski i pani wiosna-pierwsze co o czym pomyslalem :) toz to z kilometra rąbie debilizmem...jeszcze pokoj na swiecie i flage belgii niech rąbnie i bedzie fullkomplet :) pozdrawiam kolezanke i przepraszam ze w tak idiotycznych czasach zyjemy

      • 6 0

    • Koleżanko moja kochana, "stosunkowiczko", podaj mi proszę swoje imię, bo bardzo bym chciała z tobą porozmawiać :))

      • 1 5

    • Hejt Srejt

      Witam. Ja też studiowałem z Paulą i wspominam Ją, jako ambitną i wesołą dziewczynę. Rozumiem koleżanki z różowym tipsem ( które też z nami studiowały ), które swoje niepowodzenia wylewają tutaj. Udało się Jej, a Wy w miejscu, więc trzeba opluć. Paula .... czy wygrasz, czy przegrasz. Co ma być - to będzie. Trzymam kciuki .... z koleżankami z roku wyżej. Powodzenia

      • 4 9

    • (1)

      Potwierdzam opinie. Dziennikarka? Po wsb? I aktorka z teatru, w którym trzeba płacić, by grać. Życzę sukcesów, ale po co kłamać?

      • 10 2

      • Haha

        co racja to racja, zazdrosna Paula ze GSA. Zanim zrobiła sobie zęby, straszyła ludzi. Parcie na szkło jak cholera, a do tego lizus.

        • 3 0

    • haha (1)

      tez znam Paule i zabawne jak próbuje zaistnieć na swiecie. po trupach do celu. kazda "przyjaciole" wyrolowala jak tylko mogla. w dzien dobry tvn jest dowod jak kolejna oszukuje i nie powiedziala ze idzie na casting. na pokaz slodkie love, kisski, siostryyyyyyyyyyyyyyy blizniaczki, a w rzeczywistości nóż w plecy by wbiła.

      • 6 1

      • hahahahahhha

        hahahahhahahah niewiarygodne

        • 0 0

  • typowa mariolka z orunii

    • 19 13

  • Do porzygu...

    I znowu Paula... Już chyba tego wszędzie za dużo jakby to jakieś wydarzenie rangi światowej było. Gratulacje, ale bez przesady żeby czytać o tym na każdym kroku.

    • 17 7

  • Nie umiemy robić seriali

    Klan, M jak Miłość, Rodzinka i inne to są tak drętwe klimaty że szkoda gadać. Jeden schemat, jedna nuda, słąbiutkie scenariusze, kiepska gra aktorska.Pitbull był niezły, ale to niewiele. Amerykanie zrobili w ostatnich latach naprawdę udane produkcje: Rzym, Breaking Bad, The Wire i wiele, wiele innych.

    • 5 0

  • (1)

    Paula jesteś świetna , utalentowana robisz ogromne wraźenie.Twoja inteligencja i urok osobisty jest na pierwszym planie.Wokół Ciebie jest duźe zamieszanie to o czymś świadczy.Trzymaj się powodzenia i wierzę, źe wygrasz.Pozdrawiam:-) w

    • 6 12

    • inteligencja, a to dobre

      Paula i inteligencja...nie żartujcie proszę Ta dziewczyna nie posiada podstawowej wiedzy o świecie Gdyby nie to, że robiono łapankę do wsb, hdzie nikt nie chciał studiować, a całym Gdańsku plakaty zachęcajce aby tam właśnie podjąć studia, to laska w życiu nie dostałaby się gdziekolwiek. Pusta jest jak cholera , a do tego zero wiedzy . wypaliła kiedyś że stolicą Hiszpanii jest Barcelona. Taka sama z niej dziennikarka, chce lekko i cwanie osiągnąć zaszczyty na skróty.

      • 0 0

  • Prawda czasu - prawda ekranu.

    " Na Wspólnej " zmienia tytuł na " Swingersi ".

    • 9 0

  • Lubię!

    Paula jesteś miłą, zdolną i... ładną dziewczyną :) Życzę Ci powodzenia!!!

    • 3 4

  • z lozka bym nie wyrzucil

    ale szkoda jednak marnowac sie w tvn i takich serialach. To juz lepiej grac gdzie w reklamach spolecznych lub teledyskach.

    • 1 2

  • Brzydula (2)

    Ale brzydula! Twarz jak bułka.

    • 5 1

    • toć to zrobione i nadal brzydkie

      • 4 0

    • ona się na Merlin przecież stylizuje :P Szkoda że łeb za duży i zęby jak u Osła ze Shreka.

      • 4 0

  • Marta :)

    Chcemy Paulę w Na Wspólnej!!! Co dalej?:)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Daria ze Śląska "Pierwsza trasa c.d." (1 opinia)

(1 opinia)
89 - 129 zł
Kup bilet
pop

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years!

159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Paweł Stasiak z zespołem PapaD (1 opinia)

(1 opinia)
120 zł
Kup bilet
pop

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Gdański Teatr Szekspirowski jest organizatorem: