• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Alkoholowe dylematy na studniówkach. Niby dorośli, a pić nie mogą

MAG
25 stycznia 2024, godz. 16:30 
Opinie (120)
Alkohol na studniówkach. Jak wielkim problemem jest? Alkohol na studniówkach. Jak wielkim problemem jest?

Studniówki odbywają się, gdy uczniowie są w ostatniej klasie szkoły średniej. Oznacza to, że są... pełnoletni, na większości studniówek alkohol jest jednak zakazany. Młodzież mimo to i tak nie respektuje tej zasady i przemyca "procenty" na różne wymyślne sposoby.





Zakaz alkoholu mimo 18 lat



Czy uważasz, że alkohol powinien być zakazany na studniówkach?

W Polsce, podobnie jak w wielu innych krajach, istnieją przepisy prawne określające minimalny wiek, od którego dopuszczalne jest spożywanie alkoholu. W naszym kraju to 18 lat. Okres "osiemnastek" zazwyczaj przypada na trzecią klasę szkoły średniej. Młodzi już od tego czasu wstępują w pełnoprawną dorosłość i mogą bezkarnie pić alkohol, oczywiście w odpowiednich miejscach, a nie np. na ulicy.

Maturzyści to też często osoby, które alkohol poznały już wcześniej, jednak na najważniejszym dla nich wydarzeniu w życiu uczniowskim nie mogą go pić, bo wydarzeniu jest zakazany z uwagi na rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej. Oprócz tego zakaz wnoszenia i picia alkoholu na studniówkach tłumaczony jest zdrowiem i bezpieczeństwem młodzieży, prawem oraz tradycją. Uważa się, że młodsi ludzie są bardziej podatni na negatywne skutki alkoholu, a także często dopiero poznają swoje granice i mogą nieświadomie wypić za dużo.

Drillowcy: śmieje się z nich internet, a Drillowcy: śmieje się z nich internet, a "starzy" nie wiedzą, o co chodzi
Warto jednak pamiętać, że najczęściej organizatorami studniówek są rodzice, a nauczyciele gośćmi. Mimo że wydarzenie odbywa się zazwyczaj poza murami szkoły, tak w regulaminach niektórych szkół również przyłapanie ucznia w miejscu publicznym na spożywaniu alkoholu może skutkować negatywnymi konsekwencjami w szkole.

Finalnie jednak maturzyści, mimo zakazów, piją alkohol podczas studniówki, tylko... "nielegalnie".

- Zakaz spożywania alkoholu na studniówce wynika z rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej. Odpowiedzialnym za zapewnienie bezpiecznych i higienicznych warunków uczestnictwa w imprezach organizowanych przez szkołę poza obiektami należącymi do tych jednostek jest oczywiście dyrektor szkoły. Tyle jeśli chodzi o literę prawa. Aby sprawdzić jak jest w rzeczywistości, wystarczy zapytać pracujących w sklepach Żabka zlokalizowanych w pobliżu hoteli, w których organizowane są studniówki, jaki mieli obrót tego dnia. Zapewniam, że będą to spore kwoty, zwłaszcza że część przyszłych maturzystów jest już pełnoletnia - mówi Marta, mama jednego z tegorocznych maturzystów. I dodaje:

- W ostatnich dniach uczestniczyłam w takim wydarzeniu jako rodzic i był tam nieoficjalnie obecny alkohol, tak jak wszędzie. Nie doszło do żadnych nieprzyjemnych incydentów. Młodzież zachowywała się odpowiedzialnie zgodnie z zasadą "wszystko jest dla ludzi". Personel hotelu potwierdził, że była to bardzo udana impreza, która przebiegła w radosnej, ale spokojnej atmosferze. Osobiście uważam, że na studniówce mogą ucierpieć osoby, które nie należą do tzw. "imprezowiczów", więc nie miały styczności z alkoholem. Pierwszy kontakt z alkoholem podczas balu może mieć przykre konsekwencje nie tylko dla zdrowa, ale też z uwagi na podejście do sprawy dyrektora szkoły.

Alkohol na studniówkach. Jak wielkim problemem jest? Alkohol na studniówkach. Jak wielkim problemem jest?
"Jestem z Trójmiasta, więc...". Takie problemy widzą młodzi

Bez alkoholu bezpieczniej?



Warto pamiętać, że studniówka to ważne wydarzenie towarzyskie, które jest również dużym przeżyciem. Do młodzieży dociera, że zaraz opuszczą swoją szkołę, przyjaciół albo nawet wyjadą do różnych miast. Stąd też chcą świętować.

- Studniówka to niepowtarzalny moment w naszym życiu, pełen radości i świętowania. Uważam, że picie alkoholu jest akceptowalne, ale kluczowe to robić z umiarem. Jesteśmy dorosłymi ludźmi, nie jest to impreza szkolna, więc nic nie stoi na przeszkodzie. Ważne jest, abyśmy cieszyli się tym dniem na swój sposób, pamiętając jednocześnie o odpowiedzialnym podejściu do spożycia alkoholu i nie przesadzali z jego ilością. A tych, którzy nie piją, nie namawiali i nie wytykali palcami, każdy ma prawo do własnej decyzji i trzeba to uszanować - mówi tegoroczny maturzysta Paweł.
NoLo: nowa moda na imprezowanie bez alkoholu NoLo: nowa moda na imprezowanie bez alkoholu

Zdemolowane sale i wymioty



Można i warto bawić się bez alkoholu, lecz często wśród młodych działa zasada, że "zakazany owoc kusi najbardziej". Zakaz spożywania alkoholu prowokuje też wśród maturzystów picie w ukryciu i... cwaniactwo.

Na studniówkach rok w rok zdarzają się osoby, które mimo zakazów picia, bardzo źle je kończą. Ten element nałożonych zakazów sprawia, że młodzież często pije więcej w szybszym tempie, bo "ktoś ich zaraz przyłapie", co sprawia, że szybciej się upijają. Przez nadmiar alkoholu pojawiają się takie sytuacje jak zalane lub zdemolowane łazienki czy nawet wymioty w salach, na których odbywa się impreza.

- Uważam, że właśnie przez to "zerowanie" wódy na dworze przed hotelem albo robienie mocnych drinków, by dwa razy nie wyciągać butelki, ludzie "łapią zgona". Szybko ich sieka i potem robią głupoty albo po prostu muszą odchorować - mówi Artur, 18-letni uczeń.

  • Urwany kran w jednym z Hoteli podczas studniówki
  • Łazienka podczas jednej studniówki

Zamiatanie pod dywan



Problem nie leży jednak w samym alkoholu. Młodzież pije, nieważne, czy zabroni tego dyrektor, rada rodziców czy pani od geografii. Od lat wiadomo, że to się dzieje i czasem nawet jest na to ciche przyzwolenie.

Nauczyciele czasem udają, że nie widzą picia. Uczniowie kryją się przed nauczycielami pijąc w toaletach, wychodząc do okolicznych sklepów czy nalewając alkohol pod stołem.

- Mój syn 2 lata temu miał studniówkę i myślę, że dziś ten temat jest nadal aktualny. Uważam, że picie alkoholu przez młodzież, która chce pić, podczas studniówki jest nieuniknione. Warto uczyć nasze dzieci kultury picia i oswajać z konsekwencjami nadużywania. Sytuacja, gdy rodzice czy nauczyciele pruderyjnie udają policjantów podczas imprezy, a ich pociechy okupują sąsiadującą "Żabkę", spożywając procenty pod sklepem czy w szatni, jest dowodem braku komunikacji i relacji między młodzieżą a opiekunami. Nie ma sensu dawać młodzieży okazji do robienia sobie wyzwań - kto wypije więcej w ukryciu - lepiej ustalić granice i nauczyć współodpowiedzialności za grupę. Trudno jest rozmawiać z młodzieżą, ale tylko rozmowa i dobry przykład może uczyć - mówi Dorota.

"Zamiatanie pod dywan" i udawanie, że to się nie dzieje, nic nie zmienia, a wręcz daje sygnał młodym ludziom, że picie jest po to, by się upić. Sytuacja jest patowa, ponieważ alkohol jest zabroniony w świetle prawa, dlatego co roku sytuacja się powtarza.

- Bawiłem się bez alkoholu, ale większość moich ludzi z klasy dużo piła. Nie wiem, czy mi było głupio przed nauczycielami czy zwyczajnie nie potrzebowałem, ale mogę napić się na normalnej imprezie. Uważam, że powinno to być rozegrane w inny sposób, bo to picie alkoholu w toalecie było dziecinne i niebezpieczne - mówi Marcel.
MAG

Opinie (120) ponad 20 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • To jest Elyta (1)

    • 17 12

    • Serio nawet liceum nie skonczyles i nie masz matury, a masz prawo do komentowania?

      • 6 6

  • To nie koniecznie, ale: (1)

    Gdy dziewczyny pałającymi alkoholiczkami, to wiele mówi o sytuacji ogólnej

    • 14 9

    • Logika twojej wypowiedzi wskazuje, że sam jesteś pod wpływem.

      • 4 2

  • W USA pełnoletni jesteś od 21roku życia!! W Gdańsku taki jest ich poziom umysłowy ze powinno to byc 25lat!! (5)

    od kiedy to prawda jest jhejtem

    • 51 15

    • A seks można uprawiać od 18, a jeśli rówieśnicy, to od 16 - kto potem będzie odpowiedzialny za ewentualne wpadki?

      tez podnieść do 25

      • 9 0

    • Dlaczego akurat w Gdańsku, w całej Polsce jest taki problem!!!

      Alkohol jest największym problemem Polaków, przy nim putin to pikuś

      • 7 9

    • bzdury (2)

      pełnoletni do picia wódy jesteś od 21 roku życia i nie we wszystkich stanach. Pełnoletni do prowadzenia fury jesteś od 16. Nie chce mi się sprawdzać kiedy możesz się bzykać i chodzić z bronią ale pewnie też podobnie i jest to zróżnicowane ze względu na stan w którym zyjesz.

      • 5 1

      • inteligent ale tylko potwierdziłes :) (1)

        • 0 1

        • to twój poziom umysłowy jest taki że to powinno być 25 lat

          co do wypowiedzi to rozszerzyłem

          • 0 0

  • zero prac domowych ale alkohol w każdej klasie (2)

    Basia Nowacka już wkrótce rozwiąże ten kluczowy problem

    • 59 16

    • tiaaa, pracami domowymi uzdrowisz ten system

      będziemy drugą Finlandią :D chociaż tam akurat nie ma przymusu prac domowych.

      • 5 1

    • Nie siej fermentu

      Brak prac domowych ma obejmować tylko szkoły podstawowe

      • 0 0

  • Młodość ma swoje prawa

    Afera to by była, gdyby alkomaty i narkotesty były obowiązkowe na sali plenarnej Sejmu.

    • 45 7

  • Licealiści to dorosłe dzieci.

    • 22 6

  • No No, studniówka na trzeźwo :D

    Dobry żart. Polonez na trzeźwo to równo nie pojedzie

    • 22 18

  • Bez przesady. Zakaz. (4)

    Po co.? Będą chcieli to napiją się pod stołem. Każdy ma swój rozum. Pełnoletni mogą kupować i spożywać!

    • 18 14

    • (1)

      Nie każdy ma rozum, jeżeli tego nie wiesz to nie jest za późno na poszukiwanie swojego.

      • 1 2

      • Każdy ma swój rozum. Np. twój jest wyjątkowo ograniczony, no ale gdzieś tam jest.

        • 0 0

    • Po co? Po to żeby zachowwać porządek. (1)

      Jeśli szkoła jest odpowiedzialna za to co się dzieje na studniówce, to chyba nie powinno być alkoholu. Część uczniów pije na ostro, są to dorośli ludzie, nie wyobrażam sobie nauczycieli w roli bramkarzy klubów nocnych. Lampka szampana i nic więcej, może czas uczyć, że alkohol nie jest najważniejszy w życiu, i że mocno i szybko uzależnia.

      • 3 1

      • Ale trzeba sobie zadać pytanie czy zakaz jest możliwy do wyegzekwowania

        A nie jest. Ci ludzie mają już dowody osobiste i legalnie mogą kupić alkohol. Napić się przed imprezą albo ten alkohol przemycić. Zatem zakaz jest martwy. Lepiej po prostu przyzwolić na to ale kontrolować ilość. Dostali by bony na trunki w odpowiedniej ilości. To i tak nie spowodowałoby pełnej kontroli ale zawsze większą niż jak wnoszą alkohol na własną rękę. Tym bardziej że jak już wnoszą to wódkę.

        • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    Studniowka 2009 (7)

    Na mojej studniówce alko było zakazane, wicedyrektor nie zgodził się nawet na lampkę szampana o północy, podczas gdy niektórzy nauczyciele ostentacyjnie chodzili do WC, z którego korzystali też uczniowie, pić, wufeista i woźny mieli taka śrubę, że żony musiały ich ewakuować. Tak że po co taka hipokryzja

    • 129 12

    • dokładnie tak (studniówka 2000)

      u nas kumpel tak się sfajdał że jajko w majonezie miał na plecach marynarki od garnituru

      • 11 1

    • (5)

      Tamto pokolenie to patusy, bez alkoholu żyć nie mogą. Na szczęście my widzimy co ta substancja robi z ludźmi i coraz więcej osób decyduje się na życie w trzeźwości :).

      • 20 21

      • (4)

        energetyki, żarcie z maka, epeta z gęby prawie nie wyjmują ale alko nie ruszą bo szkodliwe? co za bzdura, miękkie faje jesteście i silnej woli nie macie a kulturalne picie to jest właśnie sprawdzian silnej woli, życie w trzeźwości jest dla słabych, alkohol jest dla ludzi rozumiejących co to umiar - cecha silnego charakteru

        • 26 4

        • (1)

          Ale kawcia, papierosek i wódeczka to już zdrowe?

          • 0 10

          • Odczep się od kawy, nie porównuj jej do alkoholu i papierosów.

            • 8 0

        • Tak, energole i epet są dużo zdrowsze od wódy przepalającej łeb. Kraj alkoholików

          • 3 10

        • uważam, że agresywnie opisane ale niestety prawdziwe. Obecne pokolenie leczy traumy poprzedniego pokolenia. Jak to się mówi : chodzę na terapię bo moja mama nie poszła. Niemniej uzależnień jest jeszcze więcej niż kiedyś. Alkohol, nikotyna to tak na prawdę jedyne uzależnienia lat 80/90, do kasyn albo nie wpuszczano albo nie miało się pieniędzy, a narkotyki mogli kupić tylko Ci zdeterminowani. Aktualnie spektrum uzależnień jest tak obszerne że strach. Nie bez powodu AA ewoluowało na AN a na AA poszerzyło grono alkoholików, ale również narkomanów, zakupoholików czy pracoholików.

          To nie wina pokolenia. Gdybyśmy mieli dostęp do wszystkich wyzwalaczy naście lat temu zapewne wyglądałoby to dokładnie tak samo.

          • 9 1

  • (3)

    A jak ktoś wskutek reform w szkolnictwie poszedł do szkoły jako sześciolatek? Taka osoba podczas studniówki nie jest jeszcze pełnoletnia.

    • 40 2

    • życie

      • 4 4

    • Tacy z nich dorośli, że bez telefonu sznurówki w bucie nie potrafią zawiązać.

      • 6 3

    • no i to są właśnie problemy pierwszego świata :D "poszedł do szkoły" :D

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Strefa Trojmiasto.pl na Juwenaliach

w plenerze, gry

Juwenalia Gdańskie 2024 (51 opinii)

(51 opinii)
75 - 290 zł
Kup bilet

The Robert Cray Band: Groovin' 50 years! (1 opinia)

(1 opinia)
159 - 249 zł
blues / soul, rock / punk

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane

Sprawdź się

Sprawdź się

Seweryn Krajewski był liderem zespołu: