- 1 Wstydliwa plaga mediów społecznościowych (69 opinii)
- 2 Zmiany w kulinarnym zagłębiu na Elektryków (34 opinie)
- 3 Filmy, które potrafią wstrząsnąć (8 opinii)
- 4 Do piekła i z powrotem z Jarym (19 opinii)
- 5 Nie wygrał "TzG", ale i tak jest sukces (64 opinie)
- 6 Miłośnicy vintage opanowali 100cznię (33 opinie)
Polterabend: przedweselny zwyczaj wciąż popularny
Polskie śluby i wesela obfitują w wiele ciekawych tradycji. Jedne są powszechnie znane i kultywowane w całym kraju, drugie to typowo regionalne obrzędy. Do takich zalicza się polterabend, czyli zwyczaj tłuczenia szkła i porcelany przed domem rodzinnym narzeczonej w tzw. wigilię ślubu. Choć to typowo regionalna tradycja, coraz częściej można się z nią spotkać także w Trójmieście.
Wesele: sale okolicznościowe
Polterabend - co to?
Polterabend to ślubna tradycja praktykowana przede wszystkim w okolicach Kaszub, Kociewia, Żuław Wiślanych, Czeczewa, a także na Śląsku i w Wielkopolsce. Obrzęd ten nazwać można przedsmakiem lub wigilią przyjęcia weselnego. Choć zwyczaj cały czas cieszy się sporą popularnością, u wielu nazwa ta (poltern znaczy hałasować, abend - wieczór) budzi zdziwienie. Trochę lepiej jest, gdy wspomina się o "butelkach" czy tłuczeniu szkła.
Co ciekawe, nie jest to wcale polska tradycja - zwyczaj ten wywodzi się z obrzędów ślubnych, praktykowanych w kulturze niemieckojęzycznej, szczególnie miast hanzeatyckich. Znany jest także w Austrii, Danii i Szwajcarii. Jak mówią ludowe przekazy, tłuczenie szkła oznaczało symboliczne pożegnanie z dawnym życiem, zerwanie dotychczasowych więzów rodzinnych i przyjacielskich i przejście do nowego stanu społecznego. Wierzono także, że hałasy w wigilię ślubu odpędzają złe duchy i zapewniają szczęście przyszłemu małżeństwu.
Czym jest trzaskanie porcelany?
Polterabend to pół-spontaniczna impreza, na której przybyli goście mają za zadanie stłuc porcelanę na znak szczęścia i pomyślności przyszłych małżonków. Zwyczajowo powinno się to odbywać przed domem przyszłej panny młodej. Dawniej, gdy wszyscy na wsiach dobrze wiedzieli, kiedy która panna ma wyjść za mąż, sami zjawiali się w wieczór poprzedzający ślub. Dziś ta spontaniczność została nieco wyparta i zwykle przyszli małżonkowie organizują poczęstunek i napoje i zapraszają na konkretną godzinę gości weselnych, przyjaciół, zaprzyjaźnionych, okolicznych mieszkańców i wszystkich tych, którzy dobrze się znają z narzeczonymi, ale z różnych względów nie będą obecni na weselu.
Śluby w plenerze coraz bardziej popularne. Jak to załatwić?
Ale na poltera przyjść można i bez zapowiedzi. Na pewno nie traktuje się tego jako przejawu braku kultury. Wręcz przeciwnie - im więcej gości się zgromadzi, tym lepiej świadczy to o relacjach państwa młodych z sąsiadami i rodziną. Ten wieczór naznaczony jest spontanicznością i bezpośredniością.
- Goście, którzy mieli też być zarazem uczestnikami ślubu i wesela, dostali oficjalne zaproszenie na poltera poprzez sms lub info na FB i tam też był podany konkretny przedział czasowy, w którym należy się zjawić (tj. od godz. 18 do 22), więc każdy wiedział, o której najpóźniej miał się zmyć na chatę. Zresztą sami goście też bardzo tego pilnowali, bo również chcieli się wyspać przed uroczystością - mówi Krzysztof.
Organizacja wesel - lista firm z Trójmiasta
Choć przedweselne świętowanie kultywowane jest przede wszystkim na wsiach i w miastach, coraz częściej można spotkać się z tym zwyczajem.
- Pochodzę ze Stężycy, ale od lat mieszkam w Gdańsku. Jako że wychodziłam za mąż jako ostatnia z ośmiu sióstr, miałam nadzieję, że uniknę poltera. Ślub brałam tutaj, więc nawet nie wracałam do rodzinnego domu, gdzie rodzina i sąsiedzi nie daliby mi uniknąć tego zwyczaju. Mimo to, w wieczór przed ślubem rodzina przyjechała do mojego mieszkania z butelkami, talerzami i skrzynką, w której zamontowali kamień, więc szkło tłukliśmy na klatce w bloku - wspomina Aleksandra.
Kiedy powinien odbywać się polterabend?
Zwyczajowo polterabend odbywa się wieczorem przed dniem zaślubin. Jednak obecnie narzeczeni i goście podchodzą do sprawy bardziej pragmatycznie - zabawa do późnych godzin wieczornych, często suto zakrapiana alkoholem raczej sprawia, że na drugi - weselny dzień możemy czuć się nieco zmęczeni. Dlatego coraz częstszą praktyka jest organizowanie tej imprezy nawet na tydzień przed weselem.
Prezenty dla młodej pary. Ile się daje na wesele?
- Polterabend to tradycja, która u mojego męża w rodzinie jest od lat i każdy taką imprezę organizuje jak drugie wesele. Ja wcześniej jedynie kojarzyłam, że była taka tradycja - robienie zabawy dzień przed weselem, bez zaproszeń, dla sąsiadów i wszystkich tych, którzy chcieli przyjść. Zazwyczaj organizuje się to u panny młodej pod domem w wigilię ślubu, my jednak zrobiliśmy to dwa dni szybciej, bo nie wyobrażam sobie po takiej imprezie rano wstać i szykować się do ślubu. Znam też takich, którzy robili poltera nawet tydzień szybciej. U nas gości zabawiał dj, który był trochę zaskoczony formą imprezy, ale bardzo mu się spodobała - opowiada Angela z Gdyni.
- Niedawno byłam na polterze u wujka, który organizował go na działce na Babich Dołach. Wyszło z tego takie przedwczesne wesele. Mega fajne to było spotkanie, bo już tydzień przed ślubem wszyscy mogli się poznać i dzięki temu w dniu ślubu lepiej bawić - opowiada Grażyna.
Naked cake, z jadalnym złotem czy ze świeżymi kwiatami? Wybieramy tort na wesele
Co się robi na polteraband?
Jak przebiega taka impreza? Przede wszystkim goście powinni przybyć z porcelaną lub szkłem, a następnie je stłuc. Całość odbywa się w radosnej atmosferze, a punktem kulminacyjnym każdego wieczoru jest sprzątanie przez państwa młodych stłuczonej porcelany. Dawniej zadanie to należało wyłącznie do przyszłej panny młodej, ale z biegiem lat tradycja została zmodyfikowana i do prac porządkowych zaangażowano też pana młodego.
Samo sprzątanie potrafi przybrać formę performance'u - od tradycyjnego zamiatania z wykorzystaniem miotły i szufelki, po bardziej nowoczesne metody - łopatą do śniegu czy z wykorzystaniem układu tanecznego. Nikogo też nie dziwi ponowne rozrzucenie zebranych odłamków czy "magiczne" pojawienie się niespodziewanego gościa z kilkudziesięcioma kilogramami porcelany gotowej do wysypania.
Co ciekawe, choć polterabend znany jest też jako trzaskanie szkła, tłuc butelek i słoików się nie powinno. Ma to przynosić pecha i zgubę dla młodej pary. Mile widziana jest porcelana i ceramika.
Od spontanicznej wizyty sąsiadów do zorganizowanej imprezy
Czasem impreza przybiera charakter "posiadówki", znacznie częściej jednak miejsc siedzących nie ma wystarczająco, więc przybyli bawią się aktywnie - przebierają się, tańczą, a nawet odgrywają humorystyczne scenki. Charakterystyczna dla tego wydarzenia jest też rotacja gości - jedni przychodzą, inni już wychodzą.
Na czym polega ślub humanistyczny?
Podczas wieczoru gości częstuje się alkoholem, a także przekąskami czy kanapkami. Coraz częściej zamiast skromnej kolacji, narzeczeni przygotowują imprezę z prawdziwego zdarzenia - z suto zastawionym (najczęściej szwedzkim) stołem czy grillem.
- Na obydwu polterach, na których się bawiłam, rozwiązano to tak, że tłuczenie szkła odbywało się w ogrodzie domowym przyszłej panny młodej, tam też był ustawiony szwedzki stół ze słodkościami i goście częstowali się na stojąco - zresztą charakter tej imprezy z zasady wyklucza długą posiadówkę, wszyscy skupiają się na tłuczeniu szkła i toastach za szczęście młodych i nawet lepiej wtedy kontrolować sytuację na stojąco, żeby nie oberwać odłamkami. W jednym przypadku zdarzyło się tak, że zaczął padać deszcz w trakcie imprezy, ale nie było to problemem, bo jedzenie było ukryte pod zadaszeniem, a tłuczonym talerzom było wszystko jedno - opowiada Klaudia.
Opinie (70) ponad 10 zablokowanych
-
2022-09-29 06:44
popularny? chyba u ciebie na wsi (1)
- 11 7
-
2022-09-29 07:52
Nie każdy na Pomorzu ma zabużańskie pochodzenie tak jak ty.
- 4 3
-
2022-09-29 07:14
Bardzo nieekologiczne (3)
Wiecie ile energii trzeba zużyć żeby z krzemu powstała jedna butelka? Ok 4kW. Tylko po to żeby jakaś Anetka w sekundę roztrzaskała ją o beton rżąc przy tym głupawo jak koń.
- 35 31
-
2022-09-29 10:57
(1)
Kilowat nie jest jednostką energii więc nie wiem czy warto byś pouczał nas o ekologii nie mając podstawowej wiedzy z fizyki.
- 8 2
-
2022-09-29 12:14
pewnie w domyśle było "eketrycznej"
- 3 0
-
2022-09-29 16:23
Napisz proszę
Czy jak puszczasz bąki też czujesz się eko. A ile trzeba wyprodukować energii żeby ,,chodził" twój komputerek na którym wypisujesz głupoty?
- 0 3
-
2022-09-29 07:17
Nic tak nie cieszy jak głupota
I perspektywie dary weselne często nieuczciwe
- 3 3
-
2022-09-29 07:18
Istna
gwarancja udanego związku. Szeptucha by tego nawet nie wymyśliła.
- 7 1
-
2022-09-29 15:22
"Polterabend to ślubna tradycja praktykowana przede wszystkim w okolicach Kaszub, Kociewia, Żuław Wiślanych, Czeczewa, a także na Śląsku i w Wielkopolsce. "
Czeczewo to teraz jakiś odrębny region?- 10 0
-
2022-09-29 15:22
Rodowici mieszkańcy Gdańska (2)
Mają swoje rodowody z terenów obecnej Białorusi, Litwy, Ukrainy. Stąd nie znają zwyczajów ludności z pomorza. To normalne. Minusujcie ile chcecie, ale tego nie oszukacie. Nie ma co się na to obrażać. Trzeba zaakceptować.
- 7 2
-
2022-09-29 16:22
(1)
Sporo też przyjechało zaraz po wojnie z kieleckiego, łódzkiego, białostockiego, łomżyńskiego, itd.
- 3 0
-
2022-09-29 22:00
tak, dobrze mówisz
brzydko określali tą ludność, jako bose Antki.
- 0 0
-
2022-09-29 15:22
Tradycje
Tradycje i to najróżniejsze trzeba utrzymywać, niedługo bez tego będziemy się kontaktować jedynie przez smartfony i aplikacje. Sztuczny świat.
- 3 0
-
2022-09-29 15:41
A kto to potem sprząta?
- 0 0
-
2022-09-29 18:02
Szok, znajomość geografii
Pani Redaktor,Czeczewo to kaszubska wieś w pobliżu Kartuz,Chwaszczyna ,Miszewa.Jak czytałam,sprawdzałam czy dobrze widzę !.W okolicy Czeczewa jest zwyczaj tłuczenia szkła. Moje wesele w Gdyni które było 35 lat temu jak i moich rodziców również poprzedzał "polter". Pierwszy remont po ślubie to szpachlowanie i malowanie drzwi , własnoręcznie przez mojego męża.
- 2 1
-
2023-12-28 22:36
Przeciwna
Razem z narzeczonym zdecydowaliśmy się że nie zorganizujemy poltra, szkoda kasy, czasu zresztą co ludzie z okolicznych wiosek mają wspólnego z moim ślubem i weselem NIC więc ludziom nic się nie należą się żadne przyjęcia.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.